-
Postów
1 724 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Elitesse
-
Najlepiej gdyby była możliwość wyboru. W gierkach na PS4 tak było, np. TLoU. Jednak jak dla mnie lepiej wypadała polska wersja językowa. Nie wiem o jakiej większości gier mówisz ale poziom tłumaczenia gier na PS4 był konkretny i reszta firm powinna się tutaj uczyć od Sony. Kiepsko wypadła tylko pierwsza część Uncharted, która była wydana w reedycji obejmującej trylogię na PS4. Kiedyś też byłem zwolennikiem napisów, teraz mi się to już nie podoba. Albo patrzę na to co się dzieje na ekranie na czym cierpi fabuła albo skupiam się na napisach tracąc z pola widzenia inne szczegóły. No po prostu nie lubię i zastanawiam się czy to nie jest kwestia tego, że przesiadłem się na duży 65 calowy TV. Część kwestii jestem w stanie zrozumieć ale nie wszystkie, a teraz grając w WD: L słyszę zwykły bełkot postaci mówiących z mocnym angielskim akcentem. Spłyca mi to odbiór gry przez co polega ona na tym, że nie wiedząc dokładnie dlaczego jadę z punktu A do punktu B i tam wykonuję jakieś czynności. To też niezłe jaja. Ucieszyłem się jak w GP dodano najnowszą wersję Crusaders Kings 3, bo lubię tego typu strategię. Jednak nie po angielsku... Słabo to wygląda i tak jak jeszcze kilka miesięcy temu byłem pewien, że w tej generacji moją docelową konsolą będzie Xbox, to teraz sam się zastanawiam czy tak na pewno będzie. Jeżeli M$ Polska chce zawalczyć o klienta to powinien jeszcze raz przemyśleć swoją strategię. Tak jak ktoś już tu wcześniej napisał: nie jesteśmy już trzecim światem. Zamiast wrzucać stare gry do GP, które większość graczy ma ograne albo jakieś popierdółki mogliby te środki przeznaczyć na konkretną lokalizację produktów.
-
Przed premierą nastawiałem się na to, że zakupię swój egzemplarz dopiero jak wydadzą patch na nextgeny. Wtedy zapowiadali to na koniec pierwszego kwartału / początek drugiego na wiosnę. Teraz widzę, że plany im się kompletnie pozmieniały przez bugi Next-genowa wersja w założeniu ma pokazać się w drugiej połowie roku albo bliżej czwartego kwartału. Nie zdziwiłbym się gdyby pokazała się dopiero na wiosnę przyszłego roku jak się okaże, że wydany patch narobi więcej bugów w innym miejscu gry... Nie wiem czego się można spodziewać po tym next-genowym patchu. Nie kojarzę szczegółów albo coś zapowiadano. Teraz gram w tego WD: Legion na XSX to mam wrażenie, że to jest minimalnie lepsza grafika niż w drugiej części + odbicia. Jeżeli to będzie tak wyglądać to nie wiem czy się nie zawiodę na tej nextgenowej oprawie Do tego wcześniej mają pokazać się bezpłatne DLC. Czytałem, że gra fabularnie została pocięta i czegoś tam w fabule brakuje - może DLC uzupełni te braki. Dlatego przyjąłem strategię taką, że zagram teraz, a jak już będzie patch pod next geny to zagram drugi raz i zobaczę inne zakończenie, podejmę inne wybory, ogram DLC itp itd. Ewentualnie odpalę plan B i sprzedam teraz grę. Patch na pewno nie zrobi z tej gry tego czegoś czym miała być. Choć ja nie wiem czym ta gra miała być, bo starałem się unikać zapowiedzi, filmików itp. Raz czy dwa coś widziałem i szczerze powiedziawszy nie podobało mi się to, jakoś czułem, że nie przebije to Wiedźmina. Potem trafiłem na pozytywny przekaz przed premierą od ludzi, którzy już w to grali, okazało się że sporo kopii sprzedano w dniu premiery więc stwierdziłem, że jednak się myliłem. Dopiero po jakimś czasie, kilku dniach okazało się, że ta gra to jeden wielki festiwal bugów. Teraz sam chce sprawdzić jak to wygląda - marketing zrobił swoje. Czym jest LOD?
-
Xbox Series X. Z tego co słyszałem to gra działa poprawnie na tym sprzęcie. Martwią mnie tylko gliche i bugi mogące zepsuć pozytywne wrażenia z rozgrywki. Te kilka dni mogę jeszcze poczekać.
-
Jeżeli tak to będzie wyglądało to słabo. W odchodzącej generacji Sony postawiło na tytuły ekskluzywne, które dodatkowo dostały konkretne lokalizacje. Był to duży atut. Jak M$ chce skutecznie skubnąć klientów Sony to powinni tez i nad tym aspektem popracować, zwłaszcza że będą mieli swoje tytuły na wyłączność. No chyba, że kalkulują sobie, że wystarczy sam GamePass. Sony od początku miało przewagi nad XO, gracze pewnie i tak wybierali by częściej ich sprzęt ze względu na konkretne tytuły ekskluzywne więc nawet nie musieli robić pełnych lokalizacji. Jednak je zrobili, co mogło oznaczać, że poważnie traktują nasz rynek. O wiele lepiej gra mi się w takie gry. Teraz odpaliłem WD: Legion i ku mojej uciesze usłyszałem polski głos na starcie. Tylko na starcie przy konfiguracji Kiepsko mi się gra jak prowadzę samochód lewą stroną i muszę jeszcze tekst ogarniać. Szkoda, że UBI tak traktuje polski rynek. Lokalizacja pierwszego AC stała na wysokim poziomie.
-
Znamy jakieś plany polskiego oddziału M$ odnośnie pełnych lokalizacji gier? Zeszłą generację spędziłem głównie na PS4, gdzie Sony rozpieszczało dobrze zrobionymi polskimi lokalizacjami. Brakuje mi tu tego.
-
Ja też czekam. Kupiłem na ostatniej promocji w neo i jeszcze nie rozpakowałem swojego egzemplarza. Poczekam na opinię graczy po tym patchu. Jak nie będą pozytywne to chyba sprzedam swój egzemplarz i będę dalej czekać Praktycznie równocześnie kupiłem używane WD: Legion, które najpierw chcę ograć więc mogę jeszcze poczekać z C2077.
-
Ja tak miałem z SW: Upadły Zakon ale raczej nie ze względu na długość tylko mechaniki. Za pierwszym razem TLoU 2 też wydawało mi się za dlugie i rozwleczone ale nie na tyle aby zmniejszać poziom trudności. Zresztą walka mi to zawsze rekompensowała. Natomiast za drugim razem po przejściu gry na wyższym poziomie trudności po zakończeniu kampanii została we mnie taka pustka, że już koniec ;P próbowałem ją zapełnić innymi gierkami ale nie dało rady. Zrobiłem sobie dłuższą przerwę, a teraz pykam w Gears Tactis dla zmiany klimatu.
-
Była promka w neonet i można było jeszcze taniej kupić. Mi się udało kupić nowy egzemplarz z transportem za 170 zł bez paru groszy po wykorzystaniu kodu na newsleater. Teraz cena poszła w górę. Używana najtaniej na allegro była za 150 zł więc nie była to taka zła okazja, choć to będę wiedział w przyszłym tygodniu. W razie czego na pewno będzie to łatwiej sprzedać niż Yakuze 7
-
Przychodzi czas aby mój Xbox one S powędrował do nowego właściciela. Wystarczy, że zrobię mu format i przywrócę do ustawień fabrycznych aby konsola zupełnie o mnie zapomniała? Nie chciałbym aby się okazało, że przy okazji komuś sprezentowałem 3 lata Game Pass Ultimate i kilka ponadprogramowych gier
-
Dokładnie jak bym widział swój ekran, no może poza cyrylicą Dzięki. Już myślałem, że nie będzie mi dane poznać tej gry. Czyli wyłączyć i włączyć? Czy przez restart rozumiesz coś więcej?
-
Odnoszę wrażenie, że gra spotyka się z taką krytyką, bo nie lubimy tematu LGBT. Przyznam, że wciśnięcie tego tematu do gry też mnie wkurzało. Często czułem zażenowanie jak oglądałem scenki na ekranie... Przechodząc grę za drugim razem na przerywnikach poruszających te tematy patrzyłem na swój telefon Jak się przymknie na to oko czy na pewne inne mankamenty, to nadal jest to bardzo dobry, bardzo grywalny tytuł. Dodatkowo gra na emocjach - także przez poruszanie tematu LGBT. Jak dobra książka albo film. Przy okazji o grze się ciągle mówi, co stanowi już dobrą reklamę, a to zapewne odbija się na sprzedanych kopiach. Przy okazji połechtano się osoby, które zasiadają w różnych gremiach przyznających tytuły i nagrody Cel osiągnięty. Pod względem biznesowym jest to dobra strategia, choć mi się nie podoba wciskanie wszędzie tematu LGBT... Podejrzewam, że gdyby nie temat LGBT to części graczy łatwiej byłoby przymknąć oko na pewne niedociągnięcia jak:
-
Jak grałem w Wiedźmina to też bawiłem się tylko w wiedźmiński rynsztunek Nie wiem po co w grach FPP zmiana wizerunku i ubrań. Mi tego typu rzeczy nie są do szczęścia potrzebne właściwie w żadnej grze. Może to kwestia tego, że teraz większość gier na to pozwala albo przygotowania pod multi. Mówisz, że jest pełno gier do naśladowania ale możesz wskazać jakieś konkretne tytuły? Ja kojarzę tylko GTA, Mafię i WD. Za tytułami stoją firmy z dużym kapitałem, pracownikami i doświadczeniem w robieniu tego typu sandboxów. W Yakuzie też jest miasto ale nie można robić tego typu wygibasów jak w powyższych. Na długo przed tym jak powstał Cyberpunk, w 2016 r. Narodowe Centrum Badań i Rozwój rozdawało granty dla firm zajmujących się produkcją gier komputerowych. CDP załapał się wtedy na: 1. City Creation - kompleksowa technologia służąca do kreacji "żywego", grywalnego w czasie rzeczywistym, miasta o wielkiej skali, która bazuje na zasadach, sztucznej inteligencji i automatyzacji oraz uwzględnia opracowanie innowacyjnych procesów i narzędzi wspierających tworzenie najwyższej jakości gier z otwartym światem 2. Seamless Multiplayer - kompleksowa technologia umożliwiająca tworzenie unikalnej rozgrywki dla wielu graczy, uwzględniająca wyszukiwanie przeciwników, zarządzanie sesją, replikację obiektów oraz wsparcie różnorodnych trybów rozgrywki razem z unikalnym zestawem dedykowanych narzędzi 3. Cinematic Feel - kompleksowa technologia umożliwiająca dostarczanie unikalnej, filmowej jakości w grach RPG z otwartym światem, uwzględniająca również innowacyjne rozwiązania procesowe i unikalny zestaw dedykowanych narzędzi 4. Animation Excellence - kompleksowa technologia umożliwiająca znaczny wzrost jakości i produktywności skomplikowanych animacji ciała i twarzy na potrzeby gier RPG z otwartym światem, uwzględniająca również innowacyjne rozwiązania procesowe i unikalny zestaw dedykowanych narzędzi https://www.cdprojekt.com/pl/media/aktualnosci/30-mln-zl-dla-grupy-cd-projekt-innowacje-ramach-programu-gameinn/ https://archiwum.ncbr.gov.pl/fileadmin/gfx/ncbir/userfiles/_public/fundusze_europejskie/inteligentny_rozwoj/gameinn/lista_rankingowa_3_1.2_2016_poir__gameinn.pdf ad 1. według dostępnych danych opracowanie takiego systemu miało kosztować ok. 20 milionów! 20 milionów, a i tak z tego co słyszę wcale nie wyszło to za dobrze. Pewnie też będę narzekać jak zacznę grać Może to być taka fuszerka dlatego, że: a) opracowanie takiego systemu jest bardzo czaso i kapitałochłonne, a to jest ich debiut, albo b) skoro to był w jakimś stopniu grant, to nie trzeba tego zrobić do końca dobrze, bo przecież w tym NCBiR nikt się na tym nie zna więc wystarczy zrobić tak aby działało na prezentacji i koniec Nie wiem ile kosztowało opracowanie takiego systemu twórców GTA, Mafii czy WD ale w ich przypadku mieli oni już przetarte ścieżki, debiut już za nimi. Z tego co pamiętam, to w GTA 3, Vice City i San Andreas policja, npc i miasto zachowywali się podobnie. Gry były na tym samym albo ulepszanym silniku, a w każdej z części policja taranowała gracza albo jak wsiadło się do sportowego auta to same sportowe, jak do ciężarówki to znów ciężarowe itp Dopiero kolejna generacja przyniosła nowy silnik i zachowania. Pokładam wiarę w CDP, że następna gra będzie pod tym względem lepsza. Może i dało się to zrobić lepiej ale ile by to kosztowało i ile czasu byłoby na to potrzebne? CDP stawiał na jakość swoich produktów, może w tym przypadku nie dało się zrobić tego lepiej nie ocierając się o bankructwo firmy. Nie wiem. ad. 2 zobaczymy jak to działa w 2023 r. ad. 3 nie wiem o co chodzi ale pewnie niedługo się przekonam. ad. 4 tutaj jak wyżej choć jeszcze mogłoby tłumaczyłoby po co możliwości zmiany wizerunku postaci itp - była kasa do wzięcia z grantu to czemu nie? Może w kolejnych grach się to bardziej przyda. Pewnie dopiero w przyszłym tygodniu zobaczę jak gra wygląda i sam będę denerwować się na co poszły moje podatki Jest sporo racji w tym co obaj piszecie. Jednak sanbox nastawiony bardziej na RPG, jakim uważam jest Cyberpunk, nie powinien być porównywany z GTA, a np. już Falloutem. Cholera wie do czego powinno się go porównać ale moim zdaniem nie do GTA. Może bardziej do pierwszej Mafii (w edycji ostatecznej), gdzie miasto jest tłem rozgrywanych wydarzeń. Ciężko grę porównać do czegokolwiek skoro definicja sandboxów jest tak duża.
-
Jeszcze nie grałem w gierkę ale takie porównania do GTA 5 wydają mi się nie na miejscu. Co innego porównywać GTA 5 z WD:L. Te dwie gry są bardziej nastawione na akcje niż warstwę fabularną jak w RPG. Przedmiotem sandboxów typu GTA jest też w jakimś stopniu zabawa otoczeniem (miastem), atakowanie NPC czy walka z policją. Tutaj miasto powinno być tylko tłem do opowiedzianej historii. Niemniej pewnie lepiej można by się w Cyberpunka bawić gdyby miasto i NPC odpowiadało temu, które znamy z GTA czy WD. To jest chyba pierwsza polska gra tego typu - miasto, ruch uliczny, npc, wielki świat. Jest szansa, że jak pokuszą się o kontynuację albo podobną grę to te mechaniki także zostaną dopieszczone i z każdym wydaniem gry będzie coraz lepiej jak z serią GTA. Ale mogę się mylić, może się okazać, że w przyszłym tygodniu będę cofał swoje słowa i rzucał mięsem na CDP
-
Ja grałem w AC: U grubo po premierze jak już wszystko połatali jednak gra nie wywarła na mnie tak pozytywnego wrażenia jak następna część AC: Syndicate. Ale coś w tym jest o czym piszesz. Może być tak, że przegapili swoje 5 minut i teraz zaczną się kłopoty polskiego championa. Chyba, że te dodatkowe DLC oraz next-gen patch będą jakimś game changerem. Wydaje mi się, że sytuacja z CDP jest już nauczką też dla innych wydawców - People Can Fly przesunęli premierę Outsiders. Jeżeli twórcy będą wspierać grę to nie koniecznie musi zostać zapomniana do 2023 r. Zależy też na czym będzie polegało multi. Wszystko może się jeszcze odwrócić. Niesmak jednak pozostanie. techland do dziś wspiera Dying Light. Sam w dniu dzisiejszym zakupiłem swój egzemplarz. Miałem czekać na patcha pod XSX ale skoro ma wyjść dopiero na jesień to zakupiłem już dziś. Pewnie będzie u mnie w przyszłym tygodniu, to może poczekam jeszcze na tego patcha, który ma się ukazać na dniach. W oprawie next genowej przejdę na jesień albo w przyszłym roku, bo na pewno część misji będzie można wykonać inaczej, dokonać innych wyborów i zobaczyć inne zakończenie.
-
Nie wiem gdzie o tym napisać - mam problem z grą Heavy Rain, która była dodawana do Detroit Become Human. Po włączeniu gry na PS4 jak mam wybrać poziom trudności, rozmiar ekranu i szarości obraz miga. Po przejściu do właściwej gry gra chodzi tak jakbym odpalił ją na słabszym sprzęcie, klatkuje, muli się powoli płynie animacja. Na początku myślałem, że koty mi ruszyły kabelale po wyciągnięciu i wetknięciu jest to samo. Potem myślałem, że konsola siada ale inne gry chodzą bez problemu. Nie ma nigdzie ustawień obrazu aby cokolwiek zmienić. W wakacje kupiłem Samsunga 4K, wcześniej grałem na jakimś słabym HD ale nie w Heavy Rain.
-
Myślę, że tak właśnie zrobią - przy końcu tej generacji wyjdzie kolejna część, a sami skupią się na czymś nowym albo wrócą do Uncharted. Pierwsza i druga część są do siebie podobne pod kilkoma względami np. mocne uderzenie gracza na początku czy epizod ze snajperem. Dobrze to widać jak się przechodzi jedną część po drugiej. Jakkolwiek chciałbym zobaczyć taką część, to jednak obawiam się, że będzie to właśnie kontynuacja przygód A. W jakimś stopniu mogą powtórzyć rozwiązanie z pierwszej części, w której dorosły opiekował się dzieckiem. Nawet pod względem wieku będzie podobnie. W przypadku przygód Joela i brata fajnie by było zobaczyć też początki pandemii. Kiedy nikt nie wie o co chodzi, część ludzi ucieka, część walczy miedzy sobą itp.
-
Dzięki. Nie, tutaj nie zapowiadają żadnych dodatkowych nowości jak ma być w przypadku AC: V. Jest obniżka - podstawka za 139 zł, a wersja z seasson passem 199 zł - wersje pudełkowe. Sam seasson pass w M$ Store kosztuje 169 zł dlatego pomyślałem, że to może być dobry deal. Choć teraz przypominam sobie, że tak samo pomyślałem o tej najbogatszej edycji AC: Odyssey. Do dziś nie skończyłem podstawki, nie mówić już o dodatkach W tym SP jest kilka dodatkowych postaci, dwie misje, chyba jakiś samochód ale i dostęp do pierwszej części WD.
-
Warto brać edycję z seasson passem czy to tylko zbędne pierdoły?
-
Podobało mi się to, że pokazano dwie strony konfliktu. Popkultura ma tendencję do pokazywania tych dobrych i tych złych przy czym tych drugich odziera się z resztek człowieczeństwa. Na początku gra też to robi, a potem jest zmiana perspektywy i inny punkt widzenia. Ogólnie to raczej nie zabija się Moim zdaniem gra jest bardzo dobra i przebija pierwszą część, w którą ostatnio też grałem aby je sobie porównać. Dostarcza zabawy na wiele godzin, a ostatnia lokacja równie dobrze mogła zostać wydana jako płatne DLC. Naprawdę nie zdziwił bym się gdyby w dobie dzisiejszych praktyk ktoś wpadł na taki pomysł. Na szczęście nikt nie poszedł w tą stronę. Za pierwszym przejściem gry byłem już trochę zmęczony długością i ta ostatnia lokacja wydawała mi się nawet nie potrzebna. Stało się w niej co się stało, co stanowi dobry materiał na kolejną część.
-
Dobrze wiedzieć, że nie jestem sam Można trochę tej serii zarzucić, może i czasami słusznie ale fabularnie i gameplayowo stoi to na bardzo wysokim poziomie. Dobrze to widać jak się to porówna z innymi tytułami. Muszę zrobić sobie teraz przerwę od gierek albo zagrać w jakąś strategię aby zmienić klimat i powrót do standardowych produkcji nie był aż tak bolesny. Nie kojarzę innej gry, przy której spotkałbym się z porównywalnym poziomem doznań - zarówno pozytywnych jak i negatywnych. Nie licząc pierwszej części. Dla takich gier warto mieć konsolę Sony
-
Myślę podobnie. Skończyłem po raz drugi tą część i chciałem coś więcej napisać. Zwłaszcza w kontekście wcześniejszych zarzutów do tej gry ale w sumie sobie odpuszczam jak to ma znowu wywołać jakąś wojnę światopoglądową. Ciężko teraz przestawić się na jakieś inne gry. Wrzuciłem teraz FC New Dawn i wszystko to takie jakieś takie słabe. Czuję się jakbym cofnął się w rozwoju gier.
-
Jakoś miesiąc temu włączyłem aby sprawdzić te pozytywne informacje o multi i działało
-
@Luqat najpierw pomyślałem, że to wersja z PS3 ale potem skumałem, że to jest zdjęcie tv Ostatnio grałem w pierwszą część (dwa razy pod rząd) i nie natrafiłem na jakieś większe bugi. Przymykałem oczy na to, że towarzysze biegają przed wrogiem i nic się nie dzieje. Też myślę, że to nawet lepiej. Teraz ogrywam drugą część i raczej nie będzie mi się chciało grać po raz kolejny raz za razem ale w potyczki może się pobawię. Wczoraj byłem w okolicznym kiosku ruchu po PSX Extreme, gdzie znalazłem numer z 2013 r., w którym akurat było o TLoU. Coś mi okładka nie pasowała i nie słyszałem, żeby coś się działo aby na okładce był motyw z tej gry Teraz trochę żałuję, że go nie wziąłem, bo nie mam tego numeru.
-
Były też płatne dodatki. Jakiś czas temu, chyba w ramach promocji wydania edycji definitywnej, udostępniono za darmo dodatki do trzeciej części. Nie wiem czy nadal są do pobrania za free. Mimo to tego Vietnamu też nie pamiętam, a miałem jakieś wydanie z kodem na dodatki na PS4. Dużo się narzeka na tą powtarzalność w trzeciej części ale naprawdę gra się w to dobrze. Nawet jak nie musiałem jakiś dzielnic odbić to je odbijałem dla zabawy. Jak skończę tlous2 to chyba ponownie zagram w trzecią część. Sama muzyka robi dobry klimat
-
Kino Hollywoodzkie jest pełne tego typu absurdów, a jakoś nikt z tego powodu nie przekreśla danego filmu. W grach ważniejszy dla mnie jest gameplay niż fabuła, a on tutaj stoi na wysokim poziomie. Wydaje mi się, że podobnych powielonych schematów jest nawet więcej - akurat gram to jestem na bieżąco więc mogę porównać obie części. Mimo wszystko jest to zrobione dobrze, a że gra wyszła kilka lat po pierwszej części nie rzuca się to tak w oczy.