Elitesse

To pewnie można sprawdzić po IP albo numerze konsoli. Jeżeli do jednego konta dostęp ma 10 osób to zaczyna być podejrzane, jak jest to sto osób to już definitywnie sprzedaż.

Wziąłem tą grę jako gratis dodawany do TLoU2 w promocji w Media Expert. Wtedy The Sinking City kosztowało 69 zł, a jakiś czas później cena skoczyła na 169 zł! Myślałem, że wydano jakiś patch, który poprawiał największe błędy tej gry ale chyba nie... Nie pograłem w to długo, bo nie mogę dalej popchnąć fabuły przez skopany pomysł twórców. Doszedłem do momentu, gdzie mam oczyścić piwnicę na uniwersytecie z potworów. Było kilka mniejszych sztuk więc jakoś poszło za którymś razem. To, że przeciwnik jest mniejszy nie czyni go specjalnie łatwiejszym ponieważ zabija postać już po jednym strzale z dystansu, co wiąże się z długim loadingiem i koniecznością poświęcenia czasu na dotarcie do tego miejsca. Pokręciłem się trochę po tej piwnicy i ożywiłem dużego potwora, z którym nie jestem w stanie sobie poradzić. Poziom zaprojektowany jest tak, że teoretycznie mogę stanąć za zabarykadowanym przejściem i do niego strzelać z bezpiecznej odległości. W praktyce to nic nie daje, bo potwór jest w stanie zabić jednym strzałem postać zza tej barykady albo przez ścianę... Po którymś loadingu już się poddałem i skasowałem grę z dysku. Gra zajmuje 12 gb z hakiem to co tam się tak długo dogrywa? Tekstury jak z początku generacji x360, pusty otwarty świat, archaizmy. Szkoda, że tak to wygląda bo gra miała potencjał. Call of Cuthulu pojawił się w GP jako średniak choć grało się przyjemnie. Nie liczę już, że pojawi się tam The Sinking City dlatego, że gra mogłaby nie przejść testów jakościowych

Racja. Pomyliłem z Need for Speed: The Run.

Grał ktoś w ten Maid of Sker? Kiedyś przez chwilę zastanawiałem się nad jego zakupem, za darmo chętnie kupię.

Paybacka ograłem na wcześniejszej generacji i muszę przyznać, że byłem pozytywnie zaskoczony. Fajnie mi się w to grało ale ja nie jestem wielkim fanem samochodówek. Vampyr zapowiadał się obiecująco, jak pojawił się w GP to od razu go zainstalowałem i się srogo zawiodłem. Może dam mu drugą szansę.

Dzięki za informacje ale z tego co widzę to się trochę spóźniłem - wcześniej był to koszt 50+ zł, a teraz dwa razy tyle... Poczekam jeszcze na lepszą cenę.

Jak oceniacie fabularne dodatki do gry? Skończyłem po raz drugi grę, ograłem darmowy dodatek i zastanawiam się czy nie kupić przepustki sezonowej. Gra krótka (10h+) darmowy dodatek też (1h+) ale bardzo klimatyczna i dobrze zrobiona. Grałem na PC z kartą 1660 TI i na najlepszych teksturach gra potrafiła przyciąć więc zmniejszyłem na domyślne. Teraz M$ ma taniej przepustkę i się zastanawiam czy warto. Żałuję, że nie mogę zagrać na VR w ten tytuł...

Zależy, w którą wersję oryginału grałeś, bo do oryginału wydano patch, który zmniejszał poziom trudności wyścigu. Też pamiętam, że miałem z tym duże problemy, bo to było przegięcie. Lata później jak grałem ponownie w pierwszą Mafię to już z tym patchem było o wiele łatwiej. Z zakupem swojego egzemplarza/kopii jeszcze się wstrzymuję i nie wiem czy nie wybiorę wersji na PC. Graficznie będzie chyba trochę lepiej niż na konsolach i może będzie można ustawić większy poziom ruchu ulicznego itp. Może pojawi się jeszcze kilka patchy poprawiających to i owo choć z tego co czytam to nie jest źle tak jak np. z Mafią II.

Pewnie Windows Defender. Sprawdziłem i u mnie też jest, może na tym poprzestanę a tego McAfee skasuję. Jeszcze się zastanowię, bo w sumie ochrona 10 urządzeń to nie drogo. Chodzi mi tutaj bardziej o ochronę telefonów z Androidem, bo to też jest w pakiecie. Choć nie wiem czy jest mi to potrzebne jeżeli nie robię jakiś dziwnych rzeczy z tym telefonem typu lewe aplikacje itp. O czymś takim nawet nie pomyślałem. Myślałem, że to może być tak jak ceny gier w niektórych sklepach - długo po premierze cena utrzymuje się na 229.00 zł kiedy w sklepach branżowych sporo taniej. W każdym razie jak już bym się decydował to odżałuję te parę złotych

Miałem McAfee już preinstalowane na komputerze Lenovo Jak korzystałem z Windows 7 to wystarczył mi Windows Defender. Myślałem, że w Windows 10 jego nie. Muszę to sprawdzić w takim razie, bo nie ma sensu przepłacać. McAfee na szczęście jest amerykański Na co dzień i tak korzystam z drugiego komputera z Linuxem właśnie ze względu na jego wiek. A jak to jest z tymi licencjami za 20 zł/ 3 lata z allego?

A to dlatego, że się tyle nad tym napracowali Nie widzę nowych gier na next gena, które przekonywałyby mnie do zakupu ale chętnie bym ograł ulepszone wersję kilku tytułów po raz kolejny, w tym TLoU 2. Jednak nie za 360 zł.

Jeżeli pojawią się gierki Bethesdy to w tych klimatach warto zagrać w The Evil Within 1 i 2. Teraz żałuję, że kupiłem dwie części na Steam Ta usługa EA play była by dla mnie fajna gdyby nie to, że większość gier z niej ograłem, a sportowe mnie nie interesują. Tak jak wspomniano są to głównie starsze gry (co nie znaczy, że słabe) jednak zastanawia mnie to, czy usługa będzie rozbudowywana w przyszłości. Ktoś coś wie o planach EA w tym zakresie?

No właśnie, dobre pytanie Oby sytuacja się nie odwróciła i oby się nie okazało, że to na sprzęcie Sony w trakcie tej generacji nie będzie w co grać Mimo wszystko jestem spokojny o to, że pojawią się w końcu dobre gierki na jednej i drugiej konsoli. M$ odrobiło lekcje, co powinno sprzyjać konkurencji. Zakupiłem PS+ na dwa lata do przodu i zastanawiam się czy gry w plusie, które będą dodawane na PS5 będą przypisywać się do mojego konta? Byłby to jakiś sposób na uzbieranie kilku gierek na nową generację zanim się przesiądę. Choć oczywiście nie będą to pewnie pełnoprawne next-geny. Tą generację zaczynałem od PS4 ale wcześniej miałem x360 więc nie wiem jak to było 7 lat temu w sytuacji przejścia z PS3 na PS4.

Skończyła mi się darmowa wersja McAfee na komputerze do gierek z Windowsem 10. Denerwujące jest to jak mi w czasie jakiejś akcji w grze wyskakuje okienko o tym, że komputer może być zagrożony. Myślę sobie - odżałuję to proponowane 89 zł za wersję na 10 urządzeń i będę miał spokój, a przy okazji poczucie bezpieczeństwa Zanim jednak się zdecydowałem chciałem trochę o tym poczytać i wg rankingu z tej strony https://pl.safetydetectives.com/ jest to dobry wybór. Nie wiem na ile ten ranking jest rzetelny i obiektywny. Nie wiem czy dla komputera, który uruchamia tylko Steam, Epic itp., czasem jakieś strony albo YouTube konieczny jest anitivirus i inne zabezpieczenia. Rozum podpowiada, że tak jednak nie wiem czy potrzebuję czegoś tak rozbudowanego i kosztownego, co poza promocją będzie mnie kosztować 250 zł na rok... Tym bardziej jestem zdziwiony, że na allego śmigają oferty nawet za 20 zł na jeden komputer z licencją na trzy lata. Nie kumam skąd taka różnica i czy to 100% legalne. Gdzieś musi być haczyk.

Rozumiem, że to jest oficjalne info od Sony? Jeżeli chodzi o różnicę DV a HDR to czy może być tak, że na jednym TV będzie ona bardziej widoczna niż na innym?

Zaczynam się zastanawiać czy oni specjalnie nie wydali tak skopanej wersji na konsolę Sony Najpierw próbowałem grać na xboxie, gdzie najbardziej doskwierały crashe i wyjście do menu. Z tego co piszesz to problemów jest o wiele więcej... Na PC też mi się wydawało, że książkę mogę przeczytać więcej niż jeden raz ale nie korzystałem z tego. Nie sprawdzałem czy faktycznie tak jest, bo z reguły miałem też kilka innych książek w ekwipunku więc nie chciałem ryzykować. Jestem zdziwiony tym, że wersja na konsole jest bardziej zbugowana niż ta na PC.

Czyli ten Thempest3D jest przeznaczony tylko do słuchawek? Już się zastanawiałem czy będę musiał kupować nowy zestaw 5.1 specjalnie pod tą nową technologię Sony.

To zmienia postać rzeczy. Wiadomo coś więcej jak długo ważny jest ten kod? Mam już prawie trzy lata GPU ale jakbym mógł tyle poczekać z jego wykorzystaniem to może skusiłbym się na nextgena wcześniej niż zakładałem. Myślałem, że sprzęt będzie sprzedawany z już automatycznie dodanym GPU. Najprościej byłoby tam przedzwonić albo napisać Ja jak kupowałem xboxa z bodajże z dwoma grami z serii Battlefield to się na tym srogo przejechałem.

Faktycznie. Teraz sobie przypominam, że była tam maszyna do pisania. Wcześniej wydawało mi się, że to jakieś nawiązanie do serii RE no i myślałem, że podpowiedzi znajdują się na obrazach. Przyznam, że wizja konieczności biegania od obrazu do komputera zniechęciła mnie do takiej zabawy (zwłaszcza, że chyba zostawiłem tam przeciwnika) więc sięgnąłem po pomoc. Zagadkę z fontanną jakoś ogarnąłem bez pomocy, ta z alfabetem Morsa jeszcze musi być jeszcze przede mną. Fakt, zagadki to mocniejsza strona tej gry. Może dzisiaj spróbuję trochę pograć. Utknąłem z małą ilością energii edit: Udało mi się przejść ten fragment. Kosztowało mnie to jednak sporo irytacji, a muszę przyznać że nie mam wielkiej satysfakcji z przejścia tego etapu. Najbardziej denerwuje mnie to, że jak chcę biegnąć szybciej (uciekać) to postać nie zawsze tak zareaguje pomimo poprawnego wciskania przycisków. Postać staje się przez to podatna na ataki... Wkurza też konieczność dokładnego wpasowania się na interaktywny przedmiot aby np. podnieść amunicje. Przez takie ustawianie i celowanie też można łatwo zginąć no nic, gramy dalej.

Nie byłbym tego taki pewien. Przecież M$ musi się ten zakup zwrócić, a będą walczyć o klientów Sony. Jak firma wydawała gry na wszystko, to była zainteresowana tym aby sprzedać jak najwięcej kopii. Teraz jeżeli mniejsza sprzedaż =/= słabszy zarobek to czemu nie? Hajs się będzie zgadzał, bo to M$ jest w stanie zapłacić tyle aby nie opłacało się wydawać na sprzęt konkurencji

A więc jednak tym lepiej dla M$.

Trzeba przyznać, że odrobili lekcje. Dla kogoś kto dopiero wchodzi w świat konsol albo całe życie związany był z obozem Sony kupno nowego Xboxa to bardzo atrakcyjna opcja. Czasami aż żałuję, że nie jestem w takiej sytuacji Mnóstwo gier do ogania z trzech wcześniejszych generacji + nowe tytuły dodawane do GP za względnie niewielkie pieniądze. O ile wątpię w to aby ktoś chciał grać w gry z pierwszego Xboxa tak na 360 jest kilka(naście) interesujących pozycji.

Może w M$ Polska ktoś uroni kilka łez ale na dłuższą metę może mieć to przełożenie na zmniejszenie zainteresowania naszym rynkiem przez M$ co może skutkować brakiem dobrych lokalizacji czy późniejszym wprowadzaniu nowych usług do PL. Gdybyśmy znali bardziej szczegółowe dane to łatwiej byłoby budować swoje opinie nt. popularności konsol w Polsce. Dziwne, że żadna redakcja branżowa się jeszcze tym nie zajęła.

Zawiodłem się na grze. Kupiłem tytuł po taniości w wersji na PC i głównie to go ratuje. W końcu jest to tytuł budżetowy i tyle powinien kosztować., a nie z ceną dochodzącą do 140 zł i w górę. Mam bardzo mieszane uczucia odnośnie tej gry. Z jednej strony jest to ciekawy klon RE 2, a z drugiej irytują mnie te wszystkie archaizmy i wyśrubowany poziom trudności Daymare. Wbrew istniejącemu trendowi gra nie pozwala na zmianę poziomu trudności w jej trakcie. W moim przypadku się to aż tak nie sprawdza w tej grze. Nie do końca czuję tutaj survival horror, a bardziej crap horror jak na obecne czasy. W latach 90 to mogły być standardy ale świat gierek poszedł do przodu oraz oczekiwania graczy. Tylko raz i to przez przypadek udało mi się odepchnąć wroga po zastosowaniu uderzenia bronią. W innych przypadkach kiedy nie chciałem marnować naboi do wroga taki atak zawsze kończył się wpadnięciem w objęcia umarlaka. Trzy albo cztery takie ataki przez wroga i postać jest martwa. Mam wrażenie, że strzelanie do wroga, który podnosi się po upadku mija się z celem, bo wróg nie otrzymuje żadnych obrażeń. Czasem zombi padnie po jednym strzale ze strzelby, by inny kolejnym razem dopiero po trzecim takim strzale odpadł. Nie wiem co o tym myśleć. Potwierdzam, że gra pokazuje swoje lepsze oblicze dopiero od drugiego poziomu kiedy pojawia się shotgun. Zagadki nie należą do najprostszych więc czasami musiałem ratować się internetem. Kto by pomyślał, że przyda się tutaj znajomość języka greckiego Ciekawie rozwiązano fakt znajdowanych pewnych przedmiotów kiedy aby je sprawdzić trzeba się zalogować do internetu w realu i wpisać kod z gry. W moim przypadku na ogólny odbiór gry wpływ ma także brak polskiej wersji językowej - no naprawdę czułem się jakbym grał w latach 90 kiedy przez nieznajomość języka musiałem się domyślać o co chodzi Jeżeli ktoś jest fanem gatunku, to może sprawdzić gierkę i dać jej szansę. Dla mnie ocena 5/10. Spróbuję ją skończyć, bo jestem gdzieś tak w połowie i może czymś jeszcze mnie zaskoczy.

Wygląda na to, że sklepy nie wyczerpały możliwości przyjmowania pre-orderów. Przynajmniej nie widzę takich doniesień medialnych jak w przypadku ps5. Jestem ciekaw z czego to wynika - mniejszej popularności xboxa w PL czy jego większej ilości zapewnionej do sklepów.