Jest trochę beka z Artety, że zajeżdża Starboya i nie daje mu chwili wytchnienia, ale z drugiej strony jak chłopak chce grać i czuje się dobrze, to co ma zrobić?
Ostatnio o Sace dużo się mówi w kontekście jego obsesji na punkcie dbania o siebie, a sam Bukayo inspiruje się tutaj Ronaldo, który był maszyną.
Poza tym taki Vinicus, to o ile się nie mylę, rozegrał około 1000 min i trzyma się nieźle. Sam Arteta w zeszłym sezonie mówił o tym, że chcąc być najlepszym, musisz być w stanie wychodzić na boisko co 3 dni temu i robić różnicę.
Podsumowując, myślę że Saka będzie zajeżdżany przez cały sezon