AvengerGT

Astral Chain, wygląda prawilnie. Jestem zainteresowany. Kojarzyło mi się ciut jak kolejny spin-off ze świata Xenoblade.

Też liczę na bombkę na koniec, bo tak tylko ten Mario Maker 2 to taki większy kaliber jak na razie. Ooo, Grid Autosport, no ale jednak jazda 0-1 bo nie ma analogów. Hellblade, robi się ciekawie, ale nie wiem czy chcę giereczki z innych platform. Dawać mnie tu coś ze świata Nintendo.

Super sprawa z tą dodatkową zawartością do Starlinka.

W takim razie wbijam na Gamerankings.com i sprawdzam ocenę Super Mario 3D World. 92,56%, ok...

Wiem, że pro controller to najlepsze rozwiązanie, ale szukam w miarę taniej konstrukcji by popykać w co-opie podczas świąt. Pro controller pewnie zostałby moim głównym kontrolerem, ale teraz przed świętami średnio mam ochotę wypruwać 250 zł, bo i tak już poszło na gierki sporo kasy

Czy HORI GameCube Style BattlePad sprawdzi się jako dodatkowy pad do Switcha? Raczej nie będę grał w najnowszego Smasha, chciałbym po prostu mieć możliwość pogrania na nim w Xenoblade, Mario, Diablo 3, Zeldę itp. W zasadzie obawy mam tylko do tych ośmiu ścianek wokół analogów.

Mimo że graficznie to całkiem co innego, od razu skojarzyło mi się z naszym rodzimym Bound. Tutaj bohaterka też porusza się z gracją, motyw muzyczny z podobnym patentem, no i te duże, krzyczące bestie pojawiające się niedaleko.

Teraz są 53 sztuki, ale to nie zmienia tego, że i tak nie mają towaru. "W Państwa zamówieniu brakuje produktu: Xenoblade Chronicles 2: Torna The Golden Country (NS) (1 z 1 zamówionych). Towar został domówiony, czekamy na potwierdzenie dostępności i terminu dostawy uzupełniającej." Kupiłem jak było ponad 100 "dostępnych". Na razie żadnego maila nie dostałem, więc nastawiam się na bliżej nieokreślone dni przyszłego tygodnia. No nic, ciągle nadrabiam jedynkę z Wii robiąc przy okazji każdy quest, więc jest co robić.

Strzelam, że to bardziej taka podkładka dla sklepu, jakby się jednak nie udało wysłać dzień przed. Podpytałem o to kilka dni temu i dostałem odpowiedź, że w większości przypadków wysyłają gierki wcześniej. Czy będzie tak z dużym dodatkiem do Xeno 2, prawdopodobnie okaże się jutro.

Czy ktoś z zamawiających dostał już linka do płatności? Dziwny mają system w tym Komputroniku, że przy preorderze linki do płatności wysyłają 1-3 dni przed premierą. Trzeba szybko reagować, bo jak nie to pewnie dostarczą z opóźnieniem. Zresztą, w statusie mojego zamówienia widnieje, że muszą domówić towar i czekają na odpowiedź od dostawcy. Jutro w zasadzie jest ostatni dzień żeby coś ruszyło. Szkoda byłoby jednak nie dostać pudła przed weekendem.

Dodatek ma mieć premierę 14 czy 21 września? Co prawda na oficjalnej stronie N jest ta druga data, ale wiele miejsc podaje tą pierwszą.

Elma Z każdą zapowiedzią robi się ciekawiej. Oj, będzie grane we wrześniu.

Zastanawiam się, czy brać "tylko" dodatek, czy cały season pass. Niby 21 zł więcej, nie tak dużo, a zawsze to jakieś dodatkowe wyzwania i bronie. Może coś jeszcze dorzucą w przyszłości...

Tak, zdarza się, że biorę gajgę w danym kierunku, żeby postać wróciła chociaż na połowę boiska i nic się nie dzieje. Stoi wryta jak zaczarowana. Zapewne wspominane problemy z lagiem. Ogólnie idzie mi coraz gorzej i chyba trzeba będzie powtórzyć sobie wszystkie możliwości w sterowaniu. Wychodzi moje typowe zachowanie w giereczkach multi - nauka podstawowych ruchów i niechętne zgłębianie bardziej skillowych akcji/zagrywek. Bardzo liczę na tryb solo.

No przyznam się, że raz wygrałem drabinkę bo nie było jakoś mega trudno. Czasami przy serwie, przeciwnik lata jak poparzony, albo stoi i nic nie robi a ja się zastanawiam co się dzieje, przecież przed chwilą rozgrywał ze mną bardzo sensownie. Jednak z drugiej strony, nie ma się co dziwić, bo nierzadko ciężko wyczuć piłkę, a jak się jeszcze trafi strzał w ciało to już w ogóle... Fajny patent z rozwaleniem przeciwnikowi rakiety, co przy drugim udanym podejściu w meczu daje nam K.O. ale nie jest to jednak łatwa sprawa, chociaż udała mi się ze 2-3 razy. Ogólnie fajnie się gra ze średnio skillowymi przeciwnikami, bo walka jest wyrównana, ale jak już się trafi jakiś ogarnięty, to pozostaje zgrzytanie zębami, no ale tutaj koła na nowo nie wymyśliłem.

U mnie ostatnio pomija pierwszy mecz i od razu ląduję w kolejnym, także niby ułatwienie, ale i tak chyba coraz gorzej mi idzie. Ratio 14/14. Też odczuwam czasami pewną ociężałość postaci i irytuje to przy niektórych przegranych piłkach, ale w ogólnym rozrachunku gameplay wygląda na dopracowany. Trochę słabo trybuny - kilka postaci, powtarzających się nie byłoby problemem (w końcu Goomba wygląda zawsze tak samo), ale często robią to samo w jednym czasie. W każdym razie grafika daje radę. U mnie też nie day one, bo po prostu wyszaleję się na tym demku. W dodatku dobrze byłoby mieć pro pada, bo na joy-conach można się nabawić odcisków.

Jak tam demko? To moje pierwsze tenis Mario i z początku było irytująco, ale potem już po wyczuciu boiska przychodzi satysfakcja z rozegrań oraz całych meczy. Przy ostatnim podejściu udało się wygrać mistrzostwa, a każdy mecz był swego rodzaju wyzwaniem. Budowanie energii do specjalnych strzałów (niczym w bijatykach) dodaje gierce dodatkowej warstwy strategicznej. Ogólnie będę polował na pełniaka, chociaż nie wiem czy w obecnej cenie. Mam wrażenie, że jakikolwiek mecz, czy to pierwszy z tabelki, czy finałowy, to po prostu zwyczajny pojedynek z randomem, który niekoniecznie jest na tym samym etapie co my, a gierka tylko ubiera to w odpowiednie szaty turniejowe. Oczywiście mogę się mylić, ale na pewno do kolejnego etapu mistrzostw można przystąpić kiedy się chce, więc w tym aspekcie pula przeciwników jest totalnie losowa. Ogólnie przyjemna rozgrywka, a jeszcze kariera solo zapowiada się zachęcająco.

Nie tylko u Ciebie. Router w drugim pokoju, jakieś 5-6m od Switcha, drzwi pootwierane, a pokazuje 2 z 3 kresek. Wystarczy, że zejdę piętro niżej i zasięg jest na granicy załapania. Oprócz tego zdarza się, że odbiornik łapie jakąś zwiechę i dopiero podejście pod sam router inicjuje "pobudkę", ale to na szczęście rzadko (być może wyeliminowano to w jakiejś łatce, ale tu zgaduję). Ogólnie zasięg wi-fi słaby, ale ostatecznie na pobieranie i poruszanie się po eshopie nie narzekam. W online też ok, ale w tym trybie gram bardzo mało.

No to są mocarni zawodnicy (tylko w TW101 nie grałem), ale ze wszystkimi jestem w miarę na świeżo, więc raczej nie zakup day 1 u mnie. Chociaż XCX chyba bym wziął nawet żeby na półce stało, bo gierka ma rewelacyjny klimat eksploracji i poczucia postępu, nie wspominając o rozmachu w praktycznie wszystkim co nas otacza. Na pewno też dla sprawdzenia różnic względem pierwowzoru, bo przerzucenie save z wersji Wii U na Switch to pewnie abstrakcja, a nie jest to gra która miałbym siłę przechodzić od początku, przynajmniej nie w najbliższych latach. Powróciłem po dłuższej przerwie i widzę, że do poprawy jest framerate w mieście i te nieszczęsne pop-upy. Fajnie by było zobaczyć też XCX w 1080p, chociaż Wii U w 720p radzi sobie całkiem nieźle jak na tak złożony świat. "Obawiam się", że XCX troszkę zawstydziłoby XC2 w kwestii widoczków i jakości ich przedstawienia. W XC2 są absolutnie urocze, ładne i rozległe, ale XCX jest wręcz monumentalny, począwszy od nieba i tego co na nim widzimy, po krajobraz Miry, a kończąc na stworzeniach które po niej kroczą. Nie wspomnę już o mobilnym orężu jakie mamy do dyspozycji.

Fifkę 18 biorę pudło na bank, ale w sumie poczekam z miesiąc, może zejdzie jeszcze ciut z ceny. Teraz i tak jeszcze nie mam fazy na piłkę, ale jak będą mistrzostwa, to ten darmowy dodatek fajnie będzie ograć.

Już od dłuższego czasu jestem po końcu fabuły, ale po powrocie do Xeno 2 chyba będę wolał wymaksować wszystko na pierwszej grze i ewentualnie potem new game + (zapewne po kolejnej dłuższej przerwie). W sumie szkoda tylko tych nowych blade' ów, ale robić od nowa te wszystkie side questy... no nie wiem.

Padlet Wii U to jednak bardziej ergonomiczny kontroller niż Switch w przenośnej wersji, także dość ciekawa uwaga, no ale w DK jeszcze nie grałem... Chyba. że masz na myśli granie na małym ekranie (aspekt wizualny) na obu wersjach, wtedy nie ma wątpliwości co lepsze.

Są trofki zrobione z głową i są te bardziej idiotyczne. Nic nie stoi na przeszkodzie by N robiło te pierwsze. Akurat argument o robieniu x razy danej czynności w przypadku Xeno 2 to wiesz Gierkę kocham, ale o ile rozumem, że komuś podoba się wysyłanie n-ty raz grupy Blade'ów na te same misje, tak ja po pewnym czasie miałem tego dość. To tylko przykład, bo jest tego więcej (m.in. wbijanie niektórych ranków dla Blade'ów, w tym niesamowicie generyczna misja dla Ursuli), ale ogólnie rozumiem zastosowanie tych wszystkich pomysłów i w większości akceptuję pewne założenia.

W Trackmanii niestety tylko wybrane tory. Już nie pamiętam ile mniej więcej zabawy jest w vr, jakieś 2-3h na pewno, z co najmniej kilkoma powtórzeniami przejazdów. Ogólnie bardzo spoko to zrobili i tryb ma swoje momenty przy co ciekawszych rozwiązaniach terenowych. V2 już wyszły, ale coś ich nie widzę w polskich sklepach.

Ok, w takim razie mam pewien kontekst i przy okazji mnie trochę zmartwiłeś, ale nic to. W vr i tak co człowiek to inny przypadek, więc nie powstrzymuje mnie to przed zakupem. Można wyrwać już w fajnej cenie, a i tak pozostaje podstawowy tryb bez gogli.