Skocz do zawartości

C1REX

Użytkownicy
  • Postów

    7 383
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez C1REX

  1. Ale od bardzo długiego czasu nie wiedziałem tak dużo graczy online w VF5. Chyba tylko po premierze samej gry. No chyba, że to zbieg okoliczności i nagle ludziom się zachciało grać w prawie zapomnianą grę.
  2. Skoro mowa o misiach, to dodam coś jeszcze z trochę innej beczki. Bardzo łatwo jest uzyskać osiągnięcie za zabicie Nancy w arcade używając misia. Wystarczą cztery pierdnięcia b,b +2+3 by wygrać walkę. Jak mamy szczęście, to uda się nawet zrobić perfecta. Jak słabo idzie, to na drugim padzie wciskamy start -> dołączamy się -> wygrywamy szybko -> powtarzamy walkę z nancy. Oczywiście można nancy na wiele innych sposobów pokonać, ale ten sposób wydaje mi się jednym z lepszych. BTW: Nie wiem czy to zasługa premiery Tekkena, czy czegoś innego, ale nagle pojawiła się masa graczy online w VF5.Całkiem kumatych do tego.
  3. No i mam oktagonalną bramkę. Dla mnie osobiście nie ma aż tak dużej różnicy względem kwadratu. Kółka kręci się dla mnie praktycznie tak samo, bo w żadnym wypadku nie jeżdżę po bramce kręcąc okręgi. W ogóle moim zdaniem na obu bramkach nie da się tak efektywnie grać, bo kręcenie kółek w ten sposób na obu bramkach jest dużo za wolne. Dużo wolniej, niż na padzie. Przynajmniej na Sanwie. Po prostu taki ruch jest dużo za długi. Co innego kręcenie kółek przy minimalnym wychyleniu gałki. Jednak w tym wypadku bramka nie robi różnicy, bo jej zwyczajnie nie czuć. Gorzej moim zdaniem octagonal sprawdza się do chargowalnym postaci w bijatykach 2D. Zwłaszcza przy superach, gdzie daje się 4 kornery pod rząd. Dlatego też właśnie np do SF4 kwadrat wydaje mi się osobiście najlepszą opcją. Niekoniecznie jednak ma to być Sanwa. Podoba mi się jednak to łapanie prostych kierunków. Ukosy łapie bardzo mocno i nie mam ani trochę większych trudności względem kwadratu. Tak więc oktagonalne rozwiązanie wydaje się mieć prawie same zalety. Jednak muszę dłużej pograć, by zdecydować co bardziej mi odpowiada.
  4. Instalacja gier na dysku to nie jest domyślna funkcja konsoli, ale nabyta po instalacji dodatku. MS nie odbiera żadnej podstawowej funkcji konsoli, a jedynie darmowy dodatek.
  5. Dla mnie rewelacja. Jeden z lepszych filmów, jaki oglądałem przez dłuższy czas. W sumie, to nie spodziewałem się aż tak dobrego filmu. Świetna gra aktorska.
  6. Technicznie, to dyskowi nic nie robią, a jedynie konsoli, której odbiera się część opcji współpracy z dyskiem.
  7. C1REX

    Tekken 6 na WCG

    O ile mi wiadomo, to eliminacje w grach odbywają się online. Dlatego był DOA4, a później VF5. Nie mam pojęcia, jak oni chcą zrobić eliminacje online w Tekkenie. Ta gra sama siebie technicznie dyskwalifikuje z turnieju. Jeśli jakaś bijatyka ma szansę, to najpewniej SF4.
  8. Angaż się chyba nie zmieni, a jedynie rzut. Nawet po zdjęciu bramki angaż teoretycznie nie powinien się zmienić. Osobiście i tak bardzo często unikam wychylania tak daleko gałki, by jeździć po bramce. A ześlizguje mi się normalnie. Stick łapie ukosy trochę wcześniej, niż w kornerach. A jak się sticka trzyma na kolanach, to bardzo łatwo lekko pod kątem gałkę w dół przechylić. Przynajmniej ja tak mam. Zamówiłem już octagonalną bramkę do sanwy, więc będe mógł porównać. Może trafi to w moje preferencje.
  9. No mam na myśli samą gałkę. Mocno teraz mi to seimitsu chodzi po głowie. Zwłaszcza, że stosunkowo łatwo o tą gałkę w UK. Tylko, że to jednak ciągle ten sam styl, co Sanwa, a ja bym chciał spróbować czegoś zupełnie innego. A jak się w bijatykach sprawdzają zwykłe HAPPy?
  10. Na jakim sticku się wam osobiście najlepiej gra w bijatyki 3D?
  11. No bez przesady. Jak nam się maluch zepsuje i ktoś będzie psioczył na złom, to Ty powiesz, by sobie sam lepszy samochód zrobił? Nikt z nas nie umie napisać lepszego kodu, ale my jesteśmy klientami na rynku, gdzie jest cholernie silna konkurencja. A namco bardzo wyraźnie z konkurencją przegrywa. Rozumiem, gdyby gra była za darmo. Jednak namco za ten online karze sobie płacić tyle samo, ile swego czasu inne firmy za znacznie lepszy kod.
  12. C1REX

    MOON - Duncan Jones

    Dobry film.
  13. No właśnie w DOA i VF5 kuca się natychmiast bez opóźnień i nie ma żadnych kwiatków, że ja widzę na ekranie co innego, a przeciwnik co innego. Nie miałbym nic przeciwko, gdyby namco zrobiło podobnie.
  14. Ale masz sanwę na octagonalu?
  15. Co ma specyficzny movement do tego, że w Tekkenia kuca się z opóźnieniem, a w VF5 bez opóźnienia?
  16. VF5, DOA, SC4. Te bijatyki u mnie chodzą online dużo lepiej od Tekkena. I nie mówię tu o zaawansowanych akcjach, ale o najzwyklejszym kucnięciu. W te 3 bitki na dobrym połączeniu nie czuć żadnego opóźnienia ( no może poza SC4, gdzie online online jest bardzo słaby, ale i tak lepszy od tekkena). W Tekkenie nawet na najlepszym połączeniu czuć ogromne opóźnienie.
  17. No właśnie się nad tym zastanawiam. Na dobrą sprawę niczym nie ryzykuję i koszta są małe. Czytałem jednak, że na octagonalu sanwa zaczyna odbijać w przeciwne kierunki.
  18. Ale w sanwie nie drażni mnie kwadrat przy kręceniu kółek, tylko przy trzymaniu prostego kierunku. Np. trzymam dół i nagle mi gałka się ześlizguje w korner i wychodzi mi ukos. Przy kręceniu kółek kwadratu wcale nie czuję, bo nie wychylam gałki tak daleko.
  19. W DR podobno też się gra lepiej. Ale serio, jak można nie czuć laga w Tekkenie, kiedy po wciśnieciu dołu, postać kuca po jakimś czasie? W innych bijatykach na dobrym połączeniu tego opóźnienia nie czuć i nie wiem, jak można kucniecie zbufforować. W te bijatyki, co wymienił Ukyo można grać bez żadnego wyczuwalnego laga. W Tekkenie to jest parodia. Naprawdę chciałbym zobaczyć jak Ci ten tekken chodzi, że się dobrze gra. Ja osobiście nie rozegrałem nawet jednego meczu, gdzie bym nie czuł laga, a łącze mam dobre.
  20. Najwięcej grałem w SC, VF i DOA. Dziś prawie w to nie gram, bo nie ma z kim. W SF4 pograłem trochę tylko, ale głównie chargowanymi postaciami, więc kwadrat się sprawdzał nieźle. Do tego nauczyłem się kręcić kółka na sanwie poprzez niedotykanie do bramki. W ten sposób jest szybciej i nie czuć kornerów wcale. Co mnie najbardziej drażni w Sanwie, to dość późny angaż i brak wyczucia przy prostych kierunkach. Do dziś mam ten problem, że czasem mi nie wejdzie prosty kierunek - głównie dół. Na okręgu gałka tak nie jeździ jak na płaskiej ściance kwadratu. Na okręgu łatwiej wyczuć prosty kierunek. Kiedyś sporo grałem na okręgu w SF2 i nigdy nie miałem problemów z ukosami. Chyba zależy od gałki. Tam był balltop i bez mikroprzełączników. Natomiast jak zgrałem w TTT na okręgu, to wcale nie potrafiłem trafić ukosów. Przez moment myślałem, że gałka jest zepsuta i nie ma ukosów wcale.
  21. Nie no, ja gram prawie wyłącznie w bijatyki 3D. Chociaż ostatnio mniej, bo i nic dobrego nie wyszło. Jedynie T6, który ma niegrywalny online. Ciągle myślę o okrągłej rotacji, bo kiedyś najwięcej na takiej grałem.
  22. Jak byś opisał różnicę pomiędzy sanwą i innymi ewentualnie stickami?
  23. Sądziłem, że sanwa jest mniej awaryjna od seimitsu. Dlatego napisałem, że jest finansowo opłacalna. No, a skoro sanwa mało awaryjna nie jest, no to opłacalna też nie jest. Wszędzie ludzie piszą, że sanwa jest najlepiej wykonana, to i zakładałem, że i mało awaryjna. No i na pewno nie gram dla snobizmu. Bardziej z owczego pędu, kiedy to najpopularniejszy stick na forach. Większość graczy w bijatyki rekomenduje sanwę lub seimitsu z przewagą sanwy. Wcale za sanwą nie przepadam i wcale nie stawiam jej wyżej od niczego. Na dobrą sprawę, to wcale mi się na niej nie gra wyraźnie lepiej, niż na zwykłym hori. Oczywiście czuję różnicę, ale gra mi się generalnie bardzo podobnie. Co prawda sam mam customa na sanwie, ale tylko dlatego, że wszędzie wszyscy pisali, że jest najlepsza. Wcześniej nigdzie jej nie testowałem, bo i nie miałem gdzie. Po tak długim czasie jednak zdążyłem się przyzwyczaić. Dziś już nie jeżdżę po ściankach bramki, tylko staram się możliwie lekko wychylać gałkę. Jak kręcę kółka, to wcale nie czuję kwadratu, tylko aktywację mikroprzełączników. Dopiero jak mi potrzeba zakleszczyć ukosy, to przechylam gałkę do końca. BTW: Piszę w tym temacie o stickach wyłącznie pod kątem bijatyk.
  24. No ja rozumiem sytuację w Japonii. Zwłaszcza, że Sanwa jest bardzo mało awaryjna i finansowo jest opłacalna dla producentów automatów i właścicieli salonów. Przez całą młodość jednak grałem na stickach z okrągłą rotacją, które w niczym nie przypominały sanwy. Do dziś w pełni nie czuję sanwy i wolałbym coś innego. Problem w tym, że nie mam jak tego przetestować bez wydawania fortuny i/lub masy czasu. Coś mi jednak mówi, że polubiłbym amerykańskie joye z battopem. BTW: Ten joy z psxa nie był takim szrotem imho. Miał dobre microprzełączniki omrona (to samo co w sanwie) i praktycznie zero luzów. Rzut był prawie taki sam, jak angaż więc się nie marnowało czasu na zupełnie bezcelowy ruch. Jak zaczynałem zabawę ze stickiem, to lepiej mi się na nim grało, niż na sanwie i jej podróbkach. Jedynie przyciski miał naprawdę tragiczne, a całość się wyrabiała. No i ten ultra szybki angaż nie dawał uczucia grania na arcade. Najgorszy stick na jakim grałem, to ten agateca na DC. Gałka bez przerobienia się do niczego nie nadawała, bo się blokowała. Na szczęście bardzo łatwo się ten problem usuwało za pomocą kleju. Natomiast z przyciskami nic się nie dało zrobić. Jak się nie nacisnęło na środku, to zacinały. Oczywiście na bank są gorsze, ale na zbyt dużej ilości sticków nie grałem.
  25. Pytam, bo zarówno Sanwa jak Fanta mają stosunkowo późny angaż i duży rzut, a japońce i koreańce tylko na tym praktycznie grają. A np. ten stary, szary stick od psxa miał szybki angaż i mały rzut, a nikt go nie poleca do bijatyk.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...