-
Postów
481 -
Dołączył
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Michał_K
-
Mgs3 po odświeżeniu dla mnie jest niegrywalny. A mgs zawsze i wszędzie.
-
Kiedy w takim razie ten facio zrobił ostatnią dobrą grę? 1990?
-
Ten cały plus to się przydaje wg mnie tylko do tego by taniej kupić gry które kupujemy ze świadomością, zakładając że rocznie z plusa otrzymaliśmy 1 grę która nas interesuje, czyli założmy to jakieś 80 zł za grę kilkuletnią, to ja osobiście pewnie zaoszczędziłem jakieś 300-400 zł na obniżkach które czasami dla plusowców są bardzo duże.
-
W życiu bym nie spędził na największym rozczarowaniu roku 40h, ale to taki mały komentarz. Ja podtrzymuję że od czasu MGS1 najlepsza gra Kojimy, dla mnie bez wad znaczących, tych mniej znaczących nigdy nie będzie pozbawiona żadna gra wiec nie warto wspominać. Ja 86 na budziku i NADAL odkrywam nowe obszary i się zachwycam nowymi widokami i sytuacjami. Nie mówiąc o wspomnieniach m.in. Lucy co wnosi WIELE do głównej fabuły. Fascynujące są. A jeszcze mi wiele brakuje. Dla tych co skończyli:
-
No ale przecież słyszę BB wiec nieważne że czytam Ełdek, nie zmienia to sensu wypowiedzi. Poza tym ŁD to przetłumaczony skrót więc mieli do wyboru oryginał, ŁiDi, albo ełdek. Wybrali może niefortunnie ale tragedii nie ma.
-
A ile grałeś? Bo bez zadań pobocznych to pewnie 15-20 h główna linia fabularna trwa.
-
To pewnie dlatego że ff7 jest tylko w 320p.
-
Jak zaczynasz to rada: nie ugrzęźnij za mocno w 1 i 3 rozdziale, ponieważ po paru kolejnych rozdziałach nadal możesz wszędzie podróżować a masz dodatkowe zabawki które to uprzyjemniają. Oczywiście ktoś inny może mieć inne spojrzenie na to.
-
Ja mam tak że 90% czerpię z audio eng, a równolegle rzeczy niezrozumiałe uzupełniam tekstem PL, dzięki temu babole można wyszukać i olać. Żałuję że nie było polskich napisów za czasów trylogii MGS, szczerze mówiąc człowiek był wtedy pod wrażeniem gry i scenariusza ale dziury były, bo jak zaczęli gadać o szczegółach technologiach polityce i AI (2-ka!) to można było iść na kawę.
-
Ważne że nie ma Samuela Mostowiaka.
-
Bez polskich napisów? szacun.
-
Durny Die Hardman? Chyba z 20inchem youtube ogladasz A wlasciwie to nie, chyba runa oglądałeś
-
Krótka historia nieudanej dostawy. 1. Zachwyt nad krajobrazem 2. Efekt niezeskanowania drogi z powrotem 3. Śmierć
-
Ale końcówka to na przemian cutscenki i gameplay więc można zapamiętywać/ zamrażać konsolę.
-
Pisałem o tym, ale później trochę przechodzi i sie chce grać dalej ja musiałem 4 dni odsapnąć od wydarzeń i zakończenia. bo przecież w końcu Olszmitz - warto przede wszystkim dla zdobycia zapisków i chipów. Dużo rozjaśniają.
-
Dla mnie ten serial dotąd to była katastrofa poza momentami, ale po ostatnim widzę że chcą to jakoś powiązać zgrabnie i całościowo serial może zyska dzięki temu.
-
Wczoraj stanąłem pojazdem na granicy działki prepersa, brakowało metra by jechać na auto ładowaniu teraz już zawsze assembler w pogotowiu, tym bardziej gdy takie miejscówki jak stacja meteo są tak ciężko dostępne.
-
6 odcinek - pierwszy który był dobry, naprawdę dobry. Mam nadzieję że nie czeka nas znowu 5 nijakich godzin bez akcji.
-
Lecą gwiazdka za gwiazdką, 75h na budziku a mam jeszcze tyle pomysłów. Przecinanie pępowiny jest mega ale dziwne uczucie jak masz grupkę 2 dorosłych i małe dziecko. No ale im się podoba
-
Musisz zamknąć usta, najlepiej w momencie jak już odradek szaleje, powili podchodzić i czekać na pojawienie sie przycisku kwadrat.
-
Przypadkowo przejechałem jednego, -100 likeów. Dzisiaj poza zakończeniem drogi zacząłem po prostu chodzić i szukać tych 3 prepersow którzy mi jeszcze nie odsłonili mapy. Znalazłem syna pisarza, piękna ślepa uliczka.
-
Sa też muchy przy śmietnikach obok spalarni. Btw: jednak można zwiedzić całą spalarnię, mega nieprzyjemne miejsce, zaraz przed opuszczoną fabryką.
-
5 złych decyzji w pakiecie.
-
To mnie właśnie denerwuje że jak wejdziesz do pojazdu to tekstu może być na pół ekranu
-
O shit, nie żebym narzekał na xg95 ale mega oferta!