Prawda. Jednakże tutaj dla osiągnięcia celu to była jedyna słuszna taktyka. I przyznam, że jako kibica boksu bardzo to cieszyło. AJ walczył technicznie. Na nogach był lotny jak niegdyś Ali. Punktował jak Hollyfield .. Było to genialne i mądre. Ja rozumiem, że boks to boks i każdy (włącznie ze mną) oczekuje rzezi jak w słynnej 2 rundzie Gołota - Sanders ... To była walka o wszystko i nie można mu mieć za zle braku wojny bo każdy z nas na jego miejscu by dokładnie tak walczył.