-
Postów
3 597 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez mario10
-
Ja na razie wdrażam się w system walki i faktycznie jak się złażą maszyny w miejsce walki to nie wiadomo skąd idą ciosy, a nawet taki nornik ma dość duży obszar ataku i jest zwinny. Kwestia wprawy i rozwinięcia nieco umiejętności i ekwipunku
-
Już teraz na początku są chyba podobne do nich maszyny, ale pamiętam Bysior w stadzie potrafił być niebezpieczny.
-
Trochę szkoda bo mogli wszystkie z jedynki przenieść do dwójki i tych maszyn byłoby ogrom, a w końcu w jedynce się pojawiły
-
Jak trochę się ograsz z tytułem to później nie będziesz mieć problemu z akcjami z rotem więc na spokojnie
-
Właśnie widziałem, że powielają się te umiejętności w dole drzewka, ciekawa jest też ta sprawa umiejętności specjalnych. A pojawią się maszyny z jedynki w drugiej części? Czujki, nadymacze, piłoząb, bysior ?
-
Pograłem wczoraj więcej, znalazłem potykacz, broń która była jedną z ulubionych z jedynki, sporo lootu, walczę z maszynami i odkrywam pytajniki. Już w kilku miejscach się odbiłem bo albo nie dopłynę, brak powietrza, albo przejście zablokowane . Ale gra mi się świetnie. Jak dla mnie niepotrzebne tych drzewek rozwoju tyle, spokojnie mogło być tyle co w jedynce, milion zbędnych umiejętności, ale trzeba je odblokować zanim coś sensownego się odblokuje. Na razie ładuję wszystko w łowczynię bo nie wiem za bardzo, w którą stronę iść. Widzę, że walkę wręcz sporo poprawili i kombosy można odblokować. Zapowiada się świetnie.
-
Tak na prawdę jestem na początku i wczoraj próbowałem po trochu każdego z trybów i szczerze mówiąc ja nie widzę jakiejś znacznej różnicy w jakości, pewnie jest ale jej nie dostrzegam dlatego pewnie wskoczę na te 60 lyb 40 klatek. Gram na 65" i siedzę jakieś 2,5m od telewizora. Jak ktoś ma pojęcie na co dokładnie zwracać uwagę to pewnie łatwiej mu dostrzec pewne rzeczy
-
No to ten element zepsuli bo w jedynce można było w dowolnym momencie zwiększyć wielkość toreb na wszystko i widać było czego brakuje. A tutaj faktycznie tylko przy stole. Z tworzeniem misji wyczaiłem, że da się zrobić aby szukać konkretnych składników @Square dzięki przydatne bardzo
-
Pytanie mam bo nie mogę znaleźć. Da się sprawdzić, nie przy stole warsztatowym, czego brakuje np do ulepszenia pojemności toreb? W jedynce można to było zrobić w każdej chwili teraz pojawiają mi się niezbędne składniki przy stole warsztatowym. A chciałbym wiedzieć czy czegoś mi brakuje zanim do niego pójdę. Dziś np zabrakło mi jednej kości dzika i tyle z ulepszania torby
-
Powiem Wam, że trafić dobrą sztukę to trzeba mieć sporo szczęścia bo tyle rzeczy może psuć obraz, ale jak się już trafi to obraz piękny.
-
Z racji, że nie za bardzo widzę różnicę między poszczególnym trybami to gram w 30 klatkach z ładniejszą grafiką. Poziom hard. Zjechałem "windą" po prologu i zacząłem coś śmigać po okolicy, wpadłem do górników do kopalni i na razie dostaje klepy jak się zejdą 2-3 maszyny na raz nawet te ala czujki. Kwestia podbicia pewnie nieco lvl i umiejętności będzie grane jak złoto bo sam prolog mam wrażenie jak w jedynce nieco przymulił, a później się rozkręca
-
W jakiejś recenzji było jako minus, że trzeba być online.
-
Muszę w końcu ograć Killzone Shadow Fall
-
Szczerze mówiąc to nie robi mi różnicy czy dane studio robi jedną grę cały czas czy różne ważne żeby dostarczali dobre gry. W przypadku DG to drugą część mogliby wydać, fajnie kończąc historię i rozbudować mechaniki z pierwszej części. Jedna kontynuacja i niech sobie grzebią nowe ip, nie muszą robić 5 części. No ale tutaj nic nie wskazuje na drugą część. Na szczęście dużo mam jeszcze na Sonkę sztosiwa do ogrania
-
Ja uwielbiam jedyneczkę, ale to są płonne nadzieje, że wyjdzie ta gra w postaci drugiej części.
-
Brak DG2 to dla mnie smuteczek, ale to były takie nadzieje na pograniczu marzeń
-
Jest pewien pomysł rozwoju w HZD bawiłem się głównie łukiem, potykaczem i dominacją, ale dopiero początek zabawy więc będę testował
-
No jest pewien chaos w tym już na samym początku. W jedynce drzewek było mniej i dobrze się to sprawdziło, plus chyba jedno jeszcze dochodziło w dodatku tutaj sporo tych drzewek i coś czuję, że sporo czasu spędzę na studiowaniu umiejętności żeby nie zmarnować punktów doświadczenia.
-
Ja w sumie tak pobieżnie przejrzałem ale wydaje mi się, że za dużo tych drzewek, ale jak pogram trochę więcej to pewnie łatwiej będzie to opanować.
-
Zacząłem przygodę z Aloy i jestem w tym prologu i jest nieźle. Grafika śliczna, mechanika jak HZD więc mi znajoma. Zapowiada się fajna przygoda. Zauważyłem już pewne zmiany (albo przeoczyłem) że nie ma gwizdania na maszyny żeby je przywołać. No i na początku przytłacza ilość aktywności w tych drzewkach
-
Nie wiem jaki to jest typ gry A, AA, AAA a może indyk nie znam się na tej nomenklaturze, ale życzyłbym sobie więcej takich gier jak Kena. Podoba mi się graficznie, fajny i przejrzysty system walki, a przede wszystkim różnorodny. Grałem na najwyższym poziomie dostępnym przy pierwszym przejściu i jest momentami wymagający, ale nie jest to jakaś solidna trudność. Grało mi się bardzo przyjemnie historia w grze ciekawa, gra na kilkanaście godzin co jest dla mnie atutem po dużym Wiedźminie 3 i przed HFW. Długo zwlekałem z ograniem Keny i żałuję bo świetna pozycja i oby więcej takich tytułów. Polecam każdemu kto jeszcze nie ograł
-
Dobra gra z pomysłem w świecie władcy pierścieni byłaby sztosem, ale jak widać słabo wyszło.
-
Ciekaw jestem jak ta gra będzie wyglądać finalnie. Do MGS mam sentyment jeszcze z szaraka, ale od Phantom Pain sę odbiłem przy pierwszym podejściu może dam drugą szansę.
-
No cóż nie miałem oczekiwań to się nie zawiodłem, MGS i Alanek spoko. Rano przy herbatce poczytałem forumek i ogólne narzekania na portalach, więc dobrze spożytkowałem wczorajszy wieczór klepiąc ostatniego bossa w Kenie
-
No co kto lubi, ja pewnie z braku czasu nie będę oglądał choć w sumie 22 to nie ma biedy, ale pewnie jutro rano przejrzę zachwyty bądź psy wieszana na Sony