Skocz do zawartości

Elitesse

Użytkownicy
  • Postów

    1 724
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Elitesse

  1. Elitesse

    The Last of Us - HBO

    Też już skończyłem oglądać. W sumie to nawet w poniedziałek ale jakoś szkoda mi czasu na krytykowanie tego serialu. Podobała mi się scena walki w szpitalu - no jednak coś można było zrobić tak jak było w grze i jakoś udało się to pokazać w serialu. Brakowało tego wcześniej. Z mojej strony szkoda kasy na opłacanie abonamentu HBO, a zakupiłem go tylko ze względu na ten serial. Na pocieszenie może coś innego tam znajdę.
  2. Subskrypcję mam wykupioną na dwa lata do przodu więc to raczej nie jest to. Odpaliłem jakąś gierkę, która miała info że już czas upłynął (i była kłódeczka przy niej), to w tym miejscu znowu pojawiło się 13 dni do końca. To jest chyba jakieś zabezpieczenie, że co ileś tam dni konsola/aplikacja musi połączyć się z serwerem. Nie wiem. Chociaz przy takim The Quarry pomimo jej uruchamiania licznik upływ dni jest widoczny. Zobaczę co będzie jak ten czas minie.
  3. O coś takiego mi chodziło.
  4. Jak wrócę do domu to zrobię zdjęcia. Może przy okazji nakręcę filmik aby pokazać jak zamula u mnie sklep P$ $tore. Bo ciągle mam wrażenie, że to nie jest normalne...
  5. Zauważyłem to jak chciałem przerzucić grę z dysku zewnętrznego na wewnętrzny. Wchodząc w ustawieniach -> dysk twardy -> aplikacje -> start na padzie -> informacje. Sprawdziłem to też na ekranie głównym konsoli (pulpit) przy jakiejś grze z abonamentu klikam na padzie start -> zjeżdżam na dół w zakładkę -> informację. Pojawia się niebieskie tło dasha i są tam informacje o wersji, o DLC, o patchu i przy części tytułów jest czas jaki pozostał. Nie jest to czas spędzony w grze, bo przy tej grze o pszczółce miałem pokazane 13 dni, a nie była ona uruchomiona. Jak ją uruchomiłem i wyłączyłem aplikację, to dalej było tyle samo dni. Przy takim Council jest informacja, że czas już upłynął. Ale podobnie jest przy jakiejś grze ze stajni UBI, a jednak można ją uruchomić np. Far Cry 5 New Dawn. Chociaż tutaj pomimo tego, że gra jest zainstalowana grając w demo RE4 dostałem komunikat, że gra została zainstalowana. Przy niektórych pozycjach jest kłódka tak jakbym nie mógł już w to zagrać ale po włączeniu gra się odpala jak w/w FC 5 ND. Pomyślałem, że może chodzić o to że co jakiś czas konsola musi połączyć się z netem aby sprawdzić czy mój abonament jest aktualny i opłacany. Coś mi świta, że na początku tamtej generacji poszła informacja o tym, że konsole będą musiały być cały cza podłączone do internetu. W końcu z tego zrezygnowano na poczet tego aby konsola tylko raz na jakiś czas miała łączyć się z internetem i coś tam sobie sprawdzać.
  6. O co chodzi jak wejdę w informacje jakiejś gry i tam jest licznik z upływem czasu w dniach? To jest informacja przez ile jeszcze dni gra pozostanie w usłudze czy coś innego? Jeżeli tak, to czy można to gdzieś indziej podejrzeć aby uzyskać informacje zbiorczą zamiast klikać w każdą grę osobno? Nie rozumiem dlaczego w przypadku niektórych gier, które kupiłem albo dostałem w ramach abonamentu też jest taki licznik, np. w TLoU remaster widnieje coś ponad 600 dni.
  7. Dzięki za tą odpowiedź. Teraz już trochę lepiej to rozumiem. Pisząc tamtego posta miałem na myśli właśnie te starsze produkcje. Kiedyś można było iść w tą stronę i przez chwilę wydawało się, że to będzie nawet stały kierunek ale po dojściu do pewnego etapu zatrzymało się i poszło w grafikę. Rozumiem, że coś takiego wydłużyłoby proces powstawania gry ale z drugiej strony gry są klepane ciągle na tych samych silnikach, które są też w jakiś sposób ciągle rozwijane. Nie wiem czy moje myślenie jest bardzo błędne ale gdyby wrzucono większą destrukcję już przy takim RE2 remake, to potem już szybciej można by wykorzystać to w RE 3 remake oraz po zmianach w tym RE 4 remake. Ogólnie to fajnie gra się w te remake serii jednak mając świadomość, że nie muszą zaczynać od zera, bo fabułę już mają, to jak dla mnie mogliby się jednak bardziej postarać jeżeli chcą za to wołać taki piniądz. Może trzeba będzie poczekać na to rozwiązanie do kolejnej albo kolejnych generacji sprzętu albo większego wykorzystania SI przy tworzeniu i działaniu gier aby uzyskać fajny efekt bez potrzeby robienia tego na piechotę. Jak do tej pory to tylko w tej grze zauważyłem znaczną różnicę na plus jeżeli chodzi o RT na konsolach. Teraz tylko nie wiem czy to było RT czy po prostu zasługa trybu jakościowego... aż muszę to sprawdzić bez włączonego RT.
  8. Elitesse

    The Quarry

    Póki co sprawdziłem prolog i kawałeczek dalej z pierwszej części. Jak na razie mam pozytywne zdanie o grze i nie zniechęciłem się jeszcze do drugiego przejścia. Zresztą z tego co się orientuję, to gra miała być krótka więc pewnie szybko zleci. W stosunku do innych części podczas QTE wystarczy już tylko wychylić gałą pada co jest znacznym uproszczeniem. Podobnie podczas dialogów kiedy możemy wybrać naszą odpowiedź to mamy tylko dwie możliwości, a nasz wybór nie jest popędzany uciekającym czasem. Przynajmniej na tym etapie, na którym jestem. Z przyzwyczajenia jednak staram się szybko reagować więc może się mylę. Grane na PS4 i jest ładnie. Może kiedyś sprawdzę wersję z RT na XSX albo jak dokupię PS5 i gra będzie jeszcze w pakiecie. Jeżeli jest taka różnica pomiędzy wersjami jak w przypadku Resident 4, to wersja na najnowszą generację powinna być oceniona oczko wyżej. Przynajmniej jeżeli chodzi o grafikę.
  9. Elitesse

    Dead Island 2

    Dopiero obejrzałem ten ostatni trailer i muszę przyznać, że zmieniłem trochę zdanie. Dalej miejscami jest trochę pusto jednak zrekompensować może to gameplay i ciekawa fabuła. Oby. Widać, że popracowali trochę nad modelami postaci i ich destrukcją. Chociaż w tym filmiku jak jest walka zaraz po otwarciu garażu w tej mini misji, to nie widać aby ten duży przeciwnik miał jakieś ślady po ataku pazurami czy ich wbiciu. Mimo wszystko nie jest aż tak źle jak myślałem, że będzie.
  10. Czemu nie wolno do UPSa? Chodzi o burzę czy coś innego? Od czasu podłączenia PS4 do UPS przestał wyskakiwać mi błąd po uruchomieniu taki jakbym ją źle wyłączył. Na XSX podłączonym do listwy czasem po włączeniu kilka razy pojawia się komunikat, że dysk zewnętrzny został podłączony i resetuje się postęp Quick Resume. Listwa raczej dobrej jakości bo trochę za nią zapłaciłem ale to już było też kilka lat temu więc może mogła się zużyć. Cały czas stawiałem na problemy z lokalną siecią, bo miałem też cyrki z piecem na ekogroszek. Tam specjalnie kupiłem akumulator i przetwornicę z czystym sinusem właśnie. Nie pamiętam czy do PS4 też jest z czystym sinusem ale pamiętam, że sprzedawca podkreślał że jak chcę podłączyć coś do pieca to musi mieć czysty sinus. Przy domowym sprzęcie chyba tego nie było. Na elektorde już dawno nie wchodziłem. Teraz widzę, że się zmieniała i chyba dodano kategorie czego wcześniej nie było albo tego nie pamietam. Szukałem kiedyś rozwiązania powyższego problemu z PS4 i chyba na takie jak opisałem trafiłem w internetach.
  11. Elitesse

    Zakupy growe!

    Czytałem dwa a nawet trzy razy ale musiałem poprosić google o pomoc Myślałem, że on tak napisał o samsungu Nie jestem Nintendowy więc nie skojarzyłem.
  12. Elitesse

    Zakupy growe!

    Chodziło mi o TV Jeżeli też z Japonii to jak wygląda sprawa z kosztami transportu do PL? Z gwarancją, z ceną itp? Słyszałem o takich, którzy mając do wyboru nowy produkt made in china woleli wybrać made in japan pomimo tego, że ten drugi był wersją wystawową. W tym przypadku chodziło akurat o aparaty cyfrowe i zakup przez pewnego Chińczyka tegoż aparatu na własne potrzeby w Japonii
  13. Wieczorem zagrałem drugi raz tym razem na XSX i to już jest inna rozmowa! Przynajmniej jeżeli chodzi o grafikę w trybie jakościowym, bo w trybie płynności dalej mam zastrzeżenia. Grafika w tym trybie zdaje się lepsza niż na PS4 ale znów trafiłem w tym samym miejscu na teksturę jak z tamtej epoki. W momencie jak wychodzimy z piwnicy, a potem idziemy na piętro do drzwi, gdzie odpala się cutscen to tekstura ścian jest jak na PS3 albo PS2! W trybie jakościowym z włączonym RT to już wyższa liga. A to tylko konsolowy bieda-RT, na PC musi to jeszcze lepiej wyglądać. To prawda jednak jeżeli chodzi ogólnie o fizykę, to ja ponownie jestem zawiedziony. Znaczy się jest postęp ale po grach na next geny oczekiwałbym czegoś więcej. Może Control postawił poprzeczkę zbyt wysoko brakuje mi w grach większej destrukcji otoczenia. Strzelam w czaszkę z porożem na ścianie - nic się nie dzieje. Staram się zahaczyć wiszące na ścianie poroże, kości nie da rady wprawić ich w ruch. Strzelam do innych beczek czy przedmiotów, które nie mają animacji rozbicia nic się nie dzieje. Chcę zgasić świeczkę, nie da rady. Residenty to gry korytarzykowe, bez otwartego światu gdzie myślę, że można by było pokusić się o więcej szczegółów. Nie jestem ekspertem ale wydaje mi się, że gra nie wykorzystuje 100% mocy nowych konsoli. Rozumiem, że musieli iść na kompromisy aby to jakoś chodziło na PS4 i XSS ale jeżeli można robić tryb jakościowy z RT dla nextgen, to może dałoby się zrobić to samo z fizyką otoczenia. Chyba, że dopiero nowa generacja konsol dostanie jakiś procesor odpowiadający za fizykę i na tego typu efekty (i możliwość ich wyłączenia) przyjdzie nam poczekać kolejną generację...
  14. Bezpieczeństwo moich bąbelków jest dla mnie priorytetowe
  15. Elitesse

    Zakupy growe!

    Ale jak to z Japonii? Kupiłeś go na naszym rynku czy ściągałeś gdzieś z innego?
  16. Sprawdziłem teraz demo na PS4. Fajnie ale nie ma rewelacji i nie czuję tego czegoś co było przy pierwszym kontakcie z oryginałem. No ale to demko więc może pełna gra wypadnie lepiej. Podobnie miałem z Village. Kiepsko, że nie ma polskich napisów. Są za to po rosyjsku, bo przecież hajs się musi zgadzać... Widzę, że nie tylko ja miałem zastrzeżenia do grafiki na PS4. Brzydko to wygląda ale u mnie efekt mógł być potęgowany tym, że gra była zainstalowana na dysku zewnętrznym więc tekstury mogły się dłużej doczytywać. Fajne rozwiązanie, że można kogoś postrzelić a potem podbiec i dokończyć, nie pamiętam czy to było w oryginale. Robienie mikstur czy innych rzeczy maksymalnie uproszczone. Już nie trzeba pamietać co się z czym miesza aby uzyskać dany efekt. Po tym co tutaj zobaczyłem w życiu nie zapłaciłbym za grę tyle ile wołają na premierę. Zwłaszcza, że mam sporo zaległości a na PC jest trochę tych gier w klimacie starych RE. Po południu sprawdzę jeszcze jak wypada wersja na XSX, gdzie może chociaż grafika zrobi na mnie lepsze wrażenie.
  17. Kurde, dobrze wiedzieć bo u mnie czasem też pojawiał się ten problem. W większym stopniu dotyczył on nawet PS4 dlatego kupiłem jej UPS aby nie odczuwała tych zmian w napięciu. Do tej pory myślałem, że to coś u mnie z siecią jest nie tak, bo coraz więcej paneli fotowoltaicznych na dachach, budowy na sąsiednich działkach itp. Teraz to chyba podłączę do tego UPSa jeszcze Xboxa skoro do listwy nie można. Nie chciałbym do samego gniazda w ścianie, bo nie mam już miejsca, a dwa to jak piorun walnie albo co innego się z siecią zadzieje to mi konsole usmaży. Szkoda by było.
  18. Mi w demie nie podeszło jakoś specjalnie. Ten zimowy pakiet można teraz wyłapać w promocji na xboxa. Cena za wersję gold też nie jest wysoka. Ciekawe czy trafi do GP jak 7 część.
  19. Elitesse

    The Last of Us - HBO

    Zastanawiam się dlaczego specjalnie spłycasz to do "mitycznych kontrowersji" skoro pisałem jeszcze o marketingu. Tych "mitycznych kontrowersji" możesz nie zauważać w swoim towarzystwie i to nie jest Twoja wina. Jednak dla normalnych ludzi (przeciętnych, dla średniej, hetero) zrobienie z survival horroru filmu romantycznego dla homo jest kontrowersyjne. Już sam pomysł na homo romans jest kontrowersyjny. Druga kwestia to szereg kontrowersji, które ta adaptacja budzi wśród graczy znających oryginalny tytuł. Na forach toczą się dyskusje, gdzie film jest za to krytykowany ale to nie jest do końca ważne, a ważne jest to że się o tym mówi. Reklama sama się robi, a film budzi zainteresowanie widza. A Ty mi tu wyjeżdżasz z jakimiś mitycznymi kontrowersjami... Nie wiem co dokładnie skłania ludzi do oglądania tego serialu. Może faktycznie jest on dobry choć dla mnie nie ma tutaj rewelacji ale sam mogę być do końca nieobiektywny, bo oceniam go na podstawie oryginału. Zawsze lepsze jest wrogiem dobrego. Gry z serii sprzedały się w nakładzie 37 mln egzemplarzy więc nie wiem czy oglądalność dla tak popularnego produktu na poziomie 10 mln to wysoki wynik. Ciężko to oceniać w oderwaniu od innych statystyk. Też nie wiemy ilu z nich to gracze.
  20. Elitesse

    The Last of Us - HBO

    Dokładnie tak. Dałbym plusa ale już mi się skończyły Chyba wyszli z założenia, że skoro serial będzie miał tak dobre oceny i tak głośno będzie się o nim mówiło, to dzięki temu sam się obroni i nikt z widzów nie będzie czepiał się tych dziur w scenariuszu. Może tak jest w przypadku osób nieznających gry. A jak już ktoś zada tego typu pytanie, to dostaje od razu odpowiedź, że oceny na poziomie 9,9 i ciągle rośnie liczba widzów w stosunku do 1 ep. więc po co zadawać głupie pytania...
  21. Elitesse

    The Last of Us - HBO

    Ja to wszystko rozumiem jednak wkurw jest o to, że usunięto masę świetnych fragmentów z gry, a akcenty położono na coś innego. Na początku tematu fajnie podsumował to Observer Czy takich rzeczy nie można było dobrze pokazać w serialu? Nie uważam aby było to w jakiś sposób niepotrzebne dla kanapowego oglądacza. Zwłaszcza, że te motywy zostały zastąpione romansem dwóch homo. Może ja już nie jestem obiektywny dlatego ciężko jest mi nazwać ten serial dobrym. Jest to chyba pierwszy film toczący się po apokalipsie zombie bez zombie W Walking Dead wszędzie było ich pełno co przedkładało się na poczucie zagrożenia. Tutaj tego nie czuć. Ale może jest po części tak jak mówisz, że chcieli pójść wten psychiczny walro opowieści choć mam wrażenie, że tutaj też nie jest najlepiej. A dwa to mogliby połączyć jedno z drugim i też byłoby dobrze. To jest tak odkrywcze jak stwierdzenie, że po nocy przychodzi dzień. Ciężko by było aby przy takim marketingu i tylu kontrowersjach nie zanotowano wzrostu oglądalności. Oglądalność mody na sukces też rosła jednak nie powiesz chyba, że jest to obiektywnie dobry serial. Wcześniej nie zwracałem na to większej uwagi ale zarzucasz krytykom filmu, że są w jakiejś bańce na tym forum. Nie pomyślałeś, że może być odwrotnie? Że to Ty siedzisz w jakiejś swojej banieczce a jak wychyliłeś się spoza niej to zderzyłeś się z realnym światem. Pytanie retoryczne.
  22. Elitesse

    The Last of Us - HBO

    Przecież dokładnie to napisałem. "by sprzedać ten produkt większej rzeczy odbiorców." Na pierwszym miejscu postawiłem fanów, bo to oni są targetem docelowym i robią hype produktowi. Oni są wierni marce i oni wydadzą pieniądze na nowy produkt jako pierwsi, a nie nowi konsumenci. Tobie może do niczego ale sam stwierdziłeś, że to jest kierowane do nowych konsumentów. Gra zdobyła popularność taką jaka jest. Po chuj dawać nowym konsumentom inny, a w dodatku gorszy produkt? Zwłaszcza, że oryginał był zajebisty. Ludzie mają też do siebie to że lubią oglądać filmy i historie, które już znają. Pisałem to już wiele razy, że w filmie można by pogłębić część wątków, na które nie było miejsca w grze albo je wyjaśnić. Tutaj jest to wszystko na maksa spłycone, a akcenty postawione są na drugo i trzeciorzędne kwestie ale za to poprawne politycznie. Sprowadza się to do tego, że właściwie nie wiadomo dla kogo ma być ten serial. Dla fanów jest to profanacją, a dla nowych konsumentów nie ma tam nic co by go wyróżniało ponad inne seriale. Marketing tylko zrobił swoje. Książki nie czytałem, filmu z lat 80 nie pamiętam, a tej nowej adaptacji chyba też nie widziałem więc się nie chcę wypowiadać. Nie słyszałem jednak aby położono tam tak duży nacisk na motyw homo w proporcji do całego czasu filmu jak w przypadku tego serialu. Dalej podtrzymuję to, że nie znam takich sytuacji. Natomiast częściej docierają do mnie głosy idące w tym drugim kierunku. Nie wiem czy masochiści ale takie informacje zupełnie wyjęte z kontekstu, to zwykły marketing. A to nakręca następnych widzów do oglądania, bo łohoho to musi być takie dobre i wysokie oceny, ohoho. Na zasadzie miliony much nie mogą się mylić... Właściwie to mam wątpliwość czy rozumiesz informację, którą podałeś dalej i co z niej wynika. 74% więcej widzów oglądało 8 ep w stosunku do pierwszej części. No i co z tego? Jak to interpretować na tle innych seriali? Co to ma udowadniać? Podniecasz się marketingowym bełkotem kierowanym do typowego zjadacza chleba - "o 50% skuteczniejszy!" - i już biegniesz kupić. Film wcale mnie nie zachwyca ale kilka odcinków widziałem na premierę. I co z tego? Czasami patrzę jak to spierdolili, a czasami nawet nie jest tak źle. W innym przypadku obejrzałem kilka odcinków innego filmu, a potem już oglądałem na premierę. Wygląda na logiczny ciąg przyczynowo-skutkowy, a nie jakiś ewenement skali światowej. Mogę się tylko domyślać gdzie pracujesz i w jakim towarzystwie się obracasz skoro wszyscy są tacy zachwyceni ale spróbuj pokazać im grę. U mnie w pracy jest koleżanka, która właściwie to nic nie ogląda ale znajduje czas na oglądanie recenzji i na ich podstawie wyrabia sobie opinię. Natomiast ja chodzę do kina czy oglądam to coś na HBO dzięki czemu mogę zobaczyć jak często pozytywne i negatywne opinie i recenzje o filmie mijają się z rzeczywistością.
  23. Elitesse

    The Last of Us - HBO

    Pierdolety. Przypomina mi się sytuacja z Far Cry 2, gdzie wszyscy recenzenci byli zachwyceni grą a gracze jednak srogo zawiedzeni. Tak samo tutaj jest pompowany ten balonik ale jak rozmawia się ze zwykłymi ludźmi, to nie podzielają tych zachwytów. Ludzie lubią kontrowersję więc jak poszła fama o tym jaki ten 4 ep jest kontrowersyjny, to zadziałać musiało jak magnes na amerykańskiego widza. Oglądanie się na to jaką mądrość etapu głoszą mainstreamowe media i na tej podstawie budowanie swojego światopoglądu nigdy nie jest dobrym pomysłem. Chyba na to musiała pójść większość budżetu - reklama, promocja, pozytywne recenzje i kupione kliki na portalach oceniających filmy. Choć tutaj to wystarczyło w to zaangażować znane środowiska aby odklejeńcy pozytywnie klikali w przerwach od hejtowania Harrego Potera. Problemem tego serialu jest to, że jest on najzwyczajniej średni, a dla graczy po prostu słaby. Jak ktoś robi film na podstawie gry, to przecież pierwszym targetem są fani danej gry, a nie osoby trzecie. Jak ktoś robi ekranizacje książki albo komiksów to też myśli o fanach i o tym aby sprzedać ten produkt większej rzeczy odbiorców. Nie kojarzę aby jakaś adaptacja komiksu albo książki spodobała się ich fanom jeżel iw sposób nieakceptowalny dla nich odeszła od założeń uniwersum czy położyła akcenty na inne mniej znaczące wątki jak np. historie miłosną dwóch pobocznych bohaterów.
  24. Elitesse

    Atomic Heart

    Mi się to też nie podoba. Jednak nie jest tak wszędzie, a przynajmniej ja nie byłem jeszcze dalej aby znów na to trafić. Faktycznie po wyjściu z podziemi spadło zainteresowanie graniem i eksploracją, bo te roboty ciągle się odradzają. W tych okolicznościach trzeba zmienić taktykę i próbować się bardziej chować (choć roboty i tak potrafią nas łatwo dostrzec) i nie angażować się w walkę. Po tej pierwszej lokacji na powierzchni jest już trochę luźniej i roboty nie są naprawiane przez cały czas. Później trafiłem do nowej lokacji, gdzie są kamery i roboty pewnie cały czas by się odradzały, to starałem się szybko przejść obok i je ominąć. Teraz czeka mnie walka z jakimś bossem z tego co widzę. Zobaczymy co będzie dalej. PRO TIP: ustawiamy język polski Dialogi nie są jakiś wysokich lotów, przeważnie mniej a czasem zabawne ale nie uważam abym coś tracił słuchając ich po polsku. Wręcz przeciwnie
  25. Elitesse

    Atomic Heart

    Czytałem ale nie odbierałem tego w taki sam sposób. Nie zwracałem też na to takiej uwagi, a jak teraz czytam to są różne tematy typu zapisanie się na zrobienie trwałej fryzury, uprawiania owoców w kosmosie i jakiś innych, powiedzmy neutralnych tematów. Gra przedstawia dystopiczną wizję ZSRR, tutaj w każdym miejscu można się przyczepić do tego, że w jakiś sposób gloryfikuje tamten system.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...