-
Postów
3 597 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez mario10
-
Kurde taki Rockstar jak będzie wypluwał grę na miarę RDR2 na generację to im wybaczam. Generalnie większość wie, że te cykle wydawnicze największych sztosów trwają kosmiczny czas, ale chyba warto. Bo wydawców jest tylu, że co chwilę coś fajnego wychodzi do ogrania. Ważne, że robią cudne gry i mamy co ogrywać. Pupcio co masz od Rockstar na myśli?
-
No i fajnie jedna gra i jeden remake na generację
-
Dziś chciałem popykać w wierzy i po 2 tygodniach grania w GoT paluszki się odzwyczaiły i dostałem lanie. Skończę GoT to wrócę na dłużej do wieży
-
Oczywiście, że można o wszystkim tak napisać, ale nie popadajmy w skrajności. Mamy XXI wiek i podejście do życia możemy mieć zupełnie różne, ale tolerancja w różnych sferach życia jest potrzebna, będzie się nam żyć po prostu przyjemniej. I o ile do życia podchodzę poważnie to mam już swoje lata to do gier podchodzę z dystansem. Każdy ma wybór i jak kogoś kłuje w oczy wątek lgbt czy też brutalność to po prostu nie gra, ja podchodzę jak do gry czyli dobrze się bawię i nie biorę tego na poważnie, a jest tyle dobra growego, że każdy znajdzie coś dla siebie. Uwielbiam obie części tej gry i może nawet postawiłbym jedynkę ciut wyżej bo uwielbiam relację Ellie i Joela, ale nie oburzam się i nic mnie nie gorszy w tych grach więc luzik. Peace and love
-
NA razie na meta 89 więc tak jak większość tu typowała koło 90
-
Przyjmuję i jak ogram drugi raz to będę płakał nad losem wszystkich ginących w strasznych okolicznościach, a jak ktoś podczas akcji powie, że jest lgbt to go oszczędzę wystarczy na forumek wpaść i dzień mam zrobiony
-
Grubo lecicie w temacie. Przypominam, że to tylko gierka więc można cieszyć się z rozgrywki i nie przyjmować tego jako życie
-
Dobra rozwałka
-
Mi się już za pierwszym razem spoko grało Abby i potrafiłem się wczuć w jej sytuację i cała historia mimo, że opierała się na zemście, a dla wielu osób był to zarzut, mi się podobała bo to był trzon całej historii.
-
Pewnie macie dużo racji, ale wersję na PS4 pierwszy raz ograłem chyba jako 10 w kolejce bo jedna kopia okrążyła chyba wszystkich znajomych, ale sęk w tym, że każdy kto był zainteresowany to pewnie po nią sięgnął to nie jakiś indyk tylko znana gra w branży więc wydaje mi się, że kto miał sięgnąć po ten tytuł to już to zrobił. Zobaczymy jak się sprzeda remake
-
Pytanie czy są ludzie ,którzy nie ograli jeszcze TLOU
-
Masakra jak ta energia bossa topnieje
-
Powiem Wam, że mając za sobą Sekiro, Niohy i DS walka jest dość łatwa teraz podniosłem poziom do zabójczego i jest jakieś wyzwanie jak jest kilku wrogów zwłaszcza jak ich uzbrojenie jest mieszane tzn mają tarcze, miecze, włócznie i jeszcze łucznik ładuje strzałami wcześniej to nawet się nie skradałem tylko wchodziłem do obozu i jazda. Dobrze mam też ulepszony już miecz i zbroje
-
No ze 3-4 próby z nim miałem, ale generalnie poszedł gładko
-
Powiem Wam, że jestem trochę rozczarowany
-
Tak wczoraj sprawdziłem jest 4 poziom trudności pod tytułem zabójczy. No gra nabrała innego wymiaru w walce. Kończę właśnie pierwszą część mapy cała prawie odsłonięta zostały mi pojedyncze zadania i w zależności od wroga jestem na 2-3 hity na tym najwyższym poziomie trudności ale teraz gra nabrała rumieńców, mówię oczywiście o stroju wędrowca bo w nim cały czas biegam, myślę, że w tej zbroi samurajskiego klanu, która chroni przed ubrażeniami byłbym odporniejszy.
-
W RDR2 i na szlaku i poza nim jest co robić, a powiem Ci że warto czasem na skróty przez las pojechać bo ciekawe niespodzianki są w środku lasu Dla mnie prolog jest świetny jak się przemieszczają przez zaspy i wprowadzenie do historii
-
No sprawdzę to później bo fajnie by było jakby faktycznie były 4
-
Po trudnym jest chyba śmiertelny czy jakoś tak ale tylko o nim czytałem nie wiem czy da się od razy włączyć Faktycznie tylko na gry online znalazłem taki poziom trudności normalnie są 3 jak dla mnie łatwo się zrobiło nawet na tym trudnym
-
@giger_andrus Na razie gram na hardzie, ale faktycznie jeszcze podbiję wyżej bo o ile niektóre obozy mongołów się czaiłem i bawiłem w skrytobójcę to teraz wchodzę na rambo i tylko walką mieczem ich załatwiam nawet nie używam kunai czy bomb, nawet tego ubioru wędrowca nie zmieniam mimo, że mam już dobre pancerze ulepszone pod walkę. Pytam o wielkość tych regionów bo w tym pierwszym sporo jest aktywności @PlugawyTak w każdej chwili można zmienić poziom trudności. Włączę maksimum i zobaczymy czy się sytuacja nie odwróci, że będą mnie lać
-
Panowie jak jest z kolejnymi obszarami po pierwszym zaliczonym one rozmiarowo są podobne? Dużo mam aktywności za sobą i dużo tej pierwszej części wyspy odkryte ale idzie to powoli. Zastanawiam się powoli czy nie zmienić poziomu trudności na jeszcze wyższy
-
Myślę, że przejdziesz jeszcze dwa i zawsze coś nowego znajdziesz. Ja pamiętam jak przy drugim przejściu trafiłem na jakiś obóz drwali w środku lasu i coś sprzedawali czy kupowali. Dla mnie gra doskonała. No i sama jazda na białym rumaku bez celu świetna Takich randomowych akcji jest cała masa jak z tym ugryzieniem węża czy pomoc więźniom Jedna miska poboczna mi zapadła w pamięć takiego naukowca na wzgórzu co pioruny łapał.
-
To ja już po wstępie jak się gang przebija przez te zaspy śniegu byłem kupiony. Początkowo wolna narracja trochę mnie wkurzała ale później jak się przyzwyczaiłem to Przeszedłem już dwa razy i na pewno za jakiś czas będzie trzeci
-
Aleś panie wjechał mi na nostalgię mitologia Parandowskiego to chyba z 25lat temu czytałem w szkole
-
Nie każda gra nam podejdzie, ja pamiętam, że w czasie X360 bawiłem się świetnie przy tej grze jeszcze miałem wersję z mapą w środku i książeczką