Powiem Ci, że mi się bardzo podobała. Wiadomo, że odbudowa Ameryki to tak luźno, ale sam pomysł wdarcia śmierci, wynurzeni, łacznikowe dzieci bardzo ciekawy i nietuzinkowy pomysł. Ale co uwielbiam w DS to główni bohaterowie, Sam jest świetną postacią z dobrą historią. Poza tym wszyscy główni bohaterowie są napisani doskonale. Mama, Higgs, Deadman, Heartman, Unger, Lou, Fragile, Amelie i inni. Każde z nich ma swoją ciekawą historię do opowiedzenia i aż chce się z tym postaciami wchodzi w relacje. To jednak z nielicznych gier, w których wszystkie dialogi słuchałem, a nie skipowałem po jakimś czasie. Dla mnie to mega mocny punkt gry.
Przy drugim przejściu więcej uwagi poświęciłem tym wszystkim mailom od propersów i też ciekawe rzeczy tam nie raz pisali, tak samo jak opisy świata w tym dzienniku. Nawet czytałem te opisy tych wszystkich figurek, motorów itp.