-
Postów
2 700 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
6
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez SebaSan1981
-
No railguny miśkowe dają radę. Sam z nimi biegam tą nową Moze, którą pomogłeś mi podlevelowac ostatnio. Tylko nie rozkminiam wysiadania z miśka tak aby pozostał on w trybie bojowym lub robił sam za tanka lub przesiadania się na jego górną część. To jest odblokowane za pomocą skilli z drzewka?
-
Nom, wczoraj widziałem. Rozwalanie bossów w kilka sekund na M10 jest imponujące. W pewnej chwili wspominałeś coś o kupnie boostera jak wróciliśmy do Sanctuary? To jakiś potion wzmacniający czasowo statystyki?
-
Kozacko i skutecznie! Czyli warto spowrotem wrócić do melee czy może jednak pozostać przy buildach dystansowych z użyciem elementów?
-
Czym żeś go tak pyerdolnął? Quasar jakiś czy inne ustrojstwo?
-
To akurat prawda ale nie tylko widzimisię lecz również ewidentne popsucie bardzo dobrego elementu gameplayu. Bardzo dużo graczy SR jest z tego niezadowolonych a brak reakcji twórców niezbyt dobrze świadczy o ich profesjonalnym podejściu. Z podobnych powodów zmian przestałem grać w Eso, tam kombinowali z buildami postaci, nerfiąc niektóre skille i statsy starych tylko po to aby "wypromować" nowe meta buildy na nowej klasie postaci jaka została dodana podczas jednego z dlc. Dałem sobie spokój bo swoją postać przed nerfami szlifowałem prawie półtora roku a po zmianach zrobił się z niej straszliwy glass cannon i praktycznie niegrywalna na trialach i dungeonach. Do SR wróce jak dodzadzą opcjonalną zmianę sterowania, nie dam się ugłaskać byle fixami na odwal skoro podstawowa mechanika gry leży i kwiczy. W tym przypadku nie akceptuję półśrodków, albo coś jest naprawione albo nie. Przyzwyczajać się też nie mam zamiaru, sterowanie było wcześniej rewelacyjne, teraz jest noobskie. Mają przywrócić stare to wtedy z chęcią będę kontynuował grę
-
Dobrze wiedzieć, poczekam zatem dłużej i w międzyczasie dokończę inne tytuły. Z autoprostowaniem nie mam zamiaru grać ani minuty Poza tym powrót do gry po dłuższym czasie to będzie więcej nowych fur i miejmy nadzieję pozytywnych niespodzianek.
-
Zrobili już to sterowanie czy nadal koła się same prostują? Nie grałem ostatnio bo cebulowałem B3 i czekałem aż Runnerka ponaprawiają panowie stwórcy
-
Więcej byśmy wywnioskowali na oko z modelu jazdy autem w CP2k77 gdyby pokazali fizykę kolizji, np. pojazd uderzający w inne obiekty. A tak musimy zgadywać czy to jazda poduszkowcem czy też nie. Może w nowym gameplayu pokażą coś więcej, szczególnie w aspektach mało poruszanych w pierwszych pokazach. I niech wygenerują nieco większy od zerowego ruch cyberludzi poza miastem
-
Ostatnio z kupowaniem nowości byłem ostrożny i nawet na kilka "mesjaszy" się nie zdecydowałem, poniekąd słusznie jak się potem okazało. Tsushimę biorę na premierę. Klimat i epoka historyczna bardzo mi odpowiadają plus fakt że będę mógł grać skradankowo.
-
Jak dobrze poszukać to i prawdziwa Dina też się znajdzie
-
No właśnie, gdzieś mi mignęła wzmianka o tym. Co się stanie? Utrata progresu czy cuś?
-
Glitch taki że odkrycie wszystkich lokacji nie nagrodzone jest trofikiem. Eksplorując świat B3 zauważyłem że zbugowana jest planeta Nekrotafeyo. Za każdym razem podczas eksploracji dostaję expa za odkrywanie poszczególnych lokacji mimo iż w poprzedniej sesji odkryłem je wszystkie. Square wspominał że zyebali to w którymś z poprzednich patchy i nadal jest nie naprawione. A sam dodatek? Ot taka mieszanina westernu z post-apo i steampunkiem. Jestem mniej więcej w 1/4tej, jest ok choć do hurra zachwytów daleko. Są nowi przeciwnicy, nowe pojazdy ale do walki wydają mi się słabe, nadal wolę biegać wszedzie z buta. Grzesiek z chłopakami napiszą pewnie więcej bo młócą od samego rana
-
Sorry za post pod postem ale.. idąc śladem Tlou2 także i Borderlands3 zechciało mieć swojego Arnolda: Juno to npc z nowego dlc, postać o płci nieokreślonej, umięśniona jak zawodniczki z NRD, z zanikiem cycków i gadająca babskim głosem. W poprzednim dlc mieliśmy ratowanie ślubu dwóch miłych panów kopiących glinę, teraz mamy literkę T ze skrótu LGBT. Nie wypowiadam się czy to źle czy dobrze, jestem dość tolerancyjny i przymykam oko na wiele rzeczy. Ale widać już w jakim kierunku zmierza również świat gier. Niech im tam będzie Same zmiany w gameplayu ok ale glitch z odkrywaniem wszystkich lokacji nadal nie naprawiony. Szykuje się wyprawa przez wszystkie 223 lokacje w grze aby się trofik odblokował
-
W Wiedźmin3 dreptało się wszędzie z buta to i tu będzie. Chyba że część misji wymusi poruszanie się tym futyrystycznym Polonezem Neo Plus.
-
Dlc i update można już ściągać. Ważą odpowiednio 15,6GB i 1,8GB.
-
No ale co ja poradzę że mnie boli jak biją psy.. ubijanych ludzi w gierkach mi nie szkoda i nie żal ale do czworonogów mam nieco inne podejście. Może trochę to moje Nie, dziękuję było ciut na wyrost, za jakiś czas pewnie spróbuję Tlou2 bo skradankowy gameplay widziany w recenzji pasuje mi bardzo. Najwyżej będę te piesy ćwiartował zamykając oczy No i to chyba tyle.
-
Obejrzałem dwie recenzje.. grafa i grywalność wyglądają super ale od gry odrzuca mnie jedna rzecz. Nie, nie fabuła! Odrzuca mnie brutalne zabijanie psów. W każdej grze w jaką do tej pory grałem, unikam konfrontacji z psami (wyjątek to Borderlandsy ale tam psy skagi są lekko zmodyfikowane), czy to Fallouty, FarCry lub Assassyny. Jestem psiarzem, kocham psy i nie mam serca ich zabijać i krzywdzić nawet w grach. Gdy zobaczyłem scenkę Ellie byłem w lekkim szoku. Dlatego mówię grze: NIE, dziękuję. Po prostu nie chcę grać w coś takiego bo gdzieś w środku mnie, po prostu łamie mi to serce.
-
Obecnie w tej folii ładniej wygląda niż na TV czy jakimklowiek ekranie zatem nie, nie zrywaj jeszcze
-
Czekajmy na nowy update bo teraz granie w SR nie ma większego sensu.
-
Kiedy wchodzi ten nowy cap na levele? Zmieniłem builda Amary na coś w rodzaju "self healing & sustain element dps, no melee" i teraz nie wiem czy naginać mam na wolnym te Takedowny ze Squarem czy czekać na update.
-
Kurde.. reakcje mi się skończyły od plusowania Gratuluję i zazdroszczę nieco że już ogrywacie. Ja swoją kopię zgarnę dopiero w poniedziałek, za dużo teraz mam rzeczy naraz do ogarnięcia przy przeprowadzce. Ale obiecałem sobie że Tlou2 będzie pierwszą grą odpaloną i ogrywaną na nowej chacie
-
Czekają pewnie aż się afro afera z BLM skończy bo pewnie w fabule murzyny będą bite tak jak w tym filmie gdzie koleś złapał złodzieja nygusa, głową, ząbkami do krawężnika... i chrup! Przy natłoku tytułów i tak mamy w co młócić, dwa miechy w tą czy w tamtą nie robią różnicy.
-
Ale Ty mnie teraz zaimponowałeś tym Dizzym! I to jeszcze w boxie z mapką, no cudo na konsolę pegazuz Nie wiem jakie źródło, jakaś Ameryka Południowa zapewne ale szczerze zazdroszczę i gratuluję
-
Plotki głoszą że w ramach rekompensaty za straty moralne związane ze skopanym modelem autwspomagania, w nowym update firma udostepni graczom Maz7094 12X12 do gry multiplayer. W jednej z kabin bedzie siedział gracz operujacy gazem, hamulcem i wyciągarką a w drugiej gracz nr.2 odpowiadający za skręcanie i manewry pojazdu
-
W sumie to jeszcze AJ niczego nie wydalił o TLOU2 oprócz dyskusji na temat leaków, obecnie zapewne pracuje nad jakimś review. Lubię jego styl, wygłupy/przebieranki na green screenie lub w terenie aczkolwiek nie zawsze jest do końca obiektywny i widać że ma swoje bardziej ulubione i mniej ulubione serie i producentów. Ale jak ciśnie EA czy Bethesdę to zawsze się uśmiecham i zostawiam mu łapkę w górę.