Już to tłumaczyłem- PR. A prościej- hajs.
Po kiego grzyba CDP z Polski, gdzie mniejszości poza gastarbeiterami z Ukrainy praktycznie nie ma, ani żadnego ze zjawisk z USA, też poparło blm?
Kawa na ławę - dla nas to problem akademicki. To nas nie dotyczy.
Jasne, niektórzy mogą się czuć poszkodowani, bo co to nas obchodzi, a czekamy. I jeszcze pchają agende. No sorry, dopóty Polski rynek konsol nie będzie znaczący, to se możemy kiwac palcem w bucie.
Kupujcie konsole i gry, to wtedy będą musieli się liczyć.