Jestesmy wszyscy tutaj pod wrazeniem wypadku jaki zdarzyl sie 5-go sierpnia b.r. w regionie Kampania - a konkretnie to na morzu , na wybrzezu amalfitanskim na wysokosci Furore. To dosc daleko od miejsca gdzie chcesz jechac , ale chce tylko uczulic o zachowanie szczegòlnej ostroznosci.....Otòz pewna rodzina amerykanska-/ od lat sie mòwi, ze wybrzeze Amalfi i Sorrento jest dla bogatych Amerykanòw ze wzgledu na wysokie ceny tam panujace / zlozona z 4 osòb wynajela lòdz motorowa by poplywac.
Nie znam terminòw technicznych, wiec prosze wybaczyc niescislosci. Skipperem byl mlody 30-o letni chlopak.
Nie wiem ile zaplacili za te przyjemnosc bowiem najnizsze ceny tutaj w porcie Salerno to 250 euro dziennie, ale dotycza one malych pojazdòw, takie na pokladzie ktòrych mozna sie opalic to kosztuja od minimum 2000 euro dziennie. Wybrzeze Amalfitanskie oferuje przepiekne widoki od strony morza dlatego ja ze znajomymi czesto plyne do Positano czy do Amalfi promem za 12- lub 10 euro w jedna strone. Nie rozumie po co wynajmowac lòdz tylko po to by na jej pokladzie sie opalac, sa przeciez plaze do dyspozycji- nawet piekne prywatne z bialym piaskiem gdzie chodzi byly premier Wloch -California Beach w Vietri sul mare .
Ale jak mòwi wloskie przyslowie - tante teste tante idee- czyli ile glòw tyle pomyslòw- Amerykanka i jej 12-o letnia còrka opalaly sie na pokladzie , gdy doszlo do kolizji z inna lodzia, obie panie wylecialy za burte. Starsza z nich poniosla smierc. Miasto zaoferowalo gratis hotel dla dziadka, ktòry musial przyleciec ze Stanòw bowiem trzeba bylo zaopiekowac sie dwoma nieletnimi, ktòre zostaly osierocone a ojciec ktòrych w szoku zostal przewieziony do szpitala. Juz po wstepnych badaniach okazalo sie, ze skiper byl pod wplywem alkoholu i dzialal pod wplywem narkotykòw........ wiec zyczac Ci przyjemnego pobytu uczulam by zawsze we Wloszech miec oczy i uszy otwarte. Bo tutaj nawet jak slono zaplacisz to usluga zostanie skasowana, ale jak zostanie wykonana to juz punkt zapytania. We wrzesniu powinno byc mniej ludzi na Sycyli nie ma juz Niemcòw i troche chlodniej, pozdrawiam Klaudio