Skocz do zawartości

number_nine

Patroni
  • Postów

    2 464
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez number_nine

  1. Ogólnie jak słuchałem jego filmu w którym opowiadał o upadku usdt, to można było odnieść wrażenie, że to on z grupą kumpli i followersów uwali tethera XD Typ ma tak przerośnięte ego, że nie da się go słuchać. I klasyczne podejście, że jak kilka razy "weszło", to zawsze wejdzie. Podobnie jak PlanB ze swoim stock2flow, trzy razy sie sprawdziło i już miało być 100k wg tego nieomylnego modelu
  2. number_nine

    Gundam

    Bo dla mnie 00 na tle pozostałych serii jakie widziałem miał najlepsze tempo akcji, animacje, świetne sceny bitew, gundamy, bohaterów itd. Do tego był mega pokręcony na końcu co jednych może zmęczyć, ale dla mnie podbiło to klimat tego animca. Oczywiście nie mówię, że nie ma opcji żeby coś innego się nie spodobało, ale 00 po prostu na mnie wywarł największe wrażenie i każda kolejna seria po nim była już "tylko" ok. A np Seed Destiny mnie tak wymęczył, że nie obejrzałem nawet do końca
  3. A to zupełnie inaczej to zapamiętałem, jakby sala była na wprost od wejścia. Ale nie ma się co dziwić, własnie sobie uświadomiłem, że ostatnia wizyta na tej giełdzie była prawie 30 lat temu :| Kurła Tryton to też już niezła instytucja na poznańskim rynku gier...Pamiętam jak jeszcze za czasów podstawówki kuzyn latał tam po gry i konsole. Ja już wtedy niestety byłem po przeprowadzce na wieś, więc odwiedziny takiego sklepu przy okazji były niezłym przeżyciem Teraz też mam ich po sąsiedzku, codziennie mijam w drodze do roboty, aż mnie naszła ochota tam zajrzeć
  4. number_nine

    Gundam

    Jak 00 Ci nie podeszło, to z innymi seriami raczej będzie podobnie. Ale Orphans też było spoko, możesz dać szansę. Wbrew pozorom nie ma zbyt wielu seriali w klimacie mecha, z bardziej "luzackich" polecam Tengen Toppa Gurren Lagann
  5. oj tak, Adams miał klimacik...Niestety zbyt wielu szczegółów nie pamiętam, bo jeździłem tam w okolicach 95' jako dzieciak, ale katalogów z gierkami na Amigę nie zapomnę nigdy. Dorwanie gry recenzowanej w SS i zagranie w taką u siebie na chacie to bylo dopiero przeżycie. Btw, ta biedra jest zrobiona w miejscu sali Adamsa? Bo sam Adams jeszcze istnieje jako dom aukcyjny czy coś takiego, ale nie pamiętam już jak tam wyglądało po wejściu
  6. number_nine

    Ghost of Tsushima

    Właśnie w tym tkwi piękno tej mechaniki, że znasz tylko kierunek w którym podążać, a nie masz jakiegoś generycznego gpsa i sznurka do celu. Gra jest mocno nastawiona na eksploracje i environmental storytelling, więc radze nie lecieć od razu do celu, tylko zwiedzać spokojnie, bo w taki sposób i tak natrafi sie na większość aktywności czy znajdziek
  7. Jeszcze większą katastrofą jest słuchanie i naśladowanie takich pajaców jak Zaorski XD Solana chyba troche sama sie ujebuje przez problemy techniczne, ostatnio był jakiś hack na portfelach, więc i tak sie dziwie, że jeszcze ludzie tego nie odpuścili
  8. Chciałem pokusić się o wbicie calaka, ale właśnie obczaiłem opis części achivementów i ja jebieee... Jak można wymyślać takie chujowe achivementy/trofiki? Jedyna opcja na zdobycie ich za pierwszym przejściem to przeczytanie opisu przed grą, co wiąże sie z ogromnymi spoilerami. Nie jest to tylko problem cp2077 tylko wielu innych gier, no ale mogli to lepiej przemyśleć wiedząc, że pominięcie czegoś będzie wymagało nudnego powtarzania całej fabuły
  9. Ale skąd to zdziwienie? Pan Łapusz doskonale wie w jakiej branży robi i jakich ma odbiorców. I Ci odbiorcy sami sobie są winni, bo co miesiąc wkurw na prenumeratę, opóźnienia z patronite itd, ale wyjdzie kolejna zbiórka albo numer specjalny, to łosie kupują po kilka sztuk i przestają szczekać, a hajs do wydawnictwa wpłynie tak samo czy będą szczekać czy nie. Mnie jak wkurwiały opóźnienia w prenumeracie to po prostu z niej zrezygnowałem i zamiast wszystkich numerów w roku kupie sporadycznie kilka. To jedyny argument dla wydawcy za poprawieniem jakości obsługi, a nie wysyłanie maili z żalem że gazetka nie doszła albo pisanie złosliwych postów na patro. Wiele osób dało sie ponieść sentymentom i idei ratowania swojego ulubionego pisma i ok szanuje, ale wtedy chyba warto też zluzować oczekiwania i nie pruć sie o to, że ktoś z allegro dostał pismo dzień szybciej od patrona XD
  10. Jak Bonus z Bodykrajstem wydali(li) całkiem dobrze wyprodukowaną płytę, to chyba każdy głupi może
  11. Znacie jakąś giełde gdzie można kupić kartą usdt bez dużych prowizji? te na binance to troche przegięcie
  12. No te downhillowe levele z jedynki to zawsze był paździerz, byłem chory jak robiłem je na 100%
  13. to się zgadza, ale mówiłem o mapie. jeżdżąc parę godzin po różnych częściach miasta i zerkając później na mapę ciężko jest stwierdzić gdzie co było. Albo to ja gram jakoś dziwnie i trudno mi zapamiętać konkretne miejscówki
  14. Ja to w ogóle mam jakiś problem z buildem w tej grze. Chciałem rozwijać hakowanie, ale po 20h gry stwierdziłem, ze nie mam żadnych fajnych itemów do tego. Zajrzałem do sklepów i tam też jakiś mały wybór, dopiero niedawno zacząłem używać takich, którymi da się atakować/przeszkadzać przeciwnikom. Mam wrażenie, że dałoby się przejść tak samo całą grę bez perków, wystarczy strzelać i tyle. A co do świata, to też sporo czasu zajęło mi jego ogarnięcie. Ogólnie nie podoba mi się widok mapy, nie ma dobrze wydzielonych konkretnych dzielnic i ciężko zapamiętać gdzie co było
  15. Nawet słowa "przyjemność" nie ma w żadnej odmianie, szok! Kiedyś wywołałem typa jak w 10 newsach z rzędu było coś o przyjemnej rozgrywce, szykowaniu wielu przyjemności przez twórców, przyjemnym czasie spędzonym z netflixem itd, może w końcu zastąpił to słowo czymś innym, równie przyjemnym
  16. Prawda, to chyba mój ulubiony indyk ever, niedawno skończyłem i było mi bardzo smutno z tego powodu. Piękna gra
  17. Im dalej w las, tym gra bardziej sie wkręca. Głównie za sprawą naprawdę dobrych zadań pobocznych, większość z tych, które zdążyłem już zrobić były świetne fabularnie i bardzo rozbudowane. Na początku zrobiłem trochę błąd, bo odbiłem od fabuły i teraz są momenty, że nie pamiętam w jakich okolicznościach spotkałem jakąś postać po raz pierwszy
  18. W takim razie już nie mogę się doczekać seansu z pitcą i dobrym piwkiem, ostatnim filmem, na który tak czekałem był Blade Runner. Dobrze, że zdecydowałeś się jednak na coś dłuższego
  19. Mazzi zawsze był dla mnie takim małym autorytetem. Pamiętam, jak jeszcze opowiadał o Japonii w kontekście marzeń będąc młodym ziomkiem piszącym do gazety o gierkach, a teraz prosze JAKI GOŚĆ. Nastawienie na cel i dążenie do niego, coś czego nigdy się nie nauczę XD
  20. Nabiłem przez weekend dobre 15h+ i gra sie bardzo przyjemnie, tylko kurde jakoś ciężko mi się wkręcić w ten świat. Poza misjami fabularnymi nie widzę ciekawych aktywności, misje na ogół sa ok, ale chyba nie trafiłem jeszcze na jakąś postać, którą bardzo polubiłem. Nie czaje jeszcze craftingu i drzewka rozwoju - tych perków jest zdecydowanie zbyt dużo i większość totalnie zbędna, ale z tego co pamiętam to w W3 też było to kiepsko ogarnięte. W ogóle rozwój postaci jest dziwnie przemyślany i do teraz nie wiem za co ile expa wpada, dzieje sie to jakoś "szybko" i wygląda to trochę mało rpgowo. Na plus mała ilość glitchy i bugów, zdarzyły się może trzy jakieś mniejsze typu zacięty npc niezwiązany z misją. Ogólnie pozytywne zaskoczenie, ale fajnie jak miasto miałoby trochę więcej głębi, póki co robi tylko za szybkie dojazdy z punktu A do B i złapałem się pare razy na tym, że nie zdążyłem w trakcie jazdy wkręcić się w muzykę i klimat, więc jeździłem naokoło punktu docelowego
  21. Nie psujmy tego tematu pisaniem o "redaktorach" z PPE XD tam to już sie wchodzi tylko poczytać nagłówki, ewentualnie treść dla beki
  22. Tak coś własnie kojarzyłem, że wrzucałeś to kiedyś. Dzięki, jednak konkretnego numeru sobie nie przypomnę, ale na 100% zacząłem kupować (tzn mama kupowała) w 2001 roku. 21 lat kurła :|
  23. Btw, gdzie da się najprościej przejrzeć spis numerów z okładkami? Wczoraj mnie naszło, żeby przypomnieć sobie który z psxe był moim pierwszym
  24. Kupiłem wczoraj w Relayu na dworcu, były tylko dwa egzemplarze, słabo. Po okładce z Jinem i Soniciem, mniejszy wstyd było wziąć Jina tym bardziej, że na kasie jakaś fajna dupeczka Miałem przeczytać jutro przy kawce, ale po tych spoilerach w temacie to chyba już nie ma sensu :v Pewnie pozostanie mi wąchanie, tej przyjemności nie da się zepsuć żadnym spoilerem na forum XD
  25. Po coraz bardziej pozytywnych opiniach w necie i rekomendacji kumpla (wbił prawie 100h) zdecydowałem się na zakup cp i ogram go w weekend na XSX. Oczekiwania mam wyjątkowo niskie, więc mam nadzieje, że nie będzie aż tak źle XD
×
×
  • Dodaj nową pozycję...