-
Postów
197 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Soyokaze
-
U mnie do lekarza było spoko. Ktoś postawił przy Węźle Górskim jedną, przy tych zabudowaniach w dole. Stąd już tylko lekko na wzniesieniu co możesz nam apce zauważyć i przy samym doktorku. Z tego wyniesienia (mój błąd na mapie, połączyłem węzeł Górski na południową Tyrolkę.) Co do sieci to musisz na mapie sprawdzić. Masz maksymalną liczbę oraz ile zużyłeś. Mosty o wiele więcej zabierają niz Tyrolka. No i każdy osobny region ma swój limit swoją sieć. Im więcej gwiazdek i przyłączonych regionów tym większa przepustowość. Ogranicz schrony i inne budowle. Plus dawaj Lajki i w zakładce społeczności dodaj osoby do grupy, to może pomóc. Nie wiem czy wtedy bardziej widoczne będą konstrukcje innych graczy. Wybierz tych, którzy dobrze stawiają i są obecni. Oraz stawiaj znaki i prośby o Tyrolkę. Przy napisie Czyjeś przy Górskim postawiłem prośbę i była czyjaś tyrolka Wrzucam bardziej poprawioną, ale następne tyrolki innych graczy to nie pamiętam. Część planów jakie bym chciał zrobić.
-
Samo załozenie dialogów, miało być chyba przybliżeniem poziomu "plemiennych ludów" wśród jakich jesteśmy. Dlatego was tak irytują. No dziwne by było, gdyby ludy plemienne miały ogromny zasób słów itd. Włączcie sobie Chrono Trigerka i tam posłuchajcie w epoce kamienia jak gadają. Brakuje jeszcze by w Horizon walili się w piersi jak Goryle. Zamysł artystyczny by przybliżyć klimat był dobry, gorzej pewnie z wykonaniem. Mi aż tak bardzo nie przeszkadzało. Właśnie ogarnąłem dodatek. I zainstalowałem i pograłem w 2 Niedźwiedzie ogniste w dodatków były upierdliwe, a jeszcze ubić pod koniec 5 sztuk. Ale jakiś puchar wpadł przy okazji, w tym puchar za wszystkie zrealizowane misje. Nie robiłem new Game+ i Hard Level oraz innych wyzwań. Aż taki zapaleniec, by zbierać wszystkie trofki nie jestem. Za to sama gra to przyjemność właśnie walk. Pomijam ilekroć u mnie szły bluzgi przy walkach, ale właśnie to sprawia u mnie frajdę. Ktoś będzie wychwalał Kratosa walki w GoW, ale to właśnie tutaj wolę walczyć i rozwalać maszynki. W dwójce jestem na początku, gdy Ambasada z Południka na Dziki zachód ma się udać
-
@mario10 Gdyby nie skromna przepustowość, to cała gra by u mnie było, nie na roznoszeniu paczek, a na budowę Tyrolek Chyba największa frajda do 9 rozdziału. Jedynie irytujące są tyrolki stawiane przez innych graczy, bo oni dziwnie stawiają, czasami na samym skraju odkrytego, włączone do sieci terenu a potem dalsze podłączanie ich jest problematyczne, bo zamiast nawet jednej tyrolki o 350 metrów, musiałem 2 postawi do 150-200 omijając przeszkody. Lub ewentualnie usunąć budowlę innego gracza, by inaczej zaplanować trasę, na bardziej wydajną. Ale właśnie ta budowa i planowanie wydajnej trasy najwięcej frajdy mi dawała w tej grze, niż Kurier i paczki W późniejszym etapie będzie kolekcjonerka i chyba pisarz, artysta. Kolekcjonerka to jak załączona na mace linia pomarańczowa, na zachód od niej, przy górze i terenach bagienny. (Na poniższej mapce masz na niebiesko ją, na zachód od Mułów na terenie bagiennym). Osobna linia tyrolek na czerwono) Od węzła górskiego poprowadziłem też Tylokę do niej. Bardziej efektywne od od autostrady, która biegnie blisko niej. Zresztą mniej więcej tak u mnie część tyrolek wygląda. Plus te 30% to są od innych graczy. One są z pamięci, więc same lokalizacje nie są dokładne. Może ci pomogą.
-
Zalecam do Południowego węzła rozwinąć drogę. Aż Matkę spotkasz i będzie o tyrolkach. Wtedy do górskiego węzła jak najbliżej dojechać z autostradą. Wiem, że w okolicach spalarni, przed nią, jest opuszczona lokalizacja i tam są Wynurzeni, to dość daje w kość gdy brak drogi. Przed górzystym Węzłem jest duża lokalizacja Mułów i tutaj warto zrobić parę dostaw pobocznych. A do górzystego przejechać ciężarówką przez Muły i nie pchać się do końca wzdłuż rzeki. Gdzieś blisko jest fajne zejście w prawo (okolice pomarańczowej ścieżki), ominiesz Wynurzonych, bo lubią wśród kolumn ruin się pojawiać. Tam gdzie pierwszy śnieg i stok łagodny jest (okolice czerwonej ścieżki). Jak już będziesz w Górzystym to do doktorka warto Tyrolki robić. Wpisz w google: death stranding zipline map Staraj sie rozwijać jak najbardziej optymalne i dobrej przepustowości tyrolki. Domyślnie masz 300 metrów, ale jak brak ci surowców to i tak stawiaj tak by było 350 maks metrów. Z czasem rozwiniesz do 2 poziomu a to ci naprawdę ułatwi sprawę. Do obozów archeologa, kultystki czy jak jej tam i wspinacza górskiego są czasówki. Tam to gdy masz ładunek spory i na czas to musisz trafić z pogodą by Wynurzonych nie było wspomnianym przeze mnie stoku śniegu. Tutaj masz trasę ciężarówek na czas z dużym ładunkiem.
-
Ja już robię platynę i jestem na 9 rozdziale. Chyba ominąłem jedną dostawę pizzy i od razu po 3 mam 5 dostawę. Co do Dostaw SS to jak patrzę już mam wszystkie, najgorzej to z czasówkami https://psnprofiles.com/trophies/9955-death-stranding/Soyokaze1000 Mam 78% do Platyny
-
Moja Ps4 Pro wróciła z rękojmi od MediaExpert Oddałem wszystko i co dostałem? W Padzie wymienili górne czujniki i teraz tak mam skalibrowany pad, że prawa gałka ma problemy z wyborem w lewo. Odpaliłem Horizona, bo chciałem dokończyć dodatek i problem z wyborem broni po lewo. Wszystkie inne wybory działają, góra, dół i prawo, a w lewo to jak bardzo docisnę i objadę wokoło to z 3 opcji 2 i to górną i dolną, a tą najbardziej po lewo juz nie wybierze. Sama kamera też z d*py chodzi w prawo. Wymienili mi płytę główną, stwierdzajac usterkę na płycie (ogólne chyba pisanie takie, bo nie bawią sie w pierdoły tylko wywalają całosć i już) i efekt Śnieżenia białych pasów i znikania sygnału jak był tak jest. Najbardziej przy Horizon. Teraz nie wiem, czy to może wina telewizora https://files.fm/f/5cbkngdga
-
Jasne. Bo ja muszę pisać zadowalające opinie tutaj, bo wam się podoba, to mi też musi, bo inaczej dostanę minusa. @Pupcio Nie wiesz o czym? O całej konstrukcji tej gry. Od czasów 4 wszystko poszło w miałką rozwałkę zombiaków i usilne stworzenie jakiejś innej wersji wirusa, by dalej tą serię ciągnąć. Nie, nie chodzi o tworzenie gier opartych o statystyczne kamery. Ale forma w jaką poszli Żółci nijak ma się z tym czy była ta seria. Zombie i mutanty były dodatkiem do serii, były elementem przy podjęciu decyzji, czy ustrzelić czy wyminąć, czy sie uda czy się nie uda. Od czasu 4 to mamy pełnoprawny za plecami bohatera zwykły szuter z elementami jakichś mutantów. Nic wiecej. A 8 to juz totalna padaka pod tym względem. 4 regiony złaczone wspólnie z jednym i latanie po lokacjach, by ubić bosa na koncu i jakie odkrycie! Mamy element do otwarcia następnego regionu. I tak ze 4 razy. I tak ze 4 razy coś latamy w danych 4 lokacjach ubijając co nieco w tych lokacjach by na koncu byl Boss. Iście genialna gra. Rozumiem że w klasykach mieliśmy totalny debilizm z zagadkami i szukaniem kluczy i mechanizmów, ale to już chyba robienie z graczy idiotów na większą skale. Że obejrzane coś? Przepraszam bardzo, ale gdybym chciał ubijanie zombiaków, to bym wziął o ubijaniu zombiaków i bym grał, bo taki target mnie kręcił. Gdy wybieram RE to nie tylko są zombi i mutanty, ale jaki dreszczyk emocji, survival, zagadki, przygodówka itd. Można zrobic w pełnym 3D taka grę, ale trza mieć chęci. A tutaj mamy typowe zerowanie z miałką fabułą i rozwiazaniami by tylko upchać maszkary do ubijania pod znanym szyldem RE. Jak ktos ma niskie oczekiwania do gier to spoko. Grajcie, zachwycajcie sie. Ale od czasu 5 ja nic wiecej od Campomu nie oczekuje, ze stworzą cos dobrego. Remake 2 i 3. Spoko. Tylko raz ze to zerowanie na sentymentalnych wspominkach, fatalne mechanizmy zagladania przez drzwi. Przepraszam, ale jaka to imersja i niepewnosc w granie w ten tytul? Oprocz tego gdzie elementy skradania lub powolnego omijania zombiakow? To by bardziej podnioslo cisnienie niz MR X ,ktory od 1/4 gry się uruchamia a nie w scenariuszu B. A tutaj mamy juz w scenariuszu A i to na dodatek bardziej irytuje niz straszy i psuje eksploracje. Czemu cenie 2? Nie za leciwa grafike 2D ze statycznymi tłami, które fatalnie i sztucznie wygladaja i sie zestarzały bardzo. Ale za klimat samotnosci i eksploracji i muzyke w tle, ktora dawala dziwne wrazenia. Warto pobiegac po komisariacie po ubiciu wszystkich zombiakow. Cisnienie nadal jest biegajac i otwierajac drzwi "loadingi" mimo swiadomosci ze zombiakow jzu nie ma. A noz cos jest nowego. Remake 2 jest dobry ale tylko tyle. Brakuje tworzenie klimatu osamotnienia. Mniej zombiakow, wiecej muzyki, odglosow i mniej Mr X. A dla mnie Remake udany na 9.5/10 Nie dobre dala gry w tym horroru gdy dajemy wszystkiego za duzo i za czesto, a tak wygladaja teraz produkcje od 5 u Campomu i od razu to pokazuja.
-
Właśnie wcześniej kupiłem z olx ten tytuł, by ponownie już na ps4 nie na pc ograć.... Na telewizorze, mimo braku 4K i innych bajerówk które może dać wypas karta graficzna, to o wiele lepiej dla mnie wygląda. Ja nie miałem wypas karty i duzego monitora, to dla mnie większy zwykły TV FullHD mi wystarcza, choc wiem, że moze lepiej na top blaszaku wyglądać. A przez wasze dyskusje, po ograniu A plague tale innocence wrzuciłem na dysk. Jeśli się wkręcę to przez was. To będzie WASZA WINA CH** JEDNE
-
A plague tale innocence Właśnie skończyłem platynkę tej gry. Trudna nie była. Obawiałem się dwóch pucharków, czyli tych, które odpowiadają za wymaksowanie sprzętu. Ale udało się od uruchomienia ponownie od rozdziału 9 i tylko na dwóch ostatnich elementach by rozwinąć i wpadło. Gierka kapitalna i takie ja lubię. Z pomysłem i fabularnym, ale stare mechaniki logiczne fajnie zastosowano. I nie żadne karabiny itd tylko zwykła proca i kombinowanie z nią. Super. Grałem na PC, ale z moją kartą graficzna było ciężko sterować, obawiałem się że na padzie pierwsze walka ze zbrojnym rozdział może 2 pod sam koniec będzie ciężko szło, a tu naprawdę fajnie. Na Piecu musiałem w trudnych chwilach pomagać sobie zmianą z pada na myszkę, bo takie ścinki w grafice miałem, że granie na padzie było.... Odsprzedać chyba nawet nie zamierzam, kupiona z olx. Po prostu myslę, że kiedyś wrócę do tej. Poziom trudności na 2/10, by było nawet 1/10, tylko te zasoby, choć może jest ich dużo ale czasami ciężko je znaleźć, a niektóre się niepotrzebnie marnują, bo ich nie wykorzystamy bez odpowiedniego sprzętu. Bezmysle na samym początku dawać te rzeczy, z których nie zrobimy nic, dopiero blizej środka gry.
-
@Elitesse Mnie nowa formuła nie przyciąga za nic w świecie. 1 Jakie wilkołaki, wampiry i inne, które nic maja z tradycyjnymi wirusami. Sentymentalnie chcą graczy załapać na legendy, czy inne chwyty? 2 Gdzie ten klimat horroru? To ze dodali jakieś zamczysko i maszkary do ubijania to nie horror, ani survival. Spin-off serii? Bardziej by pasowało. Pomysly z d** za przeproszeniem. W jedynce dodanie córki doktora w chatce w ogrodzie to było naprawdę coś. 3 4 Światy połączone wiochą, gdyby zlikwidować imitację otoczenia, to 5 wysp lewitujacych, gdzie 5 centralna łącząca resztę 4. Ale zmyślny pomysł. Gdzie każdy świat ma coraz większe odloty w śmieszność niż w horror. 4 Sama rozgrywka. Raz że same klucze i inne rzeczy trza zbierać, by do innych światów wejsć. To jeszcze tylko wszystko opiera się by przysłowiową roślinność nawozem ołowiu napakować. Ale mi zabawa. A te światy to mi się z platformówkami kojarzą i tu Bugs i taz z psx1. Tylko tam chociaż to było sensowne, z humorem i klimatyczne. A tu... Nic. Problem z tą częścią, że to ani RE ani nie wiem co. Oddzielna gra spoko, rozumiem zachwyty,rozwalania maszkar. Ale RE? Który ma kanoniczną cyferkę 8... To nie. 2 Dyszki za to to mogę dać, aby sobie postrzelać, do czegoś co mi przed oczami wyskoczy z pazurami, ale więcej nie dam.
-
Ja ilekroć zainstaluje sobie tą wersje na PC, to tylko patrzę przed uruchomieniem na skrót tej gry dobre półgodziny do godziny i mam już w żołądku rewolucje. co pokazuje jaki klimat w tej części jest. Co z tego, że znasz wszystkie potworki i ich pozycje itd. Po prostu sama mechanika, kamera, mrok, wąskie przejścia, ograniczone zasoby robią swoje. Nawet Remake 2 po obczajeniu tego nie daje i niech sobie krzyczą obrońcy odnowionej 2 i 3. Ja zdania nie zmienię. Dla mnie RE skończył się na wersji Remake 1 i RE 0. Potem to staczanie się w dół. Jeśli chce się robić horror i survival w 3D, to trzeba to umieć. Niestety Capom Umie robić statyczne horrorki i niech odpuści tą serię, bo ją do reszty zaorze. Ewentualnie zajmie się innymi tytułami i innymi markami. Nie potrafią zrobić teraz dobrego horroru. co świadczą części 5, 6 i dla mnie dobitne pokazanie, że nie potrafią, to oddanie pod inne skrzydła 7 i 8. Po co ciągnąć coś co już do ostatniej kropli na dnie zostało wyciągnięte?
-
Nie miałem okazji ogrywac 4 w dniu premiery a port na PC jest taki fatalny, że odpuściłem na wstępie. Niestety ale nie da się grać na klawiaturze i myszce, grafika słaba no i od początku brak spolszczenia, tylko trza kombinować. 5 miło wspominam, bo nawet za trzeci raz się brałem i to w singlu, tylko ta formuła już się przejadła. Taka odskocznia na lajcie od reszty serii. Można sobie bez spiny postrzelać a i fajna mulatka do ekipy Czy afrykanka Czyli... Ładna grafika A co do 6... próbowałem Leonka ze 2 razy i zawsze odpadałem. Ostatnio to na cmentarzu juz odpadłem... Czyli praktycznie początek gry. Nie idzie mi to zupełnie. Wolę z 10 razy oryginał 1 i 2 ogrywać niż tego typu gry
-
Jak będzie gdzieś wersja pudełkowa/cyfrowa za 20 zeta maks to wezmę. Ten koncept mi w ogóle nie odpowiada jako horror. Zdania nie zmienię. By zrobili już zwykły szuter pod inną marką. No trudno. Pozostaje mi ogrywać remaster 1, bo to jedyna odświeżona wersja, którą łykam i świetnie się bawię, nawet X razach. Dla mnie ta marka, tak sie oddaliła od swoich korzeni i poszła w miałką rozwałkę maszkar bez klimatu zaszczucia grozy, że szok.
-
Fan jak fan. Kwestia samych gier i gatunku. Choć to podświetlane logo to już przesada
-
-
Z racji, że nie miałem ps2 ani ps3 i oryginału nie grałem (trochę emulacja 1). To sama formuła w tamtych czasach była dobra dla nielicznych i to w przedziale 13-20+ Te walki, siekanie itd. Ja od dobrych lat wyrosłem z tego typu gier. Bardziej mnie irytują niz bawią. Ktoś marudzi, że to nie stara formuła. Serio? Mając tyle lat co teraz, dziś, ja bym takiego GoW sprzedał po pierwszym uruchomieniu. Dobrze, że zmienili, bo chociaż doszedłem do poziomu Bossa Ciemnego Elfa. Grając na Normal, chyba podejść miałem 3 albo 4. Ubiłem dziada wręcz na oparach paska Kratosa. Ale serio. Ja nie jestem w te klocki. Wręcz dla mnie sukcesem jest, że go ubiłem, a nie że zaszpanowałem z minimalnym Dmg. Ja się szybciej irytuję i denerwuję przy tego typu rozgrywce. Wolę fabułę singleplayer, niż naćkane z "napi**niem się| co sekunda. Widać osoby po 30 maja inne wymagania, niż gdy grało się za dzieciaka. Kupiłem jako klasyk, po 3 dyszki coś było, to czemu nie. Do kwoty coś 2 stówek i tyle. Fabuła i relacja syna z ojcem fajna, widoki fajne, maszkary rozwalanie te typowe ookk... ale bosowie.... Brak mi nerw. Mam wątpliwości czy się skuszę na Platynę Jak mam jeszcze te Valkyrie ubijać No są różne gatunki dla różnych graczy. Starzeje się... Skoro wolę gry samochodzące
-
-
To żaden problem. Będzie więcej fanu z fajnej gierki
-
@giger_andrus Dzięki, że można przejść na takim poziomie. Czy ja rozumiem, ze trzeba ją przejść na najwyższym poziomie by zaliczyć platynę? Bo jesli tak to czeka mnie ostre granie w ten tytuł
-
Teraz God of War oraz zainstalowany też Kena: Bridge of Spirits
-
Dziś skromnie, ale zakupy osobno na olx. Jak ja mam dać za grę do updatu Ps5 180 coś, a z przesyłeczką to samo mam za 140, to warto mieć w kieszeni te 40 zeta, na inne produkcje w przyszłości. Dziś to do mnie trafiło. Szkoda że bez spolszczenia chociaż napisów, choc gra nie jest wymagajaca fabularnie ale komfort byłby lepszy.
-
PSX Extreme - numer Zerowy
Soyokaze odpowiedział(a) na Roger temat w Opinie, komentarze - forum, magazyn
Patrone i inne takie. xD Bym na allegro kupił, tylko hajs przyszedł zbyt późno. Ja mnie ominie to trudno. Ja bym z chęcią odnowione egzemplarze zakupił nawet z dopłatą -
Jeszcze jak doklei się laska jakaś to juz w ogóle moc ogromna
-
Niestety ale trochę przydługie są elementy dla mnie walk czy z ludźmi czy z mutantami, a brak jest survivalu jak było w jedynce. Tam choć gra za krótka, niestety, to oferowało intensywną jazdę jak przeżyć. Tutaj oprócz paru momentów, to było granie trochę na yolo. Najbardziej to widać, gdy chce się dobić Platynę i musowo grać Game + i przejść za drugim razem coś około 3/4 gry. Z każdej opowieści bym urwał tą 1/4 na samo spacerowanie i strzelanie/skradanie. Jak pamiętam to w jedynce z duzymi mutantami, czy falą mutantów był problem, o klikaczach nie wspominając, bo ich spora ilość z tym sterowaniem skradankowym, było ciężko. Tutaj to wręcz każdy żółtodziub przejdzie 70% na skradaniu bez wtopy.
-
Model 7216B to jeden z ostatnich modeli poprawiony. Sam go mam. Rozeznaj się czy ma paragony i kiedy był kupiony. Za ile masz ofertę?
- 5 247 odpowiedzi
-
- playstation 4
- ps4
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami: