-
Postów
1 724 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Elitesse
-
Skoro jest to poziom TLOU2to czemu tylko na PS5? Marketing i przynęta na zakup nowej konsoli? Na tych filmach nie widzę dużej różnicy, może gameplay wypada lepiej. Ale żeby płacić za to 339 zł - 389 zł w cyfrze to już sroga przesada! Jeszcze bez trybu multi, który ma zostać przeniesiony do nowej pełnopłatnej gry... Cytat z PPE: Jak nic pachnie mi to uczeniem maszynowym jak w przypadku najnowszej kolekcji remasterów GTA. Remake takiej Mafii opierał się na tej samej fabule ale pewne rzeczy były inaczej zrobione i to faktycznie był remake. Tutaj wygląda mi to na wersję remastered wersji remastered. Bardzo słabo to wygląda ale faktycznie może gameplay zrobi robotę. Zagram jak dodadzą do PS+ albo jakiejś opcji w abonamencie. Ewentualnie jak wyjdzie nowa wersja konsoli (slim albo pro) to mogę kupić w jakimś zestawie z grami.
-
Mam dwa pady do grania na PC (jakiś genesis i do xboxa) jednak chciałem zagrać w GTA V z użyciem tych bajerów z DS Już nie opłaca się kupować po raz kolejny GTA, tym razem wersję na next geny kiedy mogę mieć taką jakość grając w wersję z Epica Ewentualnie będę grał na PS4 albo w wersję z xboxa one, bo też mam w kolekcji.
-
Tak, właśnie w oparciu o te komentarze byłem ciekaw czy już coś z tym zrobili. W gry tego typu wolę grać na PC korzystając z myszki, pada zawsze można podłączyć jeżeli sterowanie nie jest skopane. Zależy mi też na polskiej wersji językowej chociaż pierwsze Fallouty przechodziłem najpierw po angielsku, a później po latach dopiero po polsku. Kupiłem. Nie wiem kiedy zagram ale już ściągam na linuxa.
-
Jak działa polska wersja językowa? Widziałem gdzieś w komentarzach, że kiepsko wyszła nasza lokalizacja. Czy to jest dalej aktualne czy już nie występuje żaden problem?
-
Jak z działaniem głośnika w padzie, touchpada i kolorowymi światłami? Grając na PC gry obsługują możliwości pada? Np. grając w GTA V słychać rozmowy telefoniczne i policyjne z głośnika w padzie?
-
Grając padem od PS4 na PC w wersję z Epica gra będzie wykorzystywać możliwości pada? Chodzi o głośnik, touchpad, miganie na kolorowo jak nas policja goni.
-
Ja wybrałem się na seans w 4D i to o czym piszesz jest podkręcone tak z 4 razy Film nie ma efektu 3D ale całą resztę atrakcji typu ruchome fotele, drgania, wiatr, woda pryskająca na widza, zapachy, przelatujące kule\samoloty koło ucha czy uderzenia w plecy. Wybrałem się głównie dlatego, że grali w takim formacie i naprawdę było warto. Wrażenia z "latania" samolotem spotęgowane kilkukrotnie. Aż pomyślałem czy mógłbym sobie coś takiego w domu zamontować do gier W wyścigach, MFS czy innym Ace Combat taki system świetnie by się sprawdził. Nie pamiętam już jak wyglądała owa Jennifer ale gra ją inna, młodsza aktorka. O ile u niej można było zaobserwować zmarszczki, to Tom trzyma się jak by miał ze 30 lat mniej niż w rzeczywistości
-
Może było ale powiedzcie czy gry będą w wersjach GOTY czy będzie trzeba dokupić osobno dodatki? Zakładam, że jak mam DLC do spider mana to będzie działać z wersją z abonamentu.
-
Jestem nawet pozytywnie zaskoczony ofertą. Dla kogoś kto nie miał styczności z GPU będzie to ciekawą opcją, a dla kogoś kto dopiero zaczyna przygodę z PS4 albo PS5 to już całkiem. Może nawet skuszę się na 3 miesiące aby sprawdzić jak to działa w porównaniu do GPU i zagrać w Moralesa, Blodborne i coś w co jeszcze nie grałem.
-
Tak właśnie było i u mnie Trochę się wkurzyłem jak w solucji okazało się, że on ma taki pancerz, że najlepiej go atakować toporem albo potężną pałką. Akurat rozwijam tylko miecz... Ten łuk to była już ostatnia szansa zanim porzucę tą grę. Zostawiłem wątek główny i udałem się zwiedzać mapę i wykonywać inne zadania. Co kawałek trafiam na coś nowego do zrobienia. Brakuje trochę możliwości aby mieć więcej znaczników z zadań pobocznych i innych aktywności. Mniej czasu traciłbym na przeglądanie zadań w dzienniku aby sprawdzić czy coś jeszcze jest blisko mnie. Zboczyłem z wątku głównego i udałem się za znacznikami. Trafiłem do klasztoru, gdzie akurat w bliskiej odległości miałem kilka znaczników. Jak już tu dotarłem, to nie miałem dużo czasu aby się nimi zająć, bo ciągle skupiam się na jakiś aktywnościach / zadaniach na miejscu. Kupuję mapy, szukam skarbów, warzę mikstury, pomagam potrzebującym i zabijam bandytów. Jest tutaj tyle do zrobienia, że pewnie główny wątek i tak by mnie tutaj w końcu skierował jednak nauczony walką z Konusem (wcześniejszy boss) wolę dopakować trochę postać zanim znów trafię na ciężką walkę. Gdyby tylko nie festiwal bugów na premiere i ten system walki, to ta gra mogłaby zyskać o wiele większe grono fanów. Z drugiej strony dla mnie lepiej, że obcuję z już dopracowanym tytułem, który kupiłem za grosze na gogu
- 1 328 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- Kingdom Come: Deliverance
- gra generacji
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Miałem chwilę przerwy z grą i wróciłem do niej akurat na etap, gdzie jest większa bitwa i walka z bosem. Jak dotarłem do etapu z uber przeciwnikiem, to miałem mniej niż połowę energii... Przeciwnik o wiele lepszy od mojej postaci, lepiej opancerzony i z mocniejszym uzbrojeniem. Co się nakurwowałem to moje. Już dawno nie miałem takiej chęci rzucać padem o ściany. Wczytałem wcześniejszy etap i doszedłem tam z całym paskiem energii. I znowu to samo. Skorzystałem z poradnika, gdzie dowiedziałem się, że powinienem mieć trochę lepiej dopakowaną postać i że walczyć należy inną bronią niż miecz. Akurat walczę mieczem. Była tam jeszcze inna podpowiedź jak można przejść ten etap, nad którą sam się zastanawiałem. Sprawdziła się więc nie musiałem się za bardzo cofać po sejwach. Jeżeli chodzi o walkę to teraz różnie jest. Po zaliczeniu ww. misji zaatakowali mnie bandyci na szlaku. 3-4 osoby w łachmanach, z którymi sobie poradziłem aż miło. Pozytywnie nastawiony tym sukcesem poszedłem dalej w las, gdzie trafiłem znów na kilku bandytów już lepiej wyposażonych. Tutaj już poległem. Walcząc posiadam tarczę i długi miecz. Może zamiast tego powinienem mieć miecz krótki? Ciągle był poza moim zasięgiem, bo miałem słabą zręczność.
- 1 328 odpowiedzi
-
- Kingdom Come: Deliverance
- gra generacji
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Dajcie znać czy można grać w kampanię to zainstaluję tego przeciętniaka
-
Wydaje mi się, że słyszałem tam ten szlachetny zwrot. Choćby na początku jak wchodziliśmy do szlachciców informować ich o przebiegu jakiś wydarzeń padało tam to słowo nie w angielskim języku. albo to ja siłą sugestii widząc napis to właśnie słyszałem Wydaje mi się, że nie bardzo. Obładujesz sobie postać, że nie będzie mogła się ruszać, a przy małych umiejętnościach sprzedażowych nie będzie z tego dużych pieniędzy i komu tego sprzedać. Nie wiedziałem, że można trenować cokolwiek na krowach Za pierwszym razem jak grałem to próbowałem właśnie jak najwięcej rzeczy tam zdobyć ale nie warto. Po pewnych wydarzeniach będziesz wracać do Skalicy, gdzie będzie można zebrać trochę bardziej wartościowych fantów ale ciągle to nie jest to - słabe statystyki i ceny. Za to w tym pierwszym zamku można trochę fantów lekko przytulić i je sprzedać. Co ciekawe po jakimś czasie są uzupełniane i znów można odwiedzić pewne pomieszczenia Widziałem, że modów jest od groma ale nie wiem które najlepiej zainstalować. Szukałem czegoś do walki ale nie chciałbym też zbyt mocno sobie ułatwić zabawy.
- 1 328 odpowiedzi
-
- Kingdom Come: Deliverance
- gra generacji
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Dla mnie walka to też najsłabszy element tej pozycji. Idzie mi już lepiej ale dwóch zbójów z psem praktycznie za każdym razem mnie rozwala. Moja postać nie jest w stanie skupić się na przeciwniku a zamiast tego lata po nich wszystkich albo skupi się na psie a reszta mnie napierdala. To jest naprawdę wkurwiające jak po zrobieniu jakiegoś zadania gnam przez pół planszy po to aby mnie w lesie napadli i zajebali. O tyle dobrze, że przed tym zadaniem jest autozapis więc muszę "tylko" wykonać je ponownie i znów gnać aby wpaść w zasadzkę i polec. Jakiś autosave przed tym wydarzeniem byłby wskazany. Zadanie gdzie muszę zinfiltrować pewien obóz w lesie, gdzie też ledwo uchodzę z życiem... Miałem kilka dni przerwy od grania, to ta walka znów mi o wiele słabiej szła. Jadąc gdzieś trafiłem na starcie NPCów pomiędzy sobą. Pomyślałem, że pomogę aby uzyskać reputację i doświadczenie. Po dotarciu na miejsce okazało się, że to się kunowie ze zbójami naparzają. Jak mnie zobaczyli to od razu zakopali topór wojenny i oczywiście zaczęli mnie razem napierdalać Dopiero mała ucieczka spowodowała to, że walczyłem już tylko z dwoma kunami, których o dziwo udało się pokonać. Fuks. Inna akcja kiedy próbuję na koniu dogonić uciekającego złodzieja i go zaatakować. Jest to prawie niewykonalne. Trzeba koordynować galop na koniu sterowanie i celowanie w złodzieja. Na koniu jest go ciężko dogonić i brakuje palca który naciskał by przycisk B albo sterował celowaniem... Raz mi się udało, to po jego pokonaniu osoba, która została okradziona zaczęła ze mnie walczyć... Dopiero schowanie miecza się uspokoiła.
- 1 328 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- Kingdom Come: Deliverance
- gra generacji
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Póki co słabo to wygląda choć to dopiero początek. Większość gier już zaliczona albo mnie nie interesuje. Wiele tytułów nic mi nie mówi i może dopiero jak zobaczę screeny albo gameplay to będę wiedzieć czy jest sens wchodzić w abonament czy kupić używaną wersję albo na wyprzedaży. Oferta może być spoko dla kogoś kto dopiero zaczyna przygodę z konsolami ale nie wiem czy taka osoba będzie zainteresowana graniem w gry z PS3 nie mówiąc już o PS1 i PS2. Póki co to GPU chyba i tak lepiej się prezentuje ale ciężko jest porównywać całe GPU do jakiegoś wycinka nowej usługi SONY. Strzyżenie było, jest i będzie ale nie jestem pewien czy abonamenty są w tym przypadku jakimś kamieniem milowym. Zaprezentowany katalog gier nie przekonuje mnie do tego abym zdecydował się na abonament - większość gier zaliczona, a to co mnie jeszcze interesuje mogę kupić w wersji używanej albo czekać na promocje. Przez ostatnie przesuwanie premier gier na Xboxa jestem zrażony do abonamentu i kupowania go na zapas.
-
Liczę na to, że w jakiś sposób to zrekompensują graczom. Zwłaszcza tym kupującym abonamenty. Czuję się oszukany z tego powodu, bo dla tego typu produkcji kupowałem i przedłużałem GPU, a nie dla tych małych pierdołek, które wrzucają. Ostatnio w większości są to gry, które mnie albo nie interesują i nigdy bym ich nie kupił albo mam już je ograne. Zdarzają się jakieś małe perełki ale nie pamiętam abym coś ostatnio ukończył. Jest sporo gier, które mam do nadrobienia z kupki wstydu. Zamiast kupować kolejny kod na GPU może lepszym rozwiązaniem byłoby kupno używanej produkcji, która mnie interesuje. Dla mnie to coraz bardziej netflix dla gier w tym negatywnym tego słowa znaczeniu, gdzie jest pełno nudnych i nieciekawych produkcji. Robionych chyba tylko dlatego aby wypełnić określony ilościowy wynik dla korporacji...
-
W Ratajach? Już tu jestem i poszło mi lepiej niż wcześniej. Nawet o wiele lepiej, bo pokonałem tego szlachcica z zamku. Ledwo bo ledwo, obił mnie konkretnie, sprzęt został uszkodzony ale jednak tym razem nie przegrałem. W strzelaniu z łuku strasznie słabo mi szło ale w trakcie rywalizacji z nim udało trafić się kilka razy w tarczę. W dalszym etapie rozgrywki ten łuk zacznie mniej pływać? Strasznie ciężko z niego się strzela. Wracając do Skalicy za pierwszym razem szło mi całkiem dobrze w walce z bandytami. Najpierw trafiłem dwa albo trzy razy z łuku, a potem dokończyłem walkę mieczem. Tak mi dobrze szło, że porwałem się na trzech bandytów. O ile jednego udało mi się jakoś pokonać tak już dwóch następnych to było za dużo. Śmierć postaci i powrót do punktu automatycznego zapisu tam przy kościele, gdzie było sporo ciał. Znów musiałem je wszystkie ograbić z monet, bandaży i czegoś co wydawało się cenne. Idę w kierunku Skalicy i chcę powtórzyć zwycięski manewr ze strzelaniem z łuku w bandytów, a wykończyć ich mieczem. I zonk. Zabili mnie. I tak kilka razy powtórne ograbienie ciał i podróż do Skalicy. Męczące to było i zacząłem się zastanawiać nad tym modem do zapisywania gry w dowolnym momencie... Podobnie otwieranie zamków. To jakiś koszmar. Na konsoli wydawało mi się to łatwiejsze mimo wszystko. Sprawdzę jeszcze jak na padzie od xboxa będzie z tym szło. Z tego co widzę to zamek u piekarza na początku gry jest nieproporcjonalnie trudny do poziomu postaci. Szkoda, że straciłem na nim wszystkie wytrychy... To byłoby dobre - wycieczka objazdowa śladem bohatera KCD. Może w Polsce ktoś wpadnie na podobny pomysł zrobienia gry umiejscowionej w naszych dawnych realiach historycznych. Jeszcze można załapać się na dotację z rządu
- 1 328 odpowiedzi
-
- Kingdom Come: Deliverance
- gra generacji
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Tak, wiem że porwałem się z motyką na słońce. Wydawało mi się, że lepiej mi idzie i że może uda się uratować tą kobietkę, która zabarykadowała się przed żołnierzami. Udało mi się tam tylko zatrzymać na chwilę, a zaraz dojechał mnie jakiś rycerz zza pleców. Co ciekawe to wpadło mi osiągnięcie "uratowanie <tutaj imię tej postaci>". Później już tylko uciekałem, bo tylko to na tym etapie miało sens. Zobaczymy jak będzie dalej. Przy tej rozgrywce zacząłem najpierw inwestować w retorykę i widzę, że błędnie zrozumiałem jak to trzeba liczyć podczas rozmowy. Na screnie w samouczku była pokazana jakaś suma po lewej stronie, po prawej moje umiejętności, a poniżej wartość tych umiejętności rozmówcy. W samouczku były pokazane odpowiednie cechy umiejętności rozmówcy i tylko jeden znak zapytania. Na początku myślałem, że muszę policzyć ile wynosi suma znanych cech (moich i przeciwnika), co miało dawać równowartość tej wartości po lewej stronie, która w tym przypadku wynosiła chyba 45. Szybko wyliczyłem, że retoryka rozmówcy wynosi np. 7. później w praktyce zobaczyłem, że to wcale tak nie wygląda, bo np. w Skalicy miałem po lewej stronie 100, a przy rozmowie z ojcem nie widziałem żadnej z jego cech więc coś mi tu nie grało. Mimo to udało się go zagadać retoryką. Teraz wiem, że ta wartość po lewej to jest ogólny poziom reputacji w danej lokacji. Podoba mi się to, że z biegiem czasu znaki zapytania mogą ukazać konkretne wartości w miarę poznawania rozmówcy. Jest to dość skomplikowany system ale to jest zajebiste Pal licho, że w pierwszych rozmowach nie bohater nie znał tej wartości w przypadku swojego ojca, którego znał całe życie ale nie to było w tamtym momencie tam najważniejsze. Jestem dopiero na początku gry, w momencie kiedy mam wrócić do Skalicy.
- 1 328 odpowiedzi
-
- Kingdom Come: Deliverance
- gra generacji
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
O ile dobrze pamiętam to z walką miałem tam zawsze największy problem. Ćwiczyłem z nim w Skalicy i na tym etapie szło całkiem nieźle. Gorzej było w prawdziwej walce i później. Teraz stwierdziłem, że skoro trening mi tak dobrze poszedł, to może jakiegoś węgierskiego najeźdźce uda mi się pokonać podczas ucieczki z zamku. No nie ma takiej opcji, już wiem że muszę zdobyć więcej umiejętności choć raz udało mi się gościa uderzyć. Z tego co pamiętam to w późniejszym etapie znów była jakaś forma treningu i tam jak grałem na xbocie było o wiele ciężej niż w Skalicy. Zobaczymy jak to będzie jak tam dotrę. Wtedy udało mi się to przejść ale później walki źle wspominam. Miałem już trochę rozbudowaną postać, to pierwsi lepsi rozbójnicy na drodze byli dla mnie nie do pokonania. Gra na PC przez większość czasu trzyma 60 klatek, w filmikach / przerywnikach nie wiem czemu spada do 30 klatek ale to żaden problem. Komputer od razu wybrał najwyższe ustawienia graficzne i radzi sobie z nimi. Aż się zastanawiam nad wgraniem jakiegoś moda ulepszającego grafikę skoro jest tak dobrze. Pamiętam, że po premierze mogłem tylko marzyć o uruchomieniu gry na ówczesnym PC, a wersja na xboxa pozostawiała sporo do życzenia. Już trochę zapomniałem jak skonstruowana jest ta gra - misje, zdobywanie doświadczenia, realia itp itd. - jednak jak pograłem trochę to przypomniało mi się dlaczego uważałem, że jest tak dobra Czytam wszystkie karty historyczne, te opisujące postacie i inne aby chłonąć klimat. Dużo to daje do immersji. Już nawet odeszła mi ochota do instalowania modów ułatwiających otwieranie zamków czy zapisywanie gry w dowolnym momencie aby nie psuć sobie klimatu. Zobaczymy jak długo tak wytrzymam, bo póki co jeszcze nie otwierałem zamków, a i nie frustrowałem się z powodu braku szybkiego zapisu w danym momencie. Wcześniej właśnie ze względu na możliwości modowania gry i większą stabilność / jakość wybrałem wersję na PC, a nie na XSX. Dziwię się, że nie wprowadzono celownika przy strzelaniu z łuku skoro jest przy walce mieczem. Na screenice z modyfikacją wprowadzającą celownik widziałem gdzie jest on umiejscowiony, od jakiej odległości od strzały na cięciwie więc może taka informacja mi wystarczy aby jakoś go opanować. Gram na padzie i dużym TV, bo tak mi wygodniej. Jedynymi problemami w takiej konfiguracji jest to, że czasem pad traci połączenie z komputerem ale to zdarzało się też przy innych grach. Drugi problem to wyskakujące okienka na windowsie - nie podłączyłem myszki bezprzewodowej do tego PC i kilka razy musiałem podchodzić do biurka je zamykać i wracać do gry. To jednak jednorazowa akcja, bo wczoraj w czasie gry gog zawołał aktualizację, a jak ją zrobiłem to gra się wysypała. Po jej restarcie znów coś mi się wysypało i musiałem podejść ponownie
- 1 328 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- Kingdom Come: Deliverance
- gra generacji
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Jak to tylko zobaczyłem to od razu pierwsze skojarzenia, że to jakiś mod do Division. Potem trafiłem na materiały wg, których ten projekt to oszustwo. Szkoda by było. Teraz to info o przełożeniu terminu... Czy w ciągu roku byliby w stanie przenieść całą grę na nowy silnik? Zwłaszcza, że pracują nad tym 3 albo 4 osoby...
-
Grałem kiedyś na Xboxie jak gra była w GP. Teraz kupiłem wersję na PC na gog i chciałem w końcu ograć tytuł w komfortowych warunkach. Jakie mody polecacie zainstalować? Da się jakimś poprawić walkę? Bo pamiętam, że z tym straszna lipa była. Widziałem, że są takie poprawiające włamanie się do zamków, dowolne save, celownik w łuku, poprawiające grafikę ale nie trafiłem na poprawiające walkę.
- 1 328 odpowiedzi
-
- Kingdom Come: Deliverance
- gra generacji
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Mam mieszane uczucia. Z jednej strony ciekawy seting i oprawa ale z drugiej widać spadki animacji na XSX (sic!). Walka nie jest trudna na normalnym poziomie, czasem można zrobić nabieg i jako pierwszy zaatakować by pozbyć się przeciwnika. Taka prosta i lekka gierka. Czarno-biała forma dodaje grze sporo klimatu, aż się zacząłem zastanawiać jakby taki filtr zgrał się z RDR 2. Wkurza to, że nie można pominąć pojedynczych dialogów / kwestii mówionych - jednak szybciej czytam, a miłośnikiem japońskich dialogów nie jestem. Kupić to bym tej gry pewnie nie kupił ale w abonamencie mogę sprawdzić. Na początku miałem wrażenie, że muzykę słyszałem już w GoT albo w Shogunie 1/2 ale to mogło wynikać z tego, że brzmi podobnie albo są to tak stare utwory, że nie objęte prawami autorskimi.
-
W moim przypadku musiałbym czekać prawie 3 lata aż mi się obecny GPU skończy Cały czas dobijam pod sam "korek" i staram się podtrzymywać ten stan w obawie przed podniesieniem ceny. Teraz nie wiem czy to był dobry pomysł. Raz już robiłem konwersję, myślałem, że to jest jednorazowa akcja i więcej nie będzie można...
-
Z tego co piszą to wychodzi taniej niż kupno kodu na 3 miesiące GPU. "Tylko dwa kroki dzielą Cię od 3 miesięcy i 10 dni taniego Xbox Game Pass Ultimate. Za przedłużenie subskrypcji zapłacisz tylko 105,28 zł – 43% oszczędności względem oficjalnej ceny abonamentu. " https://tanigamepass.pl/aktualni-subskrybenci/tani-xbox-game-pass-ultimate-na-3-miesiace-i-10-dni-dla-aktualnych-subskrybentow/ Gdzieś tu jest haczyk?
-
Jak mam już GPU, to mogę dokupić do tego GOLD celem przekonwertowania na GPU? Nigdy tak nie robiłem i pierwszy raz spotykam się z możliwością na stronie o tanim gamepasie. Wcześniej dokupowałem kody na 3 miesiące (eneba i inne strony z keyshopami), a teraz widzę, że jest trochę tańsza opcja jak dokupi się GOLD. Nie chciałbym jednak kupić kodu, którego nie będę mógł wykorzystać