-
Postów
3 594 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez mario10
-
Dla mnie trochę zakręcona fabuła jest bo raz robię misje ze zwolennikami szogunatu, raz z przeciwnikami. Nie wiem nawet kiedy walczę z bossami bo por prostu trafiam na przeciwniki z z dużym paskiem energii i jest walka. System walki jest świetny, ale mimo, że stylów walki mam już sporo odblokowanych nie są one tak spektakularne jak czasem mają przeciwnicy. Ale walczy się miodnie choć dla mnie to taki Nioh na sterydach trochę. Myślę, że jestem już gdzieś przy końcu bo jakiś czas temu
-
No ale później tak to wygląda, że xp wpada za te niższe questy tyle co nic. Ale i tak je robiłem dla samej przyjemności
-
Ziomek ogrywał SW Survivor i mówił, że na ps5 chodziło źle, ale dla mnie to jest jasny sygnał, że devi po prostu się nie przyłożyli. Ta gra wyszła ponad rok temu więc na bazowym ps5 powinna chodzić jak złoto. Jeśli powiedzmy w połowie generacji wypluwają źle działającą grę to chyb coś nie halo.
-
Byłem u ziomka zobaczyć to cudo. Miał podobnie jak ja fata. Wizualnie jest mniejsza i wygląda całkiem fajnie, ale faktycznie mi się wydaje, że jest nieco głośniejsza niż fat bo zwróciłem na to uwagę, ale dramatu tu nie widzę. Słychać było delikatne szumienie. Co do porównania to pokazywał mi spidermana 2 i dla mnie wygląda super, ale chyba musiałbym zobaczyć obok włączoną grę na zwykłej ps5 żeby zobaczyć tak faktycznie te różnice. Wielu gier, które dostały boosta jeszcze sam nie ograłem więc ciężko się odnieść. Choć ja nie jestem jakimś maniakiem graficznym potrafię to docenić, ale ogrywam teraz Rise of the Ronin, które dla mnie wygląda całkiem ok No i oczywiście na razie digital bo nie udało mu się kupić napędu w normalnej cenie więc czeka. Kumpel jest na haju ps5 pro i widzę, że się jara mocno co cieszy, ale ja na razie opieram się hypowi i czekam. Nie mówię nie, ale na razie nie widzę potrzeby do zmiany, może jak wyjdą nowe gry to się przekonam.
-
Szczerze nie wiem bo ja też nie wiem ile zostało. Robię misję na bieżąco, poboczne, zbieram koty
-
Tylko z tego co pamiętam to aktywności w Wiesiu jest tyle, że ten level szybko później przewyższał poziom misji.
-
Tak oczywiście, że nie trzeba ale jak już wpadałem do obozu mułów to tajniacko się ich świetnie likwidowało splotem
-
Nie każdemu gra siądzie bo jednak jest specyficzna. Sam odkładałem ogranie chyba z 2 lata, ale jak już zagrałem to się zakochałem w tej grze i już dwa przejścia mam za sobą. I jeszcze na pewno wrócę. Dla mnie sztosik i polecam każdemu bo Kojima tu dał radę Ja się sporo skradałem bo z reguły te obozy mułów czyściłem z wszystkich wrogów
-
Raczej w tą stronę bym poszedł, że sklepy chcą na tym po prostu zarobić. Po co sprzedawać napęd za 549zł jak można za 700zł. To nie będzie poziom skalperów za 1000zł ale dodatkowe 150-200zł zarobku na napędzie mile widziane. Szkoda tylko, że samo sony w żaden sposób nie informuje swojej społeczności jak się sprawa ma.
-
To ja jeszcze ogrywałem bez skalowania albo tego nie włączyłem i to było kiepskie bo po pierwsze ten xp nie wpadało, a po drugie te misje po prostu z czasem nużyły bo były samograjem.
-
Ja dodatki zostawiłem sobie na deser po zakończeniu gry
-
Ja wczoraj wszystkich sklepałem, przynajmniej po razie w dojo Powiem Wam, że tak wszyscy mówili, że gra brzydka i grafa daremna. Jasne szału nie robi ale też nie ma tragedii. Za to walka miodna i jak ktoś ograł np Niohy to tu też będzie zadowolony
-
To wskocz sobie na początek do dowolnego dojo i tam będziesz mieć całą listę osób, z którymi możesz sobie poćwiczyć. Co jest fajne, że przy każdym jest pokazane jaką bronią operuje. Więc z każdym typem przeciwnika możesz sobie powalczyć. Poza tym pamiętaj, że możesz zmniejszyć poziom trudności na jakiś czas. Ja jestem gdzieś w połowie gry i zastanawiam się czy nie podnieść na najwyższy bo już tylko poważni wrogowie stawiają opór reszta rozjeżdżana. W ogóle nie używam w tej grze bloku poza kolesiami walczącymi bagnetem bo oni często strzelają szybko z niego. a tak poza tym to tylko kontrabłysk. Jak walczysz i wróg ma czerwone strzałki w dół to znaczy, że masz kiepski styl walki dla niego. Musisz zmieniać go aż będzie niebieski wówczas zadajesz największe obrażenia i najszybciej zbijesz mu posturę. Jest jeszcze pośredni szary, ale on właśnie jest taki właśnie średni nie dobry i nie zły. Zawsze dąż do niebieskiego. Ja praktycznie używam jednej broni podstawowej. Na początku katana + włócznia ale z czasem przerzuciłem się na odachi i tylko nim walczę. Pamiętaj, że te style walki możesz sobie zmieniać w zakładce wyposażenie, jak jest broń podstawowa i dodatkowa to obok są te style w okienkach więc jak masz ich odblokowane więcej to możesz sobie nimi żonglować. Bo czasem miałem takie 3 style ustawione, że każdy miał z wrogiem szary bądź czerwony kolor, a jak podmieniłem jeden na inny to nagle okazało się, że ten zmieniony jest niebieski.
-
No sonka ma taką politykę nawet do swojego abonamentu gry exy wrzucają późno choć DS był szybko. Ale jak ktoś nie ograł to niech nadrobi bo dla mnie to jedna z lepszych gier ostatnich lat
-
Ostatnio odpalałem part 1 na ps5 i szła cichuteńko jak przy innych grach więc może coś jest na rzeczy
-
Zastanawiam się jak będą zoptymalizowane na takiego XS, ale czekam bo jedyneczka mi siadł pięknie
-
Bawcie się dobrze bo jednak fajne są wspomnienia z pierwszego wyjęcia konsoli z pudełka
-
Ja znam co najmniej 3 osoby, które przechodzą może 3 gry w roku, a tak to CODzik i Fifka a i tak zamówiły pro bo trzeba być na czasie A jeden też ma z xkom zamówione i cisza choć mu mówiłem, że mogą być kwiatki żeby zamówił w markecie.
-
Łooo zaczynają się bundle widzę A tak a propos tych świąt i prezentów to syn mój ostatnio mnie zapytał czy kupuję ps5 pro bo ma chrapkę na mojego facika
-
Koszty panowie koszty. Ma wyglądać nowocześnie, ale w praktyce ma być tanio.
-
@Donatello1991 masz fantazję, ale nawet w grze bym nie grał taką postacią bo jednak granie ma być przyjemnością
-
Ja coś zepsułem bo w obu przejściach
-
Bo to jest świetny i rozbudowany quest w Wiesiu i on mocno zapada w pamięć.
-
Nie pamiętam dokładanie ale z tego co pamiętam nie zabijałem porońca tylko zamienił się w kłobuka. Chyba tak się nazywał, a dalej nie chcę Ci spamować
-
Prawdziwy mężczyzna kozy się nie boi też za nią goniłem w tym zadaniu