-
Postów
3 627 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez mario10
-
Ja jak już opanowałem te uderzenia piorunem to się na nie wystawiałem bo łatwo je odbić, a on przez chwilę stoi i można parę ciosów extra zadać
- 3 919 odpowiedzi
-
- 1
-
- sekiro
- shadows die twice
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
I po przejściu gry przyznaję Ci racje to jest prawilne załatwiania hord. Najlepiej na bieżąco bo na koniec jak się ma dopakowanego Deacona to one nie stanowią jakiegoś szczególnego wyzwania. Akurat podczas fabuły jak miałem wypadającą hordę to po prostu uciekałem. Za jakiś czas wrócę do tej gry i inaczej podejdę do tego
-
Mam bardzo podobnie. Otwarte światy w ostatnim czasie mi na prawdę leżą DG, HZD, jrpg lubię, ale zbyt dużo zbędnej aktywności mnie przytłacza. DG akurat jest przykładem, że tej aktywności pobocznej też nie ma mało, ale wykonywanie jej jakoś mnie nie przytłaczało i nie nużyło. Co prawda w drugiej części gry tych spontanicznych misji z pytajników olewałem więcej, ale było to wszystko jakoś sensownie wyważone.
-
Chicagowski rębak to dla mnie klasa broń, przede wszystkim ma duży magazynek. Do tego SMP9 i kusza do standardowej rozgrywki, MG55 to na hordy fajnie się sprawdzało. Mi brakowało żeby można było przy motocyklu wozić dodatkową broń, bo czasem śmigałem ze snajperką, a nagle pojawiała się fajna misja czy lokacja pod kuszę, a do szafy z bronią daleko.
-
Dlatego też nic nie kombinuję bo konsola nie daje żadnych negatywnych sygnałów. Gry będą dobre to pewne, ale jak sam sprzęt dopracują i usuną bolączki z PS4 będzie świetnie
-
Nie dziwię się, zdaję sobie sprawę z jej niedoskonałości w tym zakresie, ale tak jak pisałem wcześniej od lat mam tak schowaną i konsola działa bez zarzutu więc chyba nie ma najgorzej Z CP lipa trochę, że go przesunęli, ale ważne żeby dopracowali. I teraz już chyba nie mają za bardzo pola manewru i muszą dać przejście na PS5 bo przypuszczam, że większość i tak by czekała ten miesiąc, dwa do premiery PS5 i wzięła gierkę na nową generację.
-
Ale nawet z otwartym drzwiczkami też po jakimś czasie wyje. Tak godzinka, półtorej przy grach typu DG czy RDR2 i zaczyna się. W zeszłym roku koło listopada oddałem koledze do serwisu konsolę na czyszczenie i wymianę pasty, mówił, że nawet syfu nie było w środku, wymienił pastę, ale niewiele to pomogło. Mam podstawowy model konsoli może też po prostu wymagające gry tak na nią działają, bo przy takim batmanie mruczała i chodziła cicho. Pewnie macie rację, że może to mieć jakiś negatywny wpływ, jednak nie samą konsolą człowiek żyje, jednak lubię pewną estetykę wnętrza również i u mnie wszystkie sprzęty pochowane, nic na wierzchu. Liczę, że przy PS5 będzie problem zdecydowanie mniejszy. Daliście mi do myślenia i sprawdziłem dokładnie jednak tych szczelin z tyłu szafki jest więcej i półki mają luz z tyłu na poprowadzenie kabli więc powietrze może "uchodzić" z tyłu. Przepraszam za offtop.
-
U mnie ta szafka nie jest bardzo szczelna tam powietrze wchodzi choćby od tyły przez otwór. Dopiero jak gram jakieś 3 godziny to jak otworzę szafkę to czuć, że jest tam nieco cieplej, ale tak jak mówię 4 lata tak siedzi i na razie nic się nie działo złego z konsolą. Założenie dodatkowego wentylatora to kolejny hałas. Liczę bardzo, że zrobią porządek z chłodzeniem przy next genach. Z mojej perspektywy urządzenie, które nie kosztuje mało powinno zapewnić sensowną kulturę pracy. Bo faktycznie ostatnio podczas gry na RDR2 (najczęściej gram na słuchawkach) ale jak ściągnąłem to wyje solidnie poczciwa slimka.
-
Możliwe choć nawet jakiś czas temu testowałem przy otwartych i zamkniętych drzwiczkach kiedy konsola zamieni się helikopter i nie było znacznej różnicy. Konsola ma chłodzenie jakie ma więc liczyć tylko możemy, że PS5 będzie pod tym kątem lepsza.
-
Mam u siebie PS4 slim pod telewizorem w szafce z przeszkolonym drzwiczkami i jak gram to jest zamknięta. Próbowałem kiedyś czy jest różnica jak szafka jest otwarta lub zamknięta. W pracy konsoli nie widzę różnicy, temperatura samej konsoli praktycznie bez zmian. Poza tym, że jak są drzwiczki otwarte to jest głośniej bo wyje. Oczywiście jak gram ze 3 godziny to czuć ciepło w tej szafce. To taka typowa szafka pod tv mam tam 2 konsole i dekoder telewizji cyfrowej. Konsola w tej szafce od 4 lat. Jedyne to mam z tyłu szafki mały otwór gdzieś 10x10 centymetrów gdzie przechodzą wszystkie kable i wchodzą do ściany. Ja nie widzę problemu ze schowaniem sprzętu. Skoro mam salon z szafką telewizyjną z ładnym ozdobnymi drzwiczkami. Poza tym nie mam potrzeby pokazywania sprzętu. Ale co kto lubi. Jak ktoś chce mieć na wierzchu to kwestia wyboru.
-
I tak sprzęty siedzą u mnie w szafce pod telewizorem za matowym szkłem więc nie widać, ważne żeby się tylko w szafce zmieściła, ale jak ktoś faktycznie ma sprzęt na półce obok telewizora to jednak konsola może być pewną ozdobą, choć to i tak zależy od gustu i samego wyglądu salonu. Najważniejsze żeby hulała jak trzeba i była cicha.
-
A co do HZD to ja jakieś 2 miesiące po premierze zagrałem bo miałem pożyczony od kolegi i sobie myślę, ale gniot nie siadł mi w ogóle. To łażenie i wprowadzenie początkowe odrzuciło mnie bardzo. A po pół roku nie miałem w co grać i spróbowałem ponownie. Wsiąknąłem zupełnie. Podoba mi się główna bohaterka, wykreowany świat, fabuła intrygująca i dla mnie ciekawa, maszyny świetne , walka z nimi. Zasadzenie się w trawie i obserwowanie jak strzały odrywają kolejne elementy pancerza maszyn , ta gra mi siadła doskonale. Jedna z gier generacji. ale co kto lubi
-
Ta gra to dla mnie największe zaskoczenie ostatnich lat, zły PR zrobili tej grze recenzenci na początku, a gra jest cud, miód i orzeszki. Skończę RDR2 i wracam do moich perełek czyli TLOU, HZD, DG, GOW no i na koniec Sekiro
-
Dokładnie drugie przejście zajmuje zdecydowanie mniej czasu bo już nie męczymy się tak długo z poszczególnymi bossami. Poza tym trzeba wziąć pod uwagę, że poza opanowaną mechaniką walki od początku NG+ mamy mega zapas tykw i wydłużony pasek energii, co przy pierwszym przejściu doskwierało.
- 3 919 odpowiedzi
-
- sekiro
- shadows die twice
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Zakończenie jest fajne i ewentualny sequel przytulę, aż miło. W tej grze platyna zrobiona od dłuższego czasu, choć trzeba przyznać, że jest przyjemna.
-
Powiem Ci, że na razie trochę przytłacza mnogość mechanik i dość skomplikowane sterowanie, Artur trochę powoli się rusza o ile nie przeszkadza to na zewnątrz to przeszukiwaniu np domu czy zwłok to masakra ile czasu na to schodzi. Ale mam początek gry, pięknie świat wygląda i myślę, że z czasem do wszystkiego się przyzwyczaję. Zapowiada się sporo godzin dobrego grania
-
Tak to kumpel też mi mówił, ale właśnie o tym wyżej błędzie też wspominał, ale on grał zaraz po premierze więc pewnie już sytuacja naprawiona, ale dziś postaram się sprawdzić bo zacząłem wczoraj misję z wujaszkiem jako pierwszym więc te pozostałe osoby jak mniemam powinny pojawić się w obozie więc jak dokończę to sprawdzę czy się pojawią
-
o tym błędzie mi mówił, że jemu się przytrafiło https://polygamia.pl/niemozliwe-psujacy-rozgrywke-blad-w-grze-rockstara/ ale może być tak, że skoro nie kojarzycie to już sprawa załatwiona
-
Panowie mam pytanie czy ten problem ze znikającymi postaciami już został załatany? Gram sobie właśnie drugi rozdział dopiero pierwsza misja z wujkiem w mieście i pomocą dla dziewczyn, ale kumpel mi powiedział, że jakieś postaci mogą zniknąć jak od tej miski zacząłem. Podpowiecie jak to sprawdzić?
-
he he wczoraj zacząłem swoją przygodę z RDR2. No wygląda to zacnie, fajny prolog choć chyba jeszcze nie ukończony. Pierwsza bitka w tym opuszczonym miasteczku górniczym zrobiła mi robotę. Świetnie się to wszystko zapowiada
-
No i poszło. Gratki
- 3 919 odpowiedzi
-
- sekiro
- shadows die twice
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Zobaczyłem tę taktykę na filmikach na yt jak już sam ją załatwiłem, ale każdy sposób dobry żeby jej lanie spuścić.
- 3 919 odpowiedzi
-
- sekiro
- shadows die twice
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Ja akurat pani motyl nie ściągałem szurikenami bo jak spadała na ziemię to była dobra okazja do atakowania je, ale walka z nią jest świetna
- 3 919 odpowiedzi
-
- sekiro
- shadows die twice
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Wiesz z drugiej strony też jest od dłuższego czasu głośno o wstecznej, więc jak zdecyduje się na PS5, a zapewne tak będzie, to chciałbym chociaż z PS4 gry odpalić żeby nie trzymać kolejnego urządzenia. A z PS4 jestem bardzo zadowolony i tak jak nie raz było pisane gry robią robotę. Nie jestem psem ogrodnika i niech się wszystkim platformom dobrze wiedzie, ale uważam, że Sony robi doskonałe exclusivy i liczę też na nie w kolejnej generacji.
-
Ta wersja digital only ciekawa i pewnie wielu ma rację, że to przyszłość. Tylko wiecie co jest lipa po pierwsze nie odpalę gier choćby z PS4, które mam na fizycznym nośniku, a chcioałbym do nich wrócić w końcu po to trzymam płytę, a po drugie nic mnie tak nie wkurza, jak kupowałem ostatnio dla syna Knacka. Na allegro kupuję grę w folii nówkę za 80zł, wchodzę na psn i gra kosztowała 139zł. Wszystko jest fajne, ale jak widzę grę dla dziecka, która nie wiem ma 3-4 lata i kosztuje takie pieniądze to ewidentnie ktoś mnie chce kiwać na kasę. Bo rozumiem, że gra stopniowo tanieje i jak kogoś nie stać na kupowanie gier na premierę lub po prostu czeka jakiś czas żeby kupić taniej to sam się na to godzi, ale jeśli chcę ograć grę sprzed kilku lat i jest droższa na psn sporo od takiej gdzie sprzedawca też ma swoją marżę to chyba coś z tym psn jeszcze jest nie tak.