Skocz do zawartości

rafalk

Nowy Użytkownik
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutralna

Informacje o profilu

  • Płeć:
    mężczyzna

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. No to niedobrze, mam jednak nadzieję że to będzie zasilacz.... Co do torxów to akurat mam zestaw końcówek i dopasowałem odpowiednią bez problemu. Podpowiedzieć mogę tyle że te śrubki są naprawdę słabo skręcone, odkręcałem samą końcówką w palcach, więc możesz inaczej pokombinować bo mocno dokręcone one nie są
  2. No, coś tam potrafię. Generalnie to demontaż obudowy i zasilacza to prosta sprawa nie oszukujmy się. Napięć już nie zmierzę bo skręciłem konsolę do "kupy" jutro jadę na serwis zobaczymy co powiedzą. Niepokoi mnie natomiast Twoja sugestia że może to nie być tania naprawa....poza zasilaczem co mogło się popsuć?
  3. Panowie, dzięki za wszystkie odpowiedzi i porady. Postanowiłem rozebrać konsolę oraz zasilacz oto zdjęcia zasilacza: https://zapodaj.net/27ca3128e933e.jpg.htmlhttps://zapodaj.net/429c709073ce1.jpg.htmlhttps://zapodaj.net/d8e3cd7cc95bd.jpg.htmlhttps://zapodaj.net/0430cad024f8b.jpg.html Nie zauważyłem nic niepokojącego, chociaż ekspertem nie jestem, może ktoś z Was coś zauważy. Dodam że bezpiecznik jest w porządku gdyż mierzyłem miernikiem napięcie i jest OK. Macie jeszcze jakieś sugestie czy już zostaje tylko serwis?
  4. A dużo jest roboty z rozkręcaniem żeby się dostać do zasilacza? Czy wystarczy zdjąć obudowę czy jest więcej rozbierania?
  5. W takim razie tak czy inaczej pozostaje serwis, więc sam nie będę tego rozbierał. Teraz pytanie jeśli to faktycznie będzie kondensator, to wymienią ten element czy cały zasilacz, który jak się orientowałem w jednym serwisie kosztuje 350zł (oryginał)....
  6. Sprawdziłem prąd w gniazdku a dokładnie w listwie i wszystko jest w porządku. Mam też pod jedną listwę podpięty TV i działa, próbowałem różne kombinacje i niestety konsola nie daje żadnych oznak życia. Nie pozostaje mi chyba nic innego jak pojechać do serwisu
  7. Witam, w dniu wczorajszym po kilku minutach gry, w konsoli nagle coś strzelilo (bezpiecznik?) po czym przestała działać. Nie ma żadnej reakcji jakby nie było zasilania. Nie było też czuć żadnego zapachu sugerujacego spalenie jakiegoś podzespolu. Konsola to pierwsza wersja ps4 z dyskiem 500 GB. Ma ktoś pomysł co mogło się stać? Konsola ma jakieś bezpieczniki które można wymienić czy bez serwisu się nie obejdzie?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...