AvengerGT

Jak we wszystkich choć trochę dynamicznych grach, a to jest przecież Wipeout. Przez Switcha ostatnio zaniedbałem temat vr i jak się wczoraj dowiedziałem, że Wipeout dostał pełny tryb gogli, w dodatku bardzo udany, od razu zacząłem szukać swojej kopii w sklepach. Będzie grane po świętach. Mam nadzieję, że jakoś to zniosę - Trackmania ograna, i nie było problemu, chociaż to nie te prędkości.

Nie polecasz, bo miałeś pawia. Na tej samej zasadzie można nie polecać skoku na bungee i masy innych totalnie subiektywnych, zależnych od organizmu rzeczy.

Ja się biorę za Kamiko i kusi SteamWorld Dig 2, chociaż ma być pudło w przyszłym miesiącu... no ale ponad 2 razy droższe. W sumie jedynka za 20zł kusi, chociaż już ograna.

Nie było mówione, że pudełkowe limitki są liczone jak zwykłe wersje, bo z góry wiadomo, że wszystkie wrzucają do jednego wora. Przecież to wszystko jest z tej samej linii produkcyjnej, więc jak konsola miałaby rozpoznać czy to z limitki czy ze zwykłej wersji. Rozwiązaniem byłoby dorzucanie karteczek z jakimś kodem na dodatkową wartość monet. To, że Nintendo faworyzuje cyfry to rzecz zrozumiała. btw. Byłbym za tym, żeby Nintendo rzeczywiście dorzucało kod wersji bogatszej do pudła, ale jakoś nie spodziewam się na ten ruch.

Rzeczywiście dwójka jest zauważalnie prostsza względem jedynki. Może ma na to trochę wpływ, że na jedynce się uczyłem, ale pewnie tylko po części. Mam wrażenie, że uniki trzeba robić ze zbyt dużym wyprzedzeniem. W jedynce było to niemal na styk. Nie wiem jaki ma na to wpływ fakt, że jedynka ograna na X One, a dwójkę cisnę na Wii U.

Nakładki na gałki to przecież tylko dodatek. Przewiń sobie zdjęcia na tym ebay i obczaj, że te silikonowe nakładki mają z tyłu wyprofilowane poduszki. Coś jak w Twojej propozycji, tylko mniejsze. Obejrzałem sobie unboxing z tego zestawu i prezentuje się całkiem nieźle, ale jedna rzecz skreśla go w moich oczach - brak wykorzystania tego, że montujemy nakładki. Owszem, całość nabiera większej objętości, ale nie dali żadnych większych wyprofilowań, a jedynie rząd bąbelków zwiększających gripa. Konstrukcja nadal jest płaska.

Ja z kolei sparzyłem się na plastikowych nakładkach na joy-cony. Dla mnie nieprzyjemne było wciskanie guzików otoczonych twardymi, mocno wyczuwalnymi rantami. W dodatku plastikowe zaczepy długo nie wytrzymają, no chyba, że zrobione z jakiegoś prima sort materiału. Mnie jeden zaczep strzelił po krótkim czasie i się nie dziwię, bo tam nie ma miejsca na solidne rozwiązania - za cienkie ścianki. Dodatkowe wyprofilowanie z tyłu (o ile takie jest) też raczej "mniej przyjemne" od silikonowych poduszek. Powyższy zestaw jest od Hori, więc pewnie jakość lepsza i odczucia inne, ale i tak ze swoją wiedzą jaką mam na tę chwilę, pozostałbym przy tym co mam. Do silikonów nie mogę się przyczepić - tanie jak barszcz, przyjemne w dotyku, nie śmierdzą, łatwo się zdejmują i jakoś nie widzę możliwości wystąpienia przetarć (chociaż mogę się mylić, nie wątpię w Twoje doświadczenia). Swoje zdjąłem po około miesiącu i wszystko jest ok.

Miałem już o tym wspomnieć, ale zapominam. Skoro pytasz, jest okazja, więc moja rada jest taka, kup sobie takie coś na ebay: https://www.ebay.pl/itm/Joy-Con-Gel-Guards-Silicone-Skin-Cover-Case-Thumb-Grips-Caps-for-Nintendo-Switch/263428737575?ssPageName=STRK%3AMEBIDX%3AIT&var=562450241712&_trksid=p2060353.m2749.l2649 6zł z wysyłką i jeśli chodzi o stosunek ceny do "możliwości" to jest petarda. Owszem, trzeba na to trochę poczekać, te tylne wypustki mogłyby być większe, oraz fakt, że trzeba mocno dociskać + i - bo są schowane w tej gumie, ale z zakupu jestem bardzo zadowolony. Te silikony niby łatwo schodzą jeśli się je trochę pociągnie do zewnątrz, ale w praktyce konsola jest trzymana w taki sposób, że nie ma to znaczenia i nic złego się nie dzieje. W sumie zamówię sobie jeszcze jakieś w zapasie.

Eh, jak zobaczyłem płomienie, myślałem, że Diablo

Z nowych wiadomości, dla mnie jak na razie Luigi's Mansion. Okami sobie na ps3 przejdę jak będę chciał.

Pomijając grzebanie w blade'ach, mnie się ten zamysł nawet podoba. Ostatnio już się nie ograniczam i jeśli brakuje mi np. jednego punktu, biorę opcję bond z kryształów aż coś wpadnie. Lepsze to niż pamiętanie o danych miejscu i wracanie po czasie, a może się przy okazji jakiś rare trafi.

Takie coś jak utrapienie z brakiem encyklopedii potworów, field skille i odpowiednie przedmioty do misji to ja mam od początku gry, bo od razu robiłem masę side qestów. Nie jest to dla mnie jednak jakiś deal breaker, bo w tego typu przypadkach zasięgam rady google. Ktoś powie, że słabo tak sobie pomagać w ten sposób, ale weź szukaj czegoś jak dziecko we mgle i trać czas w grze, która i tak jest na setki godzin. Poza tym graczy tak zawziętych, że sami do wszystkiego dochodzą pewnie jest garstka. Dla mnie, jako osoby chcącej "zrobić wszystko dobrze" seria Xeno zawsze równała się z szukaniem wskazówek z sieci. Field skille irytują mnie w sumie tylko z jednego powodu - samemu trzeba się przekopywać przez grube dziesiątki blade'ów, tylko po to, by po chwili wracać do poprzedniej konfiguracji. Troszkę automatu w tym aspekcie nikomu by nie zaszkodziło, a wręcz upłynniło by rozgrywkę.

Miałem, byłem bardzo zadowolony, tylko ten hamulec ciut za twardy. Nówka za 850zł to ekstra cena.

Strife, masz zdrowie. Choćby nie wiem jak gra była miodna, wymiękam po tych ~200h. Później muszę sobie zrobić przerwę, ale nie tydzień, a najlepiej kilka miesięcy. Jak kocham, to z reguły wracam

Jeśli chodzi o mnie, wszystko przede mną. Zeldę kupiłem z miesiąc temu, pograłem godzinkę i musiałem odstawić bo jednak chciałem dokończyć pewne tytuły. Miałem dzisiaj zrobić pierwsze poważne podejście, ale okazało się, że pierwszy rozdział (i proces) w Danganronpie 2 jest dłuższy niż myślałem... No nic, to może jutro się uda z Zeldą.

Już ze 2 lata mam w kompie gtx 960 4gb od Gigabyte i w sumie w ogóle z niego nie korzystam... Chciałbym opchnąć go, póki coś warty i na jego miejsce kupić jakąś tanią ale sensowną kartę która bez problemu ogarnie system, film i starsze gierki. Wpakowałem się kiedyś w i5 2500 i płytę bez zintegrowanej grafiki, więc zakup jakiejś karty jest obowiązkowy. Co by to poszukać sensownego w cenie max 100-150zł? Zawsze te 4 stówki będę do przodu, a w tym roku jakoś nie widzę planów na granie na pc. Natknąłem się na Radeona HD 7770. Gdyby wyrwać za 150zł używkę, to chyba nie byłaby zła opcja.

Chodzi o to, że chapter 4 to jeden wielki anime z okazjonalnymi walkami? Ja tam tego tak nie odczułem, po przeplatałem sobie fabułę z side questami, ale rzeczywiście, gracz przejmuje kontrolę dopiero pół godziny po początku tego rozdziału, a później co chwila jakieś wstawki (które mnie się podobały). Na razie sobie nie krzywduję, bo nie skupiłem się na zebraniu wszystkich od razu. Jak już się za to wezmę, na pewno będę kombinował z tymi wszystkimi trikami ze zwiększeniem szczęścia i podbiciem odpowiedniej cechy o 1. To fakt, często jakiś element danej gry pozostawia wiele do życzenia, zawiera naleciałości z gatunku, które uznaje się za coś oczywistego albo niegroźnego, ale i tak sprawia frajdę (no, czasem trzeba lekko oko przymrużyć). Np. duża część questów w Xeno typu "przynieś, zanieś, pozamiataj" to jedno, ale są za to pretekstem do ciekawej eksploracji, wymagających walk i świetnych przerywników. Jedną rzecz poprawiłbym na pewno, tj. auto uzupełnianie drużyny do merc mission i to samo przy dobieraniu blade'ów z odpowiednimi skillami do poradzenia sobie z przeszkodą. Imo zbędne miotanie się po okienkach, bo albo mam odpowiedni zespól, albo nie i zmuszanie gracza do setek tego typu operacji jest mocno średnie i nie sprawia, że rozgrywka jest bardziej ambitna czy rozbudowana.

Ciekawe co tam dadzą w zamian za story mode, mam nadzieję, że coś konkretnego. W każdym razie wywalenie story mode to imo nie jest rozwiązanie. Niech po prostu napiszą ciekawy scenariusz, bo ten w P4: DAN rzeczywiście trochę przemęczyłem. Mam nadzieję, że czas do wbicia platyny będzie tak ze dwa razy dłuższy niż w poprzedniczce, bo w niej wskoczyła mi o wiele za szybko. Nie zgodzę się, że "czwórka" była taka sobie, bo nie licząc fabuły, gamepalay to rewelacja - soczyste, melodyjne kawałki, no i sam system wciskania guziorów rozwiązany bardzo dobrze. Jeśli chodzi o kawałki, też mam wątpliwości jak nowe odsłony poradzą sobie w porównaniu z P4: DAN, która przecież miała idealną bazę muzyczną. Kolejna sprawa to osobno wersja pod Ps4 i Vitę - tutaj widziałbym nośnik fizyczny + kod na drugą platformę, w zależności od wersji. Szkoda, że się o to nie pokusili, bo rozumiem, że cena będzie "pełna", a przecież już nie jedna gra była wydana w takim układzie.

W związku z nową łatką odpaliłem wczoraj gierkę na chwilę, a skończyło się na całym wieczorze. Pal licho, że jak ktoś nie wchodzi w new game +, to tak na prawdę patch mu wiele nie da, ale chociaż kilka ogólnych błędów naprawiono. Gra jest tak wielka i ma tyle smaczków, że japa się sama cieszy. W misji dla blade'a Gorg w której trzeba

Nie kaplica, bo ten model ma dodatkowe wejścia na nóżki bliżej środka Co prawda jest to tylko ucięte o ok 10cm z każdej ze stron, ale zawsze coś.

Mam nadzieję, że albo to jakiś jednostkowy błąd, albo coś z tym zrobią, bo tak jak uwielbiam grać, tak też lubię wszelkie statystyki z tym związane. Nintendo dało tylko orientacyjny playtime, więc niech chociaż ten się uchowa...

92 tytuły, ładnie to wygląda, ale to już trzeba mieć niezłe zacięcie kolekcjonerskie (i kasę) żeby przeboleć niektóre tytuły. Jak na razie u mnie 6 pudełek, które chciałbym zostawić na półce, włącznie z tym co dojdzie, no chyba, że coś zawiedzie oczekiwania. Aktualnie "bawię się" w kolekcjonowanie gierek na Wii U - ludzie wymiękli i ceny większości tytułów pospadały.

Łoo, to dobrze, że nie zacząłeś od którejś ze wcześniejszych odsłon, tam to były proste losowe korytarze - coś na zasadzie Mementos. Pałace w najnowszej odsłonie to istna rewolucja w serii, no i mnie się podobały, mniej lub bardziej.

ID: AvengerGTR W multi gram bardzo okazjonalnie, więc dodanie do znajomych bardziej na zasadzie rankingów w różnych grach na Ps4 i Vicie. Jeśli komuś odpowiada takie coś, zapraszam do dodawania.

No to jak robimy, to robimy 1. Makoto Niijima 2. Ann Takamiaki 3. Tae Takemi I podsumowanie na zasadzie 3pkt, 2pkt i 1pkt 1. Makoto Niijima (9pkt) 2. Tae Takemi (8pkt) 3. Hifumi Togo (5pkt) 4. Sadayo Kawakami (4pkt) 5. Ann Takamiaki (2pkt) 5. Futaba Sakura (2pkt) 5. Chihaya Mifune (2pkt) Ranking nie jest zamknięty, zawsze można namieszać Sama Persona 5 to coś pięknego, szkoda, że nie było mnie na forum jak w to pocinałem. Ostatecznie wbita platyna i 212h. Może kiedyś wrócę do tego na ps3, żeby mieć czyste konto i nowe trofki.