-
Postów
3 409 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez mario10
-
Myślę, że większość broni tak ma. Ja dużo walczyłem Hollow i Karabinem bo mają kozacki zasięg, ale na przykład jak wpadł mi pistolet z dobrymi traitami to robił niezłą siekę, ale losowość wypadania broni utrudnia sprawę.
-
Genichiro, pani Motyl czy Sowa Ojciec to są walki ale nie powiem Ishin ten za pierwszym przejściem mi napsuł krwi w fazie gdzie wyciąga włócznie i napier ..... jak szalony
- 3 919 odpowiedzi
-
- sekiro
- shadows die twice
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Wygląda fajnie, ale czy jest takim sztosem? No nie wiem, a znając moje kochane Sony to cena będzie dobra tak jak za słuchawki
-
Spróbuj wywalić grę z dysku i zainstalować ponownie czasem pomaga pewne dziwne błędy naprawić.
-
Ale pewne, że z padem wszystko ok? Ja też miałem podobnie przez jakiś czas ale ona tak jakby się delikatnie ruszała i myślałem, że analog driftuje ale po jakimś czasie przeszło
-
Będzie wyglądać jak part II, a i tak z miłą chęcią prędzej czy później ogram
-
Powiem Ci, że ja na początku miałem podobne zdanie, ale im dalej w las tym bardziej jestem zadowolony z poziomu trudności. Ten poziom trudności sprawia, że gra nie jest dla każdego i faktycznie trzeba się postarać żeby przejść, nie mówiąc o osobach, które wbiły platynę. Dasz radę, a kto wie czy jak skończę teraz GoT czy nie wrócę do Sekiro
- 3 919 odpowiedzi
-
- sekiro
- shadows die twice
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
W temacie eksploracji mogło być lepiej faktycznie, ale walka to sam miód i mam nadzieję, że będzie coś w podobny stylu jeszcze.
- 3 919 odpowiedzi
-
- sekiro
- shadows die twice
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Ale walka jest sztos w tej gierce
- 3 919 odpowiedzi
-
- sekiro
- shadows die twice
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Tak zacząłem sobie grać czyli takie luźne zwiedzanie, ale jednak jakoś mi minimapy brakuje żebym widział gdzie mam już odsłoniętą mapę, a gdzie nie, ale tak jak pisałem wcześniej to kwestia przyzwyczajenia do nowej gry, a później jak się już człowiek przyzwyczai to leci. Co do grafiki to mi się podoba czasem kamera cuduje podczas walki, ale same widoki bardzo w porządku i ważne, że krew tryska
-
Wiatr jest spoko, że kieruje w odpowiednią stronę, ale brakuje mi gdzieś w rogu ekrany małej strzałeczki z kierunkiem i odległością do zaznaczonego celu, co prawda pokazuje to wiatr i jak miźniesz touchpad to się wyświetla w górze ekranu, ale po chwili znika. To takie pierdoły i chyba przyzwyczajenia z innych gier, pogra się więcej to się przyzwyczai
-
Tak sobie dziś luźno jeżdżę po mapie te pytajniki odkrywam walczę co chwilę. Wkurzają mnie na razie dwie rzeczy po pierwsze ta zbroja wędrowca fajnie, że znajduje sekrety, fajnie, że odkrywa więcej mapy ale przed walkami często zapominam ją zmienić na normalną dającą jakąś ochronę. Po drugie jeszcze mi się nie udało cichaczem do obozu wejść, zawsze mam pojedynek nawet jak się skradam, ale te pojedynki solo są nawet fajne. Momentami sterowanie to jakaś kpina. Miałem taką misję z łucznikami w wąwozie powtarzałem chyba z 10 razy bo chłop nie zejdzie z małej skałki w dół trzeba zeskakiwać za każdym razem, blokuje się na małym występie, albo na podwyższeniu przed domem i nie pójdzie dopóki się nie zeskoczy Poza tym fajowo się gra i widzę, że jest tu grania sporo biorąc pod uwagę jak powoli idzie odkrywanie mapy.
-
No i fajnie, mają fantazję tacy prawnicy
-
Tak jak Sekiro dubbing po japońsku i napisy PL to najlepszy sposób jak dla mnie. I dałem sobie poziom trudności trudny zobaczymy jak to będzie wyglądać. Trochę system walki przypomina mi Sekiro choćby z tym rozbłyskiem czerwonym ale widzę, że okno czasowe do parowania jest tu nieco większe, ale wiadomo, że to dopiero początek więc później mam nadzieję, że będzie ciekawie
-
No ciekawa sytuacja i nie kojarzę żeby mi się przytrafiła. Kalibratory podnoszą mi poziom biegłości, ale broń zostawała w miejscu dopiero kolejne się podbijały dobrze dla Ciebie.
-
Zacząłem wczoraj przygodę. Wstęp do historii całkiem fajny i początkowe sekwencje po tej wiosce uczące mechanik. Dziwna dla mnie trochę kamera bo nawet jak walczę z jednym wrogiem ta kamera ucieka, ale myślę, że kwestia przyzwyczajenia. Graficznie wygląda bardzo dobrze więc teraz będzie grane
-
Ciekawa sytuacja nigdy mi kalibrator nie podbijał poziomu broni, ale ciekawe zjawisko
-
Z tego co teraz kojarzę to na 2 etapie i 17 pokój jest pierwszy wybór dwóch pasożytów, które już nakładają jakiś negatyw i później już nie miałem maszyny do zdejmowania pasożytów. Może być inaczej bo ja kilkanaście razy dopiero tak przyszedłem ale chyba ten właśnie pokój jest tym granicznym. Pokonałem trzeciego i odkryłem kolejny etap zakończenia już chyba ostatni. Teraz z czystym sumieniem odpalam GoT, a do Returnal będę sobie wracał powalczyć w biomach i może kolejne trofki zdobywać. Mam nadzieję tylko, że Returnal nie zniknie z extra cudna gierka i dopiero za drugim razem mnie tak wciągnęło.
-
No niektóre te uszkodzenia są kiepskie albo jak w 3 etapie pojawiają się pasożyty do wyboru i często jeden gorszy od drugiego, ale wybrać trzeba. No ten Hollow robi wrażenie. Nosiciel bólu co raz lepiej u mnie w użyciu, ale no jednak karabin i hollow u mnie najczęściej goszczą Ale nie wiem ile masz przegrane w Returnal ale ja niektóre traity mam na 2 poziomie dopiero.
-
Dziś trochę powalczyłem w wieży. No już się cieszyłem bo pasek integralności bardzo powiększony, dobry karabin, sylfion i już chyba 17 pokój myślałem, że się uda to tak mnie dojechali w 18 aż miło. Dziś patrzyłem na statystki i widziałem, że ludzie dochodzą do 20 etapu. Grubo
-
No z broniami trzeba kombinować i znaleźć dla siebie. Hollow jest fajny jak się odpali kolejne traity jak portal czy dodatkowe dyski, albo ząbkowane pociski. Ale sam staram się co jakiś czas kombinować z bronią bo faktycznie czasem odblokowane dodatkowe atrybuty zupełnie ją zmieniają.
-
Wiemy bez nerwów panie kolego z rana weekend mamy
-
Ciekaw jestem czy coś nie przywalą, nie wiem czy DG wyszedł na PC więc może tam go wrzucą.
-
Z całej gry też uważam, że 5 jest najgorszy, a tu chłopaki wspominali, że te latające roboty na premierę były bardziej odporne więc dopiero musiało być grubo w nim