-
Postów
1 052 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez GSPdibbler
-
Jestem w trakcie ogrywania i bardzo pozytywne zaskoczenie. Fajnie że w przeciwieństwie do soulsow gra ma fabułę, notatki, dialogi, tego mi brakuje w tego typu grach. Do tego nie ma przesadzonego poziomu trudności, wyjadacze soulslike przejdą przez grę jak przecinak. Dla mnie to akurat plus bo sporo soulslikow nie ukończyłem przez poziom trudności i powtarzanie walk, nawet po kilkadziesiąt razy. Np. przy Sekiro wymieklem przy ostatnim bossie, pewnie bym go ogarnął, ale ile czasu bym musiał na to poświęcić. W sumie sam sobie utrudniam bo zawsze tarcza i miecz, zero poradników i buildow. A co do gierki to taka mała perełka. Takie zajebiście grywalne 7/10, a chuj 8/10.
-
No na tamte czasy to grafika, zwłaszcza we wnętrzach to powodowała u mnie opad szczęki.
-
Dobra. Jak się wychyla zza winkla? Bo myślałem ze na konsoli się nie da
-
Bład matriksa.
-
Gunplay jest zajebisty. Zazwyczaj w FPS ach tam gdzie celujemy, tam leci pocisk. A tutaj wymiana strzałów z AK 47 pociski lecą gdzie chcą, miodzio. I trzeba się przyzwyczaić do częstych zapisów bo tutaj się ginie, często i gęsto. Gram na poziomie weteran i często jestem na strzała. W ogole jakie akcje wychodzą, wymiana strzałów, koleś wchodzi do tunelu kolejowego, błysk i ziomka nie ma bo w anomalie wdepnął.
-
Chodziło mi o to że właśnie AI wrogów jest na wyższym poziomie niż we współczesnych grach.
-
Inteligencja przeciwników w dalszym ciągu nieosiągalna dla współczesnych tytułów.
-
Co sonka to sonka
-
Udało mi się kupić trylogie za 89 DX. Z tego co widzę już ogarnęli, chyba zdarzyłem w ostatniej minucie. W tej chwili są tylko pojedyncze częsci na sklepie.
-
Grałem we wszystkie części bez modów i była gitara. Wiadomo błędy i glitche, ale gameplayowo było dobrze. Albo tak działa nostalgia
-
Każdy narzeka że era remasterow itd. Ale ja jestem zajebiście zadowolony ze takie szpile z dawnych lat mogę ograć na pleyce. Chcę tego więcej.
-
O kurde, SOMA to moje top pod względem rozjebania bani klimatem i fabuła. Będzie grane.
-
Wystarczy że podbija rozdziale i jestem content. Ten klimacik zony. Metro było blisko, ale Stalker to mistrz klimatu.
-
Stanął mi.
-
Tez zamówiłem, ale już czekam 2 tygodnie i nic nie doszło.
-
Tu jest tak samo. Bardzo klimatyczna gierka. Jedynym jej minusem jest bieganie od punktu do punktu. Tracimy na tym maaaaase czasu.
-
Ale ten szpil gra na emocjach. Właśnie miałem podsumowanie ostatniego ważnego wyboru. Ogólnie to lecę droga Murzynki. No nie jest lekko.
-
Zasługujesz na medal.
-
Jest w znajdowanych notatkach.
-
Klimat, graficzka, realia, wszystko cacy. Grę zabijają bezpłciowe postacie i chujowe dialogi. No nie da się wczuć w klimat, chyba ze latasz po swiecie i nie gadasz z ludzmi. A dialog z siostrami wybuszkami to jest kurwa szczyt cringu.
-
Jakość i wydajność. Tego pierwszego nawet nie próbowałem. W trybie wydajności są widoczne spadki, tak na oko do 40 klatek.
-
Gierka wciąga jak bagno.
-
Tak z ciekawości, no bo jak wiecie że kasa leci do Putina to chciałbym wiedziec konkrety.
-
A mozna wiedziec ile wpadło Putinowi z mojej kiejdy?