-
Postów
2 460 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez number_nine
-
pewnie od tego czasu tylko nocki robił
-
Po 20 minutach z demkiem byłem już zajarany na tyle, że na pewno kiedyś ogram całość. Setting i klimat świetne
-
No i fabuła zrobiona. Co tam sie działo w tym ostatnim akcie, rozpierducha fest i do tego te cutscenki szkoda, że nie było aż takich emocji przez większość gry. Teraz pora na pierdyliard side questów i rozkminienie fajnego builda
-
ja to sobie tak tłumaczyłem, że to wygląda jak naklejka na panelu, tylko taka świecąca ta czystość obrazu też mnie zaskoczyła, szczególnie jak włączyłem jakiś filmik pokazowy od LG. Sceny z kropelkami na jakiejś powierzchni wyglądały tak, że nie mogłem uwierzyć, że to z jutuba leci. Poziom detali i kontrast nie do opisania po przesiadce z poprzedniego tv
-
ale my to wiemy ja odpaliłem najpierw Blade Runnera 2049, a później kupiłem Diune, bo nie chciałem tego oglądać w kinie z mlaszcząca hołotą. Jedyny problem oglądania z płyty, to dźwięk napędu
-
Mnie tak rozwalił serial LoTR. Już pomijając to jaki jest sam w sobie, to jak na stream wyglądał świetnie. Dobrze wykorzystywał dolby i wtedy zrozumiałem o co chodzi w tym efekcie "głębi" o którym wcześniej czytałem, że własnie można to zauważyć w tym trybie.
-
w serialach to niestety dużo zależy od jakości streamu. ja np w ogóle nie używam filmmaker mode i najlepiej wygląda jak załącza się automatycznie dolby vision
-
one of the best compliments about parominutowej, wyreżyserowanej pokazówki, no litości kurwa XD w ogóle branie na poważnie tłitów o tym jaka gra jest super jak nie wiadomo kiedy gra w ogóle powstanie, lol
-
Tryb filmmaker w grach? Nie wiem jak w Twoim modelu, ale u mnie ten tryb przyciemnia obraz, zmniejsza poziom czerni i przez to wszystko jest bardziej wyblakłe i takie "miękkie". jak w kinie trochę. Do gier to w ogóle się nie nadaje. Ale to też zależy od danej gry i preferencji oczywiście. Ja jeśli wiem, że będę siedział długo przy jakimś tytule, to sprawdzam jak wygląda na kilku trybach. Często okazuje się, że na zwyklym trybie "gra" wygląda to lepiej niż z hdrem czy dolby vision. Ale w takiej np Forzie dolby robi robotę i niektóre sceny wyglądają prawie fotorealistycznie.
-
Jestem już na końcówce fabuły i muszę stwierdzić, że trochę rozczarował mnie świat w grze. Oprawa i poziom detali są ok, wiadomo, ale miejscówki wyglądają mega generycznie i w żadnej nie miałem takiego wow przy zwiedzaniu. Oklepane śnieżne tereny, pustynia i bagna... No kurde, mogli się trochę bardziej postarać. Dopiero wczoraj jak wbiłem na wybrzeże na zachodzie, to było na czym oko zawiesić, ale poza tym, to chyba nie zapadła mi w pamięć żadna lokacja
-
To Twoja postać? jak grałeś od premiery na hc to podziwiam, ja w takiej sytuacji wyjebałbym konsole przez okno albo kopnął drzwi sąsiada
-
Mój zapał nieco ostygł jak zobaczyłem ilość mechanik i tych wszystkich pierdół jakie można robić. Mam obawy, że klimaty gry się przez to rozmyje i szybko wjedzie pętla typu zadanie fabularne-łażenie po randomowej, pustej planecie - side quest - crafting. Oczekiwałem jakiejś ambitniejszej fabuły, ale jak patrze na te byle jakie postacie, to nie spodziewam się cudów :v Muszę za to pochwalić to jak zrobili cały interfejs, huda itp. Fajnie, że jest minimalistyczny i pasuje do klimatu space sima, a nie jakieś generyczne na siłe sajfajowe efekty
-
na yt, to mogę coś oglądać, podcasty raczej odpalam w spotify i mówiąc prościej podcast przypomina bardziej rozmowę grupy znajomych, z której słuchacz z boku niewiele wyniesie. a chyba nie o to chodzi, żebym ciągle przewijał aż skończycie prywatę, pośmiejecie się itd. No ale wszystkich odcinków nie słuchałem, pewnie jedne są bardziej ułożone od innych
-
Ponoć jest szansa na gameplay na tym dzisiejszym dodatkowym pokazie Xboxa
-
W europejskich miastach, to już w ogóle jest patola. Najbardziej znienawidzeni są chyba typowi turyści przypływający promem albo autokarem. Nie dziwię się, że coraz więcej "turystycznych" miast wprowadza ograniczenia dla odwiedzających, musi się tam strasznie chujowo żyć
-
Takie czasy i zjebane głowy od instagrama. Mam wrażenie, że coraz więcej ludzi jedzie gdzieś, żeby zrobić zdjęcie i pochwalić się tym jak nowym autem, chociaż nie interesuje ich nawet zbytnio dana destynacja, byle odhaczyć cool miejsce. Prym wiodą w tym normiki na co dzień niewidoczne, bo nic w sumie nie robią poza pracą, jedzeniem i spaniem, ale jak wjadą wakacje, to fejsbuk i insta zajebane przez dwa tygodnie XD ogólnie miałbym na to wysrane, ale niestety jadąc gdzieś później sie człowiek wstydzi za takich i wkurwia, że nie da się odpocząć od tej hołoty
-
o co chodzi z tym Butcherem? Raz go miałem w dugneonie i wziął mnie chyba na 3 hity XD Gdzie z resztą mobków i bossami raczej nie miałem problemu
-
Popracujcie trochę nad merytoryką i jakimś planem na te odcinki, bo teraz to ciężko stwierdzić do kogo jest skierowany ten podcast, bardziej chyba do prowadzących niż słuchaczy jakbym chciał słuchać randomowego pitolenia i żartów, to nie zakładałbym słuchawek w tramwaju. To już chyba trzeci odcinek od którego się odbiłem po 20 minutach, no nie da się tego słuchać, sorry.
-
U mnie coop zadziałał szokująco dobrze XD grałem z ziomkiem w betę, zostawiłem jego konto (xbox) i teraz po podłączeniu drugiego pada, wybraniu swojego konta na konsoli już grał swoją postacią. Gram codziennie od środy no i nie jestem zawiedziony. Jedyne, czego mógłbym się czepiać, to brak jakiejś świeżości względem poprzednich części. No dobra, dali konia XD Ale poza tym to gra się świetnie, nie miałem chyba ani jednego buga czy problemów z połączeniem (poza godzinną awarią w czwartek). Grafa, muzyka i dubbing świetne. Gram na oledowym tv i dungeony czy ciemniejsze pomieszczenia mają srogi klimacik. Przy intrze miałem ciary, kiedy Lilith pojawiła się pierwszy raz. Rzeczy do roboty jest pierdyliard, oczywiście zawiesiłem się na zadaniach pobocznych i wydawało mi się, że nie robię ich tak dużo, ale kumpel z tym samym levelem był dwa akty dalej w fabule, więc odpuściłem i zostawiam resztę na endgame. Side questy też mnie pozytywnie zaskoczyły, bo chociaż zawsze chodzi w nich o to samo, to jednak sporo z nich miało jakiś sensowny zarys fabularny czy kilka etapów. Udało mi się też dołączyć do jakiegoś eventu multi, gdzie z innymi graczami pokonywaliśmy fale wrogów, rozpiździaj na ekranie był piękny Kawał mapy nawet jeszcze nieodkryty, więc będzie co zwiedzać przez kolejne dni
-
kurła, jaki gameplay. to pewnie znowu będzie tylko dodatek do chłonięcia tego klimatu. ja tam sie jaram i dobrze, że premiera w przyszłym roku. Dla mnie moga dłubać ten tytuł ile chcą, byle dobrze wyszło. A teraz i tak będzie przesyt gierek
-
To nie miało być 2h + starfield?
-
Same sztosy, sony dupa osrana
-
Pewnie chcieli uspokoić, że data bez zmian XD
-
Spokojnie, oni tylko budują napięcie przed bombami. Chyba
-
Liczyłem na troche więcej szczegółów z Forzy lol