-
Postów
7 383 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez C1REX
-
No ja od premiery w nic innego nie gram. Oba przejścia zajęły mi grubo ponad 100 godzin, a to drugie nawet nie jest skończone, bo zostało mi dozbieranie wszystkiego, ulepszenie do +9/+24 i zabawa w pvp. Teraz też gram pvp i coop, ale okazjonalnie z doskoku. Nie wiem, czy nie będę miał kryzysu gracza po odłożeniu Eldena i jak będę patrzył na inne gry.
- 7 605 odpowiedzi
-
- 2
-
- from software
- miyazaki
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Pierwsze przejście zrobiłem z trophy guide, by mieć to odhaczone. Drugie przejście chciałem zrobić na 100%, by zobaczyć każdy quest i zdobyć każdy pomijalny przedmiot. Zacząłem grać z opisem FightingCowboy i słabo mi się grało. Nudno, wolno i nieprzyjemnie tak ciągle oglądać filmik i kopiować czyjąś grę. Do tego nie było to prawdziwe 100%, bo koleś na starcie zabił ważnego NPC. Trochę do dupy taki opis. Jeśli ktoś chce dobry i przyjemny opis, to bardzo polecam ten: Koleś skupia się na questach i pomijalnych przedmiotach. Czyli wszystko co ważne i nic ponad to. Jedyne czego mi zabrakło, to każdy możliwy NPC do pomocy w walkach z bossami, bo tych też chciałem zobaczyć i traktuję ich jako opcjonalną część ich questów.
- 7 605 odpowiedzi
-
- from software
- miyazaki
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Da się, ale na Xboksie jest najtrudniej i można sobie sejwa łatwo skasować. Tzn. trzeba sobie skasować z nadzieją, że odzyskasz z chmury. Tutaj jest opis jak to zrobić na każdej platformie. https://www.powerpyx.com/elden-ring-how-to-get-all-endings/
- 7 605 odpowiedzi
-
- from software
- miyazaki
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
U mnie sporo gier z GamePassaPC nie działało poprawnie z DualShockiem4. Lepiej kupić coś typowego do Xboksa/Windowsa.
-
Sam zaliczyłem dwa przejścia, ale nie chcę jeszcze iść w NG+, bo chcę w DLC zagrać na standardowym poziomie trudności. DLC to niemal pewniak, ale nie wiadomo co dokładnie to będzie. Być może będzie to cała lokacja, a może tylko np. koloseum do pvp i walk z bossami.
- 7 605 odpowiedzi
-
- from software
- miyazaki
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Niektórych broni nie da się wzmocnić czarami. Chodzi głównie o takie, co już mają podzielone obrażenia na normalne i magiczne. Sprawdź sobie tą inkantację na jakiejś najzwyklejszej broni, co ma tylko obrażenia fizyczne, a ulepsza się zwykłymi kamieniami. Gry od From tak mają. Na PC do dziś chyba wszystkie soulsy i sekiro są w pełnej cenie i prawie nigdy nie ma na nie promocji. Po premierze Elden Ring, to DS3 chyba nawet podrożało na tych stronkach z tanimi kodami.
- 7 605 odpowiedzi
-
- 2
-
- from software
- miyazaki
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Nie znam polskich nazw. Jeśli masz dwa miecze z tej samej kategorii i spełniasz wymagania do trzymania ich w jednej ręce, masz oba aktywne w obu rękach, to powinno starczyć naciśnięcie L1. Jeśli coś jest nie tak, to L1 zada cios jedna bronią w lewej ręce.
- 7 605 odpowiedzi
-
- 1
-
- from software
- miyazaki
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
To muszą być dwie niemal takie same bronie. Tzn. z dokładnie tej samej kategorii. Albo dwie katany, albo dwa zakrzywione, albo dwa wielkie zakrzywione itd. Nie może być wielki miecz + kolosalny miecz. W DS2 tak można było zrobić.
- 7 605 odpowiedzi
-
- 1
-
- from software
- miyazaki
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Za pierwszym razem są małe szanse, że te questy się zrobi bez poradnika. Sam też ich nie zrobiłem. Quest tej laski daje też aż dwa kamienie do wymaksowania broni. Wcześniej ten Boss zamiatał mną podłogę, bo tak mój build nie pasował.
- 7 605 odpowiedzi
-
- 1
-
- from software
- miyazaki
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Właśnie kończę drugie przejście. Grałem z bardzo przyjemnym video opisem questów. Sporo nowych rzeczy zobaczyłem, sporo zdobyłem, a niektóre walki z bossami stały się bardzo łatwe. Tutaj jest przykład jednej z walk, gdzie za pierszym razem miałem spore trudności, a za drugim razem nie wiem, czy się dałoby nawet przegrać. Chyba nic nie musiałem robić, bo było nas czterech przeciwko jednemu - ja, mimic i dwóch NPC po zrobieniu ich questów.
- 7 605 odpowiedzi
-
- 1
-
- from software
- miyazaki
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Nie ma co się nawzajem krytykować, że robi pizzę inaczej. Kocham pizzę i robiłem to kiedyś zawodowo jako "pizzaiolo" dla popularnej sieci włoskich pizzeri w Londynie. Potem poszedłem w treningi i uczyłem robienia pizzy kucharzy i menadżerów. Pewnie nadal bym to robił, gdyby firmy matki nie kupili chińczyki i natychmiast nie zaczęli od oszczędności na treningach właśnie. Tu zaznaczę, że to była praca robola, która uczyła pewnych odgórnie narzuconych standardów i nie było żadnego miejsca na jakąś kreatywność. Chociaż spoko płacili, byli fajni ludzie i lubiłem to. Wspominam o tym, by dać kontekst, że w swoim życiu zrobiłem grube tysiące pizz, narobiłem masę błędów, a wciąż mam mega frajdę z robienia, jedzenia i gadania o pizzy. Wilgotne pizze to był w firmie na tyle ważny temat, że kucharze mogli stracić za to pracę. Zwłaszcza jeśli dodawali wodę do "Passata Pomodoro" bo bez tego za trudno im się tak małą ilość sosu rozprowadzało. Jak dawali więcej, to potem podczas cotygodniowego liczenia brakowało produktu i razem z menadżerem ryzykowali stratą bonusu. Oba problemy były bardzo powszechne. Włoskie ciasta na pizze są bardzo często dość zbite, niewyrośnięte i trochę "jak guma". Wiele włoskich restauracji ma otwarte kuchnie, gdzie się rozciąga ciasto nim wymachując w powietrzu. Niektórzy kucharze robią z tego mały show. Akcja możliwa chyba tylko przy takim gumowatym cieście właśnie. Jak ktoś chce w domu popróbować, to tylko powiem, że łatwiej kręci się na górnej części dłoni palcami w dół. W ten sposób palce nie dziurawią ciasta. Ciasto się u nas głównie rozciągało i to było nasze standardowe ciasto. Była jednak też opcja premium ciasta "Romana", które się rozwałkowywało na cieniutkie. A które lepsze? Kwestia gustu. Jedni woleli grubsze rozciągane, inni woleli dopłacić do Romany, a inni preferowali grubsze z pizza hut. Po co więc schowałem surowe pizze z sosem do lodówki? Bo chciałem sprawdzić. Latami się ludziom wpajało jak robot, że tak nie wolno, ale nigdy nie wiedziałem jak to będzie smakowało, czy będzie jadalna, czy da się ją uratować i czy może mimo wszystko można jakoś ten problem obejść. Pizze uratowałem i się je zjadło, ale jakość mocno spadła. Największym wyzwaniem było to, że się nie chciało dopiec od spodu, gdy od góry była już rumiana.
-
Właśnie o to mi chodzi, by pozbyć się pęcherzyków powietrza i uzyskać ultra cienkie ciasto, które jest prawie niemożliwe do uzyskania przy rozciąganiu. Co kto lubi. Kiedyś rozciągałem, ale wolę rozwałkowane na cieniutko. Nie mam też całej kuchni uwalonej mąką. W Rzymie np. te ich ultra cienkie pizze się wałkuje.
-
Czepiasz się kolegi. Jak ktoś pisze "easy mode" to dzieli się satysfakcją ze znalezienia dla siebie dobrej strategii i pokonaniu trudnego bossa, z którym się miało wcześniej problemy. Nie oznacza to, że gra stała się tak łatwa, jak ubisofty na poziomie trudności "story mode".
- 7 605 odpowiedzi
-
- from software
- miyazaki
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Potrenowałem wczoraj szybkie robienie pizz i kilku rzeczy się nauczyłem. @Tynio o to pytał, ale może ktoś jeszcze skorzysta z moich błędów i się od nich uchroni. Zrobiłem ciasta z około 2kg mąki. Tzn na oko 2kg, bo w UK pakują po 1,5 i 3kg. Dałem tylko dwie saszetki suchych drożdży - czyli połowę rekomendowanej ilości. Ciasto i tak wyrosło aż za bardzo i następnym razem dam tylko jedną saszetkę. Na szczęście kulki się ładnie zbiły i odpowietrzyły, więc mogłem rozwałkować na bardzo cienko. 16 spodów zajmuje sporo miejsca, więc dałem jedno na drugie. Stojak jest lepszym rozwiązaniem, ale nie każdy jest takim wariatem, by sobie stojaki na pizze kupować. Następnie dałem sos, składniki, ser i na stojak, by czekały na swoją kolej. Zrobiłem tylko mega proste, by w razie czego nie było za dużych strat. Pizze wyszły zaskakująco dobrze, nie czułem żadnej straty jakości i byłem zadowolony z rezultatu. Ciasto było cienkie, chrupiące i nie przesiąkło wodą z sosu i składników. Następnym testem było zafoliowanie, wsadzenie do lodówki i sprawdzenie smaku rano. No i tutaj była totalna porażka. Wszystko puściło soki, ciasto nasiąkło, zamieniło się w spuchnięty glut, a na dole lodówki miałem nawet trochę z nich wody. Pizz nie dało się zjeść rano. Wieczorem jeszcze były OK, ale 2-4 godziny to chyba max ile pizza może wytrzymać przed upieczeniem, a to i tak tylko przy bardzo małej ilości składników. Tutaj fotka przed włożeniem do lodówki, kiedy wyglądały jeszcze normalnie. Być może da się lekko podpiec spody z sosem, a potem położyć składniki i ser, ale raczej już nie będę się w to bawił - sklepowe pizze są tak chyba robione. Sam fakt, że można tak dużo przygotować przed przyjściem gości sporo mi pomoże na przyszłość. Całe ciasto lub nawet gotowe spody bez sosu też można schować na następny dzień i jest OK. Ciasto robię w 15 minut i w kolejne 15-30 minut jest gotowe do wałkowania. Jak chcę ciasto na później, to do lodówki, by mi nie wyrosło za bardzo. Rozwałkowanie tych 16 pizz na raz to spora oszczędność czasu. Wcześniej wałkowałem po dwie pizze, potem sos i składniki i do pieca. Jak te dwie były w piecu, to kolejne dwie i tak w kółko. Na kilka godzin mogłem utknąć w kuchni zamiast cieszyć się odwiedzinami znajomych.
-
No ta kolecja mnie zaskoczyła. Remaster jedynki + remaster dwójki + trójka complete edition ze wszystkimi dodatkami. Gry za prawdziwe darmo na zawsze i to nawet w 120-240fps jeśli sprzęt pozwoli. "Darmowe" gry z PS Plus są tylko przy opłaconym abo i jak przestanie się płacić, to dostęp do nich znika, a gry prawie nigdy nie są w pełnych wersjach i DLC trzeba było sobie i tak dokupywać. Takie akcje tylko mnie utwierdzają w przekonaniu, że przejście z konsol na PC Master Race jako główną platformę to był dobry wybór.
-
Prawdopodobne abo na PC może być za odpowiednik GamePassa i/lub za dostęp do gier usług. Gry usługi w PlayStation Plus Premium PC
-
Tak - jest to zdolność do odblokowania. Chyba z ninjutsu.
-
Chyba w innej tabelce to widziałem, bo ta tutaj sugeruje, że Sony wydaje jakieś ogromne ilości nowych IP rocznie i będzie wybierać jakie ich nowe gry na co trafią. Wygląda na błąd w tłumaczeniu moim zdaniem. @Figuś wrzucił info, które może jednak sugerować poważniejsze plany odnoście PC niż tylko porty ich gier na Steam i Epic. W PlayStationNow można grać na przykład na PC i jest do tego appka Sony. Tutaj inny cytat: The listing does mention developing a “global PC store strategy and process”, but this could refer to the likes of Steam rather than a hint that Playstation making its own PC-focused client. Moim zdaniem PlayStationPC jako kopia XboxPC jest realna. W tej chwili Steam i Epic to partnerzy i nie ma co psuć relacji chwaleniem się, że zaraz będą konkurować na śmierć i życie.
-
Ale tych celów z dupy nie wzięli. Jakiś plan tam mają, by za 3 lata zarabiać na PC tyle, co cały Xbox lub całe Nintendo. Ja się zastanawiam jak. Innego sposobu, by pójść na całość z własnym sklepem nie widzę. Ewentualnie jakiś gruby hit typu Fortnite, ale to już jest loteria.
-
XboxPC nie ma hitu na miarę Fortnite. Sony sprzedaje gry na Epic, ale jaki to jest procent zysków firmy? Czy jest możliwe, by gry od samego Sony sprzedawane na Epic zarabiały połowę tego, co całe PlayStation z biblioteką kilkuset gier i 50mln abonamentów? Jakim cudem w 3 lata tak pomnożą zyski z PC?
-
Może i to jest dobry argument. Jak będzie, to zobaczymy, ale ja obstawiam konkurencję dla XboxPC. Nie widzę powodu, by Sony zabraniało innym firmom sprzedawać w ich sklepie i płacić Sony 30%. Być może są takie powody, ale ja ich nie widzę.
-
Rozumiem Twój argument, ale Sony chce mieć z PC w najbliższym czasie zyski w okolicach połowy zysków z całego PlayStation. Nie wyobrażam sobie, by malutki sklepik PlayStationPC, który ma po max kilka nowych gier na rok i konkurując ze Steam będzie zarabiał tak gigantyczne pieniądze i to tak szybko. Skoro XboxPC dał radę, to dlaczego nie Sony? Zaletą PC jest to, że nie muszą się martwić sprzętem. Intel, AMD i NVIDIA się tym zajmują i upewniają, że sprzęt jest kompatybilny wstecznie. Sony musi zrobić tylko sklepik i zarabiać 30% ze sprzedaży gier 3rd party. Dlaczego to Steam ma zarabiać na Elden Ring, a nie Sony?
-
Dlaczego myślicie, że Sony nie zrobi czegoś na wzór XboxPC? Dlaczego mieliby rezygnować z zysków ze sprzedaży gier 3rd party jak to mają na konsolach?
-
Potencjalny sklep PlaystationPC nie ograniczałby się tylko do gier Sony. Musiałby to być sklep typu Steam, Epic, czy XboxPC by Sony mogło mieć zyski zbliżone do połowy zysków z konsol, jak to na tych wykresach jest przedstawione.