No tak jest, ale nie da się wszystkich zadowolić bo można Arthura kreować na szlachetnego bandytę, który jednak ma moralność i współczucie dla innych, ale możesz być bandytą z krwi i kości zabijać stróżów prawa, grabić dyliżansy i zabijać ludzi.
Ale fakt świat w tej grze to mistrzostwo świata. A do powolnego tempa po prostu trzeba się przyzwyczaić. Początkowo mi to przeszkadzało, a później w ogóle nie zwracałem na to uwagi.