C1REX

Po prostu dawaj mniej gazu na zakrętach. Auto wykorzystuje całą przyczepność opon na przyspieszenie. Jak jeszcze skręcasz, to przyczepności brakuje i wpadasz w poślizg.

Swego czasu słyszałem, że zajmowanie pamięci, to wbrew pozorom pozytywna sprawa. System po prostu wie, jak wykorzystać pamięć, a nie zostawiać ją pustą. Jeśli nie masz problemów związanych z brakiem pamięci, to możesz olać. System powinien sam się tym zająć, jeśli będzie potrzebował RAMu.

Ja kupiłem dobie kierownicę i gra mi się o wiele trudniej, niż na padzie. A wychodzenie z poślizgów na kierownicy to już masakra.

Przykład z Final Fantasy pokazuje, że to wcale tanio nie wychodzi i nie przynosi kokosów. Shrek kosztował kilkadziesiąt milionów, a to tylko bajka. Tworzenie dobrej animacji trwa 2 lata. Filmy można nakręcić w kilka tygodni. Jeśli to ma zastąpić prawdziwych aktorów, z pełną mimiką twarzy i emocjami, którzy mają grać, jak prawdziwi aktorzy, to koszty mogą być sporo wyższe. EDIT: Bez zbędnego rozpisywania. Poniżej lista najdroższych filmów. http://pl.wikipedia.org/wiki/Lista_najdro%C5%BCszych_film%C3%B3w

Równie dobrze wynajęcie najlepszych grafików może okazać się zbyt drogie, kiedy wystarczy wynająć zwykłych aktorów i ich nagrać.

Jak w temacie. Na zdrowy rozum, to kierownica wydaje się najlogiczniejszym kontrolerem do wyścigów. Życie jednak pokazuje, że kierownica wcale nie daje tak oczywistej przewagi. Najlepsze czasy w wielu wyścigach, w tym w Forza 3 i F1 2010, są wykręcone na padzie. Wiele gier po prostu mocno wspiera sterowanie padem, bo inaczej by nie dało się grać. Rozumiem argument przyjemności z grania, ale chodzi mi tu tylko i wyłącznie o skuteczność. Może to robienie złota w licencjach w GT5 na padzie ma naprawdę sens?

Ta kierownica od Mad Catza nie ma force feedbacka, ani wibracji. Co prawda jest nieźle wykonana, ale wcale tak fajnie się na niej nie gra. No i cena za tak prosty produkt jest wysoka.

Wciągnął mnie bardzo Fighters Uncaged. Jak się człowiek nauczy systemu i sterowania, to jest to naprawdę grywalna gra i zdecydowanie nie jest łatwa. Trzeba tylko przyjąć do wiadomości, że sterowanie nie jest 1:1. Pewne ruchy, to konkretne ciosy w grze. Tak, więc trzeba wiedzieć co się robi, a nie mashować kończynami. Gram w to więcej, niż w inne gry na kinecta, Forzę, czy jakiekolwiek aktualnie gry. Sądzę, że jednak oceny gry są za surowe. Jechanie po sterowaniu jest przesadzone. Być recenzenci nie nauczyli się ruchów i stąd takie opinie? BTW: W Fighters Uncaged na chwilę obecną w Leaderboards jestem #1 na świecie.

Dziś dostałem zamówioną kierownicę. Jedna z dwóch, jakie były na amazon.co.uk. Coś takiego: http://www.amazon.co.uk/gp/product/B003YBUSMW/ref=oss_product Jak widać cena jest wysoka jak na kierownicę. A biorąc pod uwagę, że kiera nie ma żadnych wibracji, ani force feedback, to cena jest z du.py. O nowym fanatecu dowiedziałem się dwa dni po zamówieniu tej kierownicy. Tak, czy inaczej, nie jest najgorzej. Kierownica jest całkiem nieźle wykonana i ma bardzo fajne pedały. Da się grać, ale rewelacji nie ma.

Jak najszybciej nabić lvl? Chodzi mi zarówno o lvl dla kierowcy, jak i dla marek samochodu.

To sprawdź może, czy w opcjach nie można napisów włączyć.

Może masz PL pudełko i instrukcję? Sama gra nie jest u mnie w PL.

Do nagrywania video z konsoli w SD jest masa urządzeń. Jednak do nagrywania w HD nie ma za bardzo alternatywy poza podanym przeze mnie urządzeniem. Przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo. Tu moje video z najtańszej karty do nagrywania na maca. Jakość SD, MP4, które youtube ponownie skompresował. Bardzo często taka jakość jednak starcza.

http://www.amazon.co.uk/Hauppauge-Capture-Definition-Hardware-Encoders/dp/B001M0MY10/ref=sr_1_1?ie=UTF8&qid=1291552572&sr=8-1

Wyszła ikaruga, Soul Calibur i REZ. Rez to jedna z najciekawszych gier na live. Tylko nagłośnienie trzeba mieć mocne.

Podobno kinect wpierw zeskanował pokój, a potem dowolny obiekt wygląda właśnie w ten sposób. Nie jestem ekspertem, ale to nie jest chyba nic specjalnie trudnego. EDIT: Tu jest wyjaśnienie: http://www.engadget.com/2010/12/02/kinect-now-offers-a-stealth-mode-courtesy-of-optical-camouflage/

Język może być polski. Region nie może być/konto Live nie może być polskie.

Jeszcze Fighters Uncaged wykorzystuje głos do wykonywania specjali.Kinectimals chyba też. Na pudełku ma tak przynajmniej napisane. (inne nie mają napisane, ale wykorzystują).Sonic Free Riders wykorzystuje głos do poruszania się po opcjach gry (opcjonalnie, bo ręką też można)Nie wiem jak z innymi grami.

Nie rozumiem dlaczego tak jest to rozwiązane. Mam nadzieję, że to zmienią. Zwłaszcza, że to blokuje rozpoznawanie głosu w grach. Przy okazji dodam, że bardzo mnie wciągnął Fighters Uncaged. Z jednej strony rozumiem niskie oceny, ale sam spędziłem od premiery z tą grą więcej czasu, niż z pozostałymi czterema, które posiadam, razem wziętymi.

Generalnie to są podobne urządzenia. Różnica jednak taka, że eye toy to rozczarowanie, a kinect okazał się miłym zaskoczeniem. Kinect, moim zdaniem nie nadaje się do zastąpienia pada, ale sprawdzi się w nowych gatunkach, gdzie nie da się grać żadnym kontrolerem.

W Tekkena też wariaci na macie od DDR grali. Szczerze, to nie widzę kinecta w grach FPP. No chyba, że w grach pokroju House of the Dead.

Fajnie się kinect sprawdza do last.fm. Jak się utwór nie podoba, to mówimy: XBOX, Next.

Aktualnie chyba najbardziej dopracowany tytuł i chyba najlepiej wykorzystujący kinecta. Świetnie nadaje się do pokazu możliwości sprzętu. BTW: podobno fitness od EA jest dużo intensywniejszy.

Jest też kwestia siły nabywczej. Ekonomiści przeliczają to w Bic Macach. Ile za średnią krajową można kupić kanapek. W UK jest lepiej niż w Polsce mimo, że kanapka nie jest droższa na wyspach w przeliczeniu na złotówki. W USA natomiast przy podobnych zarobkach jak w UK, stać ludzi na więcej. Trochę off-top. Żeby jednak nie było - to jest jeden z powodów, dlaczego kinect się tak dobrze przyjął na zachodzie. Kosztuje tyle, co dwa wyjścia do normalnej knajpy lub do klubu.

Jedno i drugie. Dwie pizze + jakaś cola kosztuje tyle, co gra na premierę: 30-40 funtów.