Pajac
Użytkownicy-
Postów
49 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Reputacja
21 Stara sięInformacje o profilu
-
Skąd:
Z Cyrku
-
Dlaczego nie ma recenzji Mario Tennis Open? Za to crapy z cyfrowej są, coś na telefony pewnie też.
-
Panie, ta branża się zeszmaciła do tego stopnia, że sprzedają powierzchnię okładki za jakieś pseudo wywiady (pseudo, bo to reklama tak naprawdę, wystarczy sobie przypomnieć ten o BF3). Embarga, handel okładkami, cytatami umieszczanymi na pudełkach gier, długością recenzji, kto wie czy i nie samymi ocenami już (wystarczy spojrzeć na "recenzję" Euro 2012). Tak wygląda ta branża.
-
Taka recenzja jest nieprzydatna, wręcz szkodliwa (nie chodzi o te trzy dni, to pierdopła w sumie, liczy się jej treść, a właściwie to jej brak). I przyznał tylko na forum, gdzie zagląda znikomy ułamek czytelników.
-
Okej, drogi Soczku, prosimy więc więcej jakże rzetelnych recenzji pisanych na podstawie 3 dniowego grania. I oczywiście nie wspominajcie o tym w samym tekście! Co do suplementów, to sugeruję się zapoznać ze starymi recenzjami Kosa i Shivy. Dla mnie jesteś skończony niestety. Nie ma możliwości bym zaufał kolejnej twojej recenzji. Bardzo łatwo stracić zaufanie i własnie to zrobiłeś. Nie wiem czy możliwe jest jego odzyskanie. Wystawisz kolejnej pełnej Fifie 8 i co to niby będzie oznaczało? Że jest tak z(pipi)ana jak ten dodatek i że grałeś w nią trzy dni? Czy może, że to bardzo dobra część? Jedno jest pewne - nie dowiem się tego z twojej recenzji.
-
Trzeba było więc o tym napisać w recenzji. Albo ją przełożyć, w końcu Euro jeszcze nie ma. Mylisz się. Ma i to duże, pamiętam doskonale choćby suplementy do recenzji piłek pisane przez Shivę czy Kosa, prowadzenie kącika. Pewne rzeczy wychodzą dopiero po czasie. Ciekawe też czy każdą dużą Fifę też "ogrywasz" w trzy dni. Poza tym to właśnie świadczy o pasji. Pasja to coś więcej poza pracą, odbębnieniem trzech dni aby zdążyć z recenzją. Moje pojęcie wynika z twoich tekstów. Nie moja wina że najwidoczniej źle to przekazujesz. Z tamtego posta wynika też, że nie grałeś już w wersję recenzencką. Trzy dni i żegnaj gierko, w końcu nie muszę się męczyć!
-
Rozumiem, już późno, ale wytłumaczę. Z twojego posta wynika bowiem że grałeś trzy dni, ale już później gry nie ruszałeś. W ogóle. Duty Calls to gra, nie filmik.
-
Z powyższego można wysnuć wniosek że nie grałeś już więcej, nic ponad te trzy dni aby odbębnić recenzję. Nie ma to jak pasja! Przez takie recenzje zastanawiam się po co ja to jeszcze czytam. O ile mnie pamięć nie myli to Shiva i Koso wykazywali "nieco" więcej zaangażowania i rzetelności w kwestii piłek. Ciekaw też jestem o jakim to filmie "Duty Calls" piszecie w tekście z Chmielarzem. Bo ja pierwsze słyszę. Pełna profeska. Jak tak się przygotowaliście do rozmowy to nie dziwne że Chmielarz "nie miał czasu".
-
"Oświadczenie"? Brzmi jak wykonanie wyroku sądowego. Absolutna hipokryzja z waszej strony i brak profesjonalizmu. Bo profesjonalizm w dziennikarstwie to przede wszystkim nie banie się prawdy, nie poddawanie się naciskom. Tutaj nacisk jest aż nadto widoczny. No i co, teraz już HIV w listach nie będzie mógł nawet wspomnieć o piractwie? Coraz bardziej alienujecie się od realnego otoczenia (mimo odejścia aliena).
-
Nie myślicie o targecie tworząc zawartość magazynu? Mało profesjonalne. To co, myśleliście że kupi was mniej osób? A może w ogóle nie myśleliście? Nie widzę innych możliwości. A poważniej to ok, można przeżyć takie zdjęcie, ale różowy napis "Laska numeru" to taki prymityw i żenada jak teksty Rogera o olewaniu ciepłym moczem (czy czym on tam olewa).
-
Faktycznie biorą opinie pod uwagę Duży plus za "Między oczy" i zrezygnowanie z tego głupiego szukania plusów na siłę (to chyba pozostałość z okresu "afery zajebongowej"). Jeśli rezygnacja z kadrowania zdjęć w kółka była nieprzypadkowa, to dziękuję - zauważyłem je tylko na jednej stronie (GP, co w obliczu jej charakteru jest do przyjęcia). Kalendarz premier też dobrze że wrócił, co prawda nie od tego numeru, ale chyba nikt wcześniej nie chwalił. W każdym razie ja tych dat nie sprawdzałem na PPE, a tak zawsze można wygodnie zerknąć i czegoś się dowiedzieć. Nie myśleliście może nad przedstawieniem tego na osi czasu? Fajnie by pokazywało zagęszczenie w pewnych okresach W ogóle widać systematyczny postęp i w końcu niektóre strony, zwłaszcza recenzje, wyglądają naprawdę ładnie! Jedyne do czego mogę się przyczepić to słaby wygląd trójgroszówek - sugerowałbym odświeżenie "oceniaczki" i opracowanie w podobnym stylu tabelki do dodatkowych, małych opinii.
-
Oceń okładkę PSX Extreme #170
Pajac odpowiedział(a) na Square temat w Opinie, komentarze - forum, magazyn
To jest bez sensu. Oceniamy materiał graficzny który dostarczył twórca gry w ramach układu z redakcją (jak to często bywa) czy może wkomponowanie kodu kreskowego i niezmienne od lat logo? -
O właśnie, jakby ktoś tylko czytał PE, nie interesując się za bardzo branżą, to miałby zupełnie mylne wyobrażenie o niej. Edycje "kolekcjonerskie" to jednak bardzo istotny element aktualnej generacji a jest całkowicie ignorowany. Zazwyczaj duże i wyraźnie są tylko te z materiałów prasowych, czyli podrasowanie i mające się nijak do rzeczywistości Te robione przez redakcję, prezentujące grę w akcji, menu itp. (a więc potencjalnie przydatne) zazwyczaj są kompletnie nieczytelne i wielkości znaczka pocztowego.
-
Dzięki Tekstu z GW nie czytałem, ale postaram się go sprawdzić Apropo polskiego tłumaczenia terminu gamefication, to faktycznie mnie też on nie bardzo brzmi, ale został już przyjęty, więc trudno to zmienić. Myślę myślę i nic mądrego do głowy mi nie przychodzi innego, może z czasem uda się komuś nazwać to zjawisko nieco fortunniej. Na początku miałem się przyczepić do paru rzeczy z tego tekstu, ale już mi się nie chce Napiszę więc tylko, że tytuł "Gra w życie" jest trochę nieszczęśliwy, ponieważ ten termin jest już znany jako zupełnie co innego - http://pl.wikipedia.org/wiki/Gra_w_Życie Właściwie pewności nie mam, ale wydaje mi się, że autorowi ten automat komórkowy Conwaya jest obcy. A szkoda, bo tematyka ciekawa i wręcz nie wypada nie znać, gdy ma się aspiracje pisać o grach w szerszej perspektywie.
-
Nie pisałem nigdzie, że recenzje powinny zmienić styl, akurat recenzje trzymają dobry poziom w PE (z bardzo rzadkimi wyjątkami). No to zgadzamy się całkowicie
-
Na pewno nie przez Ciebie.