Udało mi się pożyczyć gierkę od znajomego jakieś dwa dni temu. Nie miałem sporo czasu na granie i dopiero przysiadłem wczoraj wieczorkiem na jakieś 2-3 godzinki. Pierwsze wrażenia są bardzo pozytywne, ale nie byłem na tyle oczarowany aby dać się skusić na jeszcze więcej, być może to dlatego, że gdzieś tam wiedziałem o porannym wstawaniu. Zapewne muszę pograć więcej aby odkryć magię tej produkcji, a że gierkę mogę trzymać do poniedziałku, to myślę że jeszcze kilka godzinek mi zejdzie. Na razie największa moja obawa, to fabuła, ale czytałem tutaj, że nie ma tak z nią źle.