no i? widzę, że z jakiegoś powodu nie chcesz zrozumieć, że ta gra tak właśnie miała wyglądać. Było widać w dziennikach devów, wywiadach itd czym się zajmują i w którą stronę idą. Gierka na 6-7h a graczykom przeszkadza, że sobie w tym czasie nie moga ponapierdalać w guziki i porozdawać skili w drzewku, bo przecież tak jest w 9 na 10 grach, więc tu też MUSI. Widocznie nie jesteś targetem takich gier.
Dla mnie przez 100% gry "można było coś zrobić". Bo dla mnie chłoniecie klimatu, słuchanie muzyki, podziwianie widoków to też robienie czegoś. Kończe teraz Tales of Arise, w którym jest pierdyliard rzeczy do roboty, a jedyne co będę po tej grze pamiętał, to efektowne walki. Po ponad 40h, a z Hellblade po tych 7h będę miał dużo więcej wspomnień i dużo więcej emocji ta gra u mnie wywołała.