Skocz do zawartości

Elitesse

Użytkownicy
  • Postów

    1 724
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Elitesse

  1. Elitesse

    Atomic Heart

    Tak poziom korupcji tam był / jest straszny ale jest tam mocna determinacja aby to zmienić i z tym skończyć. Głośno się mówi o przypadkach korupcji teraz i skazuje na pokaz. Jak przyjąłem do siebie rodzinę uchodźców z UKR, to mówili że chcą z tym skończyć i że zrobią porządek z oligarchią. Szok wywołany wojną albo zagrożeniem przemocą jest najlepszą metodą na zmianę systemu i mentalności ludzi. Na przejście ze społeczeństwa oligarchicznego do egalitarnego. Czytam właśnie książkę o Polsce "Europejski Lider Wzrostu", w której autor min. zwraca na to uwagę i opisuje ten proces na przykładzie różnych państw oraz Polski. Bardzo ciekawa lektura, która zmienia mój punkt widzenia na pewne rzeczy. Mają wielką szansę aby coś zmienić na lepsze i jak zostaną odpowiednio pokierowani w dobrą stronę, to jest szansa wyjść z tego klinczu. Np. uzależnienie pomocy w odbudowie i innej pomocy od wprowadzenia reform. U nas jak byliśmy stowarzyszeni z UE to się udało. Co do rakiety to nie jestem do końca pewien czy to na pewno oni. W tamtym okresie toczyły się rozmowy USA-Rosja w Azji i mogła to być rosyjska prowokacja. Oni do wielu rzeczy są zdolni, a mogą też i nas testować. Ja wierzę w to, że będziemy mieli jakieś preferencje w odbudowie i współpracy. To też jest w interesie USA aby wzmocnić swojego partnera w regionie aby miał większą pozycję względem FR i DE. Słyszałem o tej konferencji w Szwajcarii, w której to miał zostać nam przyznany region który jest pod okupacją rosyjską ale jest też mocno zniszczony. Inne państwa miały dostać do odbudowy niezniszczone tereny więc co one tam odbudują? Wybudują za fundusze UE boiska piłkarskie, baseny i inne ścieżki rowerowe? Wbrew pozorom przyznany nam region to może być właśnie dobry biznes. Jeżeli chodzi o Niemcy, to miałem na myśli bardziej dysproporcje w rozwoju i PKB jaka nas z nimi dzieli. Jeżeli my będziemy na poziomie dzisiejszych Niemiec to co nam miałaby szkodzić Ukraina na poziomie dzisiejszej Polski Choć kto wie. Przecież Korea, Izrael oraz Japonia i Niemcy po wojnie to też nie były od razu kraje mlekiem i miodem płynące. Dopiero współpraca z USA pomogła im nadrobić spory dystans do świata i przegonić inne państwa regionu. Niemcy nie wymyślają nic innowacyjnego pokroju smartfonów. Dzięki tanim surowcom z Rosji, częścią z Chin i niskich kosztach pracy z europy środkowej mogli robić tanio solidne rzeczy i sprzedawać je korzystnie ze sporą marżą na świecie dzięki zasadą wolnego handlu gwarantowanym przez USA. Ta konstrukcja już zaczyna trzeszczeć w szwach więc jeszcze dużo może się zmienić na naszą korzyść. Zawsze mi się wydawało, że fryz Tymoszenko wziął się z ich kultury i zwyczajów, a nie że to jest jej kreacja. Jak na nią patrzyłem, to miałem wrażenie że nawiązuje ona do rodowych tradycji. Że chce być taka swojska dla swoich obywateli. Zwłaszcza na wsi. Podczas grania miałem podobne przemyślenia, a dopiero potem zostałem naprowadzony na trop pani Julii. Bardzo też jest możliwe, że autorzy gry wiele rzeczy nie zrobili przypadkowo. Wtedy to jeszcze liczono na 3-dniowy konflikt i że cały świat będzie grał w grę i miał w dupie, to co się stało. Ku uciesze Rosji. No może poza jakimiś oszołomami z krajów europy środkowej, którzy będą bojkotować grę ale to im w niczym by nie przeszkadzało. Jednak się pomylili. Wracając do gry, to jestem pod sporym wrażeniem jak dobrze im to wyszło. Klimat i gameplay jest spoko. Jest trochę urozmaicenia w przeciwnikach, nie jest to zwykłe mięso armatnie i czasami stanowią wyzwanie. W miarę ulepszania broni jest już łatwiej i pana z wąsami (dziwne, że nikt nie mówi że to nawiązanie do Hitlera) udawało się rozwalić jednym strzałem, co na samym początku wiązało się z konkretną walką. I tak wydawało się, że będzie już z górki a tu wychodzimy na powierzchnię gdzie jest ciężko się w tym wszystkim odnaleźć. W kompleksie można było rozwalić wszystkich i w spokoju eksploatować pomieszczenia. Na powierzchni po rozwaleniu przeciwników nie ma już takiego komfortu. Zaraz pojawiają się roboty naprawcze, które przywracają przeciwników do życia. Nie wiem jak do tego podejść. Trzeba zmienić strategię. Wrogowie są ciekawi. Dawno już nie grałem w coś tak oryginalnego. Czasami to męczy, bo trzeba w niestandardowy sposób podejść do wyzwań (jak choćby otwieranie zamków czy dostosowanie teraz strategii do walki w otwartym terenie) jednak w końcu pojawia się coś oryginalnego, a tego ciągle chcą gracze.
  2. Elitesse

    Outer Worlds

    Wiadomo w jaki sposób będzie liczone posiadanie tej podstawki? Ma być pudełko czy cyfra i czy może być z GP? Tytuł ograłem w GP jeszcze na Xone, a ostatnio skusiłem się na dodatki. Planuję powrócić do gry i przejść ją ponownie dokonując innych wyborów. No i ograć dodatki. Mam bardzo mieszane uczucia odnośnie tego wydania ale jak naprawdę będzie warto, to może skorzystam z upgrade'a jeżeli wersja z GP też się liczy. Wydawało mi się, że gra miała też bezpłatny updejt na XSX jednak z tego co widzę to jest tylko ulepszona wersja na xone x.
  3. Bardzo dobry rzut. W BFa grałem na XSX - teraz gra wygląda o wiele lepiej niż beta czy na premierę. Można się dobrze bawić. Pozostałe gry też niczego sobie.
  4. Elitesse

    Atomic Heart

    Jak my wtedy zajmiemy taką pozycję jak dziś mają Niemcy, to nawet nie będę im tego żałować Póki co nasze PKB jest większe o ponad 300% więc jeszcze trochę czasu im zejdzie zanim nas dogonią przy czym my też nie będziemy stać w miejscu. Wydaje mi się, że może ich czekać taki los jak nas po 1989 r. kiedy to staliśmy się dobrym miejscem do inwestycji, bo to wiązało się z dużą stopą zwrotu i było tanio. Jeżeli kraj będzie mieć zapewnioną stabilność to może nawet dojdzie do tego, że będzie tam lokowany ciężki i brudny przemysł z Azji jak już dojdzie do deglobalizacji. Mam nadzieję, że nasi koniec końców coś tam mocno negocjują i nie wyjdziemy potem na frajerów z ręką w nocniku. A jak nasi nie ogarniają, to już Amerykanie o to zadbają aby to się wszystko dobrze skleiło, bo w końcu chcą tu mieć sojuszników zdolnych powstrzymać sojusz rosyjsko-niemiecki. To, że Polacy dostali równe prawa jak obywatele Ukrainy jest dobrym prognostykiem na przyszłość. Jeżeli dojdzie do prywatyzacji i wielkich inwestycji, to mając prawa równe jak Ukraińcy możemy być na uprzywilejowanej pozycji względem całej reszty. Odnośnie samej gry to jestem zdziwiony, że to tak dobrze wygląda. Nawet nie zauważyłem braku HDR i RT. odbicia na początku sugerowały, że jest tu RT. Póki co gra wywarła na mnie pozytywne wrażenie. Jest dużo akcji i zwrotów akcji. Naprawdę dobrze to wyszło. Dodatkowym atutem jest to, że nie napotkałem żadnych większych błędów, a wiadomo jak to z wydaniami premierowymi bywało...
  5. Elitesse

    Atomic Heart

    Obejrzałem ten film, bo byłem ciekaw w jaki sposób gra jest finansowana przez Gazprom (nawet pośrednio) i przyczynia się do tego, że rakiety spadają na Ukrainie. Dowiedziałem się z niego tylko tyle co już wiedziałem wcześniej - osoby szefostwa są powiązane z Kremlem, wcześniej współpracowały z Gazpromem i z Yukosem. Autor ogólnie stwierdził, że granie w grę przyczynia się do spadania rakiet na Ukrainie jednak tego w żaden sposób nie udowodnił. Gdybym kupił grę w Rosji to podatki wpłynęłyby bezpośrednio do jej budżetu. Jeżeli kupię grę w Polsce to zanim zysk z niej zostanie opodatkowany i wpłynie do budżetu Rosji minie dużo czasu. Być może nigdy do niego nie wpłynie tylko zostanie na Cyprze... Gry nie kupię, bo mam w GP gdzie M$ już zapłacił za produkt, a ja za abonament. Co do studia to jak większość Rosjan mogą mieć wyprane mózgi panującą tam propagandą. Nie wiem czy ocenianie ich produktu tylko przez pryzmat ich poglądów czy pochodzenia, to nie jest krok za daleko. Możesz wrzucić linka? Czytałem coś na gryonline, widziałem film z cda jednak poza naszym przekazem propagandowym nie widziałem tam zbyt wiele zasadnych zarzutów. Na CDA wzmiankowano tylko, że jednym z inwestorów jest Tencent ale to, że oni też mają coś za uszami czy współpracują z Rosją i ją wspierają zostało kompletnie przemilczane... Odnośnie sprowadzania ropy z Rosji, to jest to dobrze wyjaśnione: Niekoniecznie nic byśmy nie kupili. Możesz sobie zainstalować aplikację na telefon - Pola. Skanując kody kreskowe dostajesz informacje o firmie, jej kraju pochodzenia, czy płaci u nas podatki i w jakiej części jest obecna w Polsce. Na początku robienie zakupów może trochę dłużej trwać ale potem już wiesz, które produkty są polskie, a które zasilają budżety zagranicznych korporacji. Dość często możliwy jest wybór polskiego produktu takiej samej jakości albo zbliżonej do zagranicznego. Czasami nasze są lepsze.
  6. Elitesse

    The Last of Us - HBO

    Ja nie miałem ŻADNYCH oczekiwań. Specjalnie nie oglądałem żadnych zapowiedzi, ochów achów i spustów odnośnie tego jakie to będzie wspaniałe, co powiedział aktor, jaką pozę zrobiła aktorka itp itd. Mając za sobą ograne dwie gry oczekiwałem właśnie tego co było w grze. Teraz wychodzi na to, że miałem wygórowane oczekiwania? To nie wiem jak już do tego podejść. Może powinienem oczekiwać, że następne części i sezony będą kompletnie zjebane,, to nie będę zawiedziony. Zamiast tego może miło się zaskoczę. Ta scena, gdzie Joel się spłakał to też jakieś nieporozumienie. Albo na początku, gdzie dziecku udzielał alkoholu na rozgrzewkę...
  7. Elitesse

    Atomic Heart

    Sprawdziłem stronkę firmy, gdzie jest napisane, że została założona w 2017 r. na Cyprze, jej głównymi inwestorami są Gaijin Entertainment, Gem Capital i Tencent, a partnerem sprzętowym jest Nvidia. Pierwsza firma została założona na Węgrzech, druga to jakiś twór międzynarodowy z siedzibą na Cyprze, a Tencent to Chiny. Chciałem dowiedzieć się czegoś więcej o kontrowersjach i znalazłem kilka artykułów na gry online. Wychodzi, że w firmach, które są inwestorami zasiadają osoby zbliżone do kręgów Kremla. Ok, do tego można się przyczepić. Jednak cwaniaki zakładają firmy na Cyprze właśnie po to aby nie płacić podatków w Rosji, a może jako inwestor zagraniczny mają jeszcze jakieś dodatkowe preferencje. Coś jak u nas, że bardziej opłacało się założyć firmę w Luksemburgu i stamtąd inwestować w PL... Teraz aby zapłacić jakiś podatek w Rosji, to inwestorzy musieliby przegłosować wypłatę dywidendy ze spółki, a dopiero ona mogłaby zostać opodatkowana już w Rosji. Przy czym nie wiemy czy cwaniacy tak nie ustalili sobie prawa, że np. jeżeli podatek został zapłacony już na Cyprze, to w Rosji nie jest on pobierany. Podatki jakie już zapłacili w Rosji zostały odprowadzone do budżetu niezależnie od tego czy dojdzie do bojkotu gry. Kolejne wpływy zasilą budżet już z podatku odciągniętego od sprzedanych kopii gier na terenie Rosji. Nie wiem jaki jest stosunek tych osób związanych z Kremlem do wojny i czy tak prędko i chętnie ściągną zarobione na grze pieniądze z raju podatkowego jakim jest Cypr. Nie zdziwiłbym się gdyby tam duża część tych ludzi przygotowywała się już na jakiś upadek Putina / Rosji i zorganizowanie sobie życia na nowo. Póki co jak widać międzynarodowy bojkot tytułu nie wchodzi w grę. Jeżeli mamy zasadne zarzuty do osób powiązanych z firmą, to skuteczniejszą metodą pozbawienia ich zysków byłoby naciskanie na polityków aby oberwali przy kolejnym pakiecie sankcji. Albo aby zarobione przez nich pieniądze zostały "zaaresztowane" jak inne majątki rosyjskich oligarchów na poczet odbudowy UKR. Póki co zdaje się, że to jednak są za małe pionki niemające tak dużego wpływu na kształt polityki rosyjskiej jak bogata oligarchia... Odnośnie naszego podwórka, to lepszym rozwiązaniem wydaje się wywieranie nacisku na polityków zamiast tracenia energii na wykłócanie się o to kto ogarnia, a kto nie ogarnia prowadzenie jakiegoś bojkotu. Każdy ma prawo postępować zgodnie ze swoimi przekonaniami i raczej nie powinien narzucać tego innym. Wydaje mi się też, że bojkot ma sens jeżeli powstrzymamy się od zakupu produkcji. Jeżeli ktoś ją ma w cenie abonamentu, to nie wiem czy to cokolwiek zmieni. Ale my taką historię mamy nie od dziś, a jakoś dopiero teraz ludziom otworzyły się oczy. Mam trochę ambiwalentny stosunek do tego. Z jednej strony na usta ciśnie się pytanie "gdzieście byli całe swoje życie?" ale z drugiej strony to dobry prognostyk na przyszłość. Może w końcu większa część społeczeństwa zda sobie sprawę z powagi sytuacji bycia krajem położonym pomiędzy Rosją, a Niemcami. Pewne prawidła geopolityki pozostają niezmienne. Gorzej jak to całe "przebudzenie" zostanie skanalizowane w kierunku wojen plemiennych - bojkotujący vs niebojkotujący czy obrzucanie się inwektywami kto jest przyjacielem Putina... Proponuję cofnąć się w czasie i sobie odpowiedzieć jaki dotychczas mieliśmy stosunek do Rosji czy do naszych polityków przestrzegających przed Rosją. Rzucane oskarżenia w stronę współobywateli wyglądają trochę jak taka mądrość etapu. Nie chcę generalizować i oskarżać ale spotykam się z tym, że dużo osób, które w 2008, 2010 i 2014 r żartowały sobie z tego co się akurat działo i wymieniało zabawnymi memami dziś staje w pierwszym szeregu aby rugać innych za to, że ośmielili się zagrać w grę powiązaną z Rosją. Nie wiem czemu to ma służyć. Chyba tylko po to aby lepiej się poczuć z powodu przekonania o zasiadaniu po właściwej stronie mocy. Wcześniej śmieszkowanie z poważnych rzeczy i zbrodni jakich dopuszczała (lub mogła dopuścić) się Rosja, a dziś wielkie oburzenie.
  8. Elitesse

    Atomic Heart

    Kompletnie nie rozumiem o co chodzi. Poza tym rocznica jest za kilka dni. OK, mimo wszystko wydaje mi się, że mógł mieć jakiś wpływ na plan wydawniczy - w sensie dopuścić grę do dystrybucji w usłudze albo jeszcze ją wstrzymać na jakiś czas np. ze względu na niedopracowanie czegoś tam. Zwłaszcza, że wyłożył jakieś pieniądze na produkt. Premiera już była chyba z raz przesuwana.
  9. Elitesse

    The Last of Us - HBO

    No jak to, przecież kostium purchlaka czy jakiegoś innego zombie miał kosztować 0,5 mln $! Z drugiej strony pieniążki mogą iść na inkluzywny zespół techniczny pracujący przy serialu Na początku każdego odcinka pojawia się informacja, że film jest na podstawie gry stąd można się zasugerować tym, że faktycznie tak jest. Serial jest co najwyżej inspirowany grą. Miał przygotować nas na 2 i 3 sezon To był taki balon próbny.
  10. Elitesse

    Atomic Heart

    Z tą rocznicą na premierę to faktycznie trochę niefart jednak wydawcą jest chyba M$ i to on ustalał kalendarz premier? Gra nie gloryfikuje zbrodni wojennych czy ideologii komunistycznej, a jest dystopiczną wizją świata rozgrywającą się w alternatywnej rzeczywistości. W każdym razie umowa na współpracę została podpisana jeszcze przed wojną w warunkach kiedy wszyscy rozsądni ludzie traktowali Rosję jako poważne i ucywilizowane państwo europejskie. Trzeźwe oceny Rosji i przestrzeganie przed współpracą z reżimem nazywane były rusofobią. Dopiero teraz niektórym bojkot wszedł za mocno i chcą być świętsi od papieża. Nie wiem jak wyglądają umowy M$ z developerami ale zdaje się, że już jakąś kasę i tak za to dostali. Ja też w pewien sposób za to zapłaciłem opłacając abonament. Gdybym już za to nie zapłacił, to mógłbym w ramach protestu nie kupować tego produktu. Nie wiem czy obecnie bojkot produktu, który już zakupiłem cokolwiek zmieni. Wystarczy, że zrobiła się gównoburza w internetach przez co M$ już raczej nie zdecyduje się na dalszą współpracę z podmiotami z Rosji. Wiesz, że te "ruskie świnie" wcześniej już dopuszczały się podobnych zbrodni w historii? I to na naszych rodakach. Przed Ukrainą była Czeczenia i Gruzja. Nie pamiętam tak szerokiego bojkotu i poruszenia podczas wcześniejszych zbrodni. Trzeźwo patrzący na Rosję byli nazywani oszołomami i rusofobami. Jak do tej pory to nie słyszałem jeszcze słów "przepraszam mieliście rację". Wszystkim mogę zaproponować spojrzeć najpierw na siebie przed ocenianiem innych z góry... W jaki sposób gra jest powiązana z Kremlem? Zysk ze sprzedaży nie pójdzie na zbrojenia, a jak już to do kieszeni kogoś kto ma być powiązany z Kremlem. Perspektywa odcięcia od kolejnych takich zarobków może przyśpieszyć upadek Putina i zmianę reżimu. No raczej jak widzimy, to w mentalności rosyjskiej za wiele się nie zmieniło. Dopiero teraz zaczyna docierać to do ludzi. Protip: w mentalności Niemiec też za wiele się nie zmieniło - zmieniły się tylko metody ale dalej dążą do podbicia Europy i zarządzania jej potencjałem dla zaspokajania własnych interesów. W ich wizji świata nadal nie jesteśmy równorzędnym partnerem, a podludźmi na których patrzą paternalistycznie z góry i państwem peryferyjnym. Warto mieć tego świadomość kierując się swoimi wyborami ekonomicznymi czy politycznymi. W końcu jakaś merytoryczna wypowiedź odnosząca się do gry. Tego się właśnie obawiałem, że to będzie kolejny średniak typu Scorn'a.
  11. Elitesse

    Atomic Heart

    Jedni bojkotują Harrego Pottera, bo jego homo autorka jest za mało progresywna na dzisiejsze standardy społeczności LGBTQuQu, a kto inny tą grę bo to rosyjski twór. Nic się na to nie poradzi. Każdy ma prawo do bojkotowania tego co mu nie pasuje. Ja jakkolwiek jestem za bojkotem Rosji i rosyjskich produktów, to na grę długo czekałem i po to opłacałem abonament dlatego pewnie zagram jeżeli będzie warto. Jestem nawet za tym aby gra dobrze się sprzedała i aby twórcy to odczuli jeżeli umowa z M$ przewiduje za to jakieś premie. Natomiast nie jestem za tym aby kontynuować pracę z tym studiem. Niech zobaczą co stracili przez politykę swojego kraju i szalonych przywódców. To mogłoby ich trochę bardziej zaboleć i skłonić do wywierania wpływu na dokonanie zmian we własnym kraju. W końcu fajniej jest zarabiać prawdziwe pieniądze na rynkach zachodnich niż próbować w spiraconej Rosji.
  12. Dla osoby, która co najwyżej spotkała się ze screenami tych kilku gier wszystko wygląda tak samo albo prawie tak samo. Bardzo przepraszam jeżeli w tym momencie uraziłem czyjeś uczucia Zapewne chodziło o The Playroom VR - ściągało się to od razu po podłączeniu VR do konsoli. Nie było w tym tytule żadnej zaawansowanej grafiki ani innych rewelacji. Ot popierdółka. Używając tego zwrotu nie chcę stwierdzać, że gra jest do bani, a że jest to tytuł prosty w swym wykonaniu. Tym bardziej taka prostota może być atutem i tego typu popierdółki mogą zapewnić dużo radości. Stąd duża popularność prostych gierek na telefony czy Nintendo.
  13. Elitesse

    Cyberpunk 2077

    Też gram po polsku i przeciwnicy czasami mówią w swoim języku. U mnie czasami podczas takich dialogów pokazują się napisy po naszemu jak mam ich w zasięgu wzroku. Ciekawe czy w innych wersjach językowych są przeciwnicy, którzy mówią po polsku.
  14. Dobrze wiedzieć. Szkoda, że dopiero po fakcie się tego dowiaduję ale z drugiej strony przy kolejnej ewentualnej probie będę miał spory katalog gier do sprawdzenia. A to wyrabianie się nie może zaszkodzić? Nie chciałbym dostać padaczki jak czuję, że robi się źle. Trochę głupio by było się tak zepsuć już na zawsze z tego powodu, że chciało się pograć w gierkę Mój sąsiad to miał ale on akurat grał w inne gry pod sklepem z tanim winem i jako dziecko miałem okazję się tego naoglądać. Nic przyjemnego.
  15. Nie, to nie były te same produkcje. Na Oculusie/HTC Superhot i jakieś proste strzelanki. Grałem na stojąco z różdżkami i poruszałem się po pomieszczeniu. Siedziałem tylko przy jakiejś wodnej animacji. Na PS VR była jakaś popierdółka, która od razu ściągała się z sieci typu Astro Bot, i tu przy przesuwaniu planszy było najgorzej. W zestawie miałem kody na kilka gierek ale ich nie wykorzystałem tylko zdecydowałem się uruchomić najpierw dema. Ich i innych produkcji. Kupiłem w pudełku London Heist, bo wydawał się zajebisty ale już demo mnie odrzuciło więc poszło do zwrotu. Pamiętam, że ściągałem trochę tych dem z sklepu Sony ale nie dało rady. Grałem na padzie siedząc na fotelu. Nie pamiętam czy próbowałem chodzić czy na stojąco grać. Wydaje mi się, że tak ale nie pamiętam na 100%.
  16. Kurde, to jak to jest, że jak bawiłem się w VR (chyba Oculus albo HTC View, do tego dwie różdżki) w lokalu we Wrocławiu, który miał kilka takich urządzeń VR na stanie, to czułem się dobrze a przy pierwszym PS VR już nie? W lokalu sprawdzałem kilka dynamicznych gierek czy animacji i zawsze poza patrzeniem na mapy google w 3D wszystko było spoko natomiast jak odpaliłem u siebie w domu PS VR, to poległem. Mdłości, mdłości i jeszcze raz mdłości. Odpaliłem RE 7 czy nawet jakieś popierdółki typu astro bot i już po chwili było mi niedobrze. Najgorsze, że ten stan utrzymywał się już prawie do końca dnia. Musiałem sprzedać sprzęt, bo nie chciałem się zepsuć i nie móc już w nic zagrać. Do tej pory myślałem, że to kwestia specyfikacji urządzenia - w końcu jak sprzęt za 999 zł + cena konsoli PS4 slim miał się równać urządzeniu za 4000 zł + drugie tyle jak nie więcej za PC. Pomyślałem, że może nowa generacja albo droższy sprzęt do PC jakoś poprawi te mankamenty ale teraz nie widziałem aby ktoś skupiał się na tym w recenzjach. W sumie pamiętam, że na telefonie odpalałem jakieś proste gierki i animacje w 3D na jakiś śmiesznych pseudookularach i wtedy też było dobrze, to już sam nie wiem o co chodziło.
  17. Super! Nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę. W moim przypadku pomimo ogromnej ilości dostępnych gier w abonamentach (z GP, PS Plus Premium, Amazon Prime, Epic) czy dokupowania nowych na promocjach nie mogę niestety powiedzieć, że mam tak samo. Ciężko jest mi się przekonać do niektórych gier, w które nigdy bym nie zagrał, a na pewno ich nie kupił, a jak już się coś takiego przytrafi to niestety często utwierdzam się w przekonaniu, że to nie dla mnie. Oczekuję dużych konkretnych tytułów, a o nowe w które nie grałem obecnie trudno w abo. Dopiero teraz zmienia to oferta na luty PS+ (gdzie jest The Quarry, nowy Horizon, a dodatkowo udostępnili trial nowego GoW). Czasem czuję, że jest tego wszystkiego aż za dużo, a przez to ulatuje gdzieś chęć grania. Albo robi się trochę jak przy wyborze filmów na różnych platformach, gdzie wybranie czegoś zajmuje czasem tyle czasu, że aż odechciewa się oglądać. Albo w trakcie oglądania okazuje się, że to słabe jednak jest. To chyba zbyt długo nie poczekasz, bo roczna ekskluzywność na ten tytuł powinna się skończyć jakoś w marcu tego roku ;P Ja pociągnąłem sobie kablem internet do altany do ogrodu na wszelki wypadek gdybym miał pracę zdalną na wiosnę i lato. Nie ma u mnie jeszcze 5G dlatego myślę aby podłączyć tam jakieś urządzenie do nadawania internetu po wi-fi i może w taki sposób mógłbym grać w chmurze na laptopie albo telefonie w te mniejsze gierki z GP.
  18. The Quarry Wspaniały to będzie miesiąc, nie zapomnę go nigdy.
  19. W związku z pojawieniem się za jakiś czas gry w plusie, to czy spokojnie można zaczynać od niej przygodę jak nie skończyłem pierwszej części? Czy lepiej po bożemu skończyć pierwszą, a potem iść dalej? Mówię o graniu na ps4 jeżeli ma to na coś wpływ.
  20. Z tego co ja widzę po wrzutkach do plusa, jeszcze od czasów ps4, to działa to inaczej. Tam pojawiają się exy Sony, które już się raczej dobrze sprzedały. TLoU, Unchartedy, GoW, Until Dawn czy pierwszy Horizon i jeszcze trochę tego by się znalazło. Nie zdziwię się jeżeli gra pojawi się jako gra miesiąca w podstawowym abonamencie. Wspominano już, że gra była dodawana do konsoli, a na początku życia PS5 ciężko było kupić czystą konsolę bez żadnych dodatkowych pierdół zwiększających jej cenę. Jeden ze sklepów internetowych wyciągał z tych zestawów Horizona i sprzedawał oddzielnie i konsolę oddzielnie - przy okazji robili sobie reklamę rzucając najtaniej na rynku tą grę. Teraz dochodzić ma wydanie DLC i wersji gry na PS VR 2 więc to też trochę taki zabieg marketingowy. Z drugiej strony może to też być wczesna odpowiedź na ofertę M$ na ich gry w marcu. Prawdopodobnie pokaże się tam Ghostwire Tokyo, może coś jeszcze ciekawego rzucą. Ciekawe też jest to, że w droższym abonamencie $ony ma pojawić się trial nowego GoW. Tak poza konkursem to ten nowy Horizon wypada lepiej od pierwszego? Można zaczynać od niego przygodę jak nie skończyłem pierwszej części? Byłem napalony na grę ale jakoś mnie tak zmęczyła, że odechciało mi się grać.
  21. Elitesse

    Gry za darmo na PC

    Nie wiem co jest ale u mnie nie działa. Nie mogę połączyć konta steam ze sklepem. Wydaje mi się, że coś kupiłem kiedyś na steamie za równowartość 5$ a nie tylko klucze bundli, key-shopów czy płyty. Ostatnio ten zestaw też za jakieś grosze latał ale się nie zdecydowałem. Kiedyś byłem większym fanem serii - tłumaczyłem teksty na polską stronę, która skupiała się na całej serii. Mam też rożne wydania pudełkowe po angielsku i po polsku. Na dobrej promce zakupiłem też te najnowsze dwie części za 5 zł ale jakoś nie ograłem. Z tymi byłoby pewnie podobnie.
  22. Elitesse

    The Last of Us - HBO

    Można było tak zrobić, rozwijając np. wątki, na które nie było miejsca w grze jednak z innym rozłożeniem akcentów niż ma to miejsce. Więcej akcji w klimacie gry, a mniej pustego pierdolenia czy tarzania się dwóch spoconych facetów pod kołderką tudzież w truskawkach... Mam wrażenie, że głównie przez te motywy serial zostanie zapamiętany. Dla jednych jako dzieło wybitne przez te właśnie sceny, a dla drugich wybitnie sprofanowany przez te właśnie sceny... Obecnie to mam wrażenie, że w filmie poza światem w którym są zarażeni, pozostał już tylko główny motyw podróży dziewczynki z "ojcem" do celu. Zrobili z tego nową historię, w której możemy spotkać motywy, które były w grze ale też raczej na odczepne dla graczy. Gdyby tak zamiast tego zrobili spin-off toczący się w tym świecie gdzieś obok głównej historii, to prawdopodobnie było by mniej narzekania. Po tym jak to zrobili, to już wolałbym zobaczyć dłuższą historię np. Sama i Henrego, spotykających się podczas swojej podróży z głównymi bohaterami albo w jakiś sposób dowiadujący się o ich poczynaniach w wykreowanym świecie. Skoro gra już w dosyć filmowy sposób pokazała wszystko to co miała do pokazania, to po co ponownie się za to brać, a przy tym tak kaleczyć oryginał? Odpowiedź jest jedn - dla kasy Dużo ludzi lubi oglądać te historie, które już znają. Czarnobyl podobał mi się bardzo choć też wiedziałem jak to się skończy. Nie wiedziałem jednak o wielu rzeczach, które tam zostały pokazane. Część to fikcja ale film robi naprawdę dobre wrażenie. Zaaranżowanie tego reżysera do TLoU nie ratuje tego serialu. Chwyt marketingowy i skok na kasę Na Apple tv oglądałem ostatnio ekranizację książki Shantaram. Nie wyobrażam sobie tego aby ktoś tak radykalnie odszedł od scenariusza albo robił jakieś inne fikołki jak np. poświęcenie całego epizodu postaci, która jest homo. A jest tam taka.
  23. Elitesse

    The Last of Us - HBO

    No ok, może ja już tak dobrze tego nie pamiętam. W każdym razie tutaj sprawili wrażenie Powoli gram ponownie i przypominam sobie całość więc jeszcze sprawdzę ten element. Raczej się nie dowiedzą. Ktoś kto nie grał w oryginał może co najwyżej pomyśleć, że ma kolegę kryptogeja
  24. Elitesse

    The Last of Us - HBO

    Ja mam bardzo podobne odczucia. Spodziewałem się czegoś o wiele lepszego po tej adaptacji. Entuzjazm był nakręcany przez nadmierne oczekiwania fanów serii - teraz już wiem co musieli czuć ludzie nakręceni na premierę Cyberpunka 2077. Dodatkowo wyeksponowano w serialu wątki politycznie poprawne więc już teraz stał się on dziełem wybitnym w pewnych kręgach opiniotwórczych. Z tą wybitnością nie można już nawet dyskutować, bo wiadomo do czego to się prędzej czy później sprowadza. Dla mnie, jako fana, ta adaptacja to jakiś ponury żart. Całą zajebistość z jakiej słynie produkcja pominięto albo spłycono jak np. Nie podoba mi się, że Naprawdę miałem wtedy wrażenie, że jest to celowa zagrywka aby sztucznie wydłużyć o kilka minut czas serialu Natomiast takim rzuceniem trochę na odczepne dla fanów serii, graczy, pod koniec epizodu było: Co mi kompletnie nie zagrało, to: Nie wiem dlaczego te motywy zostały wprost zerżnięte z tamtych produkcji tak daleko odchodząc od konstrukcji świata jaki mieliśmy w pierwowzorze. Dla mnie to wygląda tak jakby fantazja trochę za bardzo poniosła scenarzystę, a ten nie wiedział co w danym momencie zrobić aby jakoś wyjść z tej sytuacji, w której znaleźli się główni bohaterowie. Jeszcze brakuje aby w kolejnym epizodzie w podobnej podbramkowej sytuacji pojawił się Oczywiście można pozytywnie ocenić te ostatnie zmiany. Przedstawiać je w superlatywach (jak to już nie raz miało tutaj miejsce) i powiedzieć, że to bardzo dobrze, że autorzy zainspirowali się tymi produkcjami... Wszystko zależy od naszej tolerancji i tego czego oczekiwaliśmy po tym serialu. Chętnie zobaczyłbym rozwinięcie pobocznych wątków, na które nie było miejsca w grze jednak nie z takim rozłożeniem akcentów jak to było w przypadku ep 3 czy historii Sama i Henrego - malujemy sobie kredkami, gadamy, a właściwej akcji tyle co kot napłakał. Obecnie ten serial nawet tego nie robi dobrze, a zamiast tego wprowadza niepotrzebne i kontrowersyjne ale jakże bardzo poprawne politycznie zmiany... Nie jestem zadowolony w jakim kierunku to poszło ale już zapłaciłem i opłacałem abonament specjalnie w oczekiwaniu na tą produkcję więc pewnie będę oglądał, a na pewno będę narzekać. Nie widzę innego sposobu na to aby wpłynąć na poczynania producentów w inny sposób niż poprzez krytykę. Może to da im trochę do myślenia i przy kolejnych seriach inaczej rozłożą akcenty. Może nawet ktoś z talentem zniesmaczony tym jak to wygląda nakręci własną adaptacje, mogą to być nawet fani (jak w przypadku falloutów) i może im to wyjść o wiele lepiej pomimo niedysponowania takim budżetem.
  25. Elitesse

    Zakupy growe!

    Masz wtedy kota, który ma najlepsze cechy psa, a przy okazji jest pozbawiony psich wad. Czego tutaj nie rozumiesz? Kiedyś zastanawiałem się nad zakupem Maine Coona, bo skurwiel potrafi być wielkości psa i pewnie niejednego zjeść. Wcześniej miałem kotkę norweską, która odganiała psy, które przychodziły do suczki sąsiada, bo ta miała cieczkę. Potrafiły uciekać przed niedużym kotem, to nawet nie wiem czy chcę sobie wyobrażać jaka by była ich reakcja na takie bydle. Albo reakcja potencjalnego złodzieja, który w nocy kręciłby się aby coś ukraść. Na psa mógłby być przygotowany ale na to, że natknie się na "tygrysa" albo kilka takich sztuk w nocy to już niekoniecznie. @Homelander są rasy, które nie uczulają, np. Syberyskie Neva Masquarade.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...