lukas_k96

Teraz ciężko o coś nowego, wszystko jest klepane na jedno kopyto. Po co się starać, skoro i tak się sprzeda? Do tego monetyzacja, DLC, Gaasy itd. Branża gier upada, jak GTA VI nie dowiezie, to już naprawdę stracę wiarę w ten rynek.

A ja nie rozumiem tego płaczu o tym, że klub ma tego samego właściciela, co inny zespół i jest traktowany jako miejsce do ogrywania graczy, ewentualnie wyciągania tych lepszych do mocniejszego klubu. Salzburg z Lipskiem działa na podobnych zasadach i tam nikt nie płacze. Monaco ma Cercle Brugge i też nikt nie płacze. Girona - z całym szacunkiem - w skali hiszpańskiej piłki to mały klub. Teraz wyskoczyli, ale pewnie niedługo wrócą na swoje miejsce, czyli walka o utrzymanie, może maksymalnie środek tabeli. Powinni się cieszyć, że dzięki takim, a nie innym układom mają ekipę na poziomie ekstraklasy, która daje im dużo radości.

Jeszcze jestem z tego pokolenia, które pamięta, że PC miał swoje ekskluzywy, Xbox swoje, a Playstation swoje. Z jednej strony było to fajne, bo był to powód do wybrania sprzętu, z drugiej słabe, bo jednak nie każdy mógł sobie pozwolić na każdy sprzęt i przez to nie mógł ograć wielu gier. Potem to się zmieniło, jak Xbox zaczął wydawać gry na PC - wystarczył dobry komputer i Playstation, i można było ograć większość pozycji na rynku. Ja właśnie z takiej konfiguracji przez wiele lat korzystałem, z tym, że PS5 do teraz nadal nie mam, więc w te najnowsze gry ekskluzywne nie zagram (czekam na ich przeniesienie na PC, jak chociażby Ragnarok czy Spider-Man 2). Decyzja Xboxa mnie ani ziębi, ani grzeje, bo i tak grałem w ich gry na PC. Dla Playstation to bez wątpienia bardzo dobra informacja, bo będzie się tam dało ograć wszystko. Dla fanów Xboxa to duża wtopa i w sumie nic dziwnego, bo ta konsola niczym już nie będzie się wyróżniać. No chyba, że zrobią niesamowicie mocny sprzęt w przyszłości, ale na to na razie się nie zapowiada. Obserwując rynek gier okazuje się, że teraz najlepiej mieć... PC. I to mocne PC. Xbox gry wydaje już od kilku lat, Playstation coraz bardziej się do tego przekonuje i być może ta premiera gier na komputer będzie jeszcze szybsza, niż obecnie. Na PC da się praktycznie wszystko obecnie ograć. Kto by pomyślał jeszcze kilka lat temu, że tak nam się ta sytuacja potoczy...

Niestety, po mistrzostwie Girony. Ale i tak mogą nadal rozbić dominację na podium, czyli Real, Barcelona, Atletico. To też byłoby coś.

Meczu nie oglądałem, ale widziałem skrót. To symboliczne, że nie znalazła się w nim żadna akcja Bayernu. Super, że Bayer potwierdził formę i pewnie rozbił "Bawarczyków". Oby tylko dociągnęli do końca sezonu bez głupich wpadek i wreszcie będziemy mieli koniec dominacji Bayernu w Bundeslidze.

Portugalia - ziew. Chorwacja - o coś nowego! Szkocja - będzie napierdzielanka, rąbanka, dośrodkowana i jazda na tyłkach. Generalnie - powalczymy ze Szkocją o utrzymanie, ale czy się uda to nie wiem.

Dokładnie, PSG to nie jest już obecnie projekt interesujący pod kątem medialnym. Całkowicie to upadnie, jak odejdzie Mbappe. Sportowo też jakoś wybitnie sobie nie radzą, chociaż tu nawet przy gwiazdach było słabo. Niech już idzie do tego Realu i wreszcie ta saga się skończy, bo ileż można.

Ciekawe, co będzie w lidze. Jeśli też mu każe pół roku siedzieć na ławie i trybunach to będzie mega słabo. Swoją drogą, specjalnie poczekał do końca okienka transferowego i to zrobił Zemsta we włoskim stylu. Inna sprawa, że Zieliński nie powinien być zaskoczony takim zachowaniem i musiał być świadomy tego, że tak się może wydarzyć, jak pół roku przed już praktycznie wiadomo, że idzie do Interu.

Jak tak i już na takich podstawach ma dołować to rzeczywiście szkoda kasy Dzięki.

Widzę, że to dokanałowe, a ja proponowałem nauszne. Będzie w ogóle jakaś różnica w graniu czy jedynie w wyglądzie i wielkości?

No ja w rynku telefonów nie siedzę, więc ci nie powiem, co i jak Natomiast nadal się zastanawiam czy warto za taką cenę, czy szukać czegoś innego.

Kolejny post z cyklu "szukam sprzętu i potrzebuję porady" Tym razem tablet. Potrzebuję go głównie do podróży, żeby można było obejrzeć film czy przeczytać książkę albo gazetę. Do tego wiadomo, jakieś przeglądanie internetu. Na czym mi zależy? Głównie na cenie. Nie chcę wydawać za dużo, bo nie oczekuję nie wiadomo jakiego sprzętu. Czy taki egzemplarz się sprawdzi? https://www.euro.com.pl/ipad-i-tablety-multimedialne/lenovo-tab-m9-tb310fu-9-4-64gb-wi-fi-arctic-grey.bhtml

Rozwala mi się powoli kolejny fotel przy biurku, na którym korzystam z PC. Będę robił prawdopodobnie zakupy na raty 0% w RTV Euro AGD i tak sobie pomyślałem, że może wrzuciłbym fotel w koszta Przeraża mnie niestety cena, ale cóż, chciałbym w końcu mieć prawdziwy fotel z poduszkami, podłokietnikami itd. Problem jest tylko jeden - nie wiem co wziąć. Wiem jedno - żadnego ze skórą ekologiczną, miałem kiedyś taki jeden, pęka po jakimś czasie, a latem to masakra na tym wysiedzieć. Znalazłem coś takiego - co sądzicie? https://www.euro.com.pl/fotele-i-stojaki-do-kierownicy/fotel-genesis-nitro-650-onyx-czarny.bhtml Będzie coś lepszego w tym budżecie?

Zastanawiam się nad słuchawkami bezprzewodowymi, ale z racji na HyperX Cloud II, które mam i jestem zadowolony z ich grania (jedynie kabel mi przeszkadza) nie chcę wydawać na nie ogromnych kwot. Przeglądając dzisiaj różne zestawienia zauważyłem jeden model od Logitecha - https://www.mediaexpert.pl/komputery-i-tablety/sluchawki-i-glosniki-komputerowe/sluchawki-z-mikrofonem/sluchawki-logitech-g335-czarne. Ktoś ma, korzysta? Jak może wyglądać porównanie dźwiękowe ze wspomnianymi HyperX Cloud II? Nie ukrywam, że cena mnie bardzo zainteresowała i tyle mógłbym wydać na swój nowy wymysł Ewentualnie coś innego w budżecie do 300 zł z bezprzewodowych jest ciekawego na rynku?

Kilka dni temu miała premierę nowa wersja Xiaomi Redmi Note 13. Korzystam z tej serii, ale oznaczonej numerem 7, więc bardzo już archaicznej Pomyślałem, że czas na zmiany. Chciałbym pozostać przy Xiaomi. To będzie dobry wybór? https://www.euro.com.pl/telefony-komorkowe/xiaomi-redmi-note-13-pro-5g-12-512gb-6-67-120hz-200mpix-czarny.bhtml Zależy mi przede wszystkim na tym, żeby szybko chodziło sprawnie i szybko, dobrze się z niego korzystało na co dzień i żeby miał dobry aparat. Do grania raczej nie. No i mam nadzieję, że uda się tu jakoś nagrywać rozmowy (podobno działa patent z nagrywaniem ekranu), bo to do tej pory - ze względów zawodowych - mnie zatrzymywało przy Redmi Note 7.

Jak 95% naszej kadry. W klubach super, w reprezentacji kicha. Taki Szymański z Zielińskim to powinni w tej pomocy śmigać jak na Playstation, a jak jest, wszyscy wiemy.

@Quake96 piękne wspomnienia mi powróciły z dzieciństwa, jak przypomniałeś Ojca Chrzestnego. Zagrywałem się w niego wielokrotnie, pamiętam pod koniec już rzucałem bluzgami i padem, ale gra w serduszku pozostała. Mam wielką chęć ją znów przejść na PC, ale niestety czasu brakuje. Chętnie bym zweryfikował te swoje wspomnienia z tym, co napisałeś i co rzeczywiście jest w grze. Zagraj w dwójkę - słabsza dużo, ale też się fajnie bawiłem swego czasu

Piękna sprawa, bardzo cieszy ta porażka Bayernu. Oby Bayer konsekwentnie robił swoje, nie poległ z Bayernem i może być dobrze

W tym Empoli jest niesamowity klimat, praktycznie każdy nasz piłkarz, który tam pójdzie odżywa i z miejsca staje się gwiazdą albo przynajmniej czołowym zawodnikiem.

Na uwagę nadal zasługuje świetna postawa Bayeru. Bardzo mocno trzymam kciuki, żeby im się udało przerwać hegemonię Bayernu i zdobyć historyczny tytuł.

Ale uciemiężeni ci piłkarze, taki hajs zarabiać i nie pasuje, bo za długo w korku, bo gorąco, bo nie ma co robić, bo o niego nie dbają... Masakra, jak się to czyta. Dziwne, że jakoś Ronaldo tu żyje i daje radę. Naprawdę, w dup... się poprzewracało. Ja na ich miejscu zrobiłbym swoje i sobie nawet na chacie czas spędzał, oglądając Netflixa i grając w gry, licząc jednocześnie kasę, która ci wpada na konto.

Duży ekran jest do codziennej pracy, służy do gier, oglądania telewizji czy jeszcze czegoś innego? Bo jakoś sobie nie wyobrażam codziennej pracy na tak dużym ekranie z bliskiej odległości.

Dziwne, bo grałem na PC i nie miałem takich problemów. Jedynie mi się telefony crashowały, w sensie, jak ktoś miał zadzwonić to mimo, że przyspieszałem czas, spałem, wykonywałem zadania, mijało wiele dni i nic. Aż w końcu kiedyś tam zadzwonił, ale co się nadenerwowałem to moje.

Niby tak, ale np. przy Starfieldzie odpuścili.

To akurat dobrze. Ja np. nie przepadam za soulslike i chętnie bym pograł np. w Sekiro czy Nioh, ale poziom trudności mnie odstrasza. Szkoda mi czasu, którego swoją drogą jest i tak mało, na wkurzanie się i powtarzanie ciągle tego samego. Widocznie doszli do wniosku, że trzeba trafić do szerszej grupy odbiorców i takie rozwiązanie będzie odpowiednie.