Treść opublikowana przez mario10
- PlayStation Wrap-Up - twoje podsumowanie roku
-
PS5 PROpremiera, preorder i ogólna szajba :]
Tanio
-
własnie ukonczyłem...
RDR2 to cud malina gierka
-
Borderlands 3
Pewnie dzięki
-
Borderlands 3
Powiem Ci, że ciężko mi się umówić bo jak gram kiedy mam chwilę. Czasem rano, a czasem wieczorem. A nie chciałbym się umówić i nie dotrzymać słowa bo tak się umawiam z kumplami od dłuższego czasu Ale dziękuję za propozycję.
-
Borderlands 3
Tak miałeś rację Crossbow. Fajna giwera ale rzadko używam ją jako snajperkę ale po prostu biegam i strzrelam jak z pistoletu. Uwielbiam tą grę i nienawidzę za ten loot. Znalazłem sobie fajny pistolet legendarny ma chyba 80% szansy na nałożenie elektryczności i dość fajny damage, osłonę redukuje w momencie ale już powoli zaczynam znajdować lepsze pukawki A masz też wrażenie, że w tej części jest zdecydowana większość wrogów z tarczami? W dwójce mi się wydawało jakoś mniej takich wrogów i tylko w określonych lokacjach się pojawiali, przynajmniej takie mam wrażenie
-
własnie ukonczyłem...
Szczury ograłem tydzień temu i dla mnie sztos. Będziesz pan zadowolony
-
God of War: Ragnarok
Ale w sumie dobra by była opcja żeby wyłączyć lub zmniejszyć natężenie podpowiedzi.
-
God of War: Ragnarok
Podpowiedzi jest za dużo, ale akurat gadanie Mimira o różnych historiach mi się podobało
-
Silnik forum 3.0
Widzę zęba ale fakt te ikony forumowe powinny być na samej górze.
-
Borderlands 3
Dzięki za radę bo właśnie u mnie wczoraj cały czas jak by się chciał połączyć z serwerem i po 2-3 podejściach odpuściłem bo doszedłem do wniosku, że jednak wymaga neta.
-
Borderlands 3
Nie mogłem odpalić gry. Jak wskoczyło mi główne tło to jak przyciskam x jest wpisywanie się i na tym się zawieszało. Nie przeskakiwało do menu z wyborem gry tylko zawieszało się na "Signing" i koniec. Tak Malwany sa spoko, że mają dwa żywioły ale mnie mega irytuje to ładowanie strzału w dynamicznej walce jest to utrudnienie. Powiem Ci, że nie pamiętam jak się nazywała ta snajperka, ale sprawdzę jak wrócę do domu
-
Borderlands 3
Ale granie w Borderlandsa jest miodne co chwilę znajduję fajową giwerę, ale co mnie wkurza to non stop mam snajperki z ładowaniem strzału. Znalazłem mega legendarną snajperkę DMG ponad 900 ale strzał ma taki opadający i ciężko nią trafić, ale jak na poziom, w którym jestem to ma mega obrażenia. Jednak teraz lecę na Athene i bawię się przednie. Gram Flakiem i idę w drzewko Master i Skag jako pet. Rozpierduchę robię na całego momentami jak się mój pet rozświetli to nie wiem co się dzieje Wczoraj wtopa na całego. Ja z pracy wcześniej wróciłem dzieci w szkole plus zajęcia dodatkowe. Miałem ze 3-4 godziny od dłuższego czasu żeby pograć i co dupa. Miałem awarię internetu w mieszkaniu i nie pograłem nic
-
Horizon II Forbidden West
Tak ogólnie już chodzą bardzo ranio. Podobnie HZD
-
Horizon II Forbidden West
Tym większy wstyd, że nie ma tego w plusie
-
Noob kupuje telewizor bądź monitor pod PS5/XSX
Widzę, że Hisense i Tcl co raz bardziej się rozpychają na rynku tv.
-
PlayStation 5 - komentarze i inne rozmowy
Miałem psx również Resident Evil i Resident Evil to były cudne gry. Później ps2, a ps3 nie miałem w ogóle bo wówczas siedziałem na X360. Potem ps4 i teraz ps5. Sony dostarczyło mi wiele cudownych gier, ale ostatni okres jest najsłabszy. Na szczęście mam spore zaległości plus lubię wracać do gier więc mam w co grać
-
Red Dead Redemption 2
Trzeba przetrwać początek bo jednak prowadzenie fabuły jest mocno niespieszne, sama gra ma takie samo tempo więc do tego trzeba się przyzwyczaić. Ale jak Ci dwa razy nie siadło to może być ciężko. Ja wsiąknąłem po samym początku i prolog mnie kupił
-
własnie ukonczyłem...
Powróciłem do dwóch dla mnie bardzo udanych gier. Pierwsza to Kena Bridge of Spirits. Grałem już w nią kiedyś i po prostu ją uwielbiam. To z piękną baśniową grafiką. Nie każdemu taka stylistyka się podoba, ale mnie bardzo i to jedna z lepiej wyglądających gier na ps5. Historia jest dość lekka i bardzo przyjemna, którą po prostu miło się odkrywa wraz z postępami w grze. Za to co jest mocną stroną gry to walka. Na początku myślałem, że to będzie lekka i bezproblemowa gierka, a mocno się pomyliłem. Walka potrafi być wymagająca i wbrew cukierkowej grafice może dać popalić. Sam w niektórych walkach z bossami musiałem się nieźle postarać. System walki jest fajnie zaprojektowany i daje dużo frajdy. Jest łuk, który z odkrywamy z czasem, jest system parowania ciosów. Fajnie też się współpracuje z rotami, które nie tylko są pomocne w walce, ale także pomagają nam w prostych zagadkach środowiskowych przemieszczając np. kamienie abyśmy mogli się gdzieś wspiąć. Pełnią też pewną funkcję w likwidacji skażenia obszarów i przywrócenia go do naturalnej postaci. Poza tym fajnie się eksploruje świat gry choć eksploracja to dużo powiedziane ale szukanie ukrytych elementów sprawia przyjemność, a czasówki w przeklętych skrzyniach są wymagające. Kena to świetna, wciągająca przygoda okraszona fajną historią świetnymi walkami i ma coś w sobie co po prostu wywołuje uśmiech na twarzy i ogromną przyjemność z grania. Chce się do niej co jakiś czas wracać. Druga gra to ograna jedno po drugim A plaque tale innocence i A plague tale requiem. Uwielbiam te gry. Bardzo długo się zabierałem do tego tytułu jak i do Keny, ale zaskoczenie było ogromne jak dobra to jest gra. Co mnie urzekło to przede wszystkim historia opowiedziana w grze. Początek to poznanie głównych bohaterów czyli Amici i jej brata Hugo choć ich relacja na początku nie jest dość zażyła to wraz z wydarzeniami w grze następuje zmiana relacji. Podoba mi się umiejscowienie w średniowiecznej Francji i fajne manewrowanie kontrastami od sielskich, wiejskich scenerii po pełne ulice trupów ludzi dotkniętych zarazą. Robi to wrażenie i potęguje klimat gry. Przy czym trzeba zaznaczyć, że pod kątem graficznym Requiem jest ładniejszy jako następca. Opowieść o skazie i jej nosicielu jest na prawdę dobrze napisana i przedstawiona w grze. Sposób prowadzenia historii bardzo mi się podoba cały czas miałem chęć poznawania co będzie dalej, skąd się wzięła zaraza, co będzie dalej z bohaterami, jakie tajemnice jeszcze odkryję. A bohaterowie to bardzo mocna strona gry. Amicia i Hugo to takie postaci, które się po prostu pamięta bo są wyraziste. Ale w obu częściach tych postaci jest więcej w Innocence jest Wielki Inkwizytor czy Nicolas, a w Requiem jest Arnaud, Sophia, czy nawiedzone małżeństwo hrabiów. Fabuła jest ciekawa i opowiedziana w sposób interesujący. Kolejna rzecz to walka. Są podstawy alchemii gdzie wytwarzamy podstawowe rodzaje amunicji do procy dzięki,którym możemy rozpalać ogniska, gasić je, przywoływać szczury. Proca to główny oręż i pomoc w przemierzaniu nieprzystępnych regionów w naszej podróży. O jednym bohaterze zapomniałem. Mianowicie szczury. Kombinowanie jak ominąć czy przepłoszyć hordy szczurów to główne zadanie i można powiedzieć, że system walki nie jest specjalnie skomplikowany ale mi się bardzo podobał i czasem omijanie wrogów, a czasem gaszenie im pochodni i obserwowanie jak zjadają go szczury dawało sporo frajdy i sam nie raz zostałem przez nie zjedzony. A plague tale to gry dla mnie świetne. Bardzo ciekawa i angażująca historia, świetne postacie, bardzo dobra muzyki potęgująca mroczne lokacje lub podkreślająca piękną scenerię, udana eksploracja, zagadki, walka. Wszystko mi tutaj zagrało i jestem nią zachwycony i na pewno jeszcze wrócę. Zarówno Kena jak i A plague tale to gry wyjątkowe. Dają wiele radości z ich przechodzenia, a jednocześnie są to tytuły na około 20-25 godzin co jest plusem i można je śmiało ograć jeśli jest się zmęczonym dużymi, wielogodzinnymi tytułami. Polecam i oby więcej takich perełek wychodziło.
-
PlayStation Plus (PS+ Collection, PS+ Premium)
No niestety dla mnie nic, ogólnie wolałbym żeby dali opcję najtańszego abo bez gier tylko do grania online bo to co wrzucają to szkoda nawet do biblioteki czasem wrzucać.
-
Shadow of the Tomb Raider
Ja bardzo lubię w grach takie wątki jak archeologia, poszukiwacze skarbów i obie gry fajnie to wplatają, ale może masz rację, że Uncharted jest w lżejszym klimacie przedstawiona, a nie w formule walki o przetrwanie jak u Lary. Tak czy inaczej zagrałbym w kolejne części
-
Shadow of the Tomb Raider
Myślę, że dwie części pod rząd bym przyjął bez problemu bo na prawdę bardzo dobrze je wspominam. W trzeciej części już była powtarzalność plus klimat, który mi mało siadł i jeśli już bym wrócił to tylko do tych dwóch pierwszych części.
-
Shadow of the Tomb Raider
Jednak Uncharted postawiłbym wyżej nad TR. Stare części bardzo fajne, ale na przykład w 4 bardzo lubię historię piracką no i akcja za akcją. Natomiast 2 części TR świetne, trzecią już przemęczyłem bo nie za bardzo mnie historia pochłonęła, ale też wszystko praktycznie widziałem w tych wcześniejszych dwóch częściach. Ale to jest świetna seria więc jak wyjdzie kolejna gierka pod szyldem Lary to na pewno ogram
-
Shadow of the Tomb Raider
Podobała mi się pierwsza część co rozgrywała się na Yamatai i Rise to dla mnie zdecydowanie najlepsze części. Tą trzecią też tak już później zmęczyłem i jak dla mnie najsłabsza część.
- DualSense i PSPortal