-
Postów
434 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez BrandonLee_z_TheCrow
-
Kto na series X przerobił ten nowy patch? Bo nie wiem, czy się tym bawić, czy sobie popykać w Torchlight III.
-
A ja to z kolei uwielbiam. Jest mocno narkotycznie i oryginalnie
-
Nie wiem, jak Wy, ale ja mam trochę przeświadczenie (jako pierwszy powiem to głośno?), że Bloober team zrobił o wiele lepszą cyberpunkową historię niż CD Projekt RED. Przede wszystkim scenariusz Observera był bardziej ekspresyjny, oddający sedno problemu cyberpunkowego futuryzmu. No i miał świetnie wyważony balans pomiędzy cyberpunkowym uniwersum a polskim wątkiem, który recepcji Observera w ogóle nie zaszkodził (jak za te pieniądze, to paaanie). Hype CD Projektu może i narobił im te kilkanaście milionów sprzedanych sztuk, ale biorąc pod uwagę nakłady pracy i marketingu - to kompletna porażka jak na razie. Oni w najśmielszych marzeniach celowali w wynik GTA V.
-
Ta wersja jest zdecydowanie przereklamowana, tym bardziej że po jakimś czasie zawieszają się w niej jakieś otwarte okienka czy paski hud z du py. A tymczasem na GOL-u juz kompletnie odlecieli. https://www.gry-online.pl/S018.asp?ID=2773
-
Mam niesamowity hype na tę gre, chyba większy niż na wszystko inne ostatnio. Nie mogę się doczekać, aż zagram w coś, co dzieje się w Krakowie. Ostatnia gra z polskim miastem w tle, w jaką grałem, to Gorky 17
-
Zamiast drobnomieszczańskich uciech macie za to wielkomieszczańskie: ćpanie, seks i braindansy.
-
No bo fabułę rozwalali i kleili w nieskończoność, na potrzeby Keanu. Co za rak! Jak zwykle kapitaliści odebrali nam smak życia. Smak CD Projektu.
-
To, że Judy i Panam uratowały godność Cyberpunka, jest tylko dodatkowym akcentem do tego, jak żałosna jest historia premiery najbardziej oczekiwanej gry roku 2020. Najgorsze, że podniecali się nimi 40-letni faceci, u których kryzys wieku średniego okazał się widocznym przegrzaniem mózgu. Co jednak można pochwalić najbardziej, wg mnie, to napięcie budowane w korpo-prologu. Świetnie udało im się oddać klimat big-techu i wyobrażenie o nim z połowy lat 80-tych. I błyszczące się wnętrza. Kiedy zaczynałem grę punkiem albo nomadem, czułem się jakbym właził w kolejnego sandboxa. Korpo miało klimat, seriously. Nie ukrywam, że tęsknię za niektórymi momentami Cybera, a kiedy próbowałem do nich wrócić, gra mi się tylko bardziej glitchowała. Strasznie mnie to irytowało. Zagrałbym w coś bardziej kameralnego w tym właśnie świecie, na tym silniku, na tej mapie. Coś, co nie będzie udawało otwartego świata.
-
Skrajne opinie nie są nigdy prawdziwe, bo owszem: Cyberpunk2077 ma wiele mocnych stron, które widać NAWET pod morzem niedoróbek. Niemniej uważam, że firma, która tak bardzo poszła w naginanie rzeczywistości i bezsensownie naraziła pracowników na, nie tylko nadludzki wysiłek, ale idącą z nim w parze kompromitację - taka firma zasługuje na potępienie. Bo jednak crunch przy innych produkcjach na ogół ostatecznie przynosi prestiż. Tutaj jednak ci ludzie do końca życia będą wypytywani "serio? kodziłeś przy cyberpunku? testowałeś cyberpunka? dlaczego wypuściliście takie gówno?".
-
Dobrze, że sprzętu AGD nie kupuję na premierę
-
Na PS Store jest Royal za 125 zł. Opłaca się brać, kiedy podstawkę mam w jednym paluszku?
-
O ile przejmie ich Rockstar
-
Ciekawe, czy po Cyberpunku jakaś gra zbuduje taki hype, czy przez następne 10 lat stanie się on synonimem nadmuchanego balonika.
-
Dobra, kto się bardziej pogrąża: Badowski czy Iwiński?
-
Przed świętami kupiłem pięknego, białego pada. I w ogóle nie działał. W ogóle się nie włączał. Myślałem, że się rozpłaczę. Jest w reklamacji. To nie wiersz. To lament.
-
Opłaca się kupować Drakengard 3 w 2020 roku? Jakoś cholernie jara mnie scenariusz tej gierki, z tego co czytam, tym bardziej ze uwielbiam wyczyny Yaka Toro. Ale też czytam, że sporo bugów było na PS3. Co myślicie?
-
Ja, dzięki graniu po rosyjsku na XSX (bo tylko taki język pasował mi do tego morza bugów), zajarałem się na nowo rosyjskim SF. Wczoraj odpaliłem film "Straż Nocna" (2004). Rany, jakie to dobre!
-
Miał przebić RDR2, więc osiągnął taką cenę po 2 miesiącach, jak RDR2 po dwóch latach. To jest wyczyn!
-
@lpcl - wspomnisz moje słowa w 2023
-
Iii na mocny, gamingowy komentarz a propos czasów postprawdy, rządów korporacji i seksualnej przemocy symbolicznej.
-
Dokładnie. Obawiam się, że z Cyberpunkiem będzie trochę jak z Assassin's Creed Unity. Kiedy zagra się w paryskie asasyny obecnie, jest to chyba najlepsza ze wszystkich odsłon starej serii (no, może oprócz Black Flag). Przegapiła jednak ona swoją szansę, bo gamedev jest bezlitosny i każda gra ma swoje 5 min. do wykorzystania, a Redzi swoje 5 min. przetrwonili. W tym roku pewnie dostaniemy kilka mocnych rzeczy, większych i mniejszych (czuję, że czarnym koniem może być konsolowe Disco Elysium). W przyszłym roku Sony i Rockstar wylecą z czymś mocnym, a w ogóle to myślę, że sandboxy powoli będą odchodzić do lamusa, bo choć te gry wciąż zarabiają, to fani coraz bardziej narzekają na nudę w formule piaskownicy.
-
Raczej to drugie - Amber Gold. Ta firma najwidoczniej została skażona jakimś postapo wirusem, który rozwalił ją od środka. Pewnie ruscy. Albo Ukraińcy od Metro Exodus.
-
Nienawidzę, po prostu nienawidzę. Jak zwykle zrzucić koszta na pracowników niższego rzędu. Klasyka korpo.
-
Ponoć UOKIK nadzoruje wydawanie tych patchów