Artur_K

Temat bardzo szeroki, bo zależy jaka wysoka opona siedzi na takiej 18, dla jednych modeli będzie to granica komfortu i bezpieczeństwa dla felgi, a dla innych środek tego na co pozwala homologacja. Ostatecznie większa felga to tylko kwestia wyglądu. Zawsze traci się na komforcie i przepłaca za felgę i zazwyczaj za oponę. Zyskuje się przy dynamicznej jeździe, odczucia się bardziej bezpośrednie. Wg mnie 1 cal średnicy powyżej homologacji to jeszcze w miarę bezpieczne i wygodne wyjście chociaż akurat w suvie na wysokim zawieszeniu wielka felga z cieniutką oponą nie wygląda specjalnie ładnie. Ja właśnie założyłem w moim nowym nabytku 18 cali, gdzie fabrycznie wyjeżdżał na 15 i 16. Zostały mi w garażu felgi po volvo taty i szkoda było nie wykorzystać

Może ktoś szuka używanej wyścigówki ? Bernie sprzedaje... Niestety tylko w pakiecie, podobno w okolicach 500 mln funtów.

Podaj nazwy misji, jakie masz aktualnie. Bo może podstawkę masz już momencie punktu bez odwrotu (ja tak kończyłem)? Odpowiednie poprowadzenie fabuły w dodatku dodaje jedno nowe zakończenie, które jest w sumie niezależne od wydarzeń z podstawki, więc z punku widzenia głównej fabuły możesz je wykonać w dowolnym momencie, więc tak to chyba jest zrobione. Po każdym z zakończeń, gra wrzuca Cię do punku przed finałową misją, wtedy będziesz mógł kontynuować grę.

Ja dzisiaj będę oglądał finałowy odcinek Sukcesji . Za dużo dobrych seriali i za mało czasu do oglądania.

Wymiana żarówek na LED? W Fordzie mam światła mijania na żarówkach H7, przyzwyczajony do matrycowych full ledów w mazdzie jazda na zwykłych żarówkach to katorga. Widzę, że są żarniki ledowe do tradycyjnych lamp, czy ma to sens, ktoś testował? Jedni polecają, inni piszą o problemach itd. Czy po prostu kupić jak najlepsze tradycyjne żarówki?

Courier jest autem mniejszym niż Caddy, bezpośrednią konkurencją do VW jest Turneo Connect, zresztą to te same samochody. Courier jest rozwinięciem Fiesty/Pumy więc ilość miejsca w środku, szczególnie na szerokość nie zachwyca. Ale to jeszcze trzeba się samemu przymierzyć. Jako auta rodzinne te samochody to bardzo dobry wybór, na pewno dużo praktyczniejsze i przestronniejsze od suvów. Wyciszenie, wrażliwość na podmuchy tu na pewno ustępują odrobine "cywilnym" samochodom. Od miesiąca jeżdżę poprzednią wersją Turneo Connect i powiem Wam, że jestem zachwycony, na prawdę ten samochód osobówką wcale nie ustępuję, a aktualna wersją może być tylko lepsza. Rower wchodzi na stojąco, z tyłu bez problemu wygodnie siedzą dwie dorosłe osoby z fotelikiem (np. w Mazdzie Cx-5 mojego taty osoba na środkowym miejscu jest ściśnięta). Przy 140 na autostradzie spokojnie można rozmawiać i słuchać radia, w Fordzie jest też fajna pozycja za kierownicą, przy maksymalnie opuszczonym fotelu siedzi się jak w osobówce a do podsufitki sięgam opuszkami palców. Te auta to na pewno dobra alternatywa, mimo wszystko warta rozważenia. W takim fordzie, patrząc na to co auta oferują, to Connect będzie konkurentem Kugi. Nie mam czasu, sam jestem ciekaw jak to wypada w kwestii wyposażenia. Trzeba by powetować cenniki.

Może to śmieszne, ale ja szukając nowego samochodu jeździłem po salonach z naszymi walizkami i na koniec jazdy próbnej wkładałem je do testowanego auta, żeby mieć punkt odniesienia. Przesiadaliśmy się (rodzina 2+1) właśnie z Kia Ceed SW, na coś mniejszego (krótszego) więc kwestie bagażnika były dosyć istotne. U mnie na placu boju ostatecznie został XCeed i CX30. Padło na Mazdę, m.in. przez rewelacyjne podejście sprzedawców i obsługi w salonie (w odróżnieniu od tego co Tobie się przytrafiło! ). Co zabawne rok po zakupie powiększyła nam się rodzina (kupując auto myśleliśmy, że już nic z tego nie będzie), z ratunkiem przyszedł box dachowy na wyjazdy i okazało się, że CX30 to wbrew pozorom całkiem pakowne auto ;).

Gratulacje zakupu. Działeczka uzbrojona? Metraż taki w sam raz, jak dom nie za duży to wszystko się zmieści, będzie trochę przestrzeni i nie trzeba będzie kosić całymi godzinami . Może to żadna okazja nie była, pomimo że tak szybko się rozeszły. Widzę że sporo ludzi kupuje działki chyba tylko patrząc na mapkę i nie zastanawiając się jak później wybudują dom i z jakimi problemami i dodatkowymi kosztami będzie się to wiązało.

Wg mnie kupując elektryka najważniejszy jest ewentualny serwis gwarancyjny/pogwarancyjny. Jak coś się będzie działo z napędem (silnik, bateria, sterowanie itd.), to musisz mieć gdzie oddać to do naprawy, bo pierwszy lepszy serwis rowerowy raczej takich kwestii nie ogarnie. Lepszy silnik pod każdym względem, to oczywiści ten centralny. Co zresztą widać, po sklepach, silnik w piaście poza jednym wyjątkiem (Mahle X20/X35) mają tylko najtańsze rowery, bo i silniki to najprostsze konstrukcje. Silnik centralny daje odczucia jazdy porównywalne z tradycyjnym rowerem, lepiej rozłożona jest masa itd., tradycyjna obręcz z tyłu też ułatwia sprawę. Przy takim budżecie zdecydowanie idź w znane marki no i przede wszystkim przejdź się po sklepach. Usiądź, przejedź się, bo może taka miejska koza ważąca 27kg, jak ta z linku powyżej, nie jest najlepszym wyborem. Wszystko zależy gdzie zamierzasz tym jeździć i jak użytkować.

No elegancko, cały czas widać progres! Płyniesz na raz czy z postojami? Ja nigdy nie mam tyle czasu, żeby ogarnąć taki dystans, chociaż kusi.

Fajna historia, ciekawe jak udało się ją wyśledzić. https://www.youtube.com/watch?v=ykmKlHzFqco

To dziś w Sauber gruchnęło wieściami: Kto tam będzie drugi? W sumie nie interesowałem się transferami w tym zespole... edit. Zapomniałem już, że to Hulk ma tam jeździć. Ciekawe czy młody go wyjaśni?

@maciucha dzięki, przeanalizuje jeszcze wszystko na spokojnie.

Obawiałem się takiej odpowiedzi. Z jednej strony rozumiem, że to jest to świetny sprzęt i na pewno wart swojej ceny. Jednak dla mnie mają być to ćwiczenia uzupełniające, pewnie max 2-3 godziny w tygodniu dlatego myślałem o czymś tańszym. Najbardziej zdziwiony byłem tym argumentem, przecież ergonomia to coś co chyba najłatwiej skopiować i nie jest kosztowne we wdrożeniu, czemu więc tańsi producenci robią to źle? Zacząłem już wirtualnie przymierzać do pokoju ten model Wioślarz stacjonarny Domyos 500B E-connected DOMYOS | Decathlon Gwarancja, 10 lat dostępności części. Brałbym w ciemno, bo się jeszcze na deca nie przejechałem jeżeli chodzi i przeróżny sprzęt sportowy. Na prawdę myślisz że nie warto?

Jak widać, na cda jest chyba wszystko . Polecam! Wielki. błękit. 1988. Lektor.pl 1080p - CDA

Jak już o nurkowaniu, to polecam z klasyki „Wielki Błękit”. Kilkanaście lat minęło od czasu gdy to oglądałem, ale w głowie pozostały dobre wspomnienia. ps. Widzę teraz że nie jest dostępny na żadnym vod, szkoda. Ja gdzieś mam na dysku ściągnięty w studenckich czasach

Tsunida, Russel, Ocon. Ogólnie wesołe towarzystwo jak na mokry start. Chociaż może pojadą za SC?

Myślę że chodziło o to, że naprawa narusza zasady „parku zamkniętego”, co wiąże się ze startem z alei?

Dokładnie, też mi się to spodobało. Najgorsze jest to, że wszyscy w FIA, Pirelli itd dobrze o tym wiedzą tylko z niewiadomo jakich powodów robią z siebie idiotów. Ehh, kiedyś to było Robert wspominał, że chyba podczas tamtego wyścigu wyprzedził jakieś auta, nawet o tym nie wiedząc.

Fajny sprzęt, nigdy nad czymś takim się nie zastanawiałem, ale to chyba faktycznie bardzo uniwersalny przyrząd do ćwiczeń i to pewnie sporo partii na tym pracuje. Zerknąłem na ten model i takie tanie toto nie jest, powiedz czym się różni od takich zwykłych wioślarzy za 1000-1500 zł?

No bo ten diesel w Maździe to właśnie rzędowa szóstka ;). Ale wg mnie ilość miejsca w środku to wynikowa designu a nie rozmiarów silnika.

Kiedyś gruzy za flaszkę, teraz warte sporo kasy. Dosyć późno zaczęły być postrzegane jako klasyki czy yougtimery i wiele z nich poszło na żyletki, tak mi się wydaje. Ten powyższy Polonez to inny wyjątek, wersji Coupé w ogóle wyprodukowano niewiele, wg danych na Wikipedii w 2010 r. było ich w kraju kilkanaście sztuk.

Sporo gier ma opcje grania a solo, ale które z nich oferują w tym trybie dobra zabawę to ciężko powiedzieć bo nie testowałem. Zerknij może na ten kanał, nie znam ale mi się ostatnio pokazał. https://youtube.com/@trybsolo?si=baDEYBG60MlbawYw

Rozumiem, że konta w Polsce macie? Ja bym doradził jeszcze obligacje, trochę 3 latków ze stałą stopą, trochę 10 letnich (jeżeli faktycznie mają leżeć i zarabiać) indeksowanych inflacją. Do tego jakieś bezpieczne ETF (w złoto też możesz inwestować poprzez ETF, zamiast fizycznie) no i masz w miarę bezobsługowy portfel który pozwoli pracować Twoim oszczędnością. Najgorsze co może być to gdy leżą na koncie.

Nikogo nie bronię, ale przykład z pierwszego kółka nie jest najlepszy do porównania ponieważ początek wyścigu rządzi się swoimi prawami i sędziowie na takie przewinienia inaczej patrzą.