-
Postów
481 -
Dołączył
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Michał_K
-
To musimy wprowadzić różne poziomy spoilerów.
-
Prosiłbym o nie odpowiadanie albo ukrycie odpowiedzi. Chciałbym nie wiedzieć ze np. gram w ostatni rozdział.
-
Myślę że zaplanowana długa podróż z 3 koszami walizek na 5 km na nogach gdyby miała być narażona na ciągłe zaskoczenia spowodowała by że ludzie by rzucali płytami przez okna Wystarczy że można spaść, a tak mamy na mapie muli, mamy pogodę, mamy nawigację i można się przygotować. Taka podróż która przebiegła tak miała przebiec jest strasznie satysfakcjonująca. Było już w grze parę spacerów w związku z fabułą gdzie szło się po nowym terenie bez nawigacji i to były często nerwówki na granicy radości. Buty z podeszwą jak kartka papieru, brak już krwi, bateria siada, no nie tak należy iść w teren :]
-
No ale co Ci szkodzi że gra i ocenia na bieżąco grę. Ważne że nie śmieje się z głupot scenariusza ze zlepku filmików na youtube.
-
Mówili - teleportuj się z Fragile, będzie szybko mówili. Szkoda tylko że po tym mam na sobie tylko gacie i harmonijkę, a mój sprzęt ze złota i kryształów został gdzieś tam w szafce skąd się teleportowałem. W tej grze chyba warto mieć w każdym punkcie dużo zapasów sprzętu. Tylko co z tymi niepowtarzalnymi.
-
Tylko że grając kilkadziesiąt godzin zaczyna się okazywać że trailery były prawdziwe, gameplay jednak ukryty, a te teksty o nowym gatunku... powiem tak, poczekam do końca, bo na pewno nie jest to tak że dostaliśmy symulator kuriera, który sam w sobie jest tak rozbudowany że nie jest chodzeniem z punktu A do B. W sumie tez czekam jak po przejściu gry pooglądam i poczytam recenzje, te skrajnie w górę i w dół. Bo cały czas myślę o tym frustracie z jakieś gazety który klnął że z nudów nie skończył gry. Dobra zagrywka.
-
Ech, w szóstym już zaczyna się nieprzyjemny chłód na karku że coś tu nie gra, mówię o scenie
-
Nie wiem dlaczego mi od typa jedziesz, odnosiłem się do wrednego A że nie wiem kto zakładał temat... poważnie?
-
Skąd ta pogarda dla Hideo? Przecież jego dorobek jest niepowtarzalny, pomimo wpadek. Nie trzeba robić ołtarzyka, ale wskazywanie że się go ma w nosie, i że to kitajec chiński, jakaś presja tłumu?
-
Brawo kolego, a była szansa...
-
Z faktami się nie dyskutuje.
-
Ta gra cały czas daje nowe zabawki, od chyba 6 godzin noszę jakiś pistolet przylepiający bagaże, pewnie by był wspaniałym narzędziem, ale tyle się dzieje że nie ma czasu wypróbować. Zanim ruszyłem w góry postanowiłem odblokować całą mapkę i został mi jakiś Collector, po drodze do niego stwierdziłem że zabiorę zlecenie do Rzemieślnika, u niego dostałem z powrotem zlecenie na przewóz ciężkich rzeczy do portu na północ, myślę - mam autostradę co za problem, to po drodze jeszcze wezmę zlecenia od Reżysera. No ale Pan reżyser miał 6 zleceń Nestora - konserwę odpuściłem ale stwierdziłem że jak będę wracał z północy to znowu mogę podwieźć rzeczy Rzemieślnikowi, i tak jeżdżąc jak Pudzianowski tirem mając zapchany samochód jeździłem 4 godziny. Oczywiście po drodze doszły nowe gadgety które zacząłem wozić w moim dostawczaku bo dużo miejsca, później się okazało że trzeba iść pieszo bo BT i co ja teraz zrobię z moim 200 kg dobrobytu? No nic, to aeropody. I tak to w tej grze się spędzi pewnie ponad 100 godzin jeżeli nuda się nie wkradnie, ale jak wtedy jeszcze są autostrady do wybudowania więc może rzuci się etat kuriera na parę dni. W GTA widząc koło siebie Bugatti i Fiata Ducato wiadomo co wybierzesz, tutaj też
-
Wg wskaźnika prognozy pogody na 30 minut do przodu sytuacja zmienia sie co 10 minut i tereny siw oczyszczają. Z 2 strony czekałem raz na zmianę pogody i się nie doczekałem. Ta podróż przez zaśnieżone góry- poczułem sie jak Sylwester Stalone. Ciekawe też dlaczego nie przetlumaczyli die hardmana na człowieka szklaną pułapkę
-
Po tym jak oni robia skan musisz natychmiast też zrobić skan. Warto tez nie miec prY sobie materialow i dóbr zbywalnych wtedy nie wykryją. Ale i tak ciężko ich pojazdem wyminąć. Dużo ich łazi w kółko.
-
Zdecydowanie później już zagrożeniem są ludzie. Dziwne uczucie gdy z ciekawości użyłem ostrej amunicji na mulach i zadzwonili mówiąc grobowym głosem że przesadziłem. W trakcie zabijania kolejnych osób dzieciak zaczął coraz mocniej wyć. W końcu dostał zapaści i się wyłączył. Jak obozowisko było wybite okazało się że ciała można zawinąć w worki i zapakować na samochód. Ogólnie czułem się jakbym zabił stado małych pand i poszedł oczywiście load game. Chyba wcześniej w żadnej grze nie odczułem tak konsekwencji strzelania do ludzi. I ten motyw gdy jednego mula rzuciłem krwistym granatem. Latał po całej planszy wyglądając jak ofiara pożaru.
-
Chciałem napisać o 5 i 6 rozdziale ale widzę że strona przejęta przez człowieka z samozachwytem który przechodzi cywilizacje i fife na youtubie oraz przez człowieka który zalicza do nich większość amerykanów. To tylko napiszę że śnieg wspaniały a filmiki podupadły. A i polecam maila od Śmieciarza ;D Widocznie apokalipsa lepsza od ożenku.
-
Kurde, coś mi mówi że powinienem przysiedzieć i pobudować mosty i inne drogi. Ale jednak żal zostawiać główną oś fabularna. Ach te problemy młodego polaka.
-
Ciekawi mnie co powstrzymało Hideo przed możliwością robinia kupy w krzakach skoro można podlewać kwiatki. Znajać go po 10 minutach w tym miejscu powstałoby drzewo i możnaby dzięki temu wchodzić na wcześniej niedostępne półki skalne.
-
Szacunek za możliwość podskakiwania samochodem na X, parę razy się zaklinowałem i myślałem że to koniec. Coś mi mówi że ta gra będzie miała tyle smaczków że nawet po 100h człowiek będzie się chwytał za głowę.
-
Ale beka była jak ją niósł, zawołałem dziewczynę i wskazałem jej jak kiedyś w przyszłości będzie się zdobywało żony
-
Fajnie że poukrywali w grze dużo mechaniki której nawet na tym godzinnym gameplayu nie pokazywali, i nadal nie wiem jak jeździć na tym aeropodzie. Ma ktoś pomysł? próbowałem opróżnić i podejść ale nie wyświetla się żadna opcja, po chwyceniu do ręki też nie pojawia się opcja. Nie wiem czy ktoś wspominał ale jeżeli chodzi o krajobraz to już jest fotorealizm, w grze można robić fotki i opowiadać znajomym że się było w Irlandii. Totalny fotorealizm. p.s. Czy sądzicie że aktorstwo pani śmieciarzowej jest zamierzone? bo to chyba najgorsze dialogi w historii gier Hideo.
-
Brakuje tylki wypalonej Holeckiej.
-
-
Nie szybko. 3 okazał sie bardzo długi, 4 bardzo krótki, a jestem na samym początku 5. W 3 mocno bawiłem się w misje poboczne, mając furgonetkę wiem że jestem na czas na miejsce na pewno.:)
-
Przy okazji, rozdział 3 i 4 pokazują że te recenzje mówiące wprost że gra polega tylko na dostarczaniu przesyłek to były kłamstwa, cieszy mnie to.