voi tekku

Pan widze nowy w Nintendo? U nich gry nie tanieją bo są stare, jedyny powód kiedy tanieją to kiedy sie pod tyłkiem pali bo nikt konsol nie kupuje (vide WiiU i Nintendo Selects).

ile sie spodziewałeś? Zelda na S1 oficjalnie to chyba $70, upgrade do S2 to $10, po przeliczeniu to 300zl. Jak komus nie zależy na pudełku to lepiej wziac wersje na S1, mozna za 220 dorwac, i dociągnąć upgrade (zakladajac ze bedzie po 40zl). Wydaje mi się też że w lokalnych sklepach z grami bedzie taniej, sieciówki lubią zawyżać.

spokojnie, na S3 wyjdzie Definitive Edition

zastanawiam sie nad tym, dwie stówki taniej + nie wspieranie tej naszej krajowej patologii, win-win. Z drugiej strony pewnie przyjdzie po weekendzie premierowym no i gimnastyka jeśli coś sie popsuje, lose-lose...

Polecam, dużo wygodniejsze niz Joycony, do tego lekkie (przy pierwszym zetknięciu to aż dziwne uczucie), to w zasadzie puste bryły bez silniczków, baterii i całej elektroniki która jest w Joyconach i Pro Controllerze. Wygląda to co prawda obrzydliwie, ale w gry typu Monster Hunter, Dark Souls czy Astral Chain gra się nieporównywalnie wygodniej (choć sam wszystkie trzy przeszedłem na Joyconach xD). No i mają normalny krzyżak wiec i w platformowki gra się lepiej.

Bardziej od patologii Nintendowej boli mnie patola polskich marketów którą już widać po Media Markt... Jak beda sie znowu bawic w jakies zyebane bundle jak przy PS5 i XSX to zamawiam za granicą, albo przepłace w mniejszym sklepie jak sie uda coa złapać. Jeszcze co do cen gier, teraz niby tez oficjalna cena to 60$ ale nie pamiętam żeby ceny sklepowe przekraczały 220 zl na premierę, myślę że w przypadku S2 bedzie podobnie.

czy mi sie wydaje czy dropi?

A z czym? Raczej nikt nie kupuje softu jak nie posiada hardwareu. Ludzie kupowali mniej gier, ale to nie idzie w parze z ilością konsumentów a po prostu ratio ceny do zarobków. Jest wiele czynników wpływających na cenę gry, a bierzecie jeden i stawiacie tezy. Wzrost cen też mi się nie podoba, ale czy jestem zdziwiony? No raczej tym że tak długo udawało się utrzymać je w okolicach 200zl. Co do pokazu to najbardziej podobała mi się chyba nowa animacja początkowa. Na razie lekkie meh, najbardziej serduszko zabiło przy Fire Emblem Path of Radiance z NSO GC reszta na razie nie dla mnie, może ewentualnie Daemon X Machina 2, chociaż jeśli ceny gier się potwierdzą to będę troche bardziej rozważnie podchodził do gier ktore moze mi sie spodobają, a może rzucę w kąt po godzinie. Eldena pewnie kupię po raz drugi, ale może poczekam na nowe split pad pro, bo te joycony pewnie padną po pierwszej walce z rycerzem na koniu. I mam nadzieję że prowadzący to tak jednorazowo i juz nastepny Direct poprowadzi Takahashi albo Koizumi.

No nie wiem...

oj brakowało mi Treehouse'ów z E3, mogły by na stałe wrócić np. po czerwcowych Directach.

heh smieszne bedzie jeśli się okaże, że to godzinny pokaz gdzie pierwsze pół godziny to opowiadanie że można uzywac joycona jak myszkę i że jest wiekszy ekran, a druga polowa to prezentacja dostepnych postaci w MK9. Kurcze, do pierwszego Switcha przyciągnęli mnie Zeldą. Jak tylko zobaczyłem gameplay z E3 2016 hajp robił dziurę w suficie. Dziś niestety chyba coś podobnego jest nierealne. Biore day 1, ale wątpię w bangera (mam na mysli czegos z rozmachem BotW albo czegos bardzo specyficznego pode mnie) na premierę.

może jestem w błędzie, ale zawsze uważałem że gry typu Mario Kart to gry które kupuje się bo już się ma konsole, a nie gra dla której kupuje sie konsole.

dla mnie nowe(/stare) Fire Emblem i na Switcha 2 nawet nie czekam (żartuje, chce już nową zabawkę!). Dwa Directy w tydzień, co za czasy <3

Arch Tempered Rey Dau w eventcie na 3 tygodnie? i potem co, znika z rostera? Po hui takie coś robią...

chciałbym to zobaczyć, u Gaspa Dusan albo byłby topowym bomberem z 30 golami w sezonie, albo by sie pozagryzali.