ginn

Uff, Goodison Park odczarowane... Raya w debiucie bardzo pewnie, no i trzeba przyznać, że gra nogami stoi u niego jednak na wyższym poziomie. Aaron ma solidną konkurencję.

Ot, kolejny dzień w biurze

U City zapowiada się, że kolejny sezon będą potworem...

Jakiś czas temu mignęła mi wypowiedź piłkarza, który grał pod Ten Hagiem w Amsterdamie. Ta sama historia, gość przez dwa spotkania siedział na ławie.

Co do zarobków Havertza to mocno wątpie w info podawane przez większość mediów. To okienko pokazało, że Ornstein jest nadal w dobrej formie i to właśnie on podawał stawkę w okolicach 200 tyś funtów, więc podejrzewam, że kilku zawodników nadal powinno zarabiać więcej. Z tej całej śmietanki, został tylko Cedric Soares na którego nie udało się znaleźć chętnego. Z tym sezonem Arsenal wskoczył na najwyższy poziom oczekiwań i presja na Artecie będzie jeszcze większa.

Nawet Ćwiąkale psycha siadła.

Spojrzałem dzisiaj na wibor i jednak szybko równają do zapowiedzi naszego orła.

Nie wiem dlaczego, ale mam mocny vibe z królem henrykiem: Także Krycha, jak czerpać to od najlepszych

O nie, ale Grzesiu dostarczył. Dzień zrobiony

Fajnie, jakby faktycznie podnieśli atrakcyjność rozgrywania na inne sposoby. Gdy przechodziłem podstawkę, to bardzo chciałem zostać hakerowym świrem, ale w połowie zorientowałem się, że Rush daje po prostu większą frajdę.

Całą kawkę poświęciłem na wyszukanie tej akcji i dupa. Poratujcie...

W trailerach zdecydowanie promowany jest tryb Rambo. Czy były jakieś wzmianki o urozmaiceniu ścieżki hakerowego asasyna?

Ale Jaszczomb dojebał. Już trochę mniej mi się podoba stałe oprocentowanie hipoteki 4,5% (6,5 z marżą) na które przeszedłem 18 miesięcy temu.

Patrząc na to czysto ekonomiczne, to faktycznie lepiej się wyjdzie na skracaniu okresu, ale to też zależy, co chcesz osiągnąć. Dla mnie istotne było, żeby zmniejszać ratę i widzieć comiesięczne efekty nadpłaty (co miesiąc wrzucam 1500 zł). Przy pozostałej kwocie 238 000 zł do spłacenia, według kalkulatorów z których korzystam, to różnica skracania okresu vs zmniejszania raty wynosi niecałe 17 000 zł, czyli niewiele. Dodatkowo z czasem najpewniej dorzucę kolejne 5 stówek i będę nadpłacał już 2000 zł, a to dzięki mniejszemu zobowiązaniu miesięcznemu. Wiem, że to trochę oszukiwanie samego siebie, ale skoro lepiej mi się śpi i zarządza budżetem, to znaczy że taki wariant mnie urządza. No i obowiązkowo nadpłata w dzień ratki, co by za dużych odsetek nie przytulić przy okazji.

Fajnie że piszesz. Długo czekałem, aż pojawi się w streamingu. Będzie odpalane wieczorkiem

No nie wiem, sytuacja 50/50, każda decyzja do wybronienia. Ten Haag serio powiedział w wywiadzie, że nie było spalonego, sędziowie obejrzeli powtórkę ze złego ujęcia, a na Hojlundzie powinien być karny?

Ryży dzisiaj top. Na kolanach z pełnymi...

Onana faktycznie na pewniaku klepie tą piłkę z tyłu, ale docelowo chyba nie mają tak grać przez cały sezon?

Dlaczego to nie było czerwo?

Kai tak naprawdę chciał asystować No i właśnie Havertz ładnie asystuje dla United. Ależ odpowiedź. Zaczyna się meczycho...

A ile dostarczałeś węgli na godzinę? Może tutaj był problem?

W ramach nie pierwszej już dyskusji na temat jakości Havertza, Pan Arteciarz: Ciekawe, na ile faktycznie to co mówi, jest prawdą, a ile z tego to budowanie samego Kaia i ściąganie presji z niego na siebie.

@Bishonen88 właśnie, dlaczego nie budżetowa opcja Inpeak, tylko komplet pedałów?

Jeżeli ktoś czaił się na trenażer Wahoo Kickr to w bardzo fajnej cenie teraz dostępny - 2699 zł. Trochę mam ból dupy, że kupiłem Suito, ale z drugiej strony jego wymiary i łatwość w chowaniu do szafy, to jest mały gamechanger w niewielkim mieszkaniu. https://elensport.pl/sklep/produkt/trenazer-rowerowy-wahoo-kickr-core/281.94.1.1.pl.0.htm

Wracając do Arsenalu, jestem w stanie zrozumieć dziwne zmiany personalne i formacyjne, bo sam Arteta zapowiadał, że chce być bardziej nieprzewidywalny i mieć kilka przećwiczonych wariantów, żeby móc reagować na wydarzenia na boisku, albo zwyczajnie zaskakiwać przeciwnika już przed startem meczu. Niestety często takie zmiany rodzą się w bólach i początki są trudne. Gdzieś to trzeba wypracowywać, a początek sezonu z potencjalnie trzema słabszymi drużynami to był idealny moment, żeby spróbować. Myślę, że z Gabrielem nie jest nic na rzeczy, tylko zwyczajnie jest to potraktowane kwestiami taktycznymi. Sezon jest długi, więc każdy swoje pogra. W Havertza będę pewnie wierzył do końca sezonu, ale cholernie się boje jego mentalności, że nie dźwignie presji. Pewne rzeczy mogą na boisku nie wychodzić, a samo złapanie porozumienia z kolegami może trochę potrwać, no ale do cholery pokaż chociaż odpowiednią energię i chęci...