Dokładnie dlatego też potrzebna jest jakaś głosna premiera, szczególnie że ostatni dobry film sensacyjny to też produkcja Pasikowskiego.
Wiadomo, że poziomie nie zbliży się do pierwszych części, ale ostatni Pitbull był niezły więc wydaje mi się, że Psy poniżej pewnego poziomu też nie zejda.