Przeszedłem kawałek i dwie rzeczy mnie uwierają, po pierwsze główny bohater niemowa (przynajmniej na początku) a po drugie autosave wolałbym jak by był ręczny, bo save wykonuje jak się przechodzi między lokacjami albo w kapliczkach/kościołach. Początek dopiero ale już 2-3 razy zginąłem i widzę, że za śmierć zabiera złoto lub złoto i doświadczenie
Ale czuję, że wsiąknę na długo, klasyczny jrpg turowy z piękną grafiką takiej gry mi było potrzeba od dłuższego czasu.