Michał_K

Już teraz gracze mogą powiedzieć że wszystko robili nie mając partnerki.

Zdecydowanie jeden z najmocniejszych momentów w gamplayu. I to ciągłe skanowanie terenu czy nie wchodzimy pod zła stronę góry :] Ktoś wspominał o słabej fizyce w grze, to radzę się przypatrzyć co robi walizka która spada po zboczu zaśnieżonym i zostawia ślady.

Ci co gonili i pewnie nie skończyli śmiali się z pizzy

No to nie fajnie, jak pisał @Kmiot tak znaczącą rzeźbę terenu powinni pozostawić graczom. Cieszę się ze w takim razie takie pierdoły miałem na serwerze że dali mi dołożyć ostatnią cegiełkę. Ktoś gra offline?

Jak pierwszy raz wylądowałem w 2 lokacji to też już miałem kawałki drogi wybudowane, ale jestem pewien na 100% że każdy z nas je miał ponieważ te kawałki są fabularnie pozostawione. Po pierwsze by gracz zobaczył szczątki, bo oblepiony czarną mazią most wygląda super a dodatkowo te kawałki widziałem też na trailerze. Więc osobiście uważam że TYLKO gracz buduje autostradę. A jak? Geniusz Kojima tak to zrobił

Póki nie znajdę ułożonego z drabinek penisa to w 100% nie będę pewien.

Jeżeli u Ciebie ktoś zrobił autostradę to nie mam pytań. Fakt że może raz od 2 tygodni wyłączyłem konsolę, nie wiedziałem że tak to działa. Ale z netem mam połączenie i pojazdy i inne generatory widzę że się pojawiają. No nic, a taki ładny spisek prawie odkryłem.

Nie rozumiesz chyba mnie Zresztą przeglądałem właśnie internet i parę osób ma podobne odczucia, kupa się dzieje, ale i tak to oni wybudowali całe drogi. I ja rozumiem że im się nie chce, ale że im się chciało ładować materiały do drogi nie kończąc jej? Zresztą, niech inni którzy skończyli grę i maksowali wszystko napiszą tutaj czy są pewni że chociaż jeden odcinek drogi wybudował kto inny. Wyobrażam sobie że gdyby się okazało że to wszystko NPC to dla niektórych mógłby być szok, te miłe uczucie że ktoś lajkuje Twój generator albo grzyba pochodzi od jakieś linijki kodu

Fakty są takie że czytając wasze posty że trzeba kupę materiałów do zbudowania autostrady, a nie mając żadnej wybudowanej poza tym fabularnym odcinkiem, wsiadłem do autka, zapakowałem po dach materiałów i okazało się że wszystkie niewybudowane odcinki nadal są niewybudowane, ale materiały są już uzupełnione na 80-90%. Wystarczyło że dorzuciłem 300-400 metalu, 400 kryształków, trochę ceramiki i za jednym przejazdem wybudowałem całość. Gdyby to budowali inni gracze to na pewno żaden by nie zostawił tego w tym stanie.

Gdy się ma kontrolę i kontakt można uciąć to jest spoko, gorzej gdybym musiał z kimś rozmawiać albo działać i wystawić się na pośmiewisko. W szkole zawsze byłem na bramce więc to może przez to

No tak naprawdę jedynym śladem który dotąd wskazywał mi że to mogą być inni gracze to nazwy dodawane do pojazdów Prawdę mówiąc bardzo by mi to pasowało, nie lubię innych graczy, mam online'ową antropofobię

Odnośnie tego social - multiplayer, kompletnie nie znam się na tych technikaliach, nie gram też w żadne gry multi - online. Coś mi nie pasuje że niby łączy mnie z grupką innych graczy którzy ze mną tworzą "krajobraz" gry. O ile drabinki i linki, generatory o tym świadczą, zę mogą to być żywi ludzie, tak nie zrobiony ani kawałek drogi a jedynie zapakowane na około 80-90% materiały do ich budowy wskazuje jakby to jakieś boty sztucznie tworzyły ten świat i pomagały mi. Dodatkowo kilkanaście razy już widziałem, co było fantastyczne innych kurierów którzy brali i dostarczali przesyłki, oczywiście to nie byli na pewno inni gracze bo na mnie nie reagowali i zachowywali się jednak robotycznie. Chyba że to taki mix botów, i graczy żywych którzy mogą zostawiać drabinki, kryjówki, ale pewne elementy gry jak np. droga, mogą zrobić tylko na swojej lokalnej mapie. Mam nadzieję że rozumiecie o co mi chodzi. Wolałbym jednak nie mieć tych setek drabinek i gupkowatych flag.

Maile mimo że często popierdółkowate też warto czytać! A te ważniejsze mają wykrzyknik i żółte czcionki wewnątrz. Odnośnie zapisków, są fascynujące i czytam każdy od deski do deski, a jako że zdobywa się je nie po kolei to pewnie i tak przeczytam całość jeszcze raz. Fantastycznie nakreślony świat i wspaniałe postacie. Na 100% po przeczytaniu wszystkiego warto będzie chociaż obejrzeć ponownie wszystkie cutscenki.

Kolejny który wydał na grę rodzinne oszczędności i zastawił szkła babuni, i teraz ze łzami w oczach daje dyche by nie było blamażu

Kron, nie "paplaj" za dużo lepiej to ukryj. Sam jestem w tym problemie ale ponoć wszystko można zdziałać.

Elektryczna pieprzniczka Vadera?

Gierka niestety w języku wroga psx- fajna konsolka ps2 - fajna konsolka dziwne komentarze odnośnie takich kamieni milowych w historii gier.

Nieprawda, Conan to Conan.

Nie smuć się kolego, jeszcze 5-6 lat jak chyba pisałeś i zmienisz na fajniejszego. Zawsze można się pocieszyć że nie masz Ziemca wypalonego na ekranie.

Po skończeniu nawet ten kawałek dla mnie jest wspaniały: A główny motyw w grze BB theme to jakiś komos, który pod koniec niszczy odbiorcę na kawałki.

Kurde, chyba bez faq gdzie są te memory chipy nie wyrobię, z tego co widzę nie ma reguły, mogą być wszędzie. A są tam też niesamowite notatki.

Nie wiem czy ktoś wspominał ale dzisiaj sobie pojeździłem wybudowaną drogą i chciałem napisać że to najpiękniejsza gra w historii.

Dobrze żeś się ruszył z fabułą bo byś został jeszcze jednym z tych kurierów co nigdy nie kończą 3 rozdziału miałem kiedyś kolegę który przechodził 3 razy z miłości ff7 ale nigdy nie chciał jej kończyć. Nie wchodził do ostatniego bossa.

Ja robiłem, ale tam na dole pokazuje stopień uszkodzenia po dostarczeniu, zawsze jest wysoki. Ale towar chyba dostarczają. Nie dbałem o lajki i nie wiem czy to nie pójście na skróty wysyłać robociki, ważne że fajnie gwizdają i mają niemodne buty.