number_nine

ależ to wjedzie w jesienny, deszczowy wieczór

Chmura tak, ale jeszcze nie teraz. Jakoś pod koniec zeszłego roku wziąłem pada od xboxa na wyjazd, żeby sprawdzić jak zadziała xCloud z lapka podłączonego do tv. W Forzę i The Ascent nie dało się grać przez input laga, jakość grafiki przemilczę. Przesiadając się z konsoli na takie coś można to traktować najwyżej jako ciekawostkę. Ale ponoć na wspomnianym GeForce Now da się pograć sensownie. Czytałem też, że mieli wprowadzić (a może już jest) opcje wirtualek z najnowszymi kartami np 4090, z ciekawości może to kiedyś sprawdzę w apce na tv.

chłopie ale granie na pc w 60fps było możliwe już wiele lat temu, więc to źródło odniesienia jest z dupy. I już nawet nie chodzi o 4k, bo dzisiaj na konsolach to nawet wiele dużych gier nie ma pełnego 4k przy 30fpsach. Zresztą już chuj z tym, temat zacząłem od fałszywego marketingu i o to głównie chodzi w tej generacji i dlaczego to wkurza. tak, teraz jak już wszystko wiadomo to wszyscy są tacy mądrzy jak Ty tutaj ale po ogłoszeniach było tylko jaranko i jakie to cuda będą na tych konsolach

No shit? Ale co to zmienia i jak długo będziemy porównywać konsole do pctów? Marketing i jaranko deweloperów wskazywały jasno na to, że możemy liczyć na 4k60 jako standard, bo takie mocne te konsole będą

Otóż to. Ja w sumie nie mam pretensji o to, że muszę czasem zagrać w 30 klatkach, ale o ten fałszywy marketing, prześciganiu się w ilości teraflopów itd. No chyba, że te sprzęty naprawdę mają jeszcze duzo mocy, której deweloperzy nie potrafią ogarnąć, no ale wątpię

Jestem ciekaw na ile pozwoliłby sobie M$ żeby dobić tego deala. Byłoby śmiesznie, jakby zapowiedzieli, że całkiem wycofują się z uk, ale nie jako xbox, tylko m$ ze wszystkimi usługami

omg XD kiedy to było zapowiedziane, ze 3 lata temu? Zrozumiałbym jakby to był jakiś AAA open world, więc wychodzi na to, że ten pierwszy pokaz był na jakimś spreparowanym renderze. Nie wiem po kiego studia pokazują swoje gry wiedząc, że jeszcze długa droga przed nimi. U mnie hype opada z każdym opóźnieniem

Kiedy odblokowuje się zapisywanie pojazdów/budowli? W jakimś main queście?

Wczoraj zrobiłem Wind Temple i kurde nie powiem, były emocje. Na początku zagadki trochę zmuliły, ale druga część była już super. Podobało mi się, że postacie poboczne i fabuła nabrały trochę sensu i chyba mnie już jebie na starość, bo na koniec questa nawet sie lekko wzruszyłem XD Spoko jest też opcja z nie miałem pojęcia o takiej mechanice w grze, a będzie bardzo przydatna

Starfield to nowe IP i pewnie dlatego jest taka pompa. Te gry co wymieniłeś były już dobrze znane fanom Xboxa i chyba mało kogo byłyby w stanie zachęcić do kupna xsx/xss. Starfield to taki system seller trochę, o ile wypali. Szkoda tylko, że dwa lata po premierze konsoli

To pewnie dlatego, że takich nie było lol. Ja się w sumie umiarkowanie jaram, zagram pewnie jak kurz opadnie, no ale recenzji jestem mega ciekaw

O właśnie o tym zapomniałem wspomnieć. O ile to całe budowanie i zabawki są spoko, to dość mocno rozmywa to klimat eksploracji. Po kilku godzinach można sobie uświadomić, że spędziło się pół sesji w grze na składaniu klocków Ale pewnie tak miało być ze względu na "to samo" Hyrule co w BOTW, inaczej byśmy narzekali, że znowu bieganie po tej samej mapie

Kurła to sie miało wkleić powyżej, sorry

@Figaro tośmy się minęli, bo ja w czwartek-sobotę również odwiedziłem Berlin z moim wiernym singlem Byłem tam wielokrotnie z okazji np koncertów, ale teraz pierwszy raz na rowerze i szok jak dobrze się tam jeździ. Przez te dwa dni nie miałem ani jednej stresowej sytuacji, wszędzie ścieżki albo drogi z pierwszeństwem. Wysłałbym tych wszystkich skretyniałych kierowców od nas, żeby zobaczyli i zrozumieli po co sie buduje infrastrukturę rowerową w miastach. Czułem się tam pewniej niż w takim 8x mniejszym Poznaniu.

Właśnie to samo chciałem napisać po zobaczeniu tych okładek. Pisma nie będzie w sprzedaży stacjonarnej, więc nie wiem po kiego taka jebitna informacja o KONKURSIE. I błagam, nie tłumaczcie braku estetyki "retro vibem" XD

Po kilku godzinach gry trochę nie czułem tej magii jak przy BOTW, ale jak już się wkręciłem w nowe mechaniki to wsiąkłem. Wczoraj chyba z 8h grałem XD i nie wiem kiedy to zleciało. Fajnie, że te nowe zabawki dają szerokie pole do kombinowania. Chciałem się dostać gdzieś wysoko i najpierw korzystałem tylko ze standardowej lotni i skakania, po czym sobie przypomniałem o tych nowych gadżetach i okazało się, że skróciło to czas podróży i dało mega frajdę z samodzielnego wymyślenia "pojazdu". Mam za sobą ze trzy długie sesje, a czuje się jakby gra dopiero się zaczynała, podziemia ledwo liznąłem. Po włączeniu gry na tv doznałem szoku, bo wydawało mi się, że BOTW nie wyglądał AŻ TAK źle rozdzielczość momentami kłuje w oczy, no ale da sie do tego przyzwyczaić. Trochę też nie podoba mi się wizja zniszczonego Hyrule, jakieś to takie nijakie i wyprane z klimatu. Kolorowy i sielankowy vibe w poprzedniej części jakoś bardziej mi pasował.

Czyli zapłaciłeś z góry za kilka miesięcy wiedząc, ze nie będzie w co grać przez najbliższe dwa miesiące do premiery Starfielda. ok, eot

To po prostu codzienna kawa, pasująca do wszystkiego i nie wymagająca jakiejś uwagi czy degustacji. Już to tutaj porównałem do bezceremonialnego walenia żubra i mówienia, że dobre piwko, ale zostałem wyśmiany XD więc już nawet mi się nie chce przekonywać do próbowania czegoś ciekawszego, co może poszerzyć horyzonty i uświadomić, ile dobrych rzeczy jeszcze jest na świecie hehe. I żeby nie było, ja też czarne pijam, bo w robocie albo do śniadania wolę coś "zwykłego", a zajadać drożdżówką dobrą kawę, to tak se

Temat zaczął się od bycia casualowym graczem, który dopiero kupuje current gena, a nie wyjadaczem i chyba nie powiesz mi, że w tym przypadku gp jest złym dealem. Dla mnie aktualnie w GP też nie ma nowych "sztosów' ale to nie znaczy, że mam go jebać dla zasady, bo gierek AAA co miesiąc nie wrzucają. Wszystko zależy od perspektywy, ale niektórzy nie są w stanie tego zrozumieć, że ktoś może mieć inne spojrzenie na temat grania. i później taki Sebas prowadzi krucjatę, że gamepass zły ale i tak przedłuża bo Starfield i nie rozumie, że bez tego game passa musiałby wybulić ponad 300zł :v skończy Starfielda i przedłuży bo pojawią się inne argumenty, ale marudzenie pewnie zostanie XD

No ale nie oszukujmy się, typowa "czarna" kawa nie ma zbyt wyszukanego profilu, więc ciężko oczekiwać od ludzi, żeby szukali nie wiadomo czego na codzienną kawkię. A to, że gorzka, to niekoniecznie musi być wina samych ziaren.

jezu jaki Ty głupi jesteś. Właśnie dlatego mu polecam game passa, bo za 60zł miesięcznie sprawdzi sobie duży katalog gier, jak mu sie jedna znudzi, to wrzuci inną, a jak nie będzie miał czasu, to nie przedłuży abo i wróci jak już ten czas będzie miał. Kolejna jebana maruda, zamiast cieszyć sie grami to wieczne stękanie bo coś nie tak XD Pewnie dupa boli, że już nie można cebulić za 4zł?

no kurwa przepraszam że wyraziłem swoje zdanie na forum XD ale widzę, że masz mentalność biedaka i Cie to zabolało

przecież nikt do tego nie zmusza i to chyba sprowadza się do kwestii, czy Ci sie to opłaca, czy nie. Ja przy obecnej kwocie za abonament nie myślę nawet o jego wyłączeniu, bo nigdy nie wiem kiedy najdzie mnie ochota na rundkę w Forze albo inne zainstalowane gry, do których lubie wskoczyć randomowo. Płacę za to, że gram kiedy chce, podobnie jak z oglądaniem netflixa itp

Ale dla kogoś, kto nie miał w ostatnich latach styczności z graniem albo grał mało, to dalej GP jest spoko dealem i to, że gry pojawiają się z opóźnieniem nie ma znaczenia. Skończmy już z tym pitoleniem, że GP nie ma dobrych gier, wystarczy spojrzeć na katalog

Nawet się nie zastanawiaj. To jest konsola stworzona dla takich graczy jak opisałeś siebie. Za małe pieniądze masz dostęp do nowych tytułów, na cyfry masz często promki, no i nie wspominając o game passie.