Takie luźne pytanko, jak wiadomo każdy z nas ma bardzo mało czasu i ten czas stara się zagospodarować najefektywniej, żeby nie mieć poczucia jego marnowania.
Jak w związku z tym i z natłokiem dzisiejszych bardzo długich gier radzicie sobie z oglądaniem często rozwleczonych na parę sezonów seriali?
Pytam, ponieważ zrobiłem sobie ostatnio listę seriali, które muszę w końcu obejrzeć no i ilość sezonów i odcinków mnie przeraziła konfrontując ze sobą ile czasu mógłbym na nie poświęcić. Macie jakiś sposób na to, jak sobie z tym radzicie?
Jeśli napisałem post w złym temacie to z góry przepraszam, nie mogłem znaleźć podobnego tematu, pomyślałem że tu taka luźna rozkmina się nada. Korzystając z okazji witam wszystkich na forum, co prawda to już mój któryś z rzędu post, ale mimo wszystko cześć!