Odpowiadam co do przebiegu i kręcenia w mojej alfie (nie wiem czy cytat zadziałał?)
W ASO z niemiec było 35, gościu w polsce jak kupił od gościa z wrocławia to było coś koło 40, nie mogli więcej skręcić bo myk od razu by wyszedł - tak sobie to tłumaczę.
A, że to frajerzy z wrocławia, firma niby specjalizujaca się w ściąganiu alf to gościu nawet nie sprawdzał tego, ja jechałem z niemiec do polski po tą alfę, bo rarytas jak ch.uj, 1,75 tbi, ~50k przebiegu, to wjechałem do "znawców", którzy komputerkiem jakoś sprawdzili, że jednak było kręcone i to nawet nie amatorsko, tylko jak dzieci jakieś by to robiły. Normalnie migał mi czasami przebieg, okazało się, że nawet nie "zosiowali proxy" (proxy alignment (pipi)a te tłumaczenie z angielskiego), to sam sobie zrobiłem, ale jak coś tam grzebiesz i nie zgadza się z komputerkami wszystkimi to między innymi taki objaw. We fiacie jak robiłem klocki (bo nie miałem czasu samemu niestety, i się trochę bałem, że zapieczone, bo to te od ferrarki na przodzie są [ferrari 456] i coś spi.erdo.le, np ten bolec ułamie), to mi powiedzieli, że jak będę sprzedawał, że tu już kolejka się ustawiła Ja mówię tylko, że was niestać hehe, taki żart, że niby taki bogaty jestem.
Mówię o tym, bo oprócz całej osłony pod silnikiem którą na dziurach porozdzierałem, to wszystko pod maską jak nówką wygląda, zbiornik od płynu do hamulców wygląda jak nowy. A wiadomo, że tam się nagar potrafi jakiś zebrać i różni się część w której jest płyn od górnej części (ponad maximum). Różni się oczywiście po 300 tysiącach i nie wymienianiu go nigdy, ale to inna kwestia (płynu, nie zbiorniczka).
Ale co by tak pięknie nie było, to autko miało na parkingu przygodę i błotnik ktoś po prostu SPIER.DOLIŁ malując i tym muszę się zająć. I ja jeszcze po pijaku (pipi)łem drzwiami o ściane w garażu, to nic nie widać w sumie, ale jest xD
edit: i (pipi) te cytaty je.baniutkie skurczysyny nie działają jak zmienisz stronę, a gunwo zapamiętuje co piszesz nawet, ale cytatu ni huia.