Bo faktycznie ma coś w sobie co przyciąga i sprawia, że chciałby się więcej. Mnie ta gra urzekła dawno temu i już z 5 razy ją przeszedłem.
Gameplay i przede wszystkim historia i główne postaci sprawiają, że ciężko odejść od konsoli.
Ja również lubię jrpg ostatnio ograłem Tales of Berseria bawiłem się dobrze mimo walki w czasie rzeczywistym, natomiast zagrałbym w FFVII turowego jak w oryginale.
Muszę ogarnąć Dragon Questa 11 :)
To dla mnie będzie kolejny chodzony slasher jeśli nie będzie turowego systemu walki. Dla mnie to była mega wartość tej gry. Poza tym bardzo lubię turówki dlatego tak bardzo mi się podobała VII i VIII cześć.
FF VII i VIII ograłem z przyjemnością dawno temu. Mam nadzieję, że zostanie turowy system walki. Szkoda, że dzielą na epizody
Trzeba poszukać jakiegoś fajnego turowego jrpg aby ograć
Właśnie ogrywam drugi raz. I tak przejrzałem film na szybkiego i wygląda świetnie od kuchni tworzenie takiej gry. Fajnie się ogląda wczesny etap tworzenia jak Atreus nie ma jeszcze włosów , nagrywanie muzyki, nagrywanie ruchów postaci. Człowiek zdaje sobie sprawę jak żmudny jest to proces tworzenia takiej gry.
Właśnie miałem kamienie zawsze i po prostu wyskakuje tylko opcja grind bez kamieni. Musze to sprawdzić następnym razem na chwilę wymuszona przerwa bo dostałem GOW na jakiś do ogrania więc BPS na chwilę odstawiam
Chwilowa przerwa w ogrywaniu Borderlands Pre-Sequel na rzecz God of War. Gow już raz ograny ale mam go tylko na 2 tygodnie więc trzeba sobie ograć jeszcze raz.
To powiedz mi prosze od czego to zależy. Bo jak wkładam bronie do grindera to nie zawsze mogę użyć kamieni. Na chyba 10-15 prób zabawy z bronią tylko 2 razy mogłem dołożyć kamienie.
Dzięki jak zwykle muszę się tym na spokojnie pobawić bo jeszcze nie mogłem używać moonstonów do grindera chyba musza być wszystkie fiolety włożone, ale chyba teraz będzie okazja coś pobawić się więcej :)
Jak mi przypadł do gustu nowy status w Pre-sequelu mianowicie freeze :) znalazłem fajną snajperkę z 50% szansą na zamrożenie i walczy się miodnie. Z reguły po 1-2 strzałach gość zamarza i dobijam go z karata
Pobawiłem się trochę grinderem ale faktycznie trochę się trzeba pobawić żeby coś przyzwoitego z niego wypadło.
Wiadomo macie rację, że pewnych specyficznych wstawek humoru nie da się fajnie przetłumaczyć, ale takie opisy przedmiotów, skilli itp myślę, że by wystarczyły.
Ja się cieszę na kolejną część bo uniwersum Borderlands mi bardzo leży, fajny humor, loot, zadania itd. Ogram z przyjemnością a to co poprawią to wszystko dla mnie na plus do gry
Jedyneczka weszła mi bardzo miło i chyba faktycznie do niej powrócę niedługo bo grałem już dawno, a z przyjemnością pobiegam po mieście z zombiakami. Ale nocą było grubo
Bo tak na prawdę walka kładzie nacisk na maszyny i walkę dystansową z nimi. Bo mimo iż walki z ludźmi są pewnym urozmaiceniem np obozy bandytów to wyzwanie żadne. Za to z maszynami walka jest zacna
Nie absolutnie, cieszę się jak jakieś trophy wpada ale nie maksuję gier, gra to głównie fun choć i jakieś wyzwanie musi być bo bez wyzwań nie ma grania :)