Tak jak wyżej pisałem, podstawa to kartacz do regularnego szczotkowania(żeby usunąć martwy naskórek z brody, oraz przygładzić ją) plus olejek do brody, który ją odżywia, pielęgnuje i oczywiście układa. W dłuższych brodach właśnie wskazane jest jeszcze dodanie balsamu/jakiejś pomady, żeby nabrać kontroli nad nią. No i szampon do brody(najlepiej jakiś najtańszy z rosmanna bo nie jest to jakiś musthave), jak mam dłuższą myję ją nim jakoś co 3 dni, przy krótszej raz na tydzień na luzie starcza. Ale to już jak z włosami na głowie, każdy myje rzadziej/częściej trzeba u siebie zaobserwować.