
Treść opublikowana przez SebaSan1981
-
Biomutant
Najwieksza chujnia tej gry mała ilość przeciwników w świecie ale przede wszystkim to, że maszyn (mech lub skuter wodny) do jakich części zdobywamy dla przyjaznych enpeców da się używać TYLKO w przypisanych dla nich biomach i obszarach. W innych częściach mapy używanie robocika aby sobie połazić lub skutera aby popływać jest niemożliwe bo gra blokuje tą umiejętność.
-
Final Fantasy Tactics (Remastered)
Zrobiłem calaczka lata temu na psx, z chęcią odswieżę sobie tą genialną grę. Z turowych rpg to zdecydowanie mój ulubiony tytuł.. W spoilerze mój baaardzo stary filmik z walki z ostatnim bossem na moim nieużywanym już retro gierkowym kanale YT:
-
Kena: Bridge of Spirits
Na normalu podczas zbierania drugiego fragmentu maski dla brata tych maluchów. Były tam spore grupki mobków, z którymi nie dawałem sobie rady. Szkopuł w tym że zabrałem się za to gdy mi pękł ząb, zaczęło boleć bo sobie uraziłem nerwa ciepłą herbatą. No i grałem z takim "ćmiącym" poczatkowo bólem i nie mogłem się skupić aby to przejść. Pomocne okazały się dwie rzeczy. Pierwsza to wizyta w zakładzie stomatologicznym gdzie dentystka kombinerkami dokonała ekstrakcji siódemki dolnej prawej niczym Trevor w pamiętnej misji z GTAV z torturowaniem kolesia. Nie miałem wyjścia i musiałem coś zrobić z tym zębem bo zaczynałem zdrapywać tynk ze ścian, piekielny ból pulsujący na całą czaszkę dający się ukoić tylko na chwilę zimną wodą. Na szczęście zakład po sąsiedzku oferował "emergency treatment" Drugą rzeczą był owy update. Po powrocie do Keny, z zagryzionym gazikiem i zdrętwiałą mordą przeszedłem ten fragment bez problemu..
-
Kena: Bridge of Spirits
Faktycznie, pewne miejsce w którym utknąłem ostatnio na ok godzinkę, dziś przeszedłem za drugim podejściem. Chyba trochę ułatwili grę pod takich noobów jak ja
-
Gry które kupiliście kilkukrotnie
No było tego kilka sztuk: Wrestlemania (snes, psx, ogrywany pirat na kompie), Chrono Trigger (snes, psx), Skyrim (ps3, ps4), GTAV (ps3, ps4), Kunio Kuny (pegasus, famicom, ps4), Castlevania Symphony of the Night (psx, ps4)
-
PSX Extreme 291
Okładka jak z periodyka Agrounii albo gazetki Postępowy Rolnik! Nieźle ktoś tam pojechał po bandzie. Nie zdziwił bym się jakby sklepowe w kiosku lub w salonikach prasowych umieściły to wydanie w prasie specjalistycznej
-
Borderlands 3
Teraz level cap jest na 72lvl więc znowu będzie farmienie lootu bo stary się zdewaluował. Zacząłem wczoraj na swoich ulubionych Circles of Slaughter i poza Transformerem nie wypadło mi narazie nic konkretnego.
-
Diablo II: Resurrected
Skończyłem. Usuwając grę z dysku! Po tym jak pod koniec II Aktu zginąłem na strzała z pełnym HP w "kosmicznych" kazamatach od czegoś zza ekranu. W tym czasie mój pomagier utknął kręcąc się w kółko, nie zadziałał krzyżak i użycie potionu. Już wcześniej irytowało mnie zacinanie się postaci w wąskich korytarzach i na schodach ale dzisiejsza akcja tylko przepełniła czarę goryczy. Jak naiwny cep dałem się skusić sentymentem i zmarnowałem drogocenne funty na ten badziew. Szkoda na to czasu, wracam do Keny, Lary i dokończenia Wiedźmina. Żadnych więcej gierek od Zamieci!
- STARFIELD
- Fallout 4
-
Fallout 4
W F4 calaka wbiłem dawno temu. Bardzo podpasował mi klimat i eksploracja. Co do tych zadań od Prestona lub Bractwa to nabiłem dzięki nim sporo leveli i materiałów do rozbudowy baz. Ale gdzieś ppd koniec dobijania gry na 100% zabugowały mi się te zadania od BoS i Minutemanów. Znaczniki wysyłały mnie do lokacji z dlc a tam... nic nie było do zrobienia/zebrania w wyznaczonej lokacji. Pod koniec gry mając 145lvl biegałem sobie solo ze snajperką i gauss rifle po Morzu Blasku na poziomie legendarnym farmiąc expa z radscorpionów, deathclawów i zmutowanych komarów bo nic więcej w grze do zrobienia nie zostało
-
Diablo II: Resurrected
No jak to sie dzieje w drugim akcie to leć do gniazda Żmijoszponów zrobić tam porządek. Chyba że mowisz o czarnym ekranie i niemożności włączenia gry, to wtedy leć do biura blizzardowych Żmijoszponów zrobić tam porządek W grze coś się pojepało, nie zawsze chce mi działać castowanie spelli, najemnik wcale nie pomaga tylko chodzi jak chce. Znikły mi też czaszki z prywatnego inventory. Łodafak??
-
The Best of Trzecia Generacja, 1/8 finału.
A gdzie tam zęby zjadłem, napisałem tylko kilka solucji i opisów przejścia do gier z Kunio Kunem i rozpiskę specjali do Turtles Tournament Fighters Co do SMB3 to pamiętam tyle że był to flagowiec konsoli NES, gra promowana nawet w filmie pt Wizard. Na podróbkach Nesa czyli naszym Pegasusie lub ruskim odpowiedniku czyli Dendy trzecia gra braci Mario była wielką rzadkością. Po jakimś czasie jednak piraci zdołali ją skopiować lub zrobić reprodukcje i rzadko ale jednak potrafiła się pojawić na rynku w żóltych lub niebieskich kartridżach. Oryginalnie SMB3 był miał mapper MMC3 i nie był taki oczywisty do spiracenia. Z czasem jednak się udało i gra dziś jest zdumpowana mając różne zestawy przeciwników, zmienione detale tła, leveli itp.
-
Diablo II: Resurrected
Dziwne, na PS4 nie ma z tym problemu i nic nie przepada.
-
Immortals: Fenyx Rising
A ostatni dodatek Lost Gods to takie Diablo2 z obrotową kamerą
-
Gry w których spędziliśmy/przegraliśmy najwięcej godzin
Według licznika na sejwach w Skyrim wynika że natrzaskałem 1610 godzin. Pierwsze przejście na PS3 850h, Skyrim Remastered na PS4 760h. Cztery lata regularnego grania w ESO dały by pewnie +/-4000h. Tuż za nimi Everybody's Golf, w którym nadal nabijam godziny i pewnie już nazbierało się z 700h+. Z gier retro zdecydowanie najwięcej czasu spędziłem przy snesowym ISS DeLuxe, pegazusowym Goal3, Fantastic Adventures of Dizzy i Turtles Tournament Fighters. Na PC z kolei najdłużej grałem w Heroes of Might and Magic II (tak, dwójkę!) oraz Diablo2. W każdą z nich +/-2000h
-
Far Cry 6
Lol, strzelajka płyt CD z gry działa w rzeczywistości
-
Diablo II: Resurrected
Dałem sobie spokój z online, pograłem rano z pół godziny świeżą postacią ale takie granie jest nez sensu bo doświadczam lagów i freezów w czasie grania. Wszystko na ekranie zamiera na sekundę lub dwie. Poza tym wolę już chyba na spokojnie dłubać samemu offline. Najlepszy był początek, gdy MUSIAŁEM założyć nowe konto na Battle.net bo stare używane lata temu (do Starcraftów i starego D2) nie działało. Przez adult filter jaki mam na smartfonie odrzucało mi możliwość rejestracji. Udało mi się założyć konto dopiero z przeglądarki Tor. Bez konta, aktywacji, wpisania ciągu cyfr nie da się grać nawet w trybie offline. Patologia.
-
Wrzuć screena
Też mam wywalone na FC6. Ogra się jak będzie w Plusie. A te kabany ze screena są zajebiste, zawsze lubiłem świniaki w grach telewizyjnych
-
Diablo II: Resurrected
Na zwykłym ps4 zdarzyło mi się ze dwa razy. Przesiadłem się na amazonkę jak za dawnych lat i jakoś nią gra mi się lepiej niż nekro. Nie wiem czy to kwestia sentymentu, przyzwyczajenia czy po prostu znajomości klasy, chyba wszystkiego po trochu. W D3 też najbardziej lubiłem biegać hunterką choć D2 bardziej mi podpasowało mechaniką. Co do itemków zaś to na ebay jest już masa ofert z glifami, secikami, goldem.. Niektórym to gierka spłaci się bardzo szybko
-
Skoki narciarskie
Jedyne skoki jakie pokaże TVPis to takie! Bardzo dobrze się stało. Nie trzeba było zaczynać wojenek koncesyjnych i podjazdów pod adresem TVN to by się dogadali. A tak Discovery utarło gnojom nosa. Jedna z lepszych wiadomości jakie pojawiły się ostatnio. Jeszcze tylko kopaną piłeczkę zabrać z TVP i będzie cacy
-
Diablo II: Resurrected
Loadingi są dziwne w tej grze. W nocy zagrałem sobie pierwszy raz. Stworzyłem nerusia o imieniu Reanimator, wpakowałem skille w szkielety i wybuch zwłok i gra się całkiem nieźle. Ale co do loadingów to podczas schodzenia cała ekipą (postać + szkielety + merc) do niższego poziomu w jakichś katakumbach włączył się legenadrny loading screen a po chwili i wczytaniu planszy cała moja ekipa została wybita a ja z połową hp klepany przez jakieś mobki Jak tak to wygląda już w pierwszym akcie to co się bedzie działo potem..
-
Diablo II: Resurrected
Za pół godziny gierka mi się ściągnie. W D2 grałem lata temu ale jedynie amazonką i barbem. Jaką postać polecacie teraz? Bo z tego co czytam to nekruś i druid wymiatają.
-
Wrzuć screena
Gta Online było ostatnio ofukiwane na forumku ale wyświetliło mi się że jest mylion $ do odebrania, więc się zalogowałem na chwilę po kilku miesiącach nieobecności. No i nadal fajnie się w to gra, doszły nowe misje i jakiś napad. Kupiłem swojej wirtualnej dziewoi fiacika do chillowych przejażdżek bo tak lubię grać najbardziej
-
Kunio Kun - Cała Seria
No na szczęście można teraz ograć na PS4 bo Classic Collection zawiera wszystkie gry z Kunio Kunem oraz trylogię Double Dragon. Jest sejwowanie, sporo ustawień kontrolera, ustawianie avatara, granie online itd. Niektóre trofiki wymagają przejście określonych gier bez sejwowania ale co to dla nas hardkorów kuniomaniaków! Sam zestaw gierek to cud miód. Przeszedłem sobie dziś hokej i Kakutou Kensetsu. Walka z Double Tiger jak zawsze pełna emocji i zwrotów akcji