Skocz do zawartości

SebaSan1981

Użytkownicy
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez SebaSan1981

  1. SebaSan1981 odpowiedział(a) na Cris odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Dick Advocaat podobno jest zainteresowany prowadzeniem naszej repry. I nie była by to wcale zła opcja.
  2. SebaSan1981 odpowiedział(a) na Square odpowiedź w temacie w PS5
    Prawda. Sam męczyłem Odyseję przez dwa lata i dziesięć miesięcy zanim cebulion wpadł. To nie jest gra na dłuższe sesje, trzeba sobie od niej robić regularne przerwy. To typowa gierka UBI, która staje się niestrawna przy dłuższych posiedzeniach. Chociaż z drugiej strony ostatni FarKraj nie nuży mnie ani trochę, non stop mam fun i do platyny pozostało już niewiele, tym bardziej że najgorsze challengowe trofiki już wbite.
  3. SebaSan1981 odpowiedział(a) na Figuś odpowiedź w temacie w Ogólne
    No takiej autopromocji na forum to jeszcze nie widziałem. Idealny opis na ogłoszenie matrymonialne!
  4. SebaSan1981 odpowiedział(a) na Cris odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Tymczasem Buzzer
  5. SebaSan1981 odpowiedział(a) na MBeniek odpowiedź w temacie w Ogólne
    Volta jak najbardziej oraz.. broń Zeusito. Zeusito "gasi" helikoptery praktycznie jednym strzałem. Czołgi unieruchamia jedynie na ciut krócej niż plecak z EMP ale o wiele lepiej od granatów. Ponadto po ulepszeniu ładowania o panele słoneczne, amunicja Zeusito w dzień doładowuje się sama i praktycznie się nie kończy.
  6. SebaSan1981 odpowiedział(a) na rastafuraj odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Wyjebane w kosmos! Serducho wpadnie jak się reakcje zrespią.
  7. SebaSan1981 odpowiedział(a) na Pupcio odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Ech.. te prapoczątki i czasy gdy w Dizzym ze Złotej Piątki grało się wiele podejść aby raz cudem przejść wózki w kopalni. Battletoadsy jedynka z pamiętnym etapem ze skuterami lub wyścigiem ze szczurem do bomb, gdzie jedyną opcją obejścia były ukryte teleporty. Albo Residenty na PSX robiło się na jedno posiedzenie bez sejwowania bo nie było karty pamięci Człowiek wtedy dawał sobie radę z tymi grami ale wkrótce potem rozleniwili gracza tymi opcjonalnymi poziomami trudności. Sejwowanie jest spoko bo ono jest potrzebne aby szanować czas i progres gracza ale i tak najbardziej cenię gry, gdzie jest jeden poziom trudności dla wszystkich. Wtedy nie ma licytowania się na argumenty typu "pyzda bo gra na easy"
  8. SebaSan1981 odpowiedział(a) na Pupcio odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Trafiła Ci się kobita z charakterem, fajnie! Moja przechodzi mi etapy zręcznościówkowe jak mam ochotę yebnąć padem o ścianę, wspominałem o tym w temacie Immortals Fenyx Rising. No ale na Pegazusie masterowała Micro Machines a Jackala przechodziła bez straty "żytka" więc skilla ma, choć nie znosi gier typu horror i survivali. Ojciec najbardziej lubił Duck Hunt i Clay Shoot na pegazusie bo strzelało się zapperem a na psx graliśmy czasami na splitscreenie w GranTurismo2. Za to jak kiedyś wręczyłem pada mojej mamuśce aby pograła w Mario to nie wiedziała jak go trzymać i powiedziała że "nie będzie grała w te durne lalki"
  9. SebaSan1981 odpowiedział(a) na MBeniek odpowiedź w temacie w Ogólne
    Coś szybko się uwinęliście z ukończeniem. Ja dopiero drugi rejon robię, no ale lizanko ścian, szukanie sekretów, easter eggów i skarbów bez poradników na YT wydłuża gameplay zdecydowanie. No i zdania nie zmieniam, zdecydowanie najlepszy FarCry dla mnie. Ale żeby nie było tak różowo to wytknę lenistwo twórcom bo partyzanckie dziewoje i "kapelusznicy" dający nam wskazówki do nowych lokacji/celów wszędzie wyglądają tak samo. Zupełnie jakby jedna partyzantka miała setki sióstr bliźniaczek. Poza tym respienie się i znikanie samolotów i helikopterów na niebie. Pojawiają się znikąd i tak samo potrafią zniknąć. Taka teleportacja w nowoczesnej grze to po prostu śmierdzące lenistwo podwykonawców bo to zapewne oni gdzies tam w studiu w Kijowie pracowali nad tym aspektem.
  10. SebaSan1981 odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Ostatnia gra w tym roku, ale za to jaka! The Survivalists - survival z pixelartem i grafiką ze Stardew Valley. Połączenie idealne!
  11. Mortal Kombat Mythologies: Sub Zero - mimo iż gra nie zebrała dobrych opinii i w oczach wielu była uważana i nadal jest uważana za crap, to mi się bardzo podobała. Podobała do tego stopnia że ukończyłem na wszystkich stopniach trudności na PSX. Hard porządnie mnie wymęczył bo jako platformer wszystko było ok ale komputer lubił oszukiwać podczas walk (to samo było w klasycznym MK i MK2 - pierwsza runda wygrana flawless a potem wpyerdol bez urwania oponentowi choćby kawałka HP). Miałem fazę na tą grę i rysowałem mapki poziomów, rozmieszczenia przeciwników, kluczy i itemków aby ułatwić sobie granie. To chyba jedyny z crapów jaki przypadł mi do gustu.
  12. SebaSan1981 odpowiedział(a) na YETI odpowiedź w temacie w Ogólne
    Sweet! Czapusie świąteczne dla naszych milusińskich już w nowym update
  13. SebaSan1981 odpowiedział(a) na Figuś odpowiedź w temacie w PS5
    Faktycznie musiało być słabe skoro filmik wywaliło z jutuba. Są jakieś inne clipy pokazujące jak gra wygląda naprawdę bez zakłamywania rzeczywistości?
  14. SebaSan1981 odpowiedział(a) na jaszczoor odpowiedź w temacie w Mobile
    No jak coś dla klaczy to koniecznie z dobrym aparatem z dużą ilością Mpix aby selfiki wychodziły dobre
  15. SebaSan1981 odpowiedział(a) na Kmiot odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Na pegazsusie i psx granie kanapowe to był wręcz rutuał. Granie w Contrę, dżipki z Jackal, żółwie, Kunio Kuny czy Mikre Maszyny do dziś budzi przyjemne wspomnienia. Bo podjazdów, dogadywania było sporo. I to gadanie matki zirytowanej przedłużającą się sesją: "dosyć tego grania w lalki, niech kolega idzie do domu!". Na psx zdarzały się też zarwane noce (przeważnie na feriach lub wakacjach) z mini turniejami w Tekkena czy ISS ProEvo gdzie zdarzało się ciskać "koorvami" gdy piłkarze nie reagowali albo Batustita (pisownia oryginalna z gry) strzelał kolejną bramkę głową. Granie na sofie lub starej trzeszczącej wersalce, której sprężyny wbijały się w dupę darzę ogromnym sentymentem. Nie tyle samo wbijanie się owych sprężyn co emocje podczas grania Do dziś lubię a w zasadzie lubimy ten styl rozrywki dlatego w kolekcji trzymamy sporo gier z opcją 2players. Olimpiada 2020, Everybody's Golf lub River City Girls sprawdzają się znakomicie, zwłaszcza w takie smętne, jesienne deszczowe wieczory jak teraz.
  16. SebaSan1981 odpowiedział(a) na _Red_ odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    No mój też ma ograniczane, najpierw lejby, czytanie ksiażki, spacer i zajęcie się psem (dostał Sabę więc ma obowiązek) a potem dopiero jakaś sesyjka jak już. Weekendy luźniejsze, wiadomo ale tak na tygodniu to grania ma mało. Nawet tego trzydniowego crasha w Roblox jakoś mocno nie przeżywał a to przecież powinien być życiowy dramat młodego człowieka bo gierka nie działa
  17. SebaSan1981 odpowiedział(a) na _Red_ odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Dziesięciolatek Tak, wiem podły ze mnie rodzic że dzieciaka w tym wieku brutalizuję gierkami typu gta. Na smartfonie wcześniej to grał chyba we wszystkie części z kotem Tomem i przeskok na inną konsolę nie był dla niego wielkim problemem, troszkę też się nauczył dzięki kilku kolegom, którym tatusiowie też "zaszczepili" granie. Zadziwiające jak dzisiejsze dzieciaki pochłaniają nowe technologie
  18. SebaSan1981 odpowiedział(a) na _Red_ odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Ja bym jeszcze dodał oczywistą oczywistość czyli Roblox. Najlepiej z jakimś prywatnym serwerem na którym są zasady gry dopasowane do charakteru dziecka. Mój Młodzian na przykłas lubi co-opa z innymi dzieciakami wraz z budowaniem domów, hodowlą i wymianą petów ale odrzuca go np wszelakie PVP. Z drugiej strony to dziwne bo gdy odpalam z nim taki deathmatch na GtaOnline to walczy jak równy z równym.
  19. SebaSan1981 odpowiedział(a) na MBeniek odpowiedź w temacie w Ogólne
    No w sumie tak ale nawet jeśli nie secik, to jeden z plecaków mogli by zrobić z supportem do nurkowania. To podejście do trofika Stay Cool (z temperaturą broni) już ogarnąłem, za drugim podejściem na styk bo zamotałem się lekko szukając nerwowo beczki z kranem mając już 5 kafelków. Kolejne runy do zdobycia broni overclocked poszły już łatwo z maksymalnie dwoma kafelkami nagrzania. Trofik jest widać dość wymagający bo niezbyt wielu graczy go zdobyło według psn profiles. Teraz juz na spokojnie mogę farmić walutę na poziomach Mastery, na nich będzie też uwalnianie jeńców czyli kolejne fajne wyzwanie. Co mi się jeszcze bardzo podoba to dźwięk gdy wchodzą headshoty, taki przyjemny chrupot jakby rozduszać jakiegoś robala lub pryszcza Wildlands też miał miał fajne odgłosy podczas strzelanin i celnych trafień ale najmilej wspominam te z Fallouta2 i 4.
  20. SebaSan1981 odpowiedział(a) na Figuś odpowiedź w temacie w Ogólne
  21. SebaSan1981 odpowiedział(a) na Sylvan Wielki odpowiedź w temacie w PS5
    No i mała garść info o kilku strojach w grze:
  22. SebaSan1981 odpowiedział(a) na Boomcio odpowiedź w temacie w Ogólne
    Był ale się zbył, zbyt wrażliwa psycha i nie wytrzymał śmieszkowania. Co do gry to może być kolejny argument wyciągany przez płaskoziemców aby nie odwiedzać Antarktydy. Bo są na niej nie tylko źli ludzie z bronią ale też potwory, dzięki którym globalny spisek może być utrzymywany
  23. SebaSan1981 odpowiedział(a) na Sylvan Wielki odpowiedź w temacie w PS5
    Oglądam te zajawki i zapowiada się bardzo ciekawe. No hajp rośnie, czekamy na grand finale
  24. SebaSan1981 odpowiedział(a) na Plugawy odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Oj tak, porządny remaster albo remake Dino Crisis 1 lub 2 to bym przytulił. Tak samo jak remaster ChronoTriggera. No ale to póki co sfera marzeń i mokrych snów. Teraz nastała era pseudo poprawek, niedorobionych gier i mamy obecnie to co mamy. Skok na kasę i drastyczny spadek jakości większości tytułów robionych na odwal się bo terminy gonią i akcjonariusze się niecierpliwią. Ale żeby nie było że tylko firmy są winne, sporo graczy też jest winnych takiej sytuacji. Bo świadomie dają się roochać w doopę. Byłem ostatnio namawiany przez psn - kolegę do zakupu Fify22 Bronił się, a jakże, próbował dyskutować, nawet chciał mnie przekonywać wysyłając screenshoty z FUT i jakie to wspaniałe legendarne karty można zdobyć Jak nisko trzeba upaść aby zachwycać się i jeszcze komuś promować ten badziew. F22 pasuje i dołącza do growego szamba aby taplać się wraz z innymi wysrywami korpokurw. Niestety również z grami, w tym samym szambie pływa też sporo graczy. I najgorsze jest to że oni wcale nie czują że śmierdzi.
  25. SebaSan1981 odpowiedział(a) na Patricko odpowiedź w temacie w Ogólne
    Dali by w końcu jakąś faunę biegającą, np wilki lub jelenie że o dzikach lub niedźwiedziach już nie wspomnę. Jakieś świnki w chlewie w sowieckim kołchozie, ptactwo.. No taki element ożywiający nieco lokacje. Niby gracze sporadycznie zgłaszali że widzieli ślepia nocą w lesie lub zarys miśka nad rzeką ale to trochę za mało. Póki co to takie legendy jak jetpack na górze Mount Chilliad w GTAV. Czort już z ludzkimi enpecami ale dzika zwierzyna mogła by się pojawić. Ot tak, dla kosmetyki i klimatu