C1REX

Ukończyłem dopiero grę. Jedynie 2 proste achievmenty do 1000 zostały. Jeden z najbardziej hardcorowych RPG i jednocześnie mocno uzależniający. Często też irytujący. Tak trudnego RPGa dawno nie widziałem. Game Over po kilka razy na bosie widziałem. Czasem na zwykłych przeciwnikach. Dopiero później się robi łatwiej, jak się gra z dobrym opisem i prawidłowo się prowadzi rozwój postaci. Bez opisu można mieć problem skończyć grę - tak może być trudno. Zrobienie gry na 1000 jest wymagające nawet z opisem. Dobrze, że nie trzeba wykonać wszystkich zleceń z gildy. Mimo wszystkich wad gra jednak ciekawa. Famitsu dało 38/40.

Część gier może działać ok, ale poniżej dwóch metrów to generalnie za mało. Sam sądziłem, że mam sporo miejsca a okazało się, że mogło by być więcej. Niektóre gry wymagają ruchów, na które potrzeba miejsca za plecami.

Skoro są takie ceny, to pewnie jest jakiś powód. Najwidoczniej taka cena jest najbardziej opłacalna. Na X360 też ceny jakieś super nie są. Średnio 20 funtów za grę, którą czasem za połowę tej ceny można mieć z amazon.co.uk z wliczoną przesyłką. Są jednak gry, których albo już się nie dostanie, albo chodzą po absurdalnych cenach. Wtedy te 20 funtów to dobra cena.

Teraz sytuacja jest idealna, bo mamy wybór.

Ja wczoraj kupiłem dwa dodatki (mimo, że nie mam jeszcze gry) właśnie po te 200 punktów.

Kinect - miał być nowy Eye Toy, a wyszedł prawdziwy hit. Jeśli to ma być gra, to Dance Central. Pierwsza gra na świecie, gdzie naprawdę się tańczy.

Darmowy dodatek do Kinect Sports

Jest darmowy dodatek do Lary: Kane&Lynch. Zdecydowanie warto brać.

Crackdown 2 - słabsza od jedynki, która była jedną z moich ulubionych gier w tamtym czasie.

http://www.google.com/imgres?imgurl=http://www.themenswearsite.com/images/products/zoom/1277568721-78980400.jpg&imgrefurl=http://www.themenswearsite.com/accessories-c28/watches-c73/nu-pop-movement-dual-time-watch-p79888&usg=__8yu684kJy465m9lVMut3FHQTVEY=&h=765&w=765&sz=92&hl=pl&start=0&sig2=KBaimTCGCCeO5XEhgHc4SA&zoom=1&tbnid=iS8dtUHwznsaEM:&tbnh=134&tbnw=134&ei=SgoQTdipJZG4hAfRhPC3Dg&prev=/images%3Fq%3Dnu%2Bpop%2Bmovement%2Bdual%2Btime%2Bmovement%2Buk%26um%3D1%26hl%3Dpl%26client%3Dfirefox-a%26sa%3DN%26rls%3Dorg.mozilla:pl:official%26biw%3D1360%26bih%3D547%26tbs%3Disch:1&um=1&itbs=1&iact=rc&dur=97&oei=SgoQTdipJZG4hAfRhPC3Dg&esq=1&page=1&ndsp=24&ved=1t:429,r:0,s:0&tx=72&ty=49 Dostałem dziś taki oto zegarek od swojej dziewczyny.

No gra nie jest doskonała i raczej bym jej nie polecał. Jest jednak spora grupa ludzi, którym się gra podoba. Wciągające osiągnięcia do skompletowania trzymały mnie przy tej grze przez dłuższy czas

Rankingowe mecze szybko wyszukuje i chyba tylko takie warto grać. W rankingach podaje tylko sumę wszystkich fragów chyba. Jak jest połączenie na 4-5 kresek, to laga nie czuć. Nie wiem tylko skąd ludzie mają takiego skilla. Przed momentem mnie koleś zniszczył 10 do - (minus) 1. Może i nie jestem pro w FPS, ale bez przesady. Osobiście jednak nie chce mi się już grać HC. Wolę casualowo pograć w singla ostatnio.

Po prostu mnie wciągnęła gra. Mimo, że nie jest to hit, to mi się gra podobała. Dużo fajniej mi się grało, niż w Dance Central. A grać w co mam. Kilka gier na kinecta plus sporo normalnych i arcade do skończenia.

Chodzi o koszta licencyjne. Te dwie wymienione przez Ciebie kierownice nie mają nawet force-feedbacka. Jedyna kierownica na rynku z tą funkcją kosztuje 250 euro. Pełna wersja z pedałami i szkrzynią begów już 500 euro.

Fighters Uncaged skończone. 1000/1000 i pierwsze miejsce na leaderboards ze sporą przewagę względem drugiej osoby na liście.

Wow. Ten quake jest niesamowity. Jest ktoś chce przykładu, co to jest gra HC, to jest nim właśnie quake. Gra niesamowicie wynagradza trening. Granie na padzie jest oczywiście dużo trudniejsze od klawiatury i myszki. Jednak wersję PC zabiły mody i chore configi, które łatwo pomylić z cheatami. Na konsoli każdy ma podobne szanse. Wszyscy grają na niemal identycznym configu i podobnym sprzęcie. Jeśli ktoś ma dość casualowych (corowych) popierdółek, to polecam. Mi co prawda skilla mocno brakuje, ale i tak mam frajdę z gry.

Feeling, to wiadoma sprawa i trudno z tym dyskutować. Temat porusza sprawę tylko i wyłącznie skuteczności, która jest kontrowersyjna.

Chora polityka MS blokuje producentów.

Dokładnie. Efekty specjalne kosztują fortunę, a to przecież praca głównie grafików. Manekiny CGI to jest rozwiązanie, ale super drogie. Z sumowanie kosztów aktorów + animacji komputerowej. Każda niemal nowa bajka, czy film z dobrymi efektami, to ponad 100 milionów. Manekiny CGI, to już koszta znane z Avatara. Zgodzę się, że to jest fajne rozwiązanie i pewnie jeszcze nie raz się z tym spotkamy, ale trudno mi uwierzyć, by wkrótce takich filmów była większość. Technologia jest dostępna, ale aspekt ekonomiczny na to nie pozwala. Tak samo, jak się mało robi już pełnometrażowych, klasycznych animacji. Tarzan kosztował ponad 100 baniek mimo, że to stara już technologia.

Animacje może nie są najdroższymi produkcjami, ale na pewno nie są tanie. W końcu prawie każdy kasowy hit z animacji należy do 100 najdroższych filmów. 100 milionów na bajkę. Film z aktorami można nakręcić za mniej niż bańkę. Wątpię więc, by nagle miało się rezygnować z aktorów na rzecz taniej animacji.

Też jeszcze zależy od wsparcia dla pada. Grając kierownicą sterowanie jest 1:1. W przypadku pada wiele gier oszukuje, by w ogóle się dało grać. Np. przy dużych szybkościach większość gier osłabia moc skrętu na padzie. Do tego dochodzi wygładzanie skrętów, więc tak nie szarpie i trudniej o poślizg. W zależności od poziomu wspomagania grać może być łatwiej na padzie, bądź kierownicy.

Zależy też, czego się oczekuje od gry. Jeśli się chce poprawić swoje czasy, to może być z tym słabo. Większość gier bardzo mocno wspiera sterowanie padem i na kierownicy gra się trudniej. Zwłaszcza to czuć w grach, gdzie się wykonuje poślizgi. Jednak nawet w Forza wielu najlepszych graczy gra na padzie. Inna sprawa, gdy się szuka frajdy z grania. Jednak tutaj też nie jest różowo. Sam dopiero co szukałem informacji na temat kierownic i nawet kierownica MS nie ma dobrych opinii. Podobno bardzo szybko się wyrabia i gra się staje mało przyjemna. Sorki, jeśli dołuję, ale sam byłem w bardzo podobnej sytuacji tydzień temu. Teraz lekko żałuję kupna kierownicy. Mam tą bezprzewodową MadCatza, która wcale złych opinii nie ma. Kierownica nie ma luzów, praktycznie zerowy dead zone, świetne pedały i generalnie działa świetnie. Tylko gra się trudniej, niż na padzie i wcale nie przyjemniej.

http://game-on.intel.com/eng/games/45b56b11-4555-4aa5-bee7-c09b4897e512/default.aspx A tu ciekawy artykuł z wypowiedziami najlepszych graczy w różne gry. Opinie są podzielone w różnych grach. Wiele gier mocno wspiera granie na padzie i mocno je ułatwia. Pewne pady są też lepsze od innych.

http://www.forzamotorsport.co.uk/showthread.php?t=2691 W GT Academy faktycznie większość ludzi w top gra na kierownicy.

Z oficjalnego forum Forzy i F1.