Kolos28

@tjery No właśnie tak to chyba wygląda. Jak się nie porównuje tych gier obok siebie, to nowe WRC wydaje się, że po updatech będzie najlepszą grą rajdową. Od premiery nowego WRC najwięcej cisnę w te rajdy i bawię się bardzo dobrze, dostrzegam więcej plusów w tych delikatniejszych zabrudzeniach auta czy subtelniejszych zmianach warunków pogodowych, bo wydają się, że mają większy sens/realizm. W Generation jest tak, że niezależnie czy jedziesz odcinek 5km czy 20km, to zawsze wybierając dynamiczną pogodę będziesz miał od deszczu do słońca i odwrotnie, podobnie sprawa ma się z zabrudzeniami. Nie to, że bronię nowe WRC, bo kiedy odpalę dla porównań WRC G, to zaczynam widzieć, jak dobra jest to gra i co jest niej lepiej zrobione. Wspomniana przez mnie obsługa pada od ps5, lepsze prowadzenia aut klasy WRC po asfalcie, lepsze uczucie ich masy - to wszystko wydaje mi się na plus dla WRC G. Wspomniałeś o otoczeniu w WRC G, że słupy się łamią, płoty fajnie się ścinają - zobaczysz jeszcze, że pobocza zaczną Cię irytować swoimi niewidzialnymi ścianami na krzaczkach , mniejszych kamieniach itp. W nowym WRC jest taka opcja "time control breaking" jeśli dobrze pamiętam jest ona odpowiedzialna aby auto nie hamowało po zjechaniu na pobocze. Serio mnie się jeszcze nie zdarzyło bym walił w ścianę przy małych krzakach , słupkach czy kamykach. Nie wiem jak to jest ze znakami drogowymi bo chyba jeszcze w żaden nie przywaliłem. Graficznie to ciężko zdecydować gdzie jest lepiej, przynajmniej na ps5. Wygląd wichury i poruszające się korony drzew, czy wspomniania przez Ciebie śnieżyca, to naprawdę świetny element WRC Generation ale już kałuże na poboczu czy na drodze wyglądają jak płaska tekstura. Karoseria mokrego auta moim zdaniem też gorzej wygląda w WRC G, tak samo mokry asfalt. Tekstury pni drzew też dziwnie wyglądają, za to korony drzew i przenikające światło przez liście jest zrobione fajnie. Możliwe , że na PC jest inaczej bo na konsolach aby grać w 60fps to trzeba wybrać tryb wydajności, a więc 2k. Kupiłem nowe WRC to będę się przyglądał co EA wraz z Codemasters zrobią by poprawić tą grę. Ciężko mi tak na prawdę wybrać faworyta ale patrząc na obecny stan gry w nowym WRC, chyba minimalnym faworytem jako całokształt jest WRC Generation.

A wiecie, że jest dynamiczna pogoda? Właśnie wybrałem sobie najdłuższy rajd w Finlandii w środku jesieni, wybierając nieznaną pogodę. 3/4 rajdu jechałem w pochmurny dzień z przejaśnieniami, zaraz po deszczu bo nawierzchnia była mokra. Pod koniec rajdu, zaczął padać deszcz, a z każda sekundą subtelnie, coraz więcej pojawiało się kropli deszczu. Wycieraczki zaczęły automatycznie chodzić. Bardzo to było wszytko naturalne. Tak samo jak zabrudzenia auta, im dłuższy odcinek, tym auto bardziej się brudzi, nadal nie jest to tak efektowne jak w dirt 2 ale fajnie to działa.

Asfalt w nowym WRC jest poprawiony względem Dirt 2 i czuć to od razu ale mam wrażenie, że w WRC Generation auta lepiej się zachowują na asfalcie. Czuć bardziej masę auta oraz zawieszenie. Przeskakuję między WRC od EA a WRC Generation i porównuje to głównie na autach klasy WRC, a więc nie wiem jak to się ma do aut w innych klasach. Nie mniej jednak mam wrażenie, że w nowym WRC auta klasyczne dużo lepiej się zachowują na asfalcie niz te z klasy WRC. P.S. Na pewno, w WRC Generation lepiej wykorzystali możliwości pada od ps5.

Mam nadzieję, że EA będzie hucznie wydawać aktualizacje, bo sporo mają do poprawy. Chciałbym, aby oprócz płynności gry czy wyglądu odbić w lusterkach, pomyśleli nad dodaniem do gry uszkodzonych aut na trasie. Brakuje też żwawo dopingujących kibiców, dronów czy też helikopterów transmitujących przejazdy. Ogólnie gierka na prawdę świetna ale brakuje szlifu i ma się wrażenie , że dostaliśmy dostęp do wczesnej wersji gry.

Gram na ps5 na padzie i gra się bardzo przyjemnie. Oczywiście, gra jest wymagająca ale jest do ogarnięcia na padzie, choć w dużej mierze zależy to od auta jakie prowadzimy, bo są takie, które ciężej opanować. Póki co lecę na domyślnych ustawieniach pada, ale zapewne warto pobawić się ustawieniami. Gram z wyłączonymi wszystkimi asystami i jest petarda.

Kariery jeszcze nie ruszałem.

Mam już 14h na liczniku, gierka jest świetna i wciąga jak bagno. Na prawdę kilka poprawek i będzie to najlepsza komercyjna gra rajdowa jaką mamy na rynku - tak na prawdę już jest, bo dostaliśmy super dopracowany model jazdy, świetnie wyglądające trasy, dużą ilość aut oraz odcinków rajdów. Warunki atmosferyczne to kosmos w porównaniu do poprzednich odsłon Dirt i WRC, a do tego cztery pory roku, które są praktycznie na każdej trasie - poezja! Grafika w tej grze w moim odczuciu jest zauważalnie ładniejsza od Dirt 2.0 i WRC Generation. Na wyróżnienie zasługuje oświetlenie w różnych warunkach atmosferycznych, jak i porach roku oraz porach dnia - to inny poziom niż w poprzednich grach rajdowych. Jedynie do poprawki widok w lusterkach oraz fajnie jakby dodali lepsze zabrudzenia aut. Oczywiście auta zbierają kurz oraz zabłocenia na nadkolach ale jest to zbyt subtelne. Uszkodzenia aut są fajnie wykonane, nawet tylne lampy potrafią pękać. O modelu jazdy pisałem wcześniej, dla mnie to ulepszenie Dirt 2.0, dzięki połączeniu niektórych elementów z WRC Generation.

Trial mi się właśnie skończył - kurcze szybko zleciało te 5h, a więc to chyba dobry znak. Gierka ogólnie jest nierówna. Kontentu jest dużo, warunki pogodowe super. Fajnie że praktycznie każdy rajd można grać o 4 porach roku. Model jazdy jest przyjemny. Wydaje mi się, że jest to połączenie dirt2 i WRC Generation. Oczywiście model jazdy jest bardziej dirtowy ale tam gdzie dirt 2 miał braki i WRC Generation robiło to lepiej, tak teraz to połączenie rzeczywiście niweluje braki dirta 2. Grafika jest z jednej strony ładniejsza niż we wszystkich ostatnio wydanych rajdowkach, ale z drugiej strony gra zaliczyła regres. Kałuże, lusterko wsteczne, zabrudzenia aut, to na prawdę gorzej wygląda niż w dirt2 czy WRC Generation. Myślę, że jeśli połatają gierkę , to będzie sztosik i chyba zaryzykuję i dam jej szansę kupując pełniaka.

Przy tworzeniu swoich zawodów, wybierając dany kraj można strzalkami wybrać porę roku (przed zatwierdzeniem lokacji), a przechodząc dalej i wybierając odcinek do przejechania, można wybrać porę dnia i warunki atmosferyczne.

A jednak jest możliwość wyboru pory dnia, można też wybierać warunki pogodowe. Pojeździłem trochę autami innymi niż WRC i odczucia z jazdy się u mnie mocno poprawiły. Wcześniej jeździłem tylko autami klasy WRC i prowadzenie tych aut wydawało mi się zbliżone do tych z WRC Generation. Wystarczyło , że pojeździłem autami podobnym do tych z dirt 2 i jest bardzo przyjemnie.

A w moim wstępnym odczuciu jest to regres względem dirt 2, bardziej to wszystko przypomina wspomniane WRC Generation. Kompletnie nie poczułem tej fizyki i ciężkości aut co w dirt 2. Nawet teraz odpaliłem WRC Generation i wydaje mi się, że lepiej się jeździ. Graficznie też szału nie ma, jest inaczej niż w dirt 2, ładniej niż w WRC Generation ale stylistycznie właśnie bliżej tej grze do WRC. Brak dynamiczniej pogody, brak możliwości wyboru pory dnia, to też tak średnio bym powiedział. Muszę jeszcze trochę pograć i możliwe, że odczucia się zmienią.

Mortal od zawsze miał "swoją animacje", jest to jego wizytówka.

Wygląda pięknie, gra się przyjemnie, tylko szkoda, że postacie kameo nie są grywalne.

Jak się nie mylę to podłącza się aktywny sub za pomocą kabla RCA-mini jack. Wiem, że ludzie podłączają różne suby, mocniejsze od tego ich Edifier T5. Gdzieś w komentarzach na YTbie widziałem propozycje Polk Audio HTS SUB10 czy Yamaha NS-SW300.

No mógłbym podłączyć po bluetooth, tymbardziej, że w głośnikach to wersja 5.1 z aptx, ale po optyku dźwięk będzie lepszy. Mam je dopiero od piątku, kolumny są już troszkę wygrzane i dźwięk stał się jeszcze lepszy. Dźwięk jak dla mnie jest rewelacyjny. 3 drożne kolumny, a w nich membrany niskotonowe 8" spokojnie nagłośnią spory salon. Bassu im nie brakuje, jest miękki i nie zagłusza środka ani góry. Można podbić bassy i treble ale moim zdaniem super to wszystko gra na domyślnie ustawionych pokrętłach. Można podpiąć suba ale podbijając bass na maksa w głośnikach, dosłownie czuć głębię bassu oraz bębnów nawet na niskiej głośności. Nie wyobrażam sobie dudnić dodatkowo subem ale wiadomo, są też tacy maniacy. Jeśli chodzi o muzykę to żaden soundbar nie ma szans, to jest po prostu inny wymiar słuchania muzyki, szeroka scena, wyraźne stereo, słychać każdy instrument, a do tego świetna dynamika i rytmika. Vocal też na swoim miejscu i jest świetnie osadzony. Pomimo , że to zestaw stereo 2.0 (z możliwością upgrade o suba) to w filmach czy grach odkrywam dźwięki na nowo. Ostanio oglądałem uncharted na HBO max i była scena z helikopterami, kurcze przelatywanie z prawej na lewą stronę było obłędne. Pozycjonowanie również świetne, słychać było jak helikopter wisi nad głową bohatera. Dialogi są wyraźne i trzymają się środka sceny, mam na myśli lektora. Do tej pory miałem Samsung Soundbar Q60T, jest to belka 5.1 z 9cioma głośnikami w listwie i subufer. Obecnie ten soundbar służy mi tylko do kanałów telewizyjnych. Do koncertów, filmów, muzyki i gier to już tylko te cudeńka. Oczywiście, jest to moja opinia, czyli gościa który przez lata słuchał muzyki, grał w gry, oglądał filmy na różnych soundabrach. Nie jestem jakimś audiofilem, który musi mieć wzmacniacz lampowy , przedwzmacniacz i inne bajery za 100k.

To są kolumny aktywne, więc tylko optykiem do telewizora.

Przyszedł czas wymiany soundbara na te cacka. Od piątku odkrywam dźwięki w grach na nowo.. Wiedziałem, że te głośniki zagrają sporo lepiej od soundbara ale nie spodziewałem się aż tak wielkiej różnicy! Kolumny są dość duże, 46cmx26cmx32cm Teraz rozglądam się za jakimiś standami, póki co stoją na krzesłach.

Zgadzam się z Tobą, to porównanie jest jakby zrobione by ukazać przewagę FM8. Jest dokładnie tak jak piszesz, na nagraniu w GT7 jest ciemno ale w grze tak to nie wygląda, może autor filmu na początek niech dobrze ustawi wyświetlenie grafiki poprzez dwie plansze szachownicy (biała i czarna). Tak samo w porównaniu pokazane jest jakoby w GT7 nie było publiczności. No jeśli sceny są z toru treningowego, to prawie nie ma publiczności, natomiast podczas wyścigu trybuny są pełne. Podobnie kadr z diabelskim młynem, gdzie na filmie w GT7 on się nie świeci, a przecież tak nie jest. Kadry z wnętrz aut (jeden z atutów w GT7), tutaj również jakoś autor za specjalnie nie chciał tego pokazać. Oczywiście nie jestem funboyem danego obozu ale poczekajmy na porównania zrobione przez DF z pełnych wersji.

No droga droga, jak na tak skromną dodatkową zawartość , która pewnie za rok będzie w końcowej fazie.

Możesz napisać dokładnie jaka zawartość jest w wersji Ulitmate Edition? Kostiumy są dodatkowe dla każdej postaci?

Która wersja Waszym zdaniem jest najbardziej opłacalna? Ktoś z Was szarpnął się na wersję Ultimate Edition?

Już sobie ogarnąłem. Myślałem, że pobiorę save ps4 z chmury i wersja zremasterowana to szybciutko ogarnie, ale wymagane było pobranie wersji na PS4 i z poziomu gry wysłanie save do wersji na Ps5.

Był jakiś patch w wersji remastered, który uniemożliwia wczytania save z ps4?

Wiesz, tu już nie chodzi by gry od Sony wchodziły na premierę do abonamentu, ale takie gierki jak Wo Long, czy Plaque.

Jeszcze tylko, jak Sony zacznie wrzucać gierki na premierę, to będzie totalny sztos. Katalog gier już jest solidny i podoba mi się jak Sony się rozwija, no ale np. takiego Wo Long fajnie by było ograć na premierę w ramach abonamentu. Myślicie, że to realne?